Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wspólny wypadzik?


Greg’19

Rekomendowane odpowiedzi

Dynamiczny styl i świeżak to trochę się kłóci ;) Trochę już jeżdżę, a wczoraj np dałem ciała po całości. Poczułem się zbyt pewnie, a w zasadzie to się nie przygotowałem i przestrzeliłem zakręt. Minimalnie przeciąłem podwójna ciągłą i na milimetry minąłem się autem z naprzeciwka. Adrenalina i mały szok szybko minął, ale wkurwa na siebie mam do dziś.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, tomalos napisał:

Rower tez się wlicza? ;) A tak na serio to dziesiąty sezon będzie.

To jak na dziesiąty sezon to luźno ;) Mądre głowy mówią, że najgorsze pierwsze 2-3 lata.
Pytałem, bo jeżdżę 27 lat. Nie wiem, jak to zrobiłem, że do 17-go roku mojej wspaniałej kariery jednośladowej nie zrobiłem sobie kuku :) 
I tego 17-go roku zgubiła mnie właśnie nadmierna pewność siebie, rutyna i przesadna wiara w możliwości opon.
Bolało :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, tomalos napisał:

Przypuszczam, że każdemu tu przynajmniej raz zdarzyła się sytuacja, z której nie jest dumny. Co zrobić, człowiek uczy się cały życie :)

Jest takie powiedzenie: motocyklisci dziela sie na dwie grupy-Ci ktorzy lezeli i ci ktorzy beda lezec.

Masz racje kazdy cos przezyl na moto,ja tez a juz troche jezdze(za mlodu tez jezdzilem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Wicher napisał:

To jak na dziesiąty sezon to luźno ;) Mądre głowy mówią, że najgorsze pierwsze 2-3 lata.
Pytałem, bo jeżdżę 27 lat. Nie wiem, jak to zrobiłem, że do 17-go roku mojej wspaniałej kariery jednośladowej nie zrobiłem sobie kuku :) 
I tego 17-go roku zgubiła mnie właśnie nadmierna pewność siebie, rutyna i przesadna wiara w możliwości opon.
Bolało :D 

Dokładnie to mi wpajano na kursie i dlatego 3 rok przejechałem bardzo spokojnie :D

Ps. Zanotować - 17 rok też uważać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, victoryMP napisał:

motocyklisci dziela sie na dwie grupy-Ci ktorzy lezeli i ci ktorzy beda lezec.

Dokładnie tak.

Ja już należę do tej pierwszej.

I też mogę mówić o wielkim szczęściu w nieszczęściu.

Ratując się z opresji wyskoczyłem z moto (lepiej latać samemu:ph34r:) i slizgnąłem się po całej długości boku samochodu jadącego z przecieka.

Od dziecka czuję się lepiej na dwóch kółkach niż na nogach.

A jednak, tak jak napisał Wicher,

młodość, brawura, pewność siebie i lekcja pokory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.