Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Maisha

Użytkownicy
  • Postów

    441
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maisha

  1. Manka Twój hornet jest piękny, ale teraz wolę cusik z owiewką;)

    Estera wpadnijcie do nas na kawę na moto bo chciałabym się do Twojego fazerka przymierzyć (ponoć ma być na sprzedaż:D

    CB przed wypadkiem też miałam dzieci i jeździłam, także wiele się nie zmieni ;) no może poza tym że będę na koleinach ostrożniejsza

  2. Moto już sprzedane, właśnie odjechał szczęśliwy nabywca :]

    Dobrze ze Ty cala jestes.

    Tak z ciekawosci, bo domyslam sie odpowiedzi, narazie rezygnujesz z jazdy na moto?

    Z jazdy jako kierowca muszę zrezygnować w tym sezonie bo niestety nie stać mnie na nowe moto, a teraz już wyżej mierze. chce coś cięższego i stabilniejszego. Może jaki fazer '03

    Oj Majka Majka, następne moto z amorem skrętu obowiązkowo :) Kuruj się i wracaj na 2oo. Mam nadzieję że się nie zraziłaś?

    Pozdr

    No właśnie na tej wycieczce jakieś 2godz przed wypadkiem informowałam mojego męża, że muszę sobie amorek sprawić, bo co wyboje to mi kierownicą trzepie. Ale mnie wyśmiał i powiedział, że amorek to 1/3 wartości tego moto. Także zdecydowanie teraz kupie z amorkiem

  3. No to nadszedł ten dzień i przeszłam z grupy motocyklistów która "będzie leżała" do grupy która "leżała". A wydarzyło się to w tą niedzielę w raciborzu na ul. rybnickiej. Prosta droga, przerywana linia, z przeciwka nic nie jechało w odległości kilkuset metrów, no to się biorę za wyprzedzanie. Przy zmianie pasu ruchu, przednie koło mi uskoczyło na koleinie i wpadłam w shimme i już to prawie opanowałam, ale kolejna koleina spowodowała, że shimmy przeszła w tank slapper i w tym stylu, pięknym wężykiem podążyłam w stronę pobocza. Na poboczu wywinełam salto "zsiadając" z moto i ku mojemu szczęściu w nic nie przywaliłam, a motor był tak łaskawy, że w trakcie lotu też się za bardzo ze mną nie kontaktował. Skończyło się na potłuczeniach (moich i motocykla). I muszę przyznać że w tym przypadku potwierdziłam regułę, że najwięcej wypadków zdarza się niedalko domu. Tego dnia zrobiliśmy 310km i 30km przed domem, na drodze którą dobrze znałam z jazdy autem. Poprostu chciałam być jak najszybciej w domu i nie skuppiałam się tak na drodze jak powinnam. Jeśli ktoś zna tą drogę to wie, że jest tam koleina na koleinie i nie powinnam w tym miejscu wyprzedzać, a napewno nie z taką prędkością jaką jechałam. Także uważajcie na naszych polskich drogach. A dodam że jeździliśmy w ten dzień po czechach i nawet drogi na największych zadupiach były miodzio

    Pozdrawiam

    A moto jest na sprzedaż jakby ktoś reflektował AKUCJA

  4. Msza o 11 jest mszą ogólną (tzn. będzie pewnie sporo osób "cywilnych"). Ale można tą mszę zrobić jako dodatkową i wtedy byłaby później (może coś koło 13-14) wtedy byłaby to msza specjalnie dla nas. W tym kościele zamiast na organach grają na gitarach, dlatego jeśli zdecydowalibyśmy się na mszę dodatkową to muszę zacząć załatwiać grajków. Także proszę o opinie na ten temat. Aaaaa no i ktoś będzie musiał przeczytać modlitwę wiernych i czytania... mam nadzieję że znajdą się chętni. Ja mogę jedno przeczytać, także potrzebuję jeszcze 2óch osób.

    Pozdrawiam

  5. Hej

    Zapraszam serdecznie na msze motocyklową 05 czerwca 2011 o godzinie 11:00 w Kościele Akademickim w Rybniku. Mszę poprowadzi nasz Duszpasterz akademicki ks. dr Rafał Śpiewak.

    Jeśli będzie fajna pogoda i zdeklaruje się sporo motonitów to jest szansa, że msza odbędzie się na dworze. Kościół położony jest w parku, także miejsca na motory jest full. Po mszy poświęcenie maszyn. Jest jeszcze pomysł uroczystego przejazdu do Kościoła, z jakiegoś miejsca w Rybniku, ale to wszystko do dogadania. Zobaczymy czy w ogóle będą zainteresowani.

