noname123 Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2018 Witam , pewnie dla większości mój post będzie śmieszny ,ale bynajmniej wtedy Wam humor poprawię Ogólnie nabyłam nowe nie fajne małe skille, od czasu wypadku z winy puszki ,na poprzednim moto , czyli coś czego nigdy praktycznie nie miałam - lęk Nie na tyle silny , aby podczas pobytu w szpitalu grzebać po ogłoszeniach i zakupić nowe moto , w dodatku mocniejsze ?? Jednak odbiło się to na codziennej jeździe , przy dużych prędkościach jak tylko widzę auto na pasie obok lub za mną , marzę o tym aby jak najszybciej uciec z takiego pola,jednak niestety w 98 procentach w mojej pojemności mocy brakuje . ?Winkle tak jak kiedyś już nie są dla mnie tak same , kiedys sama się w nie pchałam, , potrafiłam kilka razy się wrócić i je przejezdzać , ćwicząć sama po sobie,wyczuwając motocykl , no a teraz zauważyłam ,że za niedługo sama sobie narobię krzywdy przez panikę.Kiedyś wchodzilam w zakręty z uśmiechem na twarzy ,A teraz często jest to dla mnie wielką nie wiadomą i stresem . Zwalniam jak dziecko w podstawowce uczące się jeździć na skuterze ? Lęk przechodzi, ale bardzo pomału , myślę , że dlatego też ,bo nie mam nikogo kto mi powie co,jak się składać , co skorygować , co źle robie a co dobrze . Szukam kogoś doświadczonego kto by pomógł mi to ogarnąć ,oczywiście jeśli będzie trzeba to zapłacę , kto by pomógł mi , jak i doszkolił w wielu kwestiach jeśli chodzi o jazdę ,technikę , a przede wszystkim tak jak wyżej, jak prawidłowo przenosić ciężar ciała , w sposób korzystny dla jakości pokonywania zakrętu , schodzenia na kolano itp Chce wyeliminować ten lęk przeż nowe umiejętnośći , a nie przez to , że jeszcze zaliczę szlifa,lęk będzie tylko większy , ja dalej będę próbować , a wszystko będzie tylko syzyfową pracą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Widzę że post bez odzewu... Motocyklistów dzieli się na tych, którzy już leżeli i tych, którzy będą leżeć. Więc witam w tej pierwszej grupie. Czasem taki kubeł zimnej wody na głowę, jest "otrzeźwiający" Lęk to odruch samozachowawczy naszego mózgu - jest dobry (oczywiście panika jest niewskazana) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2018 Godzinę temu, grzesiek_73 napisał: Widzę że post bez odzewu... Motocyklistów dzieli się na tych, którzy już leżeli i tych, którzy będą leżeć. Więc witam w tej pierwszej grupie. Czasem taki kubeł zimnej wody na głowę, jest "otrzeźwiający" Lęk to odruch samozachowawczy naszego mózgu - jest dobry (oczywiście panika jest niewskazana) No tak , ale lęk lękiem , Nie było go to było dobrze , a teraz utrudnia mi jazdę i to bardzo , zamiast wchodzić na szczyt ,spadam w dół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Walgav Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Jeśli mógłbym Ci coś doradzić to zamiast szukać na forum bikera, który pokaże Ci co i jak to zapisz się albo do jakiejś szkoły jazdy w której szkolą praktykujący motocykliści, albo jeszcze lepiej ogarnij sobie wyjazd na tor wraz z szkoleniem przez profesjonalistów. Oczywiście nie chce umniejszać tutaj nikomu umiejętności ani odpowiedniej techniki ale uważam, że jak już się szkolić to naprawdę z osobami, które się na tym znają 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 2 godziny temu, Walgav napisał: ogarnij sobie wyjazd na tor wraz z szkoleniem przez profesjonalistów To jest najbezpieczniejsze rozwiązanie. Nauka schodzenia na kolano,na drodze publicznej, jest słabym pomysłem. W ogóle schodzenie na kolano na publicznej drodze jest loterią. Dziś przede mną wyjechała 40 tonowa "wanna" z ... miałem, mułem czy też innym sypkim gów..m. Nie nakrył ładunku plandeką. Droga za nim zrobiła się czarna. I teraz... jedziesz w jedną stronę i jest ok Wracasz i masz coś takiego na łuku Siedzisz w barierach i nawet nie wiesz dlaczego. 12 godzin temu, Farida Jógowiec napisał: Nie było go to było dobrze Masz mózg normalnego człowieka, który nauczył się na swoim doświadczeniu, że jazda motocyklem, to nie tylko zabawa, przyjemność ale i ryzyko ( nawet utraty życia) A twój mózg chce żyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LynxLynx Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Ze swojej strony mogę polecić szkolenie na torze z MotoPomocnymi. Byłam z nimi na Jastrzębiu i ze szkolenia wyniosłam bardzo dużo, więc polecam z czystym sumieniem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rokita Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Również polecam szkolenie na torze. Blisko od Ciebie ---> Steel Ring Trinec, szkolenie z Duszan Team (polska ekipa) Tor bardzo techniczny. Byłem i mam zamiar to powtarzać co sezon. LwG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 no i takie szkolenie kosztuje pewnie troche ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rokita Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 2 godziny temu, Farida Jógowiec napisał: no i takie szkolenie kosztuje pewnie troche ... 