Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Nagranie z kamery GDDKiA


grzesiek_73

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, yaca_k napisał:

Brak umiejętności może połączony ze strachem...

Dokładnie tak.

"Kierownik" na proste,j potrafi się rozpędzić do "dwóch paczek" (a może nawet więcej), to se pomyślał,że potrafi jeździć.

Przecież "puszki" w takich sytuacjach, bez problemu skręcają :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze..... a może miał wylew, udar, zawał, skurcz prawej łapy :), zasłabł, może miał sraczkę i akurat przed tym zakrętem poszło w gacie. Nie ma co osądzać nie znając szczegółów. Dobrze, że przez miasto nie naginał 200 km/h i jakiegoś dzieciaka nie przetrącił, albo matki z wózkiem. Mam nadzieje, że chłopu nic się nie stało. Ciuchy poceruje, motór wyklepie. Będzie miał nauczkę i być może motywację do poprawienia swoich umiejętności.Nikomu wypadku, a tym bardziej śmierci nie życzę,jaka by nie była, ale forumowi szpece/analitycy, poprawni motocyklowo już wyrokują......

Ciekawe, jak któryś z was wypie*doli orła, to jakie wiersze będziecie pisać..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze..... a może miał wylew, udar, zawał, skurcz prawej łapy [emoji4], zasłabł, może miał sraczkę i akurat przed tym zakrętem poszło w gacie. Nie ma co osądzać nie znając szczegółów. Dobrze, że przez miasto nie naginał 200 km/h i jakiegoś dzieciaka nie przetrącił, albo matki z wózkiem. Mam nadzieje, że chłopu nic się nie stało. Ciuchy poceruje, motór wyklepie. Będzie miał nauczkę i być może motywację do poprawienia swoich umiejętności.Nikomu wypadku, a tym bardziej śmierci nie życzę,jaka by nie była, ale forumowi szpece/analitycy, poprawni motocyklowo już wyrokują......
Ciekawe, jak któryś z was wypie*doli orła, to jakie wiersze będziecie pisać..... 
Tu masz rację. Szczegółów nie znamy. Jednak w większości przypadków to jednak przecenianie swoich możliwości lub zła ocena sytuacji i warunków na drodze.
Też nie życzę nikomu gleby, urazów a szczególnie zrobienia krzywdy innym.
Oby ten raz był faktycznie nauczką i uchronił przed podobnymi sytuacjami w przyszłości.

Ja sam gleby jeszcze nigdy nie zaliczyłem, ale to nie czyni mnie żadnym ekspertem. Przeciwnie, uważam, że jeżdżę co najwyżej przeciętnie i doświadczenia mam tylko 6 sezonów bez żadnych dodatkowych szkoleń. Kilka razy bylem natomiast blisko wywrotki i wiem ile może kosztować chwila skupienia uwagi na czymś innym niż droga. Tu setki tysięcy kilometrów zrobionych autem nie pomagają zbyt wiele.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, grzesiek_73 napisał:

Prawda jest taka, że zdecydowana większość z nas, już jakiegoś orła wypie.doliła.

Ale "orzeł" "orłowi" nierówny :)

To tym bardziej oceny sytuacji powinny być bardziej wyważone ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajną sprawą w tej sytuacji, jest fakt, że kierownikowi, nic poważnego się nie stało (mam nadzieję)

Ale gołym okiem widać, że idzie jak przecinak lewym pasem, wyniosło go, nie o metr, a o dwa pasy!.

Miał szczęście (i my też), że nie wjechał w kogoś jadącego z przeciwka na zwykłej "krajówce" - zasada łuku jest taka sama, tylko miejsca mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.