Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Skup motocykli powypadkowych


Semy

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Szukam/rozglądam się za kimś kto skupuje maszyny powypadkowe. Niedawno moja rumaczyca zaliczyła rów i nie wiem czy będzie sens jej naprawa, w końcu to 21 letnia GSa i może się okazać że wymiana przedniego zawieszenia, felgi lampy okaże się takim kosztem ja "ja cię kręcę" i ni jak nie pokryje tego zwrot z ubezpieczenia. Zna ktoś coś w okolicach zabrza - gliwic - bytomia - tarnowskich gór?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja skończyłem z jednym siniakiem na kolanie jak maszyna wybiła się na krawężniku, tak to wszystko 100% nienaroszony. Prędkość niewielka to też przejechałem przez skrzyżowanie, chodnik i wpadłem do mięciutkiego rowu z metrową trawą - łóżko mam mniej wygodne niż tam gdzie wylądowałem :) Pan z pandy był bardziej przerażony odemnie, zatrzymał się, spisaliśmy oświadczenie, szkoda z OC - w tej kwestii wszystko git. Tlko teraz pytanie czy czy mi się chce naprawiać maszynę wartą 3,5k gdzie naprawa to szacowane 2k. Ubezpieczyciel wyliczył wartość maszyny na 2,1k więc niejako się te kwoty pokrywają. Tylko cały czas się waham czy naprawiać, czy zwinąć kasę, i pchnąć maszynę na części. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym gronie to ja już jestem od dawna, poprzednim razem tylko to była wina piasku na zakręcie.

2,1k z oc + 1,2k za zbycie pojazdu daje 3,3k. Więc już nie tak źle. Tracę dwie stówy ale i pozbywam sie problemu sprzedania maszyny z którym zanosiłem się w tym roku nawet. Stąd też ten dylemat. Naprawiać i może przejeździć rok, może nie i pchnąć maszynę czy od razu pchnąć i przeżyć rok bez motocykla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Semy napisał:

W tym gronie to ja już jestem od dawna, poprzednim razem tylko to była wina piasku na zakręcie.

Znaczy się ...  recydywa :D

Ale teraz, to już uważaj na siebie.

 

8 minut temu, Semy napisał:

Naprawiać i może przejeździć rok, może nie i pchnąć maszynę czy od razu pchnąć i przeżyć rok bez motocykla.

"Oto jest pytanie"

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.