martinni Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 https://pl.aliexpress.com/item/32895092177.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.37073104qAIplH&algo_pvid=232c5c95-2cb3-4d06-8b3d-eb118cf200fa&algo_expid=232c5c95-2cb3-4d06-8b3d-eb118cf200fa-1&btsid=dea76541-5318-4741-a781-fdd3099784ed&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_9,searchweb201603_55 Ja cosik takiego nabyłem, szło prawie dwa miechy. Dość dobre wykonanie. No i chyba jako jedyne pasują do gixa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
palnik Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 Panowie , Polecam sakwy polskich producentów wodoodporne i bardzo wytrzymale. Wyprawowcy uzywają . Ja mam i jednych i drugich dlatego polecam . Warto. http://www.21brothers.eu/21brothers.eu/strona_glowna.html oraz http://przezswiat.eu/kategoria-produktu/bagaz/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 9 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2020 Uuu też niezła opcja. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza1995 Opublikowano 10 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2020 Jak zastanawiacie się w co się spakować to sugeruję kufry. Zakup nie musi być drogi a są na pewno lepsze niż sakwy. Markowe kufry teraz można kupić razem ze stelażem za 550 zł ( Krauser-y wystawione na OLX ). Kappy k40 w bdb stanie za ok 500 zł ( sam takich używam od lat ). Centralny kufer Givi Maxia 3, Maxia 4 poj. 53-55l. cena 400-550 zł. Jak stelaż dedykowany do motocykla jest za drogi to używka ok 150 zł i wystarczy przerobić mocowanie. Kufry mają większą pojemność, pewniejsze mocowanie i lepsze zabezpieczenie przed deszczem i kradzieżą. Szybko można je zdemontować. Jest to zakup na lata więc warto wydać trochę więcej i być zadowolonym. A sakwy z podanych linków są w cenie używanych markowych kufrów. Dla mnie wybór jest oczywisty. Miałem sakwy. Raz ich użyłem. I nigdy więcej. Plecak odradzam. Nawet niewielki ciężar na plecach na długiej trasie może dać mocno w kość. Niezależnie od tego w co się spakujecie życzę udanego wyjazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Dzięki. kufry wiadomo że są lepsze, bez dwóch zdań, ale nie za bardzo widzę mojego gixa w kufrach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza1995 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Rzeczywiście do sporta kufry nie za bardzo. Z drugiej strony sportem na taką trasę? Szacun. Zabierz ze sobą sporo środków przeciwbólowych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 3 godziny temu, martinni napisał: Dzięki. kufry wiadomo że są lepsze, bez dwóch zdań, ale nie za bardzo widzę mojego gixa w kufrach? Nie przejmuj się na konkurs piękności nie jedziesz. Potrzebujesz przestrzeni bagażowej, więc kwestie estetyczne odsunąłbym na dalszy plan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Ja mam sportowo turystyczny i cały czas rozważam zakup kufrów aluminiowych, bo są najpraktyczniejsze. Tylko na razie moje Givi są większe niż alu i dlatego dalej się zastanawiam ?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Leszku a co w alu kufrach jest praktyczniejsze?? Bo to, że są droższe, cięższe i mają aerodynamikę kiosku ruchu to już wiem Argument typu "da się je wyklepać" kamieniem, to dla mnie żaden argument 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Wicher, jebać wygląd. brakuje miejsca... Musiałbym wydech zmienić na mniejszy i krótszy a co za tym idzie -adaptacja mapy, itp... Faza, wiem że wiekowy już jestem, dlatego zabieram balkonik? ale jednego dnia do Ustki i z powrotem dałem radę, nawet udało się żyć w Bałtyku zamoczyć?. Fakt na drugi dzień nadgarstki się odezwały, ale dramatu nie było. Godzinę temu, Wicher napisał: aerodynamikę kiosku ruchu Losz kurrr... urwało mi cyce?