Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Uwaga "trup - mina"


Krzychoo91

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda tylko że jeśli jedzie ktoś kto niezbyt się zna, a jest dość narwany żeby zakupić sobie np. pierwsze moto, to później to może się tak naprawdę skończyć tragicznie, ponieważ połączenie niesprawnego moto z nie do końca wielkimi umiejętnościamy często jest przyczyną wypadków...

Niestety dużo jest też takich, którzy nie chcą wziąć nikogo do oględzin, bo im szkoda zapłacić np.100zł. Jadą, kupują szrota a potem ładują kupę kasy w naprawę złoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 658
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

tomala... nie znam firmy ale widze ze w ostatnim czasie sporo maszyn wystawiaja.

Ceny hmmm takie sobie. Zdjec niby sporo jednak nie pokazuja istotnych szczegółów i jakoś wygladaja mi na obrobione cyfrowo:P ale to ino moje skromne zdanie...

Moto wypucowane i nawoskowane do granic mozliwosci - ale to firma sprzedajaca moto tak ze inaczej byc nie moze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdziwił bym się jak by to byli ci co kupili tego HP4.

Ruch w temacie to coś wrzucę:

http://img21.olx.pl/images_tablicapl/141705095_4_644x461_honda-cb-750-seven-fifty-sprzedaz-zamiana-motoryzacja.jpg

Mina,krzywa kiera,krzywa laga,olemu leci po ladze,po silniku,dół lag nie skręcony moto za krótkie widać z foty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie pytam czy kto moze mial z nimi jakie doswiadczenia kupowal od nich moto? z benem chcemy tam pojechac ale niewiadomo czy warto ;)

To ten sam sprzedawca co z ul sikorskiego i robotniczej, prowadzi też skup uszkodzonych motocykli, nazwisko właściciela możesz sobie znaleźć w ceidg

Prawdopodobnie to on skupił BMW od Zapasnika.

Powiem tak, byłem widziałem, sprzety na zdjęciach nie budża zastrzezen, natomiast na miejscu widac ze wiele elementów było odkrecanych.

Świadomośc że własciciel ma tez kilka innych firm daje do myslenia.

Wiem także że wielu z Rzeszowa sprowadza szwajcarski"ser" i u nas robia z tego goude ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 tys przejechane z 2008, podejrzane + nowy zestaw oponek.  Sprawdz historie moto, na bliższym foto śruby mocujące lusterka wyglądają na mocno poprzecierane, na tylnej feldze jest dość długa rysa przy rancie, bez sprawdzenia u mechanika się nie obejrze, ogólnie byłbym ostrożny czy nie został poskładany z 3 ;) Może po nr VIn sprawdzisz jakieś wcześniejsze aukcje tego moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

porysowany błotnik z lewej strony, lewy boczek malowany, naklejki róznia sie odcieniami. Jakis talent fajnie przykleił "GSX" na krawedzi :D
20gjmfn.jpg
Prawa strona prawdopodobnie oryginalna i mocno podziubana (odpryski)
Prawa laga tez jakas "poodpryskiwana" nakrętka prawej lagi widac że ruszana kluczem (lub to jakies artefakty)?
Napewno nie ma 11 tyś. reszta j.w
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DefrastoDANVIELD dzięki wielkie za uwagi i analizę ! Czytałem trochę o tym sprzedawcy i co do motocykli to różne opinie o nich czytałem.. Obserwuję ten motocykl i widzę, że od dłuższego czasu stoi, ale mówię po zdjęciach wygląda naprawdę na stan idealny. Jak widać nie mam tak wprawnego oka ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

http://allegro.pl/yamaha-r1-2001r-bez-wkladu-finansowego-okazja-i4185988247.html

 

dzisiaj pojechalem sobie zobaczyc po pracy ta yamaszke i sie przerazilem !!!! doslownie !!

 

1. Cała malowana strasznie niedokladnie (wałkiem?)

2.brak oslon w czaszy

3. czasza przy laczeniach trzyma sie na 2 kawalkach szkota

4. wachacz spawany

5. nie zagrzejesz jej to nie ruszysz

6. brakuje 40% śrubek a jak są to każda inna

 

mina jak jasna cholera ale foteczki pierwsza klasa :)

szczerze nawet bałem sie na to siadac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis kolejna MINA obejrzana :/

Sprzedawca wciska schrot, i złom strach wsiadac na jego którakolwiek maszyne !!!!!!!!! Normalnie OSZUST !!!!

 

chodzi o te maszyne http://otomoto.pl/yamaha-fzs-fazer-jeden-wlasciciel-M3988067.html

 

moto niby w fabrycznym malowanu w doskonałym stanie. Po ogledzinach widac nastepujace fakty.
-moto całe malowane, rama tez malowana z mega cieniami masakra.

