Piotrek. Opublikowano 15 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2020 W sobotę 18.07 lecę na wycieczkę jak w tytule. Wyjazd spontaniczny ale mogę kogoś przygarnąć. W planie mam luźne polatanie po Chorwacji, bo na niej głównie chcę się skupić. Wybrzeże z zachodu na wschód i powrót przez rejon jezior Plitwickich. Nie jadę w rejon Dubrownika. Na Węgrzech podczas przejazdu Balaton i Budapeszt przy powrocie. Spanie jakieś kwatery ale namiot w razie czego biorę.Na chwilę obecną jadę sam. Czas mam do dyspozycji od 18 do 26.07. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 19 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2020 No to już na pewno winklujesz nad ciepłym morzem . Mi się już też wszystko poukładało i jutro tylko wymiana oleju i po południu w Dolomity . Oczywiście z przerwą na nyny w Czechach przed Austriacką granicą , Wczoraj przypadkiem znalazłem stronę ,na której są moje zdjęcia z ostatniego wypadu , po powrocie kupię sobie stare i nowe , z inny motkiem . https://photos.app.goo.gl/xfmufZVX61dhNHDB6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 19 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2020 Tym razem nigdzie mi się nie spieszy i powoli się wlokę ? Do Adriatyku dojechałem dzisiaj po południu. Jechałem świetną drogą nr 3 od Karlovac do Rijeki. Mnóstwo winkli i fajne widoki. Ale szczerze to nic chyba nie przebije drogi z Rijeki do miasta Hum. Tyle wolnych nawrotów to w Alpach nie pamiętam ?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 19 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2020 Przy okazji wspomnę że deklaracja wjazdu do Chorwacji nie jest konieczna ale ułatwia wjazd. Ja nie miałem i nie było żadnego problemu z przekroczeniem granicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 27 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2020 No i już w domu. Nakręciłem 4000 km. Z miejsc jakie mógłbym polecić to okolice miasta Pag, kanion Zrmanje, jezioro zielone. Resztę doskonale opisał Wicher. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2020 Super wycieczka. Szacuneczek. Foteczki eleganckie. Czy to ogrodzenie na drugim zdjęciu, związane jest z zagrożeniem minowym?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 27 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2020 Ciężko to powiedzieć, tablic ostrzegawczych nie było. Ogrodzenie zaczyna się praktycznie od mostu na wyspę w kierunku Pag-u i obejmuje prawie cały kamienisty rejon. Nie przypuszczałem że Chorwacja ma aż tak zróżnicowany krajobraz. Warto moim zdaniem poświęcić też trochę czasu i zapuścić się od jęderki w kierunku pasm górskich. Ruch jest tam praktycznie znikomy a serpentyny i widoki wspaniałe. Nie wszystkie miejsca są jednak bezpieczne. Jechałem jedną z tych dróg, gdzie nie było barier zabezpieczających, droga szeroka na jedno auto, przepaść i mnóstwo ślepych zakrętów. Jeden błąd i po motocykliście. Czasami na takich drogach w pewnym miejscu kończy się asfalt a zaczyna szuter. Z ciekawych przeżyć, to w jednym miejscu drogę „przebiegał„ mi żółw ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2020 2 godziny temu, Piotrek. napisał: Nie przypuszczałem że Chorwacja ma aż tak zróżnicowany krajobraz. To prawda. Myślę, że kiedyś skupię się też na tamtejszych wyspach. Zauważ jednak, że ten krajobraz, to mniej więcej obrazek bardzo podobny(jaki nie taki sam) do tego Albańskiego, czy Czarnogórskiego. Trudno rozróżnić. Grecja chyba jednak mniej wpisuje się w ten schemat, ale tego jeszcze nie sprawdziłem tak dokładnie. Musiałbym to państwo objechać dookoła, żeby mieć jakieś porównanie Scenariusz drogowy jest również podobny dla tych państw.....Im wyżej tym często niebezpieczniej, ale też ciekawiej, a tubylcy mniej obojętni wobec przybyszy, jak na wybrzeżu Ogólnie to mam jeszcze spory apetyt na Bałkany. To z pewnością takie miejsce na naszej planecie, gdzie mógłbym osiąść(Czarnogóra bądź Macedonia) na starość Bardzo dużo planów, ale raczej jakimś lekkim motocyklem, albo samochodem 4x4. Niestety czas za szybko zapierdziela, za dużo nowych miejsc wzywa, a apetyt rośnie w miarę jedzenia i możliwości. