Szkoła jazdy w Rybniku

[Donia]

Chcąc zapisać się na prawko kat A2 mam dylemat gdzie się zapisać na kurs , rozważam pomiędzy szkołą Andrzej i Syn oraz Avant. Ktoś uczył się w którymś z tych ośrodków? Czekam na opinie   nie chcę ,,wpaść,, z wyborem ponieważ będę uczyła się od podstaw (nigdy nie kierowałam motocyklem) jedynie jako plecaczek pare dobrych lat. I dlatego cholernie się waham gdzie się zapisać ,ważne by instruktor był bardzo wyrozumiały co do mnie jako Kobietki która bardzoooo chce się nauczyć jeździć, zdać egzamin   By nie było tak jak z prawkiem na B instruktor straasznie nie wyrozumiały nerwus.Samochodem jeżdże 3 lata także mam opanowany ruch drogowy , gorzej z praktyką na moto ;<<<

Liczę na wasze opinie.

LwG

[Miłośnik jednośladów]

Witam najważniejsze jest by wybrana szkoła posiadała sprzęt jaki jest używany na egzaminie co do instruktora i szkoły to dobrą opinią w Rybniku cieszy się........

proszę sprawdzić ranking w internecie ponieważ opinie są różne pozdrawiam

[marcinov]

rok temu robiłem prawko w Kursorze i było ok   tylko że  podobno zmienił się tam instruktor, w zeszłym sezonie był spoko koleś , zero spiny 

Gladiusa mają, tylko placyk trochę ciulaty, bo mały i dziurawy ale jak na trudniejszym się nauczysz to na WORDowskim będzie łatwiej 

[darotelewizorek]

Ja z Wodzisławia jeżdżę do Żor bo to najlepsza szkoła w okolicy. Polecam OSK Pionier

[LynxLynx]

Ja też jeździłam w OSK Pionier i polecam. Jest tu o nich wątek, więc warto poczytać opinie

[Donia]

7 godzin temu, LynxLynx napisał:

Ja też jeździłam w OSK Pionier i polecam. Jest tu o nich wątek, więc warto poczytać opinie

Właśnie czytałam opinie na temat Pioniera  oglądałam ranking szkół w Rybniku ale ogólnie malutko opinii , tylko piszą o tym Pionierze . Chyba jednak warto jest dojeżdżać na kurs 20km byle sie dobrze nauczyć jeździć opanować to . 

A umiałaś już kierować motorem jak zapisywałaś się na kurs? bo ja nie i trochę się obawiam tej nauki od podstaw czy dam radę :<<

[Donia]

17 godzin temu, darotelewizorek napisał:

Ja z Wodzisławia jeżdżę do Żor bo to najlepsza szkoła w okolicy. Polecam OSK Pionier

Skoro dojeżdżasz tak daleko to widzę ze naprawdę warto jest tam uczęszczać na kurs  

[darotelewizorek]

Uważam że warto bo jest wielka różnica w podejsciu do kursanta. Nie słuchaj tych co twierdzą że nauczysz się pokonując km, ty masz się nauczyć zanim samodzielnie zaczniesz jeżdzić. 

[Brojler]

22 godzin temu, marcinov napisał:

rok temu robiłem prawko w Kursorze i było ok   tylko że  podobno zmienił się tam instruktor, w zeszłym sezonie był spoko koleś , zero spiny 

Gladiusa mają, tylko placyk trochę ciulaty, bo mały i dziurawy ale jak na trudniejszym się nauczysz to na WORDowskim będzie łatwiej 

A może mieć komfort i bezpieczeństwo nauki jazdy? Plac kursorów na drodze(!): https://www.google.pl/maps/@50.1198884,18.5441335,3a,75y,357.64h,58.06t/data=!3m6!1e1!3m4!1sIjAm1GqThfp5AGQlovR0DQ!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1

[borok]

Donia, sam robiłem kurs w OSK Pionier. Przed, nigdy wcześniej nie jeździłem na motocyklu (nie liczę jazd na motorynce w wieku szkolnym, 20 lat temu ). Po kursie, zdałem za pierwszym razem. Musisz tylko wiedzieć, że podszedłem do egzaminu po wykupieniu dodatkowych jazd. Wolałem zapłacić za godziny, niż za kilka egzaminów. Dodatkowo, dodatkowe godziny to było moje widzimisię, ale już tak mam. Sam nie byłem pewny czy jestem gotowy, więc wolałem poczekać. Ogólnie szczerze polecam szkołę i Pana Instruktora

[Carno]

OSK Pionier polecam, uczą tam jeździć i przeżyć na drodze a nie tylko zdać egzamin

[LynxLynx]

O 18.03.2016o15:37, Donia napisał:

Właśnie czytałam opinie na temat Pioniera  oglądałam ranking szkół w Rybniku ale ogólnie malutko opinii , tylko piszą o tym Pionierze . Chyba jednak warto jest dojeżdżać na kurs 20km byle sie dobrze nauczyć jeździć opanować to . 

A umiałaś już kierować motorem jak zapisywałaś się na kurs? bo ja nie i trochę się obawiam tej nauki od podstaw czy dam radę :<<

Kurs jest właśnie po to, byś się tego nauczyła, więc Twoje obawy są zbędne. Moje pierwsze godziny wyglądały tragicznie i parokrotnie miałam ochotę sobie odpuścić, bo sądziłam, że nic z tego nie będzie. Ale "Pioniery" zrobiły ze mnie ludzi