    Także czekam ludziska na odzew

    Pozdro

  6. No i nadszedł ten piekny dzień i w niedziele stałam się szczęśliwą posiadaczką mojego pierwszego potworka Narazie zrobiłam nim tylko 80km ale wrażenia z jazdy niesamowite. Nie przypuszczałam, że to będzie aż taki mały zapierd...cz. Ma wybebbeszony tłumik, także wygar głośniejszy od litra Gadgeda i w ogóle cały jest cud, miód, malina Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze post-306-1249489912.jpg

  7. Nooooo Gadged mnie w końcu z łóżka wypuścił i moge coś napisać Oczywiście dołączam się do podziękowań i wszystkich słów mężusia Nooo a na mojej wiosce to wielki zachwyt, ponoć wszystkim sąsiadkom się mokro zrobiło jak was zobaczyły i sąsiadom oczywiscie też Moja fryzjerka to w ogole chciała żebym jej nr telefonu podała jakimś fajnym wolnym kolegom koło 30stki także motorzyści mają branie... heheDziękujemy z całych serduszek za tak cudowny prezent obrazek przefajnie zrobiony, na weselu wszyscy podziwiali, w ogóle obsługę od piątku już świeżbiło żeby zobaczyć co tam jest no a drugi pakunek dopiero udało nam się otworzyć w niedzielę i naprawdę jesteśmy pod ogromnym wrażeniem... DZIĘKI CIPECZKI :*Szkoda że nie wszyscy zostali do końca bo flaszeczki były przyszykowane No i napiszcie jak smakował bograczyk i czy w ogóle podali bo na zdjeciach nie widać. Chyba że tak się zrzuciliście na jedzenie, że nikt nie myślał o cykaniu zdjęć ?Oby więcej takich imprez, tylko teraz już po tej drugiej stronie teraz czekamy na kolejnych skazańców Dziękujemy za obecność, cudną atmoserę jak również za wszystkie komplementyI fajnie ze poznaliśmy nowych forumowiczów A wszystkim nieobecnym dziękujemy za życzenia Trzymcie się hej!!!! :*

  8. http://pszczolkamajka.w.interia.pl/szablon_obrazki/MAPA.JPGTutaj jest mapka jak się jedzie od gliwic. Bo pewnie wiekszosc z was się kulnie autobana i potem z gliwic na rybnik. Jak sie jedzie tą gliwicka to po prawej stronie jest carefour pozniej jedzie sie pod gorke i rowniez po prawej stronie jest szpital psychiatryczny, wysokie mury i okna z kratami i zaraz za szpitalem na rondzie w prawoJak jakas dokladniejsza mapka ma byc to napiszcie to cos spłodze

  9. Eee no wy nas przypilnowaliście byśmy te przysięgi złożyli to i my Was przypilnujemy Czemu macie mieć łatwiej Noo pod warunkiem ze CB1 pozwoli jechać razem z Nim
    Teraz to już nie ma wyjścia, żona mówi CB robi pozatym to już wspólnota, to jak mógłby nie chcieć Cie zabrać na Twój motor ? Palenie synchroniczne to moze zorganizujemy ale w innym terminie bo chętnie wziełabym w tym udział, a 24 godzin nie mamy 4 lipca A pod moim blokiem jak najbardziej można palić
  10. Podjedziemy z zona bo strasznie chciala zobaczyc jak wyglada taki slub z obstawa moto rok temu jak na nas przyszla pora i mowilem jej ze chlopaki przyjada to nie chciala a teraz zaluje Mimo ze nie znamy najlepszego zyczymy a duzo zdrowia w szczegolnosci no i przyjechac nie omieszkamy (2 moto)PS. mozna wam gdzies namalowac gumowe obrączki ?
    My was bardzo chętnie poznamy a obrączki można będzie wygrawerować na asfalcie koło kościoła tzn. za parkingiem kościelnym
    BĘDZIEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!BĘDZIEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!BĘDZIEMY!!!!!!!!!!!! na kawalerskie i panieńskie nie dojechaliśmy bo musieliśmy smigać do Torunia załatwiac sprawy z naszym ślubem.Ale na 4 już dzień zarezerwowany!!!!
    Ale żeście dupska dali, takie były balangi, że dwa dni do siebie dochodziliśmy W ogóle to się bardzo cieszymy, że tyle znajomych i nawet nieznajomych ma chęć nam towarzyszyćz góry dziękujemy
  11. ale Gadget w ancugu, dlatego widoku warto sie pofatygowac
    No Gadged takiego widoku nie przepuszczę...obecność obowiązkowa.
    Co wy tak na tego Gadgeda lecicie ja w kiecy to bedzie również niecodzienny widok
    Tak bajdałej, to w tym roku same weselicha u znajomych są, jakaś promocja była? ;)
    Jeśli chodzi o śluby i pogrzeby to nikt Ci promocji nie zrobi a taki nawał się się zrobił i teraz sie posypie jeszcze wiecej, bo jakby nie bylo to sie wszyscy starzejemy
    no i podjedziemy ze Spunem o ile on dojdzie już do siebie po kawalerskim
    Dlatego kawalerskie jest 2 tygodnie wczesniej zeby wszyzscy zdarzyli dojsc do siebie. Chociaz sadzac po pogodzie bedzie bardzo extreme
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.