Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Troche dolomitów 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Hej ho,


Opisze co nieco dla osób, które szykują się do takiej wycieczki.

Obiecałem gdzieś w propozycjach wyjazdów ?

Jako ze sam poszukiwałem rożnych informacji, przeglądnąłem książki itd - być możne informacje tutaj zawarte będą użyteczne.


Wiec, trasy układane za pomocą tomtom mydrive - następnie wgrane do rider'a. Niestety nie jestem extra zachwycony jakością tych tras - na ogół były OK lecz zdażyły nam się 3-4 razy pętle w mieście  z których navi nie potrafiło wyjechać, tak wiec apeluje o rozsadek i spokój. Trasa z dojazdem z/do kato wyszła około 3300km (mieliśmy jeden objazd dodatkowo). Koszt noclegów to około 1000zł na osobę (noclegi opiszę) za wszystkie dni.

Na koniec wrzucę punkty GPX - pomimo że trasy to były głownie odcinki 200-300km to i tak zajmowało nam to sporo czasu - lekko po 8 godzin z postojami itd.


Story się zaczyna rok temu, rzuciłem pomysł w pracy aby wybrać się gdzieś grupką ludzi na moto pośmigać. W zasadzie po chwili wstępnie już było wiadomo że to będą dolomity.

Dopiero bliżej terminu ostatecznie dograliśmy trasę, skład oraz termin wyjazdu.

Wycieczka odbyła się 22.06-29.06 w egzotycznym kwartecie:

Krzysiu - Triumph Street Triple 675

Grzesiu - Suzuki V-strom 650

Artur - Yamaha TDM 900

Jam - Yamaha BT 1100

IMG_4672.JPG.0a9f3d7b7428099f626d786e638bb821.JPG

IMG_4674.JPG.2de84529155c130a1da0012e2d36928f.JPG

IMG_4673.JPG.ad700909a855bdbd9aef2f09f305da22.JPG

IMG_4682.JPG.417f4e7d8fa50abee1b5de94e97fcb54.JPG


Można się domyśleć kto miał najwygodniej pod pupą i w ogóle ;)

 

-- pierwszy dzień 22.06 - sobota (nocleg sobota/niedziela Wagrain)

Spotkaliśmy się na MOP Mszana (ta ostatnia stacja BP na A1 przed granicą) - byliśmy już przed godz 07:00..... i dramat, jedna osoba z nocki - mega czekanie po 40minut.

Polecam przyjechać już na zmianę poranną.

Anyway, pierwszy dzień był głownie tranzytem - jechaliśmy w stronę Wiednia i później dalej na południe (wracamy gora przez okolice linz - tak zeby nie dublowac), aby dojechać do Hallstat - niestety ostatnie 200km przed noclegiem dorwała nas nawałnica i nie było już sensu jechać, to miasto można podziwiać jak nie ma deszczu.

Nocleg oddalony o bodajże 5-7 km od centrum miasta Wagrain. Agroturystyka, całe piętro dla "nas". Super warunki, mili ludzie.

W centrum market eurospar i billa (czynna w niedziele 9-13)

IMG_4583.JPG.cddb6f3aeed406df186d5d1c5dcfe9c3.JPG

IMG_4582.JPG.66c87ac3aba119cdb7ff7219739856d3.JPG

IMG_4581.JPG.b257d6d72554c40a2caefc90cd8b978e.JPG

IMG_4580.JPG.acdc74df8248da22b020a2c63c6f13da.JPG

IMG_4586.JPG.13143d5d190f23f2cb957f683b097443.JPG

IMG_4585.JPG.5f0ec714665a4ecaa973133187a21d6c.JPG

IMG_4584.JPG.936b7e8e444c09dfc4cfa09e93f1ba45.JPG

IMG_4588.JPG.e35beb6eb4296e18ad0098b8b90bc166.JPG

IMG_4587.JPG.b50c5e68afec099082089d89bb151a3c.JPG

 

3 pokoje, dwie łazienki + kibelek, balkon. Naprawdę super.