-nieorginalna czacha ( jakis tani zamiennik ) 

-sety podziarane na 2 do 3 mm tylko przepolerowane oba lewy, prawy.

-pourywane ograniczniki w podnozkach kierowcy

-pasazera tez jakies kombinowane

-tarcze w stanie agonalnym

-krućce ssące z peknieciami jak na tyłku słonia

 

Z jazda probna gość tez marudzi bo moto bez tablic, przegladu, ubezpieczenia

 

Ogladałem jeszcze dwa inne moto u niego i wszystko w podobnym stanie.

Wywoskowane, zlane plakiem, łacznie z oponami. Wiekszość maszyn z zardzewiałymi napedami, wiadomo szczegolnie te  co stoja na dworze.

 

Wiem ze nikomu nie polece nawet ogladanie moto u tego gościa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis kolejna MINA obejrzana :/

Sprzedawca wciska schrot, i złom strach wsiadac na jego którakolwiek maszyne !!!!!!!!! Normalnie OSZUST !!!!

 

chodzi o te maszyne http://otomoto.pl/yamaha-fzs-fazer-jeden-wlasciciel-M3988067.html

 

moto niby w fabrycznym malowanu w doskonałym stanie. Po ogledzinach widac nastepujace fakty.

-moto całe malowane, rama tez malowana z mega cieniami masakra.

-nieorginalna czacha ( jakis tani zamiennik ) 

-sety podziarane na 2 do 3 mm tylko przepolerowane oba lewy, prawy.

-pourywane ograniczniki w podnozkach kierowcy

-pasazera tez jakies kombinowane

-tarcze w stanie agonalnym

-krućce ssące z peknieciami jak na tyłku słonia

 

Z jazda probna gość tez marudzi bo moto bez tablic, przegladu, ubezpieczenia

 

Ogladałem jeszcze dwa inne moto u niego i wszystko w podobnym stanie.

Wywoskowane, zlane plakiem, łacznie z oponami. Wiekszość maszyn z zardzewiałymi napedami, wiadomo szczegolnie te  co stoja na dworze.

 

Wiem ze nikomu nie polece nawet ogladanie moto u tego gościa

Dobre :) to jak by kto jeszcze pytał  o Baster Żory to wszystko wie.Ale opis ma przejebany :D

:

Motocykl sprowadzony z Włoch z przebiegiem 40 000 km w BARDZO DOBRYM stanie zarówno technicznym jak i wizualnym.Yamaha posiadała tylko jednego właściciela (1961 rocznik potwierdzone stosowną dokumentacją) 100% sprawna,bezwypadkowa w oryginalnym malowaniu na całej powierzchni motocykla. Akcesoryjny centralny stelaż z płytą GIVI, 2 kufry boczne ,crash pady RIZOMA, dodatkowo oryginalna wysoka szyba Yamahy 2 oryginalne kluczyki , książka serwisowa ,komplet dokumentów .Silnik i inne podzespoły pracują WZOROWO !!!. Napęd,klocki,tarcze w bardzo dobrym stanie,do tylna opona słaba ,dorzucam przyzwoitą .Istnieje możliwość weryfikacji stanu technicznego pojazdu w dowolnym serwisie,dysponujemy .transportem.Zapraszam na oględziny i jazdę próbną,otwarte 7 dni w tygodniu.

.Możliwość kredytowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkur...e jest to ze ludzie czasami jada po ileś tam set km zeby moto kupic i sie rozczarowuja:/

 

Ja straciłem tylko 2h i troche bezyny ale jak bym tak miał jechać ze 150km w jedna strone i takie hasie ogladac to bym gościa wdeptał w ziemie.

 

Dzwonisz pytasz -  wszystko orginalne nie malowane nie tykane, jedziesz i widzisz trupa.......

 

 

ZeSiO krućce  to plus minus 500zł wiec nie mało.

Regeneracja krućca??? Hmmm i tak w ciul rozbierania zeby to wyjac, nie kazdy sam sobie z tym poradzi i koszta rosna.

 

 

O tym ze kazda śrubka w owiewkach inna i byle co wkrecone zamiast srubek w gumkach w szybe chachy nie wspomne. Niby pierdoły ale rzucaja sie w oczy. Nazbiera sie takich małych chochlikow i zas 500zł :P

 

Jestem ciekaw co bym jeszcze znalazł przy jezdzie próbnej i szczegołowych ogledzinach -  ewentualnie po pomiarach ramy:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arczi mnie też prosił znajomy z Krakowa by zerknąć na maxi skutera akurat i tyle dobrze, że miałem 15 km a nie tak jak on ponad 200 bo z opisu było cacy a na miejscu połowa połamana. 

Jak pisałem ma wszystko i nic. Mi się udało choć nie tego szukałem. Ale jaki by to nie był handlarz zawsze trzeba jechać i zobaczyć. Cwaniaków nie brak. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.