Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

HD - jak to z nimi naprawdę jest?


v2ben

Rekomendowane odpowiedzi

Witam motórzystów. 

 

W końcu przyszedł czas by zrealizować marzenie z dzieciństwa - zakup HD. Dokładniej będę celował w młodą używkę Dyna Wide Glide. Wiele jest na necie opinii, że harleje awaryjne, że olej gubią, że koszta eksploatacji i utrzymania mnie pożrą... ale jak jest naprawdę? Można takie opinie wkładać między bajki biorąc pod uwagę że 95% w Polsce jeździ japończykami i nie bardzo wie o czym mówi? Liczę na obiektywne opinie, najlepiej ludzi którzy mieli do czynienia z HD oprócz gapienia się na plakat w pokoju za dzieciaka. Jeszcze lepiej - takich którzy mają porównanie amerykańca z japońcem. 

 

Dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem kilka japońców, mam zresztą caly czas tylko wymieniam na różne modele... na HD jezdzilem tylko raz, FatBob 1.7 wziąłem na jazdę próbną - kilka godzin jazdy w różnych warunkach po mieście, w korkach i na A-4 - ogólnie dupy nie urwało, spodziewałem sie nie wiem czego, ale chyba czegoś extra, bo w koncu to TEN legendarny Harley a jezdzić nigdy nie jezdziłem, więc może miałem złe nastawienie? w kazdym bądz razie juz więcej na jazdy próbne sie nie umawiałem, te same emocje doświadczałem na motorynce w lesie ;)

inny przykład: kolega jechał do Barcelony, w 3 osoby : 2 goldwingi i 1 HD, wszystko stare dziadki po 50-tce takze nie załowali na wypasy maszyn i to HD dwa razy po drodze  lądowało w serwisie - może gość miał felerny egzemplarz? nie wiem, poza tym takie opowieści często trzeba dzielić przez pół,

był tu na forum facet, ktory o hd powiedzialby ci prawie wszystko, ale go juz nie ma, dyskusji o marce i trwałości maszyn też było naprawde sporo, bo kupa czasu temu gadało sie o wszystkim a nie tylko o tym jaka muzyka czy jakie piwo? ... moze zacznij w archiwum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2017 o 19:21, v2ben napisał:

biorąc pod uwagę że 95% w Polsce jeździ japończykami

Nie wiem jak w PL, ale umnie też większość jeździ japończykami,  dlatego że w większości to one dożywaja takiego wieku że stać człowieka na nie...  

Co do HD muszę powiedzieć jak kolega powyżej, jeździłem raz na sprzęcie ojca od szwagra (chyba tak to się nazywa-nie istotne), kupił sobie za odprawę po przejściu na emeryturę. Takie marzenie z dzieciństwa. Chciał nam wszystkim w rodzinie i w śród znajomych udowodnić, że amerykańska myśl techniczna nie ogranicza się do butelki z ketchupem. 

Wracając odpaliłem tego HD, wróć za nim odpaliłem pierwsze nerwy zjadł mi fabryczny alarm, jeśli siedzisz na moto chwilkę dłużej i nie jest oparty na stopce to wyje po 5sekundach także ustawienie lusterek musiało odbyć się w trasie co jest bardzo ciężkie.  Po odpaleniu co mnie zaskoczyło to brak odpalenia... tylko kasłanie, prychanie z wydechu Niczym umierający gruźlik. Myślałem że coś popsułem. Kiedy silnik już zaczął pracować kolejną niespodzianką były jego wibracje, miłośnicy mówią good vibrations, ja tam jestem nie przyzwyczajony do uczucia mrowienia w rękach. 

Co do jazdy nie odbiegała od innych choperow, nie skręca - czasem bardziej niż konkurencja, nie hamuje tak jak konkurencja, jedynie co było fajne to przyspieszenie duży moment brutalnie działa na ramiona. Pozycja mało wygodna, ja osobiście wolę cruisery jeśli mówimy o maszynach do lsnsowania się. Jedynie co mnie urzekła to dźwięk... Trzeba przyznać że bardzo ładnie brzmiał HD model to o ile dobrze pamiętam Heritage Softail Classic

Podsumowując, pisząc to narażam się na bana, ale dla mnie to szmelc. Nic w tym motocyklu mnie nie porwało, a jedyne wrażenia jakie zostały po jeździe to mrowienie w dłoniach i jajach. 

