Aerograf na motocyklu vs seryjny stan lub naklejki

[Aerografit]

Napewno każdy z was widział choć raz tego typu maszynę ozdobioną w unikalny sposób - czy to na zdjęciach czy na żywo. Mowa o aerografie. Chciałbym was spytać co sądzicie o takim malowaniu motocykla czy kasku aerografem? Czy waszym zdaniem jest to lepsze niż np fabryczne naklejki i oryginalny lakier jak z fabryki, zakładając na przykład, że zaliczyliście szlifa i moglibyście w cenie lakierowania/renowacji mieć także takie malowanie jak chcecie.

Pytam ponieważ zajmuję się właśnie malowaniem aerografem i często mam klientów, którzy mając do wyboru renowację motocykla i możliwość naniesienia na nim dowolnej grafiki wybierają coś skromnego, prostego, byle jakiego i takiego "naklejkowatego" (pomimo, że wcale to nie wychodzi mniej pod względem cenowym). Albo chcąc [url=http://www.aerografit.pl/aerograf-kaski.html]pomalować customowy kask[/url] chcą, żebym np na ich kasku innej firmy namalował grafikę fabryczną z jakiegoś modelu kasku Arai'a (oczywiście bez ów znaczka) - czyli taką w jakiej z taśmy zjeżdża tysiące kasków w fabryce.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Dodam, że aerograf to nie tylko czaszki, śmierć w kapturze, czy ognie, bo za jego pomocą można namalować niemalże wszystko i to nie tylko na chopperach.

[Klamra]

Jeśli chodzi o motocykle, to owszem, takie unikalne wzory mi się bardzo podobają, ale tylko w przypadku jakiś customów, lub innych robionych "ręcznie" kafejek.

Seryjnego motocykla bym tak nie ozdobił, z prostej przyczyny. Tak go stworzyli w fabryce, jakiś projektant narysował linie motocykla, dobrał kolory i odpowiednie oklejenie lub malowanie. Nawet jeśli to bardzo popularny motocykl, należy się szacunek nawet dla projektantów pracujących w wielkich korporacjach.

Wyjątkiem jest koleś który narysował Fiata Multiple i zarząd, który klepnął to coś... .

Oczywiście nie mam nic do kogoś, kto sobie ozdobi tak swój własny seryjny motocykl. Bo to trochę jak remix jakiegoś utwóru muzycznego. Potrafią być lepsze niż oryginał, ale też są kawałki, których nie powinno się dotykać

Za kilkanaście lat, będzie klasykiem, i wolę utrzymać takie moto w stanie oryginalnym.

Nawet jeśli teraz ma 3 lata.

Może przesadziłem z tym szacunkiem ale jednak wolę oryginalny stan seryjniaka, zwłaszcza, że niektórym nic nie brakuje i tak jak w przypadku kultowych utworów, nie powinno się kalać ich remixem, tak niektórych motocykli nie powinno się ozdabiać, bo są po prostu seryjnie śliczne

A jeśli chodzi o kaski, to jestem bardziej liberalny, bo tak, też ktoś go wymyślił i zaprojektował, ale nie lubię tych wszystkich znaczków z każdej strony a może by tak malowanie kasku dostosować do charakteru motocykla? który jest z kolei odzwierciedleniem charakteru motocyklisty

O tak, sobie myślę, na zasadzie własnego widzimisie

Co innego

[Aerografit]

Wiesz, nie uważam, że projektanci i fabryki zrobiły źle malowanie i trzeba ich poprawiać (choć prawdę mówiąc jak widziałem wykonanie Junaka 901 to uważam jednak, że w tej konkretnej fabryce się nie postarali). W malowaniu aerografem nie chodzi raczej o to, żeby coś ulepszać tylko raczej coś zmienić, wyróżnić, sprawić by było unikalne i niepowtarzalne. A któż by nie chciał mieć jedynego w swoim rodzaju motocykla i nie chciałby być rozpoznawalny na ulicach?

[Poszukiwacz_500]

Aerograf fajna sprawa, i to nie tylko na customa. Mimo że jestem zwolennikiem "fabryki", to chętnie bym sobie strzelił unikalne malowanie, żeby moja maszyna była jedyna taka... w sumie już jest jedyna, bo jest moja

Jeśli miałbym kiedyś przemalować całe moto, to bym się mocno zastanowił nad aerografem, ale z czego mi wiadomo to koszta jednak zwykle są wyższy w porównaniu do prostego malowania a la fabryka. Choć z drugiej strony jeśli moto ma "zadatki" na zostanie klasykiem, to jednak starałbym się trzymać wygląd jak najbardziej zbliżony do oryginału.

Jak już aerograf to raczej na moto które ma odbyć dożywocie u właściciela, bo jeśli ktoś myśli o jego późniejszej sprzedaży, to raczej nie wybierze aerografu, ja bym nie wybrał - łatwiej jest przedać moto w malowaniu oryginalnym, a najlepiej gdy lakier jeszcze nakładała fabryka, unikalny aerograf nie każdemu potencjalnemu kupcowi musi się spodobać.

Tak z ciekawości, np. mam własne zdjęcie i chciałbym "przenieść" go na moto - czy aerograf temu podoła? Chyba pytanie retoryczne - tylko jak z kosztami przy takich zachciankach, serio cena jest porównywalna ze zwykłym malowaniem?

[Aerografit]

ale z czego mi wiadomo to koszta jednak zwykle są wyższy w porównaniu do prostego malowania a la fabryka

No to nie ulega wątpliwości, że aerograf nie jest "tanią imprezą". Wiąże się tak naprawdę z wykonaniem wszystkich prac jak przy malowaniu a'la fabryka plus ręczne namalowanie unikalnego motywu do którego oprócz zdolności artystycznych (i to nie małych) trzeba mieć także (nienajtańszy) sprzęt, doświadczenie i wprawę.

Tak z ciekawości, np. mam własne zdjęcie i chciałbym "przenieść" go na moto - czy aerograf temu podoła?

Tak, podoła. Z tym że zdjęcie musi być w miarę dobrej jakości i powierzchnia też musi być dosyć duża, bo im mniejsza tym trudniej uzyskać detale. Nie muszę chyba dodatkowo mówić jak wymagające jest malowanie portretu, bo to łatwo sobie wyobrazić.

tylko jak z kosztami przy takich zachciankach, serio cena jest porównywalna ze zwykłym malowaniem?

Wszystko zależy od ów zachcianki - na ile jest trudne jej wykonanie. Nie mniej jednak z tego co się niegdyś zorientowałem nierzadko za naklejki + malowanie niektóre warsztaty życzą sobie tyle ile ja zaproponowałbym za pomalowanie całego motocykla w ciekawy unikalny motyw. Nie mniej jednak jak już powiedziałem portret to już "poziom hard" i w cenie "zwykłego malowania" raczej się nie zmieści