slawkin Opublikowano 8 Lipca 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2018 Wczorajszy wieczór fatalnie zakończył się dla motonity z Rybnika. Niestety wbił się on w zawracający na wiślance samochód osobowy (najprawdopodobniej z prawego pasa). Na szczęście wszyscy po wypadku byli przytomni. Służby ratunkowe przyjechały w ciągu 5 minut. - - - Około godziny 21 dojechałem do świateł na dk81 w Skoczowe za 2 motocyklistów z rej SR. Czekaliśmy na czerwonym. Mignęło zielone i ruszyliśmy wszyscy w jednym tempie (ja na końcu) Odjechaliśmy z 200-300m za światła i jeden z nich odkręcił na maksa w winklach. Odjechał nam i zniknął za zakrętem. Gdy wyjechaliśmy zza zakrętu zobaczyliśmy samochód leżący na boku i za nim motonitę na ziemi. - - - Nie oceniam ani kierowcy samochodu ani motonity, ale skutek odkręcenia widzimy na foto. Myślę gdyby motonita jechał tylko trochę ponad limit tej drogi to do niczego by nie doszło, mimo iż kierowca samochodu popełnił kardynalny błąd zawracając z prawego pasa. Myślę to cenna lekcja dla mnie jaki i Was wszystkich. LWG! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.