Ale zapytaj się innych na forum, poszukaj był tu taki domorosły mechanik co tak kochał HD że kilka już klientom skasował. Nie pamiętam teraz jaką ma nazwę ale podobno go tu wszyscy znają. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to co napiszę jest przewrotne...ale kupując HD kupujesz styl życia....motocykl dostajesz gratis ;)

 

A tak na poważnie to wszystko się psuje. Japońce się w Polsce łatwo naprawia bo jest dostępny serwis. Nawet "podwórkowi masarze" nauczyli się co i jak po wielu spartolonych robotach...

 

Tak swoją drogą awaryjność by się pewnie bardzo poprawiła w sztukach śmigających wśród naszych znajomych...gdyby nie fakt iż 90% H-D w Polsce to trupy sprowadzone z USA przez cwaniaczków którzy chcą trzepać kasę na pasjonatach marki. Wiadomo, że są wyjątki od reguły. Znam gościa co na kilkadziesiąt HDków które sprowadził zza oceanu dorwał dwa naprawde zdrowe w dobrej cenie - latają u niego w rodzinie.

 

Jak ktoś chce coś innego a'la HD....Triumph....Ducati czy Moto Guzzi niech się nastawi na bezinteresową miłość do tych maszyn :)

 

Chcesz być wyjątkowy...musi Cię na to być stać... Nie osbierajcie tego w ten sposób, że twierdzę że jakieś motocykle/marki są lepsze od innych. Wszystkie motocykle sa wspanialem od Dniepra po BMW K1600GTL.....i wszystkie mają swoje przeznaczenie i cenę.

 

Mi się w H-D podoba to, że katalog części do prersonalizacji motocykla jest grubości encyklopedi PWN. Widziałem w życiu niewiele...bo kilkadziesiąt H-D i nigdy nie spotkałem dwóch identycznych.

 

Jeżeli ktoś kupuje Harleya...to dlatego że chce mieć Harleya bezwzględnie na to czy się będzie psuł....ile będzie palił i czy będzie hamował.... I ja to szanuję...

 

Powiem więcej....kto z Was gdyby miał nieograniczony budżet nie chciał by posiadać dodatkowo w swojej stajni jakiegoś H-Dka???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć miałem kilka Japończyków ,a od 2 lat popylam HD-kiem electrą co do kasy którą musisz wydać na zakup na pewno będzie większa bo HD to tak samo ja kupujesz nike czy pume bo FIRMA, a adidasy podobne do konkurencji. Co do awaryjności tak samo się psuja albo i nie jak inne motocykle moja ma 100.000 i jakoś jeździ , co do części teraz są dostępne bez problemu i nie takie drogie w stosunku do innych motongów, jedynie co zwala z nóg jak dla mnie to oryginalne dodatki i ozdoby . Co z naprawami no cóż jak zawitasz do ASO to miej gruby portfel i znów porównanie oddaj samochód do ASO na wymiane oleju- olej i filtr za 150 zł,a serwis skasuje 1500 zł są zwykle warsztaty i super mechanicy nawet koledzy z forum , a jeśli masz smykałkę i lubisz pobrudzić ręce to HD jest jednym z najprostszych motocykli które sam naprawiałem a mechanik ze mnie żaden. Reasumując kupiłem HD bo było to moje marzenie nie zamienił bym go na żadną inną marke choć nie jest idealny ale chyba na tym to polega że czasem alarm nie chce się rozbroić że kichnie że prychnie bo HD żyje swoim życiem i trzeba to kochać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Ci to Kojot napisał.
Chłopie nie zastanawiaj się masz marzenie chcesz H-D to go kup. Nie patrz na innych bo opinii będziesz mieć tyle co ludzi na targu. Jeśli motocykle są Twoją pasją to nie sugeruj się opiniami. Ludzie co jeżdżą nie tuzinkowymi motocyklami nie patrzą z perspektywy praktyczności czy ekonomii. Jak Ci się nie spodoba i albo nie dopasujecie się to możesz zawsze go sprzedać. Pamiętaj że Japończyków jeździ masa to też opinii będzie więcej. Porównaj sobie ile widzisz na co dzień Indianów, H-D, Ducatów nie wspominając już o np nortonie. Mówienie o serwisie jest bez sensu bo tak jak Ci wyżej kolega napisał jeden może mieć suzuki i mechanik go będzie walił na kasę za każdą zrobioną drobnostkę, a inny będzie sam sobie naprawiał Ducati czy H-D za procent tej ceny.