Appartaments Kaswurm

Hofmark 55, Wagrain, 5602, Austria


-- drugi dzień 23.06 - niedziela (nocleg niedziela/poniedziałek Wagrain)

To pierwszy dzień zwiedzania. Nockalmstrasse (fajna trasa dojazdowa do zapory Kölnbrein poprzez miejscowosc Malta) - później oczywiście malta-hochalm-strasse.

Nockalm co tu pisać, zakręty bez barierek, do góry i ładnie - pełno motocyklistów zapierd^&$%# po winklach na szczyt.

Zaś malta-hochalm poezja - kręte wykuwane tunele bez oświetlenia (śmigają tam autobusy!), na końcu 200 metrowa zapora, która robi spore wrażenie.

Trasa jest ustawiona gdzieś do miasta Malta - trzeba na miejscu w mieście ustawić ręcznie malta-hochalm-strasse i jech spokojnie do końca.

image.thumb.png.d72adde94d267aa4fd298a9c81d75b96.png

IMG_4571.JPG.9af8360adcfed849ee27ace9615e9d8b.JPG

IMG_4570.JPG.4e5acddde829f1354af67d0036bfb4a6.JPG

IMG_4569.JPG.39d499a956d011eef7c86f8f6c4d333e.JPG

IMG_4568.JPG.ea605402168c4b1a478e205eafe3d718.JPG

IMG_4567.JPG.c6ad33342788f044285efbc1c99a33b4.JPG

IMG_4566.JPG.f5eb1e69e4c5571c4deef60e5135927a.JPG

IMG_4565.JPG.3a90da52b02883be390a55a01403a373.JPG

IMG_4561.JPG.08e3c50ca096335ed9e8cdfe6bb2db1c.JPG

IMG_4560.JPG.415b0a5e3e0fcb36f4092c7f4686208a.JPG

IMG_4574.JPG.a516e096c07963ab5bec13a517402864.JPG

IMG_4573.JPG.e221dc3df80d4853880db80f67a3491b.JPG

IMG_E4559.JPG.f74d781a2cf5427d7d61c23359b374a3.JPG


-- trzeci dzień 24.06 - poniedziałek (nocleg poniedziałek/wtorek Lana)

W tym dniu mieliśmy zaplanowany przejazd na drugi nocleg do Włoch. Oczywiście po drodze nie mogło zabraknąć grossglockner hochalpenstrasse - w mojej osobistej opinii chyba najładniejsza z dróg, którą jechaliśmy podczas tego wypadu. Dużo miejsca, piękne widoki - wiele stopów po drodze i sam "szpic" - moto na samą górę drogi (edelweissspitze). Bomba!

image.thumb.png.4ddee3b4c262cad85f259a3c3cff77c7.png

IMG_4601.thumb.JPG.83660bb290621a63b90c4a07c381175a.JPG

IMG_4597.JPG.b9d3755df9ed8b2506816505a3ba66b9.JPG

IMG_4595.JPG.c4bb70b56f13834674fd9d4e38cabaa6.JPG

IMG_4592.JPG.cf8e7e110746ad715a8c88a795f16da4.JPG

IMG_4606.JPG.8912c35be48138c565581e94651c6f3b.JPG

IMG_4605.JPG.d2cca9f26f9cd55e32751ff441c5179d.JPG

IMG_4604.JPG.edfdf01a982a0412cdb3a1eae9e16d29.JPG

Nocleg już w italiii. Dwa pokoje z dużą kuchnią i łazienką, w piwnicy basen.

W centrum market (10 minut butem).

IMG_4613.JPG.dc84a2de87824464040e41c60fcee1ff.JPG

IMG_4612.JPG.145cefc3956b6fd70607c090dc3ff5b0.JPG

IMG_4611.JPG.2a41b5773db6a94b2b21a4bab7685aec.JPG

IMG_4610.JPG.7b1ce85a2fca1621fbc94dcf65ae52ef.JPG

IMG_4608.JPG.d53f28c7b9c9d6c644707c4a66a761fd.JPG

IMG_4625.JPG.96534df629aef83929cba75ad710a4ce.JPG

IMG_4615.JPG.9c650a469f50ef570d6c1d71076a45ed.JPG

IMG_4614.JPG.3ddac531f182907a30b61a4ed35cc445.JPG

2 pokoje, dwa dziwne balkony, duża łazienka - basen

Freiberghof

Schnatterpeckstr 10, Lana, 39011, Włochy

 

-- czwarty dzień 25.06 - wtorek (nocleg wtorek/środa Lana)

Ten dzień przeznaczyliśmy żeby zrobić pętle w około passo pordoi - wiadomo, jadąc do jednej znanej przełęczy przejedziemy przez parę innych.

