Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Kolizja - ocena zdarzenia


Bebok.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem na świeżo po kolizji, a sprawa ma się tak:

Jechałem Towarową od ronda z Serdeczną: https://www.google.pl/maps/dir/50.1015377,19.0254315/50.1015389,19.0248462/@50.1017432,19.0244691,17.25z/data=!4m2!4m1!3e0?hl=plZa rondem wszyscy zjeżdżali na lewy pas, bo na prawym stała Straż i rozkraczony tir (ktoś mu wdupcył w bak). Ominąłem przeszkodę, zjechałem na prawy pas i zacząłem wyprzedzać auta, bo większość dalej kulała się lewym. W miejscu zaznaczonym na powyższej mapce zauważyłem przede mną dwa auta na lewym pasie - drugie z aut (Laguna III) przyhamowało, włączyło kierunkowskaz i od razu odbiło gwałtownie na mój pas, bo kierowca prawie siedział na zderzaku poprzedzającego go auta. Jak sam później przyznał chciał go wyprzedzić, bo za wolno jechał. Nie wiem czy Laguna mnie nie widział, czy nie patrzał wcale, ale wjechał mi kilka metrów przed nosem, ja po hamulcach. Widziałem, że się nie obronię - dupnąłem lewą owiewką w prawą część zderzaka (trochę w tym momencie popuściłem hamulce) odbiłem się i skierowało mnie na trawę, cudem ominąłem solidny słup latarni i wyhamowałem na trawie.

Spisaliśmy oświadczenia, bo na mój rozum wina była jego i nie chcieliśmy jeszcze mandatów zaznać. W oświadczeniu http://ubezpieczenia.nowy-sacz.net.pl/wp-content/uploads/2013/08/Mi%C4%99dzynarodowe-wsp%C3%B3lne-o%C5%9Bwiadczenie-druk-o-zdarzeniu-drogowym-o%C5%9Bwiadczenie-sprawcy-kolizji-drogowej-i-wypadku1.jpg zaznaczyliśmy przy okolicznościach, że Laguna zmieniał pas ruchu, a ja wyprzedzałem.

Laguna ma zbity klosz lampy, przerysowany zderzak i rysę na błotniku, a ja delikatnie pęknięty kierunkowskaz i przerysowaną lewą owiewkę na wysokości migacza.

Jak wy to widzicie? Kto jest sprawcą? Jak z odszkodowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu dumać:

1. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.

2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Taryfikator wycenia taki wybryk na 250 zeta => http://taryfikator-mandatow.dlakierowcy.info/s/4085/77032-mandaty/4068193-50-Nieustapienie-pierwszenstwa-przez-kierujacego-pojazdem-zmieniajacego-zajmowany-pas-ruchu.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też na miejscu zdarzenia mówiłem Lagunie, ale wolę się upewnić.

Teraz z oświadczeniem do ubezpieczalni i za jakiś czas przychodzi rzeczoznawca do mnie i do Laguny i oglądają pojazdy, tak? Pyta się on wtedy o przebieg zdarzenia?

Jakby druga strona zaczęła coś kręcić, do jakiego czasu może zdarzenie zgłosić na policję?

Co wtedy, gdy przekroczyłem prędkość? Szczerze to nie wiem ile jechałem, bo nie zerkałem ani na obroty ani na prędkość, ale może być, że więcej jak dopuszczalne. Nie wiem ile leciała Laguna, ale jeśli ja przekroczyłem to on też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki mandat ? już na pewno nie za prędkość ! kto niby ci ją zmierzył ? koledzy nie rozumiem tłumaczenia w stylu ,, jechałem za szybko, chyba go nie widziałem, jednak za słabo hamowałem''. Jeżeli nawet popełniłeś błąd to nie musisz się do tego przyznawać ! Winę trzeba ci udowodnić. Jeżeli dojdzie do jakiejkolwiek stłuczki czy wypadku i zaczniesz od tekstu ,,jechałem za szybko'' to jest tak jak byś mówił to ja jestem winny. Zwykle w takiej sytuacji znajdzie się ze dwóch świadków np. moherowe babcie co poświadczy z ręką na sercu że jechałeś 200, na czerwonym i to na jednym kole. Ludzie polecam film ,,Młode wilki'' scenka ,,nigdy się nie przyznawaj'' ;)

A co do wypadku - jak są spisane oświadczenia to przecież jest już po sprawie :) chyba, że rzeczoznawcy powiesz,, wie pan to chyba jednak ja jestem winny''.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bebok nie tłumacz się. Jechałeś sobie prawym grzecznie jak prawo nakazuje, pan zmieniał pas, zahaczył Cię i tyle. Tego się trzymaj i nie wdawaj w zbędne dyskusje. On ponosi konsekwencje swojej nieuważnej jazdy. Ty jesteś poszkodowany. Tyle. Życzę pozytywnego zakończenia sprawy. Zresztą napisz nam tu jak to się wszystko skończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek był rzeczoznawca - mam już wycenę.

Policzył robociznę na 60zł, klosz kierunkowskazu na 32,5zł, owiewka lewa 1189zł netto, czyli brutto 1606zł. Byłem dziś w serwisie Suzuki i powiedzieli mi, że za te dwa elementy 2500-3000zł oni by skasowali.

Chcę napisać odwołanie - czy może to być mail czy musi być "fizyczny" list polecony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.