Osobiście w przyszłości na pewno sobie kupię kiedyś H-D choćby na emeryturze nawet jako drugie moto  i choćby tylko dlatego żeby poczuć ducha tej marki, jej wyjątkowość którego nie dostaniesz kupując japońca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś od siebie. Byłem gnojkiem jak pracowałem w ASO HD..
Zupełnie nie rozumiałem czym sie ta marka kieruje, ale to co za nia podążało to szmal.
Byle kogo na to nie było stać. Kiedys te motocykle były bardzo dobrze wykonane,
niestety było to okupione tym że tkwiły technologicznie i rozwojowo w epoce kamienia łupanego,
dając w zamian prostotę i zywotność.
Teraz można odnieść niekłamane wrazenie że Harley kosztem jakości skłania sie
ku mackom ekonomicznego zniewolenia i uzaleznienia od mechanika.
Ten motocykl nie hamuje.. hamulce sa wciąż słabe.
Złosliwi nawet mawiaja że nie skręca...
Ale pokaż mi motocykl którym pojedziesz (i wrócisz) po browara do sklepu po spuszczeniu oleju. 

Pierwszego Harleya kupiłem mając 25 lat - był to sporciak 1200.
Dość zwinny i dynamiczny patrzac na jego wagę.
Nastepna po 2 latach była dyna FXD 96cu z dłubniętym silnikiem
- dość ciężka w pierwszym kontakcie maszyna, po kilku jazdach budziła zaufnie.
Momentu obrotowego było aż nad to i należało sie dobrze zastanowic nad odkreceniem gazu
szczególnie w ciasnych zakretach. Dawała wiele niekłamanej frajdy!
Nastepne były softaile, heritage, road king.. touringi sa dośc toporne i cięzkie w oryginale .. za to daja spora frajde w trasie
- jednym słowem kto co lubi.
Nieprawdą jest że Harley generuje wysokie koszty eksploatacji.
Kiedys sam słyszałem opowiastke iz bede musiał zakupic przyczepe na czesci, abym w drodze sie "naprawił".
Dzisiaj moge napisac tylko tyle że ta choroba  harlejowa miała poważne nastepstwa;
Tak oto dzisiaj mam w garażu 4 Harleye, dorobiłem sie firmy
w oparciu o którą sprowadzam, składam, przerabiam HD ze stanów i mam coraz mniej czasu by jeździć.

Jeżeli chodzi o zakup nowego HD z salonu to bedziesz zdegustowany.. Za każdym razem testując nowego HD..
miałem wrazenie że mój jest czymś innym niż ten produkt z salonu.
Nie bardzo wiesz o czym piszę? Zdejmij końcówki wydechów i przejedź sie nim ponownie...
aa i wypieprz alarm..  Jest bardziej irytujący niz pomocny
- po pierwszej zimie w szczególności gdy padnie Ci akumulator szybko zrozumiesz:)

A teraz zastanów sie czy kupic Harleya :) 
Nie bede gloryfikował tej marki bo nie jest ani super ani sport..
ale daje to cos co czujesz gdy kupujesz swój pierwszy motocykl.
Pozdrawiam
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, _Kojot_ napisał:

Mnie zastanawia tylko jedna rzecz...

 

Dzisiaj wszystko co istnieje ma swoje duże forum gdzie można poczytać....kupic coś z pewnej ręki z historią. Gdzie jest Harley???