Nie trzeba pisać, że ładnie - dodatkowo na miejscu kolejką na szczyt i tam już jest... pięknie.

image.thumb.png.e17f0e4d7bff4cfab8d3ce10e3da7940.png

IMG_4651.JPG.fefa9231204b893091b3e8e5baaa4dce.JPG

IMG_4650.JPG.7c927a29dfa42d1f3db22fcb7398a431.JPG

IMG_4649.JPG.787972a815b8a9e646ae04c1c55c5846.JPG

IMG_4648.JPG.576f57aa7cc61197771d2d9312512226.JPG

IMG_4647.JPG.4018dda1e2d796d0ba3641a20a7b4f04.JPG

IMG_4646.JPG.6beab7d07069c2bf874ace128c511e85.JPG

IMG_4645.JPG.1f6f35bb5379a3eea9c90f5d4f4626a9.JPG

IMG_4644.JPG.a28e35dfa525efc79aa07cf0f7708ccc.JPG

IMG_4643.JPG.be9c5587ead5b7ae698a977e9f7b6257.JPG

IMG_4642.JPG.e20d25d39b156aafe82c96808c9f9b72.JPG

IMG_4656.JPG.1922b586f8f7e582c3126950dc5f3bbe.JPG

IMG_4655.JPG.3e478173b609c9c37ea41c2037aa07d1.JPG

IMG_4654.JPG.48ab4e6f0a2d374946ebdba089bd3eb2.JPG

 

-- piąty dzień 26.06 -  środa (nocleg środa/czwartek Lana)

W środę wyruszyliśmy do przełęczy stelvio. Niestety 22.06 osunęła się góra i nie dało się wjechać od strony południowej przez passo di gavia, zrobiliśmy sobie "mały" objazd przez miejscowość Aprica (na fotce z tomtom z dzis juz jest zakaz przejazdu naniesiony) i póżniej do góry przez bormio i do stelvio. Zjeżdżaliśmy stroną północną - jest co kręcić.

Apropo objazdu, na googlach widac przed Aprica pare innych małych przełęczy, myślę  że można by którąś wykorzystać  żeby skrócić sobie drogę.

image.thumb.png.0afa3f6abbe1aab170cf817ff8753780.png

IMG_4680.JPG.f79091f755203d3ad1b16d690b470109.JPG

IMG_4679.JPG.611ff3e388709da40c87870f0d128d0b.JPG

IMG_4677.JPG.a38de0e87a9484f2d59cdbbda0c303bf.JPG

IMG_4676.JPG.d2efa7dc9e1148811fc92c9d261fe9df.JPG

IMG_4675.JPG.647e1b3a5dd75419a17c292cc8bea7c5.JPG

 

-- szósty dzień 27.06 -  czwartek (nocleg czwartek/piątek Oberammergau)

Dwa ostatnie dni już było nieco bardziej luźne - więcej płaskiego i przyjemnego w podziwianiu. Postanowiliśmy się wybrać przez Timmelsjoch do zamku Neuschwanstein.

Przełęcz oczywiście piękna, zamek, który został użyty jako baza do logo disneya - również niczego sobie.

image.thumb.png.50ff68bd045b57af18f5b92746a1bcf3.png

IMG_4686.JPG.434b42b773d1b6de0745301b044c5c2b.JPG

IMG_4685.JPG.589e131f5ee38e6fd2fd952083023844.JPG

IMG_4684.JPG.921100bec89797627b61ee9f626c17f8.JPG

IMG_4683.JPG.4e87287bd0dbc4988a143708aeeace6a.JPG

IMG_4702.JPG.5ff21637f20f7bfbf9578360f2ec0c2a.JPG

IMG_4700.JPG.e96777f63d3c47cffa83ccaf0868b6fe.JPG\

IMG_4698.JPG.d7603801fb9602acb7dae113a9777f4c.JPG

IMG_4690.JPG.d93e6ed3a9fe9224491afaf233f33911.JPG\

IMG_4689.JPG.dbd1f93818050d23256964a27243100c.JPG

IMG_4688.JPG.b1ee82f5923e742c9d1665fbaa5eb34b.JPG

IMG_4687.JPG.6f5fd970566eba2d13648147bf953c34.JPG

Nocleg - dwa pokoje, jeden ogromny na parterze.

