Zegarek do 2000 zł

[Taurus]

Ja mam takiego   Orienta w automacie po Ojcu kupionego 1970r na szaberplacu w Katowicach  i do dzisiaj chodzi jak trzeba, jedynie pasek i szkielko do wymiany,ale to jest drobnostka ,no i datownikiem Dolna Skala (Rok i Miesiac) nie mozna sie kierowac bo jest (byl) tylko do 2015r   Porzadny automat jak najbardziej ,tylko ze za porzadny automat trzeba porzadna kase wydac ,

[Gość]

No niezły kosmos

A przeglądam teraz zegarki z tej strony, która podałeś. Fajne cykorki w dobrej kasie.....Podobają mis ię te Citizeny i Festiny

Coś się wybierze, ale Vostoki nadal moimi faworytami

[TomekSHL]

7 godzin temu, Taurus napisał:

Te gorne  nie zle sie prezentuja ,jednak w tej cenie  na baterie dostaniesz  juz solidnego szwajcara  https://dolinski.pl/zegarki-citizen/sports/citizen-ca4157-09e.html.

Ekhem,  Citizen to Japonia, nie Szwajcaria 

Zacna marka tak jak i Seiko,  a nawet i Orient 

@Wicher, jeśli nie ciągnie Cie do mechanika czy automata, to bierz kwarca lub solara - mechaniki mają to do siebie,  że trzeba o nie dbać,  co parę lat posłać na serwis, są delikatne, nie lubią drgań, trzeba nakręcać, nosić lub wrzucać na rotomat, są niedokladne....  po co Ci to 

 

Zerknij na http://www.creationwatches.com

Tam kupisz dobre zegarki japońskie za pół ceny. Do ceny dolicz 23 procent VAT i parę groszy na cło.  Przesyłka gratis, sprawdzona strona

Tylko nie patrz na Stuhrlingi, to szajs.

[Gość]

Dzieki za porady i link Tomku

[Taurus]

45 minut temu, TomekSHL napisał:

Ekhem,  Citizen to Japonia, nie Szwajcaria  

Sorry,pomylilem z Atlanticem 

 

 

[dloperator]

Ze swej strony odradzam zegarki Atlantic. Ich odporność na wilgoć jest znacznie mniejsza niż deklaracje producenta.

Osobiście wyleczyłem się z drogich zegarków i zwykły casio edifice mnie satysfakcjonuje.

[TomekSHL]

Atlantic ma zwykle 50M, co oznacza że są odporne na zachlapania, nie nadają się do pływania

Minimum do pływania to 100M, ale bezpiecznie się czuję dopiero z 200M, najlepiej z zakręcaną koronką. Niezależnie od marki.

Jaką klasę miał Twój zegarek, którego nie polecasz?

[Taurus]

Co do zegarkow 100% wodoszczelnych  w  ktorych  mozna bez obaw  plywac czy exstrem nurkowac do X metrow powiedzialbym nalezy np. Sinn Ux Ezm 2b.Zegarek nie samowiciw odporny na rozne temperatury (-20°C - +60°C) na wstrzasy i niesamowite cisnienia.Jego mechanizm pracuje bez problemowo na 5000 m.Koperta tego zegarka wykonana ze specjalnej stali testowano  na 12000m (+certyfikat).Pod woda przy calkowitej ciemnosci i pod kazdym katem nie ma problemu z odczytem tarczy co jest bardzo wazne przy glebokich schodzeniach.Do pieknych  i tanich zegarkow nie nalezy ,ale sa duzo drozsze zegarki jednak nie tak wytrzymale i stabilne jak np. ten

Ps.Co prawda w takie zegarki zaopatrzone sa jednostki specjalne,jednak prywatnie tez mozna taki  zakupic.