Pewnie forum jest tak tajne że nawet właściciele nie wiedzą że takie istnieje, albo może dlatego że HD się nie odsprzedaje ale złomuje...

A tak serio kolejną zastanawiajaca sprawa jest ilość HD na rynku wtórnym, bardzo duża jak na kultowy sprzęt. 

Ja bym tylko starego HD przygarnął tak co najmniej z przed 50lat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widoczmnie mam Kolego za mało w sobie samozaparcia :) Postaram się jeszcze coś pokopac we własnym zakresie. Gdyby się jednak znalazła jakaś osoba dobrej woli to proszę mi podesłac namiary na PW. Chętnie poczytam coś więcej na temat jednej z legend motoryzacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, _Kojot_ napisał:

Mnie zastanawia tylko jedna rzecz...

 

Dzisiaj wszystko co istnieje ma swoje duże forum gdzie można poczytać....kupic coś z pewnej ręki z historią. Gdzie jest Harley???

Harleyowcy gaworzą sobie w serwisach przy kawie;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kolba napisał:

Prawdziwi harleyowcy nie muszą siedzieć w serwisach bo potrafią wszystko sami zrobić przy swoim motocyklu jak już to siedzą w garażu z kumplem przy piwie

Eeee spokojnie harleyowcu :) To był tylko żart :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kilku "Harleyowców" i byście się zdziwili czym się zajmują w życiu. Dodam że nie są to dyslektycy ani bezdomni. Nie róbmy tutaj negatywnej opinii marce, która nie powstała wczoraj i ma grono swoich zwolenników nie gorsze niż inne marki. Pytanie jak z tymi motocyklami jest przez autora zostało zadane na złym forum. Po pierwsze na harleya nie pozwoli sobie każdy bo te motocykle zwyczajnie trzymają cenę i nie są dostępne do każdego jak suzuki czy yamahy, których jeździ najwięcej w polsce. Także jeśli chcesz kolego otrzymać rzetelne informacje to szukaj na forum HD. Po drugie jeśli nawet ktoś się zetknął z tym motocyklem i źle o nim prawi  to trzeba powiedzieć jaki był to motocykl, z którego roku i jak poprzedni właściciele go traktowali. Nie dziwi mnie jak ktoś piszę o 20 letnim motorze źle, który przypłynął w kontenerze z USA i potem był naprawiany przez mechaników w garażu, którzy uczyli się na nim fachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarioSWD napisał:

Po pierwsze na harleya nie pozwoli sobie każdy bo te motocykle zwyczajnie trzymają cenę

Trzymają cenę bo mają niskie przebiegi, albo stoją na zlocie, albo u mechanika, a jak już jadą to na przyczepie. 

5 godzin temu, MarioSWD napisał:

Także jeśli chcesz kolego otrzymać rzetelne informacje to szukaj na forum HD.

Tak na pewno to jest właściwe miejsce, to tak jak pytać polityka o to czy będzie kradł czy nie... 

5 godzin temu, MarioSWD napisał:

20 letnim motorze źle, który przypłynął w kontenerze z USA i potem był naprawiany przez mechaników w garażu, którzy uczyli się na nim fachu.

Koledzy piszą że HD naprawi przy pomocy młotka człowiek niepełnosprawny intelektualnie. 

PS 

Z HD jest tak jakby w cenie nowego bmw czy hondy kupić sobie malucha Mo jest kultowy bo ma legendę bo pamięta czasy PRL... Prawda jest taka że nawet gdy ta marka powstała jej konstrukcje były zacofane względem europejskich konkurentów, i dzisiaj też są zacofane Więc sprzedają image i legendę.  Więc jeśli ktoś potrzebuje podnieść swoją samoocenę i nakarmić swoje ego to bierze HD. 

Jeśli ktoś szuka niezawodnego, towarzyszą, przyjaciela podróży kupuje jakikolwiek inny motocykl za wyjątkiem ducatti. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że mnie tutaj cytujesz ale Rozumiem że miałeś w swojej motocyklowej karierze HD  i piszesz to z doświadczenia? Tak samo jak z to co napisałeś o Ducati? jeździłeś nimi i wiesz jak wygląda z ich awaryjnością czy opierasz się na opiniach ludzi z forum albo tego co ktoś powiedział na zlotach?.

