Poszukiwacz_500 Opublikowano 20 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2015 Cześć,Szykuje mi się wyjazd do DE na kilka miesięcy i planuję jechać na moto (nie wiem jak sie spakuję ale coś wymyślę). Dokładniej to do Wurzburga (Bawaria). I teraz pytanie, jak wyglada sprawa jazdy tam na moto? Chodzi mi nie tyle o przepisy ruchu, ale bardziej o rzeczy typu "przeciskanie się" w korkach (o ile takie będą), jazda z prędkością dopuszczalną + Vat, jak na to patrzą samochodziarze i Polizei Mandaty wiem ze mają wyższe, w PL to mamy bardzo poblażliwe prawo. Nie mam na myśli zapierdzielania po centrum miasta, ale takie weekendowe latanie poza miastem. U nas nawet misiaki jeżdżą na obwodnicach miast tak jak i reszta samochodów z prędkościami większymi niż pozwalają przepisy i nikt sie nie czepia, jak jest w DE, orientuje sie może ktoś? Drugia kwestia to ciemna strona mocy, czyli kradzieże. Kilka osób odradzało mi ten pomysł ze względu na to że (podobno) tam kradną, ponoć tym ryzyko jest większe jeśli moto jest na polskich blachach. Mam CB 500 z '97 jeśli to ma znaczenie, na noc i na dłuższe postoje mam pokrowiec Oxforda i jeszcze jakiś łańcuch chcę skombinować coby moto przypinać do elementów krajobrazu - może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć że "tam kradną"? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 24 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Cześć,Szykuje mi się wyjazd do DE na kilka miesięcy i planuję jechać na moto (nie wiem jak sie spakuję ale coś wymyślę). Dokładniej to do Wurzburga (Bawaria). I teraz pytanie, jak wyglada sprawa jazdy tam na moto? Chodzi mi nie tyle o przepisy ruchu, ale bardziej o rzeczy typu "przeciskanie się" w korkach (o ile takie będą), jazda z prędkością dopuszczalną + Vat, jak na to patrzą samochodziarze i Polizei Mandaty wiem ze mają wyższe, w PL to mamy bardzo poblażliwe prawo. Nie mam na myśli zapierdzielania po centrum miasta, ale takie weekendowe latanie poza miastem. U nas nawet misiaki jeżdżą na obwodnicach miast tak jak i reszta samochodów z prędkościami większymi niż pozwalają przepisy i nikt sie nie czepia, jak jest w DE, orientuje sie może ktoś? Czesc.Przede wszystkim w Bawarii policja jest uczulona na motocykle i tu nie jest istotne jaka blaha z tylu wisi.Radze sie trzymac przepisow i nie przeginac paly.Przeciskanie sie w korkach raczej bym odradzil.Kierowcy puszek nie maja z tym problemow i sporo zjezdza na boki ,ale jak wspomnialem policja nie toleruje takiego poruszania sie w korkach i jesli juz Cie zatrzymia to raczej bedziesz kartkowal,na pouczeniu sie nie skonczy , ale tak jest na terenie calych niemiec z pouczeniem,no ale to Twoj wybor. Drugia kwestia to ciemna strona mocy, czyli kradzieże. Kilka osób odradzało mi ten pomysł ze względu na to że (podobno) tam kradną, ponoć tym ryzyko jest większe jeśli moto jest na polskich blachach. Mam CB 500 z '97 jeśli to ma znaczenie, na noc i na dłuższe postoje mam pokrowiec Oxforda i jeszcze jakiś łańcuch chcę skombinować coby moto przypinać do elementów krajobrazu - może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć że "tam kradną"? Co do kradziezy to jest tak:jak masz pecha to i w Kosciele Ciebie okradna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Poszukiwacz_500 Opublikowano 1 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Dzięki za info!Na razie moto zostało w domu, zdecydowałem się na inny srodek transportu, dobrze zrobiłem bo dojeżdżając do Wurzburga autobahny były jeszcze miejscami pokryte śniegiem i za zimno na taką trasę. Na Wielkanoc wracam na parę dni prawdopodbnie to wtedy może na moto.Z tego co tak zauważyłem to Niemcy duzo bardziej przestrzegają przepisów, nawet na autostradach, a wynika to z tego że fotoradar może być wszędzie, nie ma tabliczek jak u nas, i kultura jazdy jest inna. Btw. autostrady jak i większość innych dróg przelotowych przelotowych praktycznie równe jak stół, za to centrum Wurzburga przypomina mi Polskę - takie same kocie łby ja u nas, wielkich kraterów tylko nie spotkałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taurus Opublikowano 1 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Nie ma za co. To ze w niemczech kultura na drogach jest nieco inna jak w PL to nic nowego,nieco inna mentalnosc, jak wspomnialem na pouczeniach za przekroczenia sie nie konczy,no i wiadomo ze w obiegu jest duzo policyjnych (cywilnych) pojazdow i to jak puszki tak i motrki , jednak mimo to smialkow tez nie brakuje https://www.youtube.com/watch?v=vTZsdwGDiiY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.