300 pln-śniadanko, obiadek, hektolitry kawy, wody, Kto chcial mogl nocowac z sboboty na niedzielę w np. namiocie, busie. Była teoria potem duzo jeżdżenia. Milo wspominam. Duzo chetnych wiec trzeba duzo wcześniej sie zapisac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onlinemaster Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 5 godzin temu, Farida Jógowiec napisał: no i takie szkolenie kosztuje pewnie troche ... Na niektórych rzeczach nie warto oszczędzać ? Do puki nie uzbierasz kasy na szkolenie, zobacz ten film W sieci jest ogólnie takich filmów sporo, ten jest dosyć konkretny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onkel pyjter Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 http://motoskills.pl/ Nie dość że instruktor to jeszcze można wynająć małe moto (ninja 250/300). W sumie razem 700-800 zeta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powolny Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Śmigaj na razie na ile możesz ,po upadku wsiadłaś na konia i teraz pozwól mu się ponieść ,reszta przyjdzie sama z czasem . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2018 Chętnych znajdziesz mnóstwo:) tylko ilu z nich cos naprawde umie.. albo umie przekazac bo to jest w tym istotne. Wiele osób niestety umie zapieprzac po prostej.. przychodzi zakręt i technika siada. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hawk1985 Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Ja tam jestem zdania że samemu też warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i sprawić by być widocznym. Może i użytkownicy sportowych maszyn w drogich modnych skórzanych kombiakach mnie wyśmieją (co mam w poważaniu ) ale jeżdżę w kamizelce odblaskowej Polska i białym kasku. Odkąd mam taki zestaw to mniej mi zajeżdżają/wyjeżdżają/wymuszają Choć wiem że niektórzy wolą być modni niż widoczni, a taka kamizelka to ujma na honorze i w ogóle wiocha 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2018 Godzinę temu, Hawk1985 napisał: Ja tam jestem zdania że samemu też warto zadbać o swoje bezpieczeństwo i sprawić by być widocznym. Może i użytkownicy sportowych maszyn w drogich modnych skórzanych kombiakach mnie wyśmieją (co mam w poważaniu ) ale jeżdżę w kamizelce odblaskowej Polska i białym kasku. Odkąd mam taki zestaw to mniej mi zajeżdżają/wyjeżdżają/wymuszają Choć wiem że niektórzy wolą być modni niż widoczni, a taka kamizelka to ujma na honorze i w ogóle wiocha Ja też jeżdżę jak już się zaczyna robić ciemno w odblaskowe . I to LELEK? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 21 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2018 W dniu 16.08.2018 o 22:03, powolny napisał: Śmigaj na razie na ile możesz ,po upadku wsiadłaś na konia i teraz pozwól mu się ponieść ,reszta przyjdzie sama z czasem . To jest też tak , że wydaje mi się że moje moto mając Ori bude 50 swap na 125 jest bardziej niebezpieczne niż 600 cc .moto jest bardzo nie stabilne . Naprawdę ciężko i niebezpieczniej to wyhamować Z większej prędkości niż większą pojemność takie moje bynajmniej zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bankus Opublikowano 21 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2018 Poza wszystkim wyżej wymienionym, trenuj w sobie przewidywanie zachowań innych kierowników. Pamiętaj o martwym puncie w lusterkach prawie wszystkich pojazdów. Szaleństwo tylko na sprawdzonych, dobrze sobie znanych zakrętach przy pełnej świadomości stosowania przeciwskrętu i istnienia fiksacji wzroku, a to wszystko niestety wymaga praktyki. Teraz na drogach jest tak tłoczno , że większość czasu jazdy trzeba jechać ostrożnie, coraz rzadziej zdarzają się sytuacje gdy można odwinąć - taki to już urok dzisiejszego motocyklizmu bo puszek jest kilkadziesiąt razy więcej niż kilkanaście lat temu. Po kilku latach na moto ale też i w puszce można wielu zdarzeń uniknąć wyprzedzając zachowania innych na zasadzie "co ja bym teraz zrobiła na jego miejscu". Obawa z czasem minie ale moim zdaniem całkowity brak zahamowań na motocyklu to tylko kwestia czasu kiedy