Gernard Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Witam ponownie forumowiczów. Mam kolejny problem z tytułową Yamashką 91r. Na zimnym silniku bardzo ciężko odpala. Daję ssanie i odpalam bez gazu, próbowałem również innych kombinacji takich jak, połowa ssania i lekko odkręcona manetka czy samo ssanie do połowy. Jak już silnik odpali, to nie ma z nim żadnego problemu, wkręca się na obroty, nie traci mocy, po zgaszeniu nie ma większego problemu z odpaleniem, dopóki porządnie nie ostygnie. Podejrzewałem brak kompresji ale wydaje mi się, że jeżeli by jej nie było to motor zgubiłby moc a do tego praca silnika na wolnych obrotach sprawiałaby problemy oraz zauważalne byłyby inne objawy, falowanie obrotów itp. ale jak na razie po odpaleniu silnik chodzi wzorowo. To samo tyczy się zaworów. Aktualnie podejrzewam impulsator lub ewentualnie poziom paliwa w gaźnikach. Jeżeli macie jakieś pomysły, proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aror6 Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Napewno nie przepalać w zimę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2018 Zmierz kompresję,będzie dobrze,to wyreguluj zawory.wyczyść gaźniki,wyreguluj,zrób synchro,ciesz się jazdą,to takie proste:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gernard Opublikowano 6 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 Proste i nie proste... Sezon tuż tuż, trzeba działać. Dziękuje za podpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LBG Opublikowano 6 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2018 W dniu 26.02.2018 o 08:34, Gernard napisał: Mam kolejny problem z tytułową Yamashką 91r. Na zimnym silniku bardzo ciężko odpala. Daję ssanie i odpalam bez gazu, próbowałem również innych kombinacji takich jak, połowa ssania i lekko odkręcona manetka czy samo ssanie do połowy. Jak już silnik odpali, to nie ma z nim żadnego problemu, wkręca się na obroty, nie traci mocy, po zgaszeniu nie ma większego problemu z odpaleniem, dopóki porządnie nie ostygnie. Tak, jakby Ci ssanie nie działało. A jak jest ciepły i włączysz ssanie, to jest jakaś reakcja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gernard Opublikowano 25 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2018 W dniu 6.03.2018 o 22:37, LBG napisał: Tak, jakby Ci ssanie nie działało. A jak jest ciepły i włączysz ssanie, to jest jakaś reakcja? Powiem szczerze, że nie sprawdzałem, jadę zaraz po świętach po motocykl, to sprawdzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.