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę, ale póki co chyba całą energię i zgromadzone fundusze będziemy kierować gdzie indziej. Masz jeszcze jakieś zdjęcia?? Nie wiem dlaczego ale jakieś takie fajne masz te zdjecia. Ładne kadry, takie czyste, niczym niezmącone Pstrykasz telefonem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 28 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2020 8 godzin temu, Wicher napisał: To prawda. Myślę, że kiedyś skupię się też na tamtejszych wyspach. Zauważ jednak, że ten krajobraz, to mniej więcej obrazek bardzo podobny(jaki nie taki sam) do tego Albańskiego, czy Czarnogórskiego. Trudno rozróżnić. Grecja chyba jednak mniej wpisuje się w ten schemat, ale tego jeszcze nie sprawdziłem tak dokładnie. Musiałbym to państwo objechać dookoła, żeby mieć jakieś porównanie Scenariusz drogowy jest również podobny dla tych państw.....Im wyżej tym często niebezpieczniej, ale też ciekawiej, a tubylcy mniej obojętni wobec przybyszy, jak na wybrzeżu Ogólnie to mam jeszcze spory apetyt na Bałkany. To z pewnością takie miejsce na naszej planecie, gdzie mógłbym osiąść(Czarnogóra bądź Macedonia) na starość Bardzo dużo planów, ale raczej jakimś lekkim motocyklem, albo samochodem 4x4. Niestety czas za szybko zapierdziela, za dużo nowych miejsc wzywa, a apetyt rośnie w miarę jedzenia i możliwości. Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę, ale póki co chyba całą energię i zgromadzone fundusze będziemy kierować gdzie indziej. Masz jeszcze jakieś zdjęcia?? Nie wiem dlaczego ale jakieś takie fajne masz te zdjecia. Ładne kadry, takie czyste, niczym niezmącone Pstrykasz telefonem?? Mam zbliżone odczucia do Twoich. Na początku wydawało mi się że Bałkany objadę na 2-3 razy. Na chwilę obecną 3 razy już tam byłem, Dwie gotowe kolejne trasy leżą na półce do zaliczenia (być może jakaś jeszcze w tym roku) i wydaje mi się że aby w miarę objechać region to jeszcze za dwa razy trzeba tam wrócić. Zdjęć robię od groma, pstrykam iPhone-m 7. Szkoda że nie da się być wszędzie na raz. Czasami trudno się zdecydować gdzie pojechać ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza1995 Opublikowano 29 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Bałkany można odwiedzać bez końca. Byłem kilka razy i chyba nigdy nie będę miał dosyć. W zeszłym roku zwiedziłem Serbię i Czarnogórę. Miło popatrzeć na zdjęcia i powspominać. A fotki rzeczywiście ładne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 29 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Dzięki wszystkim za uznanie ?, z pozytywnych faktów jest to że 17.07. Słowenia otworzyła dla nas granicę więc będzie jeszcze jeden wyjazd!? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Tak, to mnie bardzo cieszy. Mam tylko nadzieję, że z początkiem września nie nadejdzie druga fala koronaświrusa i nie zamkną się ponownie. Z racji niepewnej sytuacji w Hiszpanii i Portugalii póki co wróciłem do pomysłu ze Słowenią+kilka przełęczy alpejskich,Włochy itd. Kiedy startujesz Piotrku i na jaki okres czasu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 29 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2020 Lecę albo w połowie sierpnia albo na początku września. Myślę że na 7-9 dni. Ostatnio doszedłem do wniosku że nie robię sztywnego planu tylko zarys trasy z punktami na mapie lub drogami do zobaczenia. Taka forma planowania bardziej mi przypadła do gustu i jest w niej miejsce na jakiś spontan. Oczywiście jakiś szacunek czasu podróży sobie zakładam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 30 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2020 Zainspirowałeś mnie tą Chorwacją i ponieważ w Alpach padało też się tam skierowałem . Przejechałem kawałek jardanki ,a później wylądowałem na KRK . Następnie troszkę zmieniłem kierunek (ki ) i wczoraj dotarłem szczęśliwie do domku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2020 https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/200739997-Rzad-rozwaza-wprowadzenie-kwarantanny-dla-osob-wracajacych-z-zagranicy.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 30 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2020 Eta ,dopiero myślą ,a to nie jest ,na szczęście , ich najmocniejszą stroną . Właśnie zauważyłem ,że pstryknęli mnie gdzieś we Włoszech 2292_2020-07-28_1615_d2c63683228ae0a1.jpg (1280×720) . Ciekawe czy inne fotki nie przyjdą ? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 30 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2020 Całkiem ładny kawałek drogi najechałeś skoro aż na Stelvio Cię pstryknęli ? Ciekawe ile czasu trzymają stamtąd zdjęcia. Pamiętam że mi też robili a do daty bym jakoś doszedł ?. A co do pomysłu z kwarantanną to trochę mi w głowie siedzi taka obawa że znowu ktoś na jakiś genialny pomysł wpadnie więc trzeba będzie zagęszczać ruchy. Jeżeli nawet nie będzie kwarantanny to pozwolenie na wjazd do Słowenii może być cofnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 30 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2020 Z Krk pojechałem motocyklowymi trasami na