Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sprzedawanie motocykla heheheh


peri

Rekomendowane odpowiedzi

A więc sprzedaję jeden z moich sprzętów. Stara CB 500, brzydka, ale sprawna. I wiecie co? Dzwonią różni ludzie...

Cena sprzęta to 3100, czego można się więc spodziewać... aczkolwiek zawsze zapali i dojedzie i to prosto dojedzie :)

Pytają mnie o:

1. Czy mierzyłem kompresję... fuck tak to moje hobby regularnie to robię. Jak gość usłyszał, że moto jest nie do przepchania na biegu to się obraził, bo on chce kompresję żebym mu zmierzył,

2. Czy zamienię się na audi 80 z gazem,

3. "wole sie wiecej dowiedziec przed wyjazdem niż marnować czas. choć zawsze mozemy pójść na taki układ ze jeśli bd wszystko tak jak Pan pisze w ogłoszeni z motocyklem, czyli zakładam ze wszystko gra i buczy to po jeździe próbnej biorę go, lecz jesli coś bd nie tak to odstępuje od zakupu, a Pan zwraca mi koszt dojazdu, hm...? mysle, że uczciwie. a pytam o napęd bo po zdj widzę, że łańcuch jest juz troche wyciągniety a zebatki przypominają czubek lodów włoskich. lecz zdj też bywają nie wiarygodne. " - tak kurna jasne moto za 3k, tu mnie Pan rozwalił,

4. Oczywiście do kiedy OC i przegląd, bo w tej cenie to musi być,

5. Najbardziej męczący był Pan: "czy interesowała by Cię zamiana za aprilia rally 70/50 lc? z doplata 1300zł z mojej strony " - włącznie z SMS późna porą.

6. Także "proponuję zamianę na fiat Seicento 1.1 stan dobry 2002r" - jakoś nie chciałem

7. Kilka telefonów po godzinie 20 - co też mnie rozwala...

Ogólnie to można się zniechęcić do ludzi, szczególnie kiedy dzwonią w niedzielę o 19 i ten Pan też został zniechęcony...

Myślicie, że sprzedam?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś sprzedawałem bandita i napisal do mnie koleś, że ma części do chevroleta aveo za 12 tys.zł i czy chcę sie zamienić??:)

Jak sprzedawałem chyba Varadero to pisze koleś: mam 13 tys.zł, przyjeżdżam i biore moto. Odpisałem, że jak dozbiera jeszcze 3 tys, to może przyjechać ;)

A najlepsi to nie są ci co chcą kupić tylko ci którym sie sprzęt podoba, ale tak właściwie, to oni by sobie chcieli pogadać i podzielić sie ze sprzedawcą swoją drogą czy tam historią motocyklową, od bajtla do dnia dzisiejszego.......takich uwielbiam :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 lat temu chcialem sprzedac kawasaki wulkan 800 clasic, 6 latek.

zadzwonil facet i zaczyna :czy pan wie za ta cena to jest z kosmosu?

przecierz kawasaki to najgorsza marka japonskich motocykli.

gadal chyba z godzine albo i wiecej,ze yamaha,ze honda ze suzuki i ze polowe tej ceny ktora chcialem to on moze dac z laski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio sprzedawalem auto, tych aut w PL jest moze kilkanaście, sprowadzany z USA, 20-letnie... pyta facet: czy to sie psuje? :D i co byscie powiedzieli?? ja powiedzialem ze jasne ze sie psuje i moze pojezdzic 3 miesiące bez psucia a może za tydzień wpakowac kolejnego tysiaka, facet zadzwonił za kilka godzin i gada ze przyjezdza i kupuje, jak dojechał juz na miejsce ja go pytam : co pana skłoniło do przyjazdu? a on mówi : pan jako pierwszy powiedział, że pana auto sie psuje, bo do tej pory to wszystkie były igły :D ..

kilka lat temu sprzedawałem starego mercedesa, prawie pół roku nie chciał go nikt kupić, cene obniżyłem do granic mozliwosci, pewnego dnia przyjechal mój kuzyn i powiedział, ze ma klienta - i teraz najlepsze : auto kupił mój sąsiad, mieszkający wtedy 3 klatki dalej za cene, gdzie ja dostałem 2 tys. więcej niż wystawiałem, a mój kuzyn swoje tez zarobił.

w sumie nie wiadomo co sie ludziom podoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys sprzedawając motocykl za 10 tysi zadzwonił do mnie gośc że on mi da za mojego "hebla" bez patrzenia 4 tys zł.. generalnie taki troche cwaniakowaty.. że przyjedzie z mechanikiem i wogóle.. po 20 minutowej rozmowie  w stylu 100 pytań do w końcu sie zgodziłem.. i podałem mu adres złomowiska  mówiąc ze jak przyjedzie to za 4 tyś kupi.. do dzisiaj mnie ciekawi czy podjechał tam...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brat sprzedawał moto. Długo było cicho; żadnego zainteresowania. Aż nagle:

1. Klient przyjechał samochodem z połowy Polski, oglądał, cmokał ze 2 h i pojechał z powrotem. Brat patrząc na stan i wiek jego samochodu zastanawiał się, czy on do domu dojedzie.

2. Drugi klient w międzyczasie zadzwonił. Po niedoszłej do skutki transakcji, brat oddzwonił do klienta. Ten przyjechał, poprosił o jazdę próbną, po jeździe powiedział: idziemy. Brat: dokąd? Klient: jak pan nie chce w domu to możemy tu na dworze umowę wypisać :) . Brat go wziął do domu :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, peri napisał:

konkret? czy też nabijasz sobie posty?

Nie no powaga,coś takiego co bym mógł z pół sezonu do pracy po latać a potem zmienić na coś innego cb500 brałem od zawsze pod uwagę musiał bym przyjechać obczaić twoją cebule interesuje  mnie tylko stan techniczny wizualny nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, LBG napisał:

poprosił o jazdę próbną, po jeździe powiedział: idziemy. Brat: dokąd? Klient: jak pan nie chce w domu to możemy tu na dworze umowę wypisać :) . Brat go wziął do domu :) .

tak właśnie dwa tygodnie temu kupiłem R1 z 2001. Stan techniczny idealny, tarcze ham. mają praktycznie zerowe zużycie, prosta, przebieg 65k. Atomowy ciąg. Nie zastanawiałem się pomimo przemalowania na kolor titan :) i kilku innych nie oryginalnych detali.

Odnośnie przebiegu 65k i brak zużycia tarcz w motocyklu klasy supersport - ja pierdzielę ile muszą mieć faktycznego przebiegu te motki z luźnymi nitami na pływających tarczach i rantem na 2mm i np. 45 tys na liczniku? Stawiam na 145 :) tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.09.2016 o 21:01, peri napisał:

Odnośnie przebiegu 65k i brak zużycia tarcz w motocyklu klasy supersport - ja pierdzielę ile muszą mieć faktycznego przebiegu te motki z luźnymi nitami na pływających tarczach i rantem na 2mm i np. 45 tys na liczniku? Stawiam na 145 :) tys.

A masz pewność,że tarcze,które masz założone, są tarczami fabrycznymi? Może ktoś już je wymieniał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.