Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

"Pierwsza" 125 na 1 - 2 sezony


Seryjniak

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór, przymierzam się do zakupu motocykla - na ten sezon musi to być 125 z przyczyn formalnych. 15 lat temu jako młody człowiek śmigałem na mz etz 250 (to były czasy). Chciałbym wrócić do tej fascynacji bo w końcu mam na to czas i środki. Na bank musi to być chopper a przy wymiarach 178 cm i 95 kg to czuje że będzie ciężko (motocyklowi). Nie planuje szybkiej jazdy - raczej rekreacyjne kółka dookoła Katowic + może jakiś wypad w rodzinne strony.

Po wstępnym rozeznaniu Honda Shadow 125 wydaje się być trafnym wyborem - co o tym sądzicie ? Jakie są alternatywy ?

Pozdrawiam seredecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki za odpowiedź staszek_s, właśnie o Varadero słyszałem wiele dobrego - że na 1 motocykl bardzo dobra maszyna. Mój problem jest taki że za max 2 sezony chce się przesiąść na indiana i boje się że nawyki z Varadero mi w tym nie pomogą (bo wysoko inna pozycja itd itp), ale się zupełnie nie znam i może moje myślenie jest błędne. O Virażce też myślałem ale nie wiem czy ona nie jest minimalnie szczuplejsza od Shadowa a jako że ze mnie jest spory chopak (95 kg)  to obawiam się że mogę wyglądać jak na rowerze (chociaż tak czysiak liczą się dla mnie kultura jazdy i bezawaryjność motocykla więc jeśli Virażka jest pod tymi względami lepsza od Shadowa to jak najbardziej będę też jej wypatrywał). Jeszcze raz dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierz się do jednego i drugiego, a najlepiej przejedź - ale to już kwestia kaucji itd.

Virażka faktycznie dość mała. Co do nawyków to to chyba nie ten problem, bardziej liczy się to co lubisz. Ja zaczynałem od Virago 535 ale najpierw zrobiłem prawko na A. Po sezonie stwierdziłem że to nie dla mnie, wybrałem coś na dłuższe wyjazdy.  Wiele osób to przerabiało ale nie namawiam, jak Cię ciągnie do chromów to idź w tym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zaczynałem od 125 w 2015 i też myślałem "tylko chopper" jednak po sezonie na chopperze a później przesiadce na duże moto z "normalną pozycją" za kierownicą muszę przyznać że chopper/cruiser to nie to.
Jest takie powiedzenie że "chopper jest zły do nauki" i muszę się z tym zgodzić, dopiero jeżdżąc na gladiusie (kurs) i później Transalpie (pierwsze dorosłe moto) odkryłem co to przeciwskręt - na moim chopku nie było tego czuć.
Pomijam już wyprostowaną pozycję lepszą dla kręgosłupa.

Gdybym znów miał wybrać 125 pomyślałbym o Varadero, ew Derbi Terra choć jest mało popularna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawk1985 bardzo dziękuję za sugestię - zacząłem się przyglądać Varadero - i nasuwa mi się takie pytanie. Nie lepiej wziąć nówkę Hondę CB 125R ? Jasne jest to trochę droższe ale dam radę - stylistycznie podobnie a wygląda na to że do nauki i wyrabiania się będzie porównywalne do Varadero ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć jeśli chcesz na dłużej 125 możesz kupić nówkę w co wątpie bo jak trochę pojeździsz będziesz chciał coś litrażowo większego gwarantuje Varadero to dobry wybór przy twoich gabarytach nie będziesz wyglądał jak na kozie, idzie je kupić w dobrej cenie i później za dużo nie stracisz przy sprzedaży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz sie majestatycznie toczyć to kupuj takie wynalazki jak chopper 125cc, bez znaczenia tak naprawde co kupisz byle nie chinskie (Suzuki Marauder, Honda Shadow albo chyba Rebel, Yamaha Virago,  Kawa Eliminator), wszystkie są prawie identyczne czyli przerost formy nad treścią :D ... nie licz jednak na prędkość większą niż 90/h i nastaw na kłopoty z np. wyprzedzaniem cięzarówek, poza tym takie małe choppery są okej, na pewno jak 20 lat nie jezdziles to sobie przypomnisz pare rzeczy, o złe nawyki się nie stresuj, pojezdzisz troche to wrócą te dobre i potem bez znaczenia na co wsiądziesz.

ja tez polecam Varadero 125, to naprawde uniwersalne moto jesli chodzi o 125cc, chyba ze jestes maniakiem choppera, masz juz naćwiekowaną kurtke w szafie, sakwy z kitą, niemiecki hełm i żal ci to wszystko wyrzucać to kupuj małego choppera. co prawda pewno po roku sprzedasz, a jak zaliczysz Chudów to na bank sprzedasz, ale może miłość zostanie, zrobisz prawko i kupisz np. 600-tke Shadowa albo starego Intrudera - no i chyba dopiero tym można bedzie wreszcie jakoś jezdzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To będziesz jeździł pospolitym,ciężkim i zamulastym varadero?

3 minuty temu, Seryjniak napisał:

Pomyślałem - dostępność + części zamienne mnie nie przekonują :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.