dojdzie do wypadku, więc lepiej mieć małego cykora niż go nie mieć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Richard_H Opublikowano 21 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2018 Polecam obejrzeć lub skontaktować się z Fazaraza. Wpisz na Youtube on ma dużo świetnych filmów i dużo opowiada na temat techniki prowadzenia motocykla. Postaraj się z nim skontaktować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 22 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2018 9 godzin temu, Richard_H napisał: Polecam obejrzeć lub skontaktować się z Fazaraza. Wpisz na Youtube on ma dużo świetnych filmów i dużo opowiada na temat techniki prowadzenia motocykla. Postaraj się z nim skontaktować. On też się jeszcze uczy... od ludzi, którzy oglądają jego filmy i wytykają mu popełniane w nich błędy. W dniu 21.08.2018 o 02:31, Farida Jógowiec napisał: To jest też tak , że wydaje mi się że moje moto mając Ori bude 50 swap na 125 jest bardziej niebezpieczne niż 600 cc .moto jest bardzo nie stabilne . Naprawdę ciężko i niebezpieczniej to wyhamować Z większej prędkości niż większą pojemność takie moje bynajmniej zdanie A nie kupiłaś czasem jakiegoś rozbitka (ulepa)? Może masz jakieś słabe opony, a może hamulce do przeglądu, kiepskie klocki. Kupowanie mocniejszego sprzętu do nauki (czy doskonalenia się) nie jest dobrym pomysłem. Zawodnicy, którzy mają jakieś problemy techniczne, trenują na ogół w niższej klasie, na mniejszym obiekcie, na słabszym sprzęcie. Słabym sprzętem (jak już nic więcej się z niego nie wyciśnie) wtedy muszą się wykazać lepszą techniką. Jak mówi klasyk: "Nie sprzętem a talentem!" Myślę że 600tki możesz bać się jeszcze bardziej. (Choć mogę się mylić) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 W dniu 22.08.2018 o 06:17, grzesiek_73 napisał: On też się jeszcze uczy... od ludzi, którzy oglądają jego filmy i wytykają mu popełniane w nich błędy. A nie kupiłaś czasem jakiegoś rozbitka (ulepa)? Może masz jakieś słabe opony, a może hamulce do przeglądu, kiepskie klocki. Kupowanie mocniejszego sprzętu do nauki (czy doskonalenia się) nie jest dobrym pomysłem. Zawodnicy, którzy mają jakieś problemy techniczne, trenują na ogół w niższej klasie, na mniejszym obiekcie, na słabszym sprzęcie. Słabym sprzętem (jak już nic więcej się z niego nie wyciśnie) wtedy muszą się wykazać lepszą techniką. Jak mówi klasyk: "Nie sprzętem a talentem!" Myślę że 600tki możesz bać się jeszcze bardziej. (Choć mogę się mylić) Opony mam dobre sama wymieniłam na nowe Pirelli . Hamulce wszystko jest ok.duzo w nią zainwestowalam .buda z 50 tki jest za słaba na taka moc silnika to po pierwsze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 24 minuty temu, Farida Jógowiec napisał: buda z 50 tki jest za słaba na taka moc silnika Yyyyy... Nie wiem czy dobrze rozumiem... Rama jest z 50ccm? A silnik 125??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 2 godziny temu, grzesiek_73 napisał: Yyyyy... Nie wiem czy dobrze rozumiem... Rama jest z 50ccm? A silnik 125??? Dokładnie tak .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 16 minut temu, Farida Jógowiec napisał: Dokładnie tak .... O!!! To bardzo nie dobrze... Się znaczny taki trochę "ulep" Nie można tak "poprawiać" motocykla. To świetny sposób aby trafić do naszego forumowego działu "Ku Przestrodze" A kto w ogóle wpadł na taki pomysł??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noname123 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 40 minut temu, grzesiek_73 napisał: O!!! To bardzo nie dobrze... Się znaczny taki trochę "ulep" Nie można tak "poprawiać" motocykla. To świetny sposób aby trafić do naszego forumowego działu "Ku Przestrodze" A kto w ogóle wpadł na taki pomysł??? Normalnie bym takiej nie kupiła... ale potrzebowałam aby była zarejestrowana na 50 cc ... generalnie ją sprzedaje na dniach na wiosnę mogę już iść na A bo teraz wiek trzeba mieć .A teraz się przemęcze . Myślałam nad zakupem ninja 250cc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 9 minut temu, Farida Jógowiec napisał: Myślałam nad zakupem ninja 250cc Myślę że normalna 125-tka i to bez znaczenia czy to będzie hondzia czy kawa , czy kamertony lub inna Aprilka. Do czasu aż poczujesz się trochę lepiej (pewniej) powinna Ci wystarczyć. Naprawdę... im mniejszy sprzęt tym się go mniej obawiasz. Słabszym sprzętem musisz nadrabiać techniką i tak właśnie się uczysz. A co kupisz...???? Czas pokaże... Do tego czasu spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.