Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Skradziono fz6 RUDA ŚLĄSKA


no-vember

Rekomendowane odpowiedzi

W nocy z 21 na 22.07.2015 skradziono motocykl YAMAHA FZ6 FAZER z parkingu przy Gojawiczyńskiej 8. Motocykl zniknął pomiędzy 23 a 7 rano.

Kolor czarny rok 2005 nr ramy: JYARJ071000027433

Przerobione światła z przodu na xenony z ringami i soczewkami.

Tłumik zmieniony na Dominator

Tylna lampa i kierunkowskazy ledowe

Po szlifie na lewą stronę (przetarty bak, dekiel alternatora i owiewka z przodu)

Jeśli ktoś coś wie proszę o info pod nr tel 784040876

BjMZUnC.jpg

T94CE8q.jpg

nEC2R5l.jpg

yVUgpY4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocykl odnaleziony 23/07/2015. Porzucono go w lesie, moto prawie całe. Wyłamany kierunkowskaz, brak 2 lusterek i rozwalona stacyjka (ale klucz wchodzi i można przekręcić) i wiązka elektryczna przy stacyjce. Nie wiem co z silnikiem i resztą bo nie mam jak go odpalić. Mam nadzieje że reszta ok. Trochę rabanu wokół sytuacji się narobiło i wygląda jak by go porzucili.
Złodzieje przyjechali dwoma samochodami. Jedno to Audi A4 kombi z szyberdachem i srebrnymi lusterkami na angielskich tablicach, drugi pojazd to Peugeot Partner ok 2013 rok na tablicach SK 2822Y. Moto wrzuciły 2 osoby w kominiarkach na peugeota i odjechali o godzinie 1:57. Czarne Audi jest zamieszane w wiele kradzieży w okolicach. Niedawno skradli audi TT z orzesza a dzis w nocy ścigano je w Rudzie Śląskiej-kochłowicach ale uciekli. Tablice zmieniają jak rękawiczki. Dzisiaj poruszali się na rejestracji zaczynającej się na SR.

ZPhFa6a.jpg

mrbnGcG.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było żadnych zabezpieczeń, tylko blokada na kierownice. Teraz pewne ze jak moto doprowadzę do porządku to zamontuje jakiś alarm,. Załadowanie moto na pake trwa pewnie jakieś 30 sekund, ale zawsze to chwile powyje i może ktoś sie zainteresuje jak usłyszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Tak sobie nieraz myślałem -co by się stało gdyby zamontować w swoim moto niebezpieczne urządzenie które zrobiło by krzywdę złodziejowi...(mnie również kiedyś ukradziono maszynę)... Mam na myśli np ładunek do śrutówki (dubeltówki) w kawałku rurki zamontowany pod siedzeniem (wylotem do góry) i odpalany w momencie załączenia zapłonu. Proste urządzenie dezaktywowane przez wyłącznik w miejscu znanym tylko właścicielowi...Właściciel rzecz jasna musiał by pamiętać o zabezpieczeniu, a złodziejowi urwało by jaja...drobny śrut z krótkiej lufy wystrzelony z dołu raczej by go nie zabił...Ciekawe jakie były by skutki prawne wobec właściciela moto gdyby jakiś gnojek się nadział... B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie nieraz myślałem -co by się stało gdyby zamontować w swoim moto niebezpieczne urządzenie które zrobiło by krzywdę złodziejowi...(mnie również kiedyś ukradziono maszynę)... Mam na myśli np ładunek do śrutówki (dubeltówki) w kawałku rurki zamontowany pod siedzeniem (wylotem do góry) i odpalany w momencie załączenia zapłonu. Proste urządzenie dezaktywowane przez wyłącznik w miejscu znanym tylko właścicielowi...Właściciel rzecz jasna musiał by pamiętać o zabezpieczeniu, a złodziejowi urwało by jaja...drobny śrut z krótkiej lufy wystrzelony z dołu raczej by go nie zabił...Ciekawe jakie były by skutki prawne wobec właściciela moto gdyby jakiś gnojek się nadział... B)

Marian, z jakiś rok temu czytałem o pewnym Niemcu, który zabezpieczył w podobnie niekonwencjonalny sposób swój samochód. Wziął jakąś płaską poduszeczkę, która pasowała do powierzchni fotela i wypełnił ją dużymi haczykami / kotwiczkami wędkarskimi. Zawsze po zakończeniu codziennego używania auta rzucał ją na fotel kierowcy i szedł do domu. No i pewnego ranka znalazł ślady po włamaniu - samochód otwarty na oścież i kilka metrów od niego ta krwiożercza poduszeczka ze śladami wykonania swojego zadania. Złodziej skargi nie zgłosił :)

Każda metoda jest chyba dobra, dopóki nam samym, czy komuś bliskiemu nieostrożnemu / nieświadomemu nie zrobi krzywdy i byle by jakiś idiota nie stracił życia. Chociaż... jakby zamontować do manetek jakieś obcinaczki do łap, to na złodzieja taka kara wydaje mi się w sam raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by nie patrzeć to prawo oparte jest o pieniądze. Jeśli złodziej będzie miał ich więcej od pokrzywdzonego to jego prawnik udowodni że nawet szpilka wbita w siedzenie sprowadziła na jego klienta niebezpieczeństwo utraty życia...Ale jak już iść siedzieć za łobuza to może i lepiej mieć konkretnie za co-np obcięte łapy czy zadek pełen wbitego śrutu... Niestety w tym kraju są równi i równiejsi wobec prawa a na sprawiedliwość trudno tu liczyć. Mimo że gliniarze znaleźli dziuplę pełną części z rozebranych motocykli i kilka poskładanych, w tym z mojego to gnojkom nic nie zrobili poza poprawczakiem. A z motocykla nie dostałem z powrotem nawet części ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba najlepiej AC sobie wykupić w dobrej ubezpieczalni i spać spokojnie ;)

A propos AC-ile teraz płaci się za nowe moto np R1? Kiedy w 2008r ubezpieczałem moją R1 (nowa) to była mowa o ok. 5600 zeta.Uznałem że jeśli nic mi się nie przydarzy to po roku niepłacenia zaoszczędzę na nowe plastiki, a po kilku latach na całe moto. Co ciekawe to nawet OC jakie musiałem zapłacić w pierwszym roku po zakupie wynosiło ponad pięć stów, mimo wszystkich zniżek jakie można mieć w PZU, w następnych latach opłata za OC zmalała do normalnego poziomu. Tak więc nie wiadomo który złodziej w Polsce jest gorszy...Aha- powiedziano mi że jeśli mam zamiar latać na torze to stawka za OC była by jeszcze wyższa ...

[jestem pewien że pani w PZU wymieniła należną składkę za AC w tej wysokości, jednak nie pytałem czy się nie pomyliła-przejęzyczyła bo odjęło mi mowę :mellow: ]...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja trzymam moto na ogródku w ciepłe dni, gdzie bramka jest za mała i żeby go wyprowadzić to trzeba się namęczyć :D A, że ogródek jest przed blokiem mieszkalnym to każdy szelest to ok. 24 par oczów co to się dzieje :D

Zaś garaż mam na prywatnej posesji, po taniości, a i tak nie mam z kim garażować maszynę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.