Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Rumunia


tudu

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, powolny napisał:

Swoją drogą ,żeby trzeba było jechać 1000 km ,żeby przejechać te 200 ??? ,chyba jestem nienormalny ??? ,ale niech tak zostanie :) :) :)

Rzekłbym, że to całkiem normalne :).

Ja rozważam, spędzenie w tych okolicach urlopu z rodzinką - nie motocyklowego a może bardziej spacerowego.

Są tam fajne górki do zwiedzenia pieszo - Moldoveanu i Negoiu (i wiele innych)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.08.2018 o 09:45, powolny napisał:

 Swoją drogą ,żeby trzeba było jechać 1000 km ,żeby przejechać te 200 ??? ,chyba jestem nienormalny ??? ,ale niech tak zostanie :) :) :) , ( a potem jeszcze curik ).

Warto pamiętać, że Rumunia to nie tylko te dwie trasy, warto zaplanować co najmniej 2 tygodnie na zjechanie tego pięknego kraju a to i tak za mało. Ja polecam na przykład Bukowinę z malowanymi kościołami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa tygodnie, to zawsze mało gdziekolwiek się nie pojedzie.To zaledwie liźnięcie danego kraju,tzw"must-see";)

My siedzimy już 12 dzień na bałkanach i to mało,ale co zrobić.Nie można mieć wszystkiego, do roboty wrócić trzeba itd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.08.2018 o 14:27, Tomus napisał:

Jak zjeździecie z Trsnsalpiny do miejsc. Novaci to polecam nocleg w Pensiunea Magurii/Casa de.... Coś chyba 20euro za dwie osoby ale warunki rewelacja. 

To tanio. Ja płacilem 30€ za noc w pensjonacie w Arad. Nocowałem też na kampingu w Carta i z drugiej strony Transfagaraskiej w prywatnych pokojach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę mieć pięć dni urlopu ,to biorę .Z drugiej strony zawsze najbardziej podobały mi się takie wypady tydzień + weekend .Tylko ,że lubię być w drodze i większość  dnia spędzam w siodle ,powoli i do przodu .Mam wtedy wrażenie ,że jestem na takim baardzo długim filmie 4D i siedzę w wibrującym fotelu ,a tytuł ??? "jakie to wszystko PIKNE " :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2018 o 21:32, LBG napisał:

To tanio. Ja płacilem 30€ za noc w pensjonacie w Arad. Nocowałem też na kampingu w Carta i z drugiej strony Transfagaraskiej w prywatnych pokojach.

W Arad też płaciłem 25€ za dwie osoby ale ze śniadaniem i powiem Ci ze też warunki super. Vila Dortin, polecam, a właścicielka mega uprzejma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zaczęły się schody ,zostawiłem moje navi motocyklowe na stole i mój wszystkogryzący pies zrobił mu lifta icon_mur.gif ,na szczęście znalazłem wyprze i wprawdzie nie motocyklowa ,ale navi jest _hura.gif .Wiem po co dziś taki gadżet ,ale ja w telefonie nie mam internetu ,a nr -ów dróg i kierunków to nigdy bym nie spamiętał ,tak że dzięki właśnie nawigacji miałem okazję przeżyć i zobaczyć to wszystko i mam nadzieję jeszcze więcej .Co do noclegów ,to jestem raczej włóczykij i wszędzie ciągnę ze sobą cały obóz ,i nocuję na campach .no chyba ,że trafi się coś na spontanie .Ot taki stary analog icon_rotfl.gif ,ale już z gadżetami :chopper2:. Zaraz jadę szukać uchwytu na kierę ,żeby toto zamontować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W telefonie mam Hołka ,ale jedna to za mało .Miałem już przypadki ,jak po południu ,kiedy to trzeba było już doładowywać aku ,a słonko świeciło i grzało ,to navi i smarty resetowały się jeden po drugim . Szczególnie te najnowsze telefony ,które w tle prowadzą mocka procesów ,piszą " przegrzanie ..." i się wyłączają ,a najczęściej w mieście ,korku itp . Znalazłem duży uchwyt z daszkiem ,troszkę drogo bo 95 zyla ,ale ...trudno .Jutro jadę wykupić ubezpieczenie ,wymienić oleum i... czekać do poniedziałku ,prognozy są (na razie ) OK 

https://www.ekologia.pl/pogoda/rumunia/czwartek,06-09-2018

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefony w pokrowcu pod folią się przegrzewają, już to przerabiałem, jedynie xgrip albo coś podobnego (otwartego) ale wtedy w deszczu jest problem. Wodoodporny telefon swoje kosztuje, już lepiej zainwestować w nawigację. Co do zamknięcia dróg to nie wiem co tam google pisze ale zamykają w zimie, teraz nie ma się czego bać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi w Rumunii, w skali całego kraju, są miernej jakości i nawet lokalesi się z tym nie spierają. Jak już kładą nowy asfalt,a przeważnie robią to w okolicach najbardziej obleganych atrakcji turystycznych,lub na obwodnicach dużych miast(Bukareszt czy choćby Braszow),to cała ta inwestycja nie potrafi wytrzymać roku w należytym stanie.

Stosują najgorszej jakości materiały i zlecają budowę dróg firmom typu krzak,żeby gdzieś kasę puścić bokiem.

To co dostają na rozwój infrastruktury drogowej,a to co faktycznie idzie na ich budowę, to dwa rozbieżne tematy.

Tego nie potrafią zrozumieć nawet Rumunii i wstydzą sie tego,że od upadku dyktatora do dziś nie doczekali się nawet jednej porządnej autostrady,a płacą za winiety,które obowiązują na wszystkie drogi.....

Nigdzie mnie tak nie wytrzęsło jak w Rumunii.Nawet w biedniejszej Serbii,pomimo łaty na łacie,jechało się lepiej......ale to tylko moje zdanie i kilkunastu poznanych Rumunów,którzy przy Palince opowiedzieli mi nieco o swoim kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem ,że na Rumunię potrzebne są winietki na wszystkie drogi  ,poczytałem i wychodzi ,że jednoślady są zwolnione . Martwi mnie inna sprawa ,jak planowałem miało być super bezchmurnie ,jak już mam wykupione nawet ubezpieczenie ,to prognozy się pieprzą ,a najbardziej na środę ,kiedy to miałem się tam bujać z lewa na prawo  :( . Kurna chyba zamientki jestem żeby wyjeżdżać w deszczu ,ale spakowany już jestem ,jeszcze dwa dni ,a nóż ...??? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deszcz to nie powód, żeby nie jechać, zresztą na ogół ustaje wkrótce po założeniu przeciwdeszczówek ;) Myśmy w tegorocznym wyjeździe mieli deszcze codziennie przez pierwsze 10 dni, mimo to warto było. Co do winietek to musisz je mieć na moto tylko w HU, polecam kupno przez internet. W Rumunii nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem przez net ( https://e-autopalyamatrica.hu/en ), wolę mieć spokojną głowę a nie szukać stacji, cena ta sama bo to cena urzędowa. Nie mówię o nalepkach dostępnych u nas, w HU jest system "beznalepkowy", potwierdzenie miałem przesłane mailem, wydrukowałem go sobie dla pewności. Można też na miejscu, co kto woli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.