Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sezon 2018


HubertK

Rekomendowane odpowiedzi

A ście mieście nakręciliście ,właśnie wróciłem z zimowego ładowania aku w drodze :) .Podjechałem do Pawłowic troszkę zatankować ,a później pod Skoczów ,popatrzeć na Wisłę i do domciu ,fajnie że ciepłego .Wyjechałem jeszcze w słoneczku ,a wróciłem już bez ,no ale ogólnie było OK ,nawet raz mogłem pozdrowić LWG  . Byle do wiosny !!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śnieg to lubię oglądać ,jak ruszam w pierwsze cieplejsze dni wiosny na objazd ,ja to nazywam pętlą beskidzką , przez Salmopol . Tam na poboczach jeszcze prawie metr śniegu i narciarze jeszcze na szybkensa cieszą się swoimi ostatkami ,a ja początkiem sezonu :) . W tym roku w maju mam w planie m-in. Stelvio i jak szukałem w necie czy jest już otwarte ,to okazało się że jest i nawet kolarze mają tam już wyścigi .Fajnie to wyglądało ,jak jechali tymi agrafkami ,a tam śnieżna ściana z jednej strony . Jak się wszystko uda ,to zdjęcia będą :) . Swoją drogą ciekawe jaki ten sezon będzie  i pogodowo i wyjazdowo  ?? . W zeszłym miałem szczęście nawinąć ponad 20k i jak w listopadzie ostatni raz jechałem motorkiem ,to czułem że się "najeździłem" ,ale jak kilka dni temu wsiadłem ,po trzymiesięcznej przerwie, i przejechałem 70  parę km ,to był niedosyt .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeby się cieszyć z sezonu i mieć co wspominać, to trzeba sprzęt do niego przygotować. Może stąd wynika mała liczba kierowników? Na ja jeszcze trochę do zrobienia przy swoim mam ale mam nadzieję na połowę marca zameldować: "jestem gotów". pozdrawiam serdecznie, Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, amati80 napisał:

Ale żeby się cieszyć z sezonu i mieć co wspominać, to trzeba sprzęt do niego przygotować. Może stąd wynika mała liczba kierowników? Na ja jeszcze trochę do zrobienia przy swoim mam ale mam nadzieję na połowę marca zameldować: "jestem gotów". pozdrawiam serdecznie, Tadek

Może tak, ja przy swoim sprzęcie zacząłem grzebać w grudniu tak więc dla mnie to była tez taka jazda testowa. 

Druga sprawa to to że nie każdy lubi jeździć jak jest chłodno. 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w hondzi tylko klocki muszę wymienić i mam zagwozdkę ,bo są od 4 dych na Aleg.. do 220 w salonie :o . I ćort wie czym się różnią .Oby już tylko temperatury były bardziej ...ludzkie ,to można by posiedzieć w garażu i cuś tam pokombinować , a tak słomę w butach targa i chłodno i głodno :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, powolny napisał:

U mnie w hondzi tylko klocki muszę wymienić i mam zagwozdkę ,bo są od 4 dych na Aleg.. do 220 w salonie :o . I ćort wie czym się różnią .Oby już tylko temperatury były bardziej ...ludzkie ,to można by posiedzieć w garażu i cuś tam pokombinować , a tak słomę w butach targa i chłodno i głodno :) .

To kup za 100zl w sklepie motocyklowym, allegro odradzam chyba że jakies pewniaki. 

Do auta kupilem kiedys klocki i tarcze na allegro, niby brembo, i klocki nie dość że zjechalem raz dwa to jeszcze pył  strasznie zasyfił alusy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jazda w niskich i ujemnych temperaturach nie należy do przyjemnych .Jednak przyznam się Wam ,że czuję SZACUN , do naszych braci i sióstr "mniejszych" :)  ,skuterkowych .W wielu przypadkach jest to na pewno konieczność dojazdu do pracy ,na zakupy itp ,co nie zmienia faktu ogromnego hartu i twardości gdy pomykają na swoich jednośladach .Jednak duch w narodzie (przynajmniej jego części ) nie sflaczał i są godnymi kontynuatorami pokolenia " moplikiem se jada na szychta :) .Przypomina mi to taką sytuację ,gdy kiedyś wydrapaliśmy się motocyklami bardzo agrafkową  drogą na alpejskie passo ... i tacy dumni z siebie patrzymy ,a obok nas przejeżdża blondynka na rowerze :( .2BLQjbnpSbpOzytYEM2FnmlmrT18F4P76UrZUb64

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.02.2018 o 18:48, powolny napisał:

są od 4 dych na Aleg.. do 220 w salonie

Tak jak HubertK napisał za   +/- 100zł kupisz przyzwoite klocki.

 

W dniu 18.02.2018 o 19:38, HubertK napisał:

Do auta kupilem kiedys klocki i tarcze na allegro, niby brembo, i klocki nie dość że zjechalem raz dwa to jeszcze pył  strasznie zasyfił alusy. 

5 sposobów aby sprawdzić oryginalność produktów Brembo:

http://www.brembo.com/pl/grupa/news/bike-brakes-brembo-false

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, grzesiek_73 napisał:

Tak jak HubertK napisał za   +/- 100zł kupisz przyzwoite klocki.

 

5 sposobów aby sprawdzić oryginalność produktów Brembo:

http://www.brembo.com/pl/grupa/news/bike-brakes-brembo-false

Nie wiedziałem, dzięki będę wiedział na przyszłość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, powolny napisał:

Oczywiście jazda w niskich i ujemnych temperaturach nie należy do przyjemnych .Jednak przyznam się Wam ,że czuję SZACUN , do naszych braci i sióstr "mniejszych" :)  ,skuterkowych .W wielu przypadkach jest to na pewno konieczność dojazdu do pracy ,na zakupy itp ,co nie zmienia faktu ogromnego hartu i twardości gdy pomykają na swoich jednośladach .Jednak duch w narodzie (przynajmniej jego części ) nie sflaczał i są godnymi kontynuatorami pokolenia " moplikiem se jada na szychta :) .Przypomina mi to taką sytuację ,gdy kiedyś wydrapaliśmy się motocyklami bardzo agrafkową  drogą na alpejskie passo ... i tacy dumni z siebie patrzymy ,a obok nas przejeżdża blondynka na rowerze :( .2BLQjbnpSbpOzytYEM2FnmlmrT18F4P76UrZUb64

Jak ktos lubi to ok, sam jeżdżę w chłodne dni ale temperatura musi być od 10 w górę. Mopliki maja ten plus ze na skuterek sa opony zimowe na moto juz nie i przy poniżej 5 to opona jest jak kamień. W dniu wypadku bylo ok 0 (pracuje 15km od tej wioski),  a druga sprawa to caly ten syf na drodze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, HubertK napisał:

 przy poniżej 5 to opona jest jak kamień.

To zależy od opony (producenta,modelu,wieku i jej stanu) 

Miałem opony Pirelli Diablo, które ślizgały mi się już poniżej 20 stopni i im zimniej tym gorzej a jak jeszcze droga była wilgotna, to już był horror.

Teraz też mam Pirelli, ale Angel GT i jest o  "niebo"  lepiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.