Nie będę tutaj polemizował bo przypuszczam że mało kto tutaj na forum miał do czynienia z HD i takie pisanie jest totalnie bez sensu. Mało tego prawda jest taka że jak ktoś ma powiedzmy 30k zł na motor to musi wiedzieć czego chce  żeby kupić 10 letniego HD czy BMW albo właśnie Ducati zamiast kilkuletniego Suzuki czy Yamahy, które są po prostu wychodzą tanie w porównaniu z tymi markami "premium" o których piszę. Ludzie, którzy kupują takie motocykle zazwyczaj mają już doświadczenie i wiedzą czego chcą.  

Autor postu chciał uzyskać informacje  o marce a  otrzymał tylko informacje od ludzi, którzy HD widzieli tylko jak koło nich przejeżdżał. Dlatego tak jak napisałem jak chcesz rzetelne info to uderzaj na forum HD albo do kogoś kto ma ten motocykl. Jedyny rzetelny post napisał  kolega "Danfield". Nie będę bronić HD, sam jeżdżę BMW,  o którym też jakbym opierał się tylko na informacjach na jego temat to nigdy bym go nie kupił.  Śledzę tylko ten temat dlatego że też w przyszłości chce kupić HD jaki drugi motocykl i byłem ciekaw co napiszą UŻYTKOWNICY tych motocykli a nie ludzie, którzy tylko słyszeli o nich a nigdy nawet na nim nie siedzieli.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gwoli wyjasnienia to ja osobiscie nie uderzam w markę tylko w jej kult, bo dobre i niezawodne motocykle (jak i wiele innych rzeczy) skonczyły się w momencie wejścia elektroniki i to bez względu na markę... nikt z nas nie lubi jak mu się wciska gówno, ładnie je pakując w dowolny papierek nachalnej reklamy czy czegos innego, akurat w przypadku HD jest to wlasnie kult, moim zdaniem dzisiaj śmieszny i bez sensu, a ponieważ nie lubię "kultowych" rzeczy, które dawno już przestały takie być więc piszę co piszę. Ale ogólnie jeśli ktoś lubi te klimaty, że "bez harleja nie ma hajłeja" to oczywiście nic mi do tego, ale zeby lepiej to zobrazować napisze jeszcze coś : ostatnio w salonie bylem z rok temu, tak podjechałem bo lubię pooglądać motocykle za szybą ;) i był gość na oko 60+, nowa skóra nowe frędzle nowe spodnie i przymierzał sie do motocykla, na koncu padło pytanie "czy jest taki, tylko zielony?" - brakowalo, zeby sprzedający zapytał "czy zapakować?" - taka osobista dygresja.

p.s.nie miałem nigdy HD i pewno nigdy nie będę miał, tylko raz jezdziłem pozyczonym oraz raz ze 25 lat temu składaliśmy odrestaurowanego WLA (jechał do NL) także moja opinia jest tylko moja i nie trzeba jej brać pod uwagę, bo nie znam sie na motocyklach HD; nawiasem mówiąc autor wątku wrzucił temat i poszedł a my tu sie podniecamy :D ...

pomyślności wszystkim w 2018 roku, tyle samo wyjazdów i powrotów

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poluźnij majty bo Ci żyłka w głowie pójdzie... 

2 godziny temu, MarioSWD napisał:

Rozumiem że miałeś w swojej motocyklowej karierze HD  i piszesz to z doświadczenia?

Idąc tym tokiem rozumowania, musiał bym się zarazić HIV, żeby móc powiedzieć że to jest niszczące choroba... Zawsze ta argumentacja mnie bawi, w domu tego nie słyszałem. Jednak tu mnie już nie zaskoczyłeś. 

Co do doświadczenia z HD.. Jakbyś umiał czytać byś zauważył, że w drugim poście opisałem. Nawet model i rocznik. 

2 godziny temu, MarioSWD napisał:

Tak samo jak z to co napisałeś o Ducati?