Słowenię odwiedzając po drodze jeszcze Triest ,później wróciłem na Słowenię do https://photos.app.goo.gl/T8G2J1ARN5QMN6bp8 Następnie nad Gardę zobaczyć i przejechać ten odcinek (plan był od dwóch lat) https://photos.app.goo.gl/dTXhz9zS1fSFSccj6 Przyszedł czas na prawdziwą przełęcz https://photos.app.goo.gl/dTXhz9zS1fSFSccj6 potem komercyjne Stelvio (prawie jak nasz Chudów ),bo po drodze i ze Stelvio do Cortiny (prawdziwa przygoda z burzą alpejską ) . Na miejsce dotarłem o 21,30 ,a godzinę prędzej jechałem jeszcze przez przełęcz falzarego - Szukaj w Google , prawie zes... y ,ale będzie co wspominać . Wczoraj wsiadłem o 8,30 na moto w Cortinie i o 22,30 byłem w domu . Po drodze w Austrii dwie burze , z pierwszej podmuch przy około 100 /h przesunął mnie z pół metra na drodze , taki szlag . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 A jak tam aktualnie wygląda z tłumami na włoskich przełęczach ? W zasadzie już kończę trasę i w połowie sierpnia chyba wyruszę. Po Słowenii chcę jeszcze o kawałek Włoch zahaczyć. Spałeś na kwaterach czy pod namiotem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 31 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Znajomi pisali że w sobotę stali w ... korku na Stelvio . Od dłuższego czasu tak układam wyjazdy ,żeby "popularne" trasy robić w środku tygodnia i najlepiej po południu . Jechałem całą trasę góra i dół first ,filmiki i zdjęcia ,wychodzą wtedy najlepsze .pojedynczą puszkę jeszcze idzie objechać ,ale kilka ,lepiej się zatrzymać ,coś pstryknąć i ruszyć przed zbliżającą się następną falą . Wyjechałem w "dniu włóczykija " , raczej zawsze śpię pod namiotem ,ale kwater w Italii nie brakuje ,trzeba tylko pamiętać o maseczce ( albo włazić w kasku ) . Z wszystkich przejechanych krajów ,to właśnie Włosi najbardziej tego przestrzegali . Nawet na rowerach jeździli w maseczkach ,dwie psiapsiuły i maseczki ,jak zapomnisz zaraz ktoś zwróci Ci uwagę . Troszkę ich sponiewierało i teraz uważają . W Bormio tankowałem najdrożej 1,57 ,ale tak to 1,4 . Za to Słowenia to moje tegoroczne odkrycie , paliwo 1 , obiad z kawą 7 - 10 ,campy po 20 ,wszędzie czysto ,zadbane ,widoki super , a i winkielki extra . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Dzięki, korek na Stelvio to faktycznie syf, ja tak daleko się tym razem nie zapuszczę. Na Gardzie odwrót ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 31 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 W takim razie to Musisz przejechać , w okolicy Limone s. Garda jest miejscowość Pieve ( int. : Pieve tarasy grozy ) i nawi wyznaczy Ci dwie trasy ,ale jadąc na tarasy musisz wjechać z trasy obok jeziora w tunel . Jadąc od Limone (na południe )jest to ten drugi wjazd . Przepiękna kręta droga ,a 300 m wyżej jest restauracja ,( żeby wejść trzeba coś zamówić ,ale spoko kawa jakieś 3 E) ,z tarasu której widać tę właśnie drogę .https://photos.app.goo.gl/DEw3pFeyiQLbA5NZ6 . Naprawdę polecam :). co do zdjęć ze Stelvio ,to jeszcze do wczoraj były dostępne z 16-stej 15 ,30 ,i 45 kiedy moje moto stało ,a od dzisiaj już tylko pełne godziny . jednak souwenir będzie ,bo jak wykminię kupowanie to nabędę fotkę z wjazdu od Bormio ,bo już je znalazłem https://photos.app.goo.gl/iUxznc2LjPgy6rkR6 . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 31 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2020 Strada Della Forra wygląda naprawdę obiecująco i mam ją już w planie ?. Jednak ten rok nie jest taki kiepski jak się zapowiadał ?. Szkoda tylko że nie da się wyjeździć na zapas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek. Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2020 W dniu 30.07.2020 o 21:37, powolny napisał: Z Krk pojechałem motocyklowymi trasami na Słowenię odwiedzając po drodze jeszcze Triest ,później wróciłem na Słowenię Czy orientujesz się może co do miejsc przekraczania granicy przez obcokrajowców ? Na necie jest trochę zagmatwane którędy można przekroczyć granicę Włochy-Słowenia. Mi najbardziej pasuje ją przejechać przez Rateče. Jak nic się nie zmieni to wyjeżdżam w sobotę ?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Sorki ,ale ja nawet nie wiedziałem o tych deklaracjach na wjazd do Chorwacji , a granice przekraczałem tam gdzie mnie gogle prowadziły i nawet nie pamiętam nazw .Niestety ,aż tak się nie przygotowywałem ,jedynie sprawdzałem gdzie nie pada . Jednak myślę ,że ten sam googl puści Cię tylko otwartymi przejściami (gdyby co ). Powodzenia . Miałem w planie końcem sierpnia Rumunię motorem ,a wychodzi że będzie Bałtyk z żoną i to puszką ? . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.