Drugi cieplejszy i mniejszy na piętrze.

Śliczne miasteczko. W tym miejscu mieliśmy śniadanie w cenie.

IMG_4710.JPG.0a6835ea97c0ea32080f987b4101dd49.JPG

IMG_4708.JPG.216501e25714e1e385cabe31d5c7dd87.JPG

IMG_4707.JPG.0a0ed719ad9f177ccf68215a1bf96bd4.JPG

IMG_4706.JPG.b85e071340f393d76b352c80a1c55648.JPG

IMG_4705.JPG.d3d348002c6c1d0f16e5f709b1f05bea.JPG

IMG_4712.JPG.c07ecda6ac124024bd6a5e6ead404aa1.JPG

IMG_4711.JPG.252db3e293fa5bf3f4fe81abb27346f0.JPG

Hotel Kopa Garni

Dedlerstr 2, Oberammergau, 82487, Niemcy

 

-- siódmy dzień 28.06 -  piątek (nocleg piątek/sobota Grunau im Almtal)

W tym dniu trasa do Königssee , przez garmisch partenkirchen do noclegu w austrii - juz "bliżej" polski.

Po Königssee można pływać łodzią. Można odwiedzić herbaciarnie (kiedyś orle gniazdo, rezydencja górska adolfa) - kto co woli.

Ja w tym dniu odłączyłem się od kolegów, gdyż pojechałem odwiedzić rodzinę w okolicy - spotkaliśmy się dopiero na noclegu.

Odsyłam do internetów na temat Königssee  oraz pięknego rejonu Berchtesgaden w niemczech.

image.thumb.png.7fb28d7a891e17c81e2678234ff45009.png

IMG_4718.JPG.a82d307d1ba5add085fefb161be0deb4.JPG

IMG_4726.JPG.ad0fa413ff2e9e1282bb0be4b30a4c01.JPG

IMG_4725.JPG.4bb4216c2c5c249632e29662fc6d5454.JPG

IMG_4722.JPG.e9baf5e9e28b7ebf7e43892a25fe8de1.JPG

IMG_4720.JPG.7ee18f9dc34556182d14816d46495f2a.JPG

IMG_4719.JPG.8b4804631c5e67532d92823914d074c2.JPG

Dwa pokoje, przestronna kuchnia z łazienką. Istna cisza, strumyk i basen na upały.

W centrum market  - pare minut od miejsca do spania.

Jakoś nie zrobiłem zdjęć w środku, hmm.

 

Sportlerhof

Altmannstr 12, Grunau im Almtal, 4645, Austria

 

Ósmy dzień - magii nie ma, rura do domu, najszybciej ?

Sporo emocji, upałów - maszyny dały rade.

W bulldogu odkręciła mi się podczas jazdy jedna śruba - kolega Artur odnalazł ją na drodze. Całe szczęscie okazało się że ta śruba to.... zaślepka i atrapa, fuks kurczę ?

 

Trasy niestety płatne. We włoszech bramki, opłaty po około 2 euro nasz wyszły. Paliwo najtansze w austri.

Wjazd na atrakcje to bodajże nockalm 12 euro, gross chyba 24? jakoś takoś.

Miałem przy sobie 300 euro i na atrakcje starczyło, za reszte płaciłem kartą jak mogłem.

 

Ogólnie polecam, pytać w razie czego gdyż o czymś mogłem zapomnieć.

 

Pozdrawiam!

 

W załącznikach pliki GPX z tomtom.

 

 

 

 

 

 

 

trasy_dolomity.zip

IMG_4705.JPG

IMG_4706.JPG

image.png

image.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.