Atlantic ktorego mialem nie moge powiedziec ze byl uczulony na wode nie pamietam jaki to byl model

 

 

[TomekSHL]

Mi się rozchodzi o to, że ludzie czasem biorą 50M za możliwość zanurzania do 50 metrów, co się ma nijak do rzeczywistości

Atlantic raczej kojarzy mi się z zegarkami eleganckimi ew. jakieś chrono, ale szczerze mówiąc diverów nie kojarzę. 

[Mateo CBR]

O 2/13/2016o18:00, Taurus napisał:

(...)Koperta tego zegarka wykonana ze specjalnej stali testowano  na 12000m (+certyfikat).(...)

Z ciekawości zapytam jak oni to testowali skoro najgłębsze miejsce na Ziemi (Rów Mariański) ma 11 tyś m p.p.m.? Rozumiem, że w laboratorium?

[Taurus]

Dnia 16.2.2016 o 12:41, Mateo CBR napisał:

Z ciekawości zapytam jak oni to testowali skoro najgłębsze miejsce na Ziemi (Rów Mariański) ma 11 tyś m p.p.m.? Rozumiem, że w laboratorium?

Oczywiscie wszystko jest testowane w warunkach laboratoryjnych.

 

 

[Mateo CBR]

W sumie mogliby wziąć jakąś linkę na 11Km, kamień, związać to wszystko razem z zegarkiem i wrzucić do rowu mariańskiego. Ciekawa reklama by była :D.

[grzesiek_73]

 

 

Dnia 13.02.2016 o 20:52, TomekSHL napisał:

Mi się rozchodzi o to, że ludzie czasem biorą 50M za możliwość zanurzania do 50 metrów, co się ma nijak do rzeczywistości

Też tak myśleliśmy w podstawówce, i czasem ktoś pozbył się zegarka (z siedmioma melodyjkami ) testując go w szklance wody

(zegarek z siedmioma melodyjkami - obiekt pożądania w latach 1984-88)

[Gość]

Aaaaa, to były zegarki Montana. Szaleństwo to było mieć taką Montanę, ale z większą ilością melodyjek..........

 

[grzesiek_73]

13 minut temu, Wicher napisał:

Aaaaa, to były zegarki Montana. Szaleństwo to było mieć taką Montanę, ale z większą ilością melodyjek..........

 

Od dzisiej godom do Ciebie "Mistrzu"  (szesnoście melodyjek)

Widocznie ten już miał wbudowaną większą pamięć wewnętrzną.

Ale odbiegamy od tematu głównego.

[Gość]

Wracając do tematu. Nadal choruję na Vostoka, ale z racji tego, że bardzo, bardzo długo nie nosiłem zegarka, to musiałem wziąć coś na testy .Coś, zeby sprawdzić czy w ogóle będę chciał nosić zegarek. Miało być niedrogie, w miarę uniwersalne, bez zbędnych gadżetów na tarczy i koniecznie na skórzanym pasku. Mechanim kwarcowy na początek wystarczy, na mechanika przyjdzie czas

Pojechałem kupić buty, wyszedłem z zegarkiem

Całkiem przyjemny jak dla mnie zegarek dla kogoś kto potrzebuje po prostu niezawodnego i dokładnego czasomierza, w rozsądnej cenie na mechaniźmie Citizena. Narazie noszę go od trzech miesięcy, praktycznie non stop i nie mam zastrzeżeń. Szkiełko mineralne o dziwo dzielnie znosi różnego rodzaju mechaniczne spotkania z ciężkim sprzetem jaki serwisuje na codzień. Zobaczymy jak to będzie wyglądac dalej, póki co jestem zadowolony i zegarek na szłapie mi odpowiada, więc teraz moge zbierać na Vostoka

W rzeczywistości kolory są żywsze, bardziej wchodzą już w delikatny pomarańcz

 

[grzesiek_73]

jest jeszcze opcja zegarka lampowego

 

[Gość]

Swoje pewnie kosztuje:)

[LBG]

15 godzin temu, grzesiek_73 napisał:

jest jeszcze opcja zegarka lampowego

https://www.youtube.com/watch?v=u0xamRXGe1E na początku trochę historii.