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tirey93 Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Myślę, że Wicher mnie przekonał - kupuję tangbaga i worek na tył. Razem z Kufrem centralnym który już mam będę miał ponad 100 litrów pojemności. Gdyby to się z jakiegoś powodu nie sprawdziło, to koszt czegoś takiego nie jest duży i zawsze mogę dokupić kufry. Tankbag będzie z funkcją plecaka więc będę mógł go zawsze że sobą wziąć gdybym odchodził od moto. W worku będą pewnie ubrania i narzędzia - po co to ktoś chciałby mi ukraść? O kufer centralny się nie boję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KOMMA Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Witam. Też w tym roku planuję wyjazd w stronę południa ale mam trochę odmienne gusta co do atrakcji turystycznych. Jeszcze nie zdecydowałem o konkretnej dacie ale w rachubę wchodzi druga połowa maja, przełom maja i czerwca lub początek czerwca. Planuję niestety tylko 9 no może 10 dni, bo jeszcze coś urlopu trzeba zostawić na wakacje z rodziną. Z tego co sobie wymyśliłem to pierwszy i ostatni dzień po około 1000 może 1200km na dolot jak najdalej w głąb Bałkanów, może uda mi się wyjechać w piątek po pracy i jeszcze machnąć ze 250km i zrobić nocleg na Słowacji. Dla mnie akurat nie jest problemem (chyba że wystąpią czynniki bardzo nie przewidziane) przelecieć z tysiaka na jeden raz - po prostu szkoda mi marnować dni na dojazd, zdecydowanie lepsze atrakcje są na miejscu. Wolę aby tyłek trochę pocierpiał ale oczy więcej zobaczyły. Na uwadze należy mieć to o czym koledzy wcześniej wspominali, że odcinek powiedzmy 280km pokonywałem kiedyś 10godzin ? - tak też się zdarza, np. nagle kończy się asfalt. Nieprzewidywalne są również przejścia graniczne - niestety to kraje, które nie są w Schengen zone i swoje trzeba odstać. Zdarzyło mi się stać po kilka godzin, szczególnie na granicach Serbii z Węgrami oraz Bośni i Hercegowiny z Czarnogórą. Temat Chorwacji, Czarnogóry, Albani (przez Serbię, Macedonię, Bośnię i Hercegowinę) kilkukrotnie przerabiałem puszką ale wszyscy wiemy, że to nie to samo. Moim celem jest pogranicze Albanii, Czarnogóry może jak się uda trochę Macedonii. Mimo, że turystycznym enduro to raczej nie planuję zjeżdżać poza asfalt - właśnie zmieniłem opony z kostek na typowe asfalty. Tym razem, ze względu na brak czasu, nie skupiam się na miejscach turystycznych typu zamki, kościoły, cerkwie czy meczety ale bardziej na drogach wartych motocyklowego zainteresowania, część pokrywa się z propozycjami, które już wcześniej padły ale nie sposób jest wszystkiego oblecieć w tak krótkim czasie. W tym roku chciałbym na Bałkanach zobaczyć/przejechać: - Albania SH 20, 21, 22 i 25 do miejscowości Koman i dalej promem po jeziorze Koman, nie wiem czy zdążę do miasta Gjirokastra - jest jednym z dwóch albańskich miast-muzeów; - Czarnogóra p14 Durmitor, objazd wokół zatoki Kotorskiej od strony p11, - i może Bośnia - Mostar i Sarajewo - za tym na pewno będzie mój plecak, ma tam do zrobienia zakupy ? (tak to jest z kobietami). To miejsca, które na szybko przychodzą mi do głowy, po drodze wyskoczy oczywiście sporo atrakcji, których nie sposób zaplanować, a po prostu się zdarzą. W odróżnieniu od Was, osobiście wolę zaplanować i zarezerwować wszystkie noclegi z góry, determinuje to konieczność codziennej jazdy i przejechania założonego odcinak trasy bez względu na pogodę i ból tyłka. Z doświadczenia wiem, że po kilku dniach przychodzi zniechęcenie do jazdy (dla tych którzy nie jeździli na długie wyprawy może to brzmi niedorzecznie ale pojeździcie zobaczycie), jak są jeszcze do tego dobrze zorganizowani rodacy to nagle rano słyszę: "może dzisiaj pausa", i tak się rozwala schemat całej wyprawy. Niestety czas tak szybko ucieka, że jeszcze nie miałem czasu na to aby szczegółowo zaplanować trasę ale może w ferie siądę nad tym. Ponieważ niekiedy człowieka ponosi, więc dla zwiększenia szans przeżycia staram się jeździć w dłuższe trasy na co najmniej dwa motocykle i nie więcej niż pięć. Większa ilość osób powoduje znowu dodatkowe trudności przy szukaniu noclegów. Czym więcej charakterów i gustów tym więcej również później rzeczy do przegadania na co traci się zbędny czas. Uważam, że dobrze zrobiliście, iż odpuściliście Rumunię, to temat na całkowicie osobny wyjazd i to też nie krótki. Rumunię i tylko Rumunię odwiedziłem na moto dwa razy, pierwszy w 2015 na 10 dni i później w 2017 na 5 dni. Ten drugi wyjazd tylko i wyłącznie dla trasy Transfogarskiej i Transalpiny. Mimo to mam jeszcze spory niedosyt tego kraju i zapewne jeszcze tam wrócę o ile życie na to pozwoli. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 1 godzinę temu, tirey93 napisał: Myślę, że Wicher mnie przekonał - kupuję tangbaga i worek na tył. Razem z Kufrem centralnym który już mam będę miał ponad 100 litrów pojemności. Gdyby to się z jakiegoś powodu nie sprawdziło, to koszt czegoś takiego nie jest duży i zawsze mogę dokupić kufry. Tankbag będzie z funkcją plecaka więc będę mógł go zawsze że sobą wziąć gdybym odchodził od moto. W worku będą pewnie ubrania i narzędzia - po co to ktoś chciałby mi ukraść? O kufer centralny się nie boję. Jeżeli jeszcze mogę się wtrącić. Jeśli nie posiadacie to kupcie sobie każdy zapięcie rowerowe, albo jedno dłuższe. Przyda się kiedy będziecie chcieli udać się na zwiedzanie, czy spacer. Nie widzę sensu targania kasków ze sobą, podziwiam takich ludzi W 2018 roku wchodziliśmy na szczyt Bobotov Kuk będąc w Czarnogórze. Spotkaliśmy parę motocyklistów, którzy wchodzili na ten szczyt w strojach na moto i z kaskami pod pachą......szacun, tylko po co?? My z żoną często zapinamy kaski do moto, ale czasem też, podpinamy do motocykla kurtki, żeby nie targać tego wszystkiego ze sobą zwłaszcza jak 40 i więcej stopni gorąca atakuje cię z góry 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras23 Opublikowano 12 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Komma tysiak na raz dla mnie raczej odpada ale z tym zwiedzaniem to masz rację, obejrzeć tak ale z zewnątrz, trasy widokowe to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Tak jak Wicher pisze- długie zapięcie rowerowe to podstawa wygody, ja jeszcze dodatkowo mam linkę stalową i kłódkę żeby spiąć kombi do moto, zawsze spodenki wygodniejsze niż skórzane jednoczęściowe kombi. Miras, dokładnie! Zwiedzanie z zewnątrz i punkty widokowe, ale będzie zajebiście ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras23 Opublikowano 12 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Zdaję sobie sprawę że czasu mało ale rozpatrywalem też drogi niepłatne i też widokowe np Chorwacka 1, i takie tam. Czasowo wychodzi podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 Też o tym myślałem żeby omijać autostrady i jechać trochę dłużej ale ciekawszymi drogami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 Wiem,że MY Polacy ,mamy zawsze z tyłu głowy obawy ,że nam coś KTOŚ zapie...li . Nie byłem i nie jestem wyjątkiem ,ale ile razy ,nakręcony czymś co mnie zafascynowało ,zostawiłem moto ... z kluczykiem ... , ...kask z kamerką ... , telefon w uchwycie i plus i jeszcze i... może miałem szczęście ,ale raczej dochodzę do tego ,że ludzie po prostu nie kradną tak nagminnie . Co innego jak idziemy w tłoku do jakiejś atrakcji ,gdzie kieszonkowcy są , bo z tego żyją ,ale w takich różnych przypadkowych miejscach ? ? ? ,nie wiem mi się nic złego nie przytrafiło ,chociaż jak coś się zapodziało ,to pierwsza myśl ... ukradli... ,ale po chwili się znajdowało . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo79 Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 Wybrzeże Adriatyku jest moim zdaniem ciekawsze za każdym zakrętem niż stara chorwacka jedynka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 Wybrzeżem możemy zacząć a jedynką wracać, żeby podzielić zainteresowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo79 Opublikowano 13 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2020 Wydawało mi się ze wracamy jakoś przez Serbie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras23 Opublikowano 14 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2020 8 godzin temu, Pablo79 napisał: Wydawało mi się ze wracamy jakoś przez Serbie ? Tak, tak tylko se tak pisałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 14 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2020 fakt, trzeba to chyba pamiętać albo w notesie zapisywać żeby się nie podupiło ? bo już też zapomniałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martinni Opublikowano 19 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2020 Hej. Taki temat: jak już wypadnie spać na kempie, to jak proponujecie robić jedzenie/picie Grzałka, mini kuchenka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras23 Opublikowano 19 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2020 Jeżeli wezmę namiot to i kuchenkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.