Napisałem prawdę 

2 godziny temu, MarioSWD napisał:

musi wiedzieć czego chce  żeby kupić 10 letniego HD czy BMW albo właśnie Ducati

Znam 3 ludzi którzy wiedzieli, że chcą piękną włoszke. Tak więc w Ducato numer jeden 3letni egzemplarz korka wyszła bokiem. Pozostałe dwa egzemplarze spędzimy odpowiedni 3miesiace na serwisie i 5miesiecy. Oczywiście wraz z oczekiwaniem na części. 

2 godziny temu, MarioSWD napisał:

Dlatego tak jak napisałem jak chcesz rzetelne info to uderzaj na forum HD

Haha ? tak jakby wejść na forum alfa romeo i Zapytać czy Alfy się psują ....Wiesz co usłyszysz ? Te same bzdury co piszesz, że to pomówienia zazdrosnych ludzi, że alfa jest trwała jak mercedes czy toyota, mocna jak ferrari czy lamborghini i luksusowe jak maserati czy bentley. A prawda jest jaka jest.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę z tobą dyskutować bo widzę że sam się niepotrzebne podniecasz. Nie wiem czy  piszę bzdury, Ty za to nic konstruktywnego na temat HD nie napisałeś. A o to chodziło koledze, który założył ten post. Jesteś jednym z wielu, który słyszał, widział, znał a w życiu nawet nie siedział na tych motocyklach, o których piszesz. 


Kult to jedno, ale nie uważam że trzeba krytykować coś z czym się nie ma styczności. Dlatego napisałem że opinie muszą pisać, Ci którzy mają styczność z daną marką i mogą rzetelnie udzielić odpowiedzi. Prawda jest taka że większość ludzi nigdy nie jechało ani na HD ani na Ducati, nie wspominając już o BMW, Triumphie czy jakimś innym wynalazku a wiedzą na ich temat najwięcej.  Z mojej strony tyle. Udanego nowego roku Wam życzę i przejechania większej ilości kilometrów niż w poprzednim:) Pozdro!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarioSWD napisał:

Nie będę z tobą dyskutować bo widzę że sam się niepotrzebne podniecasz. Nie wiem czy  piszę bzdury, Ty za to nic konstruktywnego na temat HD nie napisałeś. A o to chodziło koledze, który założył ten post. Jesteś jednym z wielu, który słyszał, widział, znał a w życiu nawet nie siedział na tych motocyklach, o których piszesz. 

widzisz i kolejny raz kłania sie umiejętność czytania... powiedziałem na początku tematu druga odpowiedź...

 

4 godziny temu, MarioSWD napisał:

Prawda jest taka że większość ludzi nigdy nie jechało ani na HD

kolejny raz głupio się mylisz bo jeździć na HD to żaden problem są track day w tym roku był... jeździ demo truck. Więc skończ mierzyć wszystkich swoją miarą. Ja nie wiem czemu wy Polacy nie potraficie znieś krytyki? pod żadnym pozorem, a jak już idzie o wasze przekonania religijne polityczne czy właśnie motocyklowe to popadacie w jakiś fanatyzm, jakby od razu ktoś am nas****ł na twarz.

tak samo zarzucasz brak konstruktywności a podałem model rok to co mnie się osobiście nie podobało i to jak odczułem jazdę i to co myślę o sprzedawaniu przestarzałej technologi w takiej cenie. Idąc Twoim tokiem rozumowania po co się odzywasz skoro nie miałeś HD? Zasadniczo powinieneś milczeć. Tak samo rozumiem, że jak Ci sąsiad powie ze jego audi bierze litr oleju na 100km to idziesz do salonu kupujesz żeby sprawdzić tą informację? Jeśli tak jest okej nie polemizuje więcej z Tobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś chce kupić harleya to i tak to zrobi niezależnie od tego czy będzie się psuł....żarł oleju czy kosztował. Ci wszyscy ludzie, którzy wybrali coś innego niż Honda czy Yamaha nie są w ciemię bici....potrafią czytać i wiedzą na co się piszą. To jest świadomy wybór. Może po prostu tak lubią i trzeba to też uszanować.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.