Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

3000zł grzywny i areszt prowadząc bez uprawnień.


Brojler

Rekomendowane odpowiedzi

baltic jestem odmiennego zdania. Żadna kara w Polsce nic nie pomoże. Nawet ta surowa. A to tylko dlatego, że u nas egzekwowanie prawa jest ułomne. Gdyby tylko w tym momencie sądy traktowały z możliwie największą karą tych co śmigają bez PJ, czy tych na podwójnym gazie to już by było lepiej. U nas mało kto myśli o tym, że ma coś zapłacić, u nas myślenie jest takie: "i co z tego, że Policja mnie chwyci jak sądy i tak mi gów.no zrobią".Frog i inne cwaniaki jest tu idealnym przykładem. Oprócz tego ta kara zaś będzie pewnie uderzać w tych najmniej zagrażających na drogach. Założę się, że pierwsze efekty tej kary zobaczymy na jakiejś wsi, gdzie ruch jest prawie zerowy i chwycą jakiegoś Bogu winnego chłopaczka, który może akurat chciał potrenować przed egzaminem na PJ. A taki cwaniak frog czy inny wariat dalej będzie śmigał po ulicach śmiejąc się w twarz policji. To tak jak z tą babcią co niby grosza nie wydała, a fiskus chciał ją zamknąć na kilka dobrych lat. W Polsce prawo jest  pisane pod bogatych, a nie biednych i nie ma nic wspólnego z podniesieniem bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo podnosi się tylko przez dobre szkolenie, świadomość kierowców i częste kontrole. Ja mam prawko od 11 lat, a byłem kontrolowany może 2, albo 3 razy w tym okresie. Nawet jak do dmuchania mnie zatrzymali ten jeden raz to nie wiedziałem jak mam dmuchać, bo robiło się to na odległość. Ale za to fotoradary na wsiach po krzakach poustawianych jest mnóstwo. Nie będę przyklaskiwał takiemu prawu. A że mam własny umysł, to nie będę się godził na kolejny skok na naszą kasę, która dalej nie przyniesie żadnych efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Plusem zaostrzenia kary grzywny za jazdę bez uprawnień jest to, że teraz co niektórym bardziej będzie się opłacało zrobić prawko niż nadal jeździć bez, bo kara od 3k do 5k PLN będzie o wiele większa niż koszt samego kursu wraz z egzaminem.   

 

Z tym się mogę zgodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym że nasz rząd nas dyma jak się tylko da

Zgadzam się z tym że jak ktoś jest bogaty to i tak w nosie ma wszystkie kary pienieżne. Ewentualnie ma znajomości bo tatuś albo dziadek byli w SB  tak czy siak da się to przecież jakoś załatwić...

Zgadzam się że system szkolenia jest debilny szczególnie jeśli masz dajmy na to BC a oni znowu cię uczą znaków. Głupie.

 

Napiszę poraz kolejny tylko swoje zdanie.

 

Motocyklista powinien mieć uprawnienia na motocykl i już. Zresztą Ci z B co jeżdzą na 125cm powinni mieć obowiązek jeździć obowiązkowo bez pasażera.

 

Podkreślę tylko że dla mnie liczy się bezpieczeństwo.

 

Nie masz prawka. Jeździsz sam. OK rozwalisz sie możesz mieć pretensje tylko do siebie. i możesz się cieszyć że tylko sobie zrobiłeś szkodę.

Spowodujesz wypadek z innym pojazdem tu już gorzej. A jeszcze gorzej jak ktoś zginie. konsekwencje prawne pomijam. Ciekawe czy z sumieniem sobie poradzisz.

 

I kurde dla mnie mega najważniejsza sprawa której nie mogę znieść a wiem że tak się dzieje.

Wozisz plecak ( kolega, koleżanka, dziewczyna z forum, twoja dziwczyna, żona) nie ważne. Tej osobie coś się stało. A ty nie masz uprawnień. Teoretycznie ta jazda nie powinna mieć miejsca. a niektórzy biorą sobie na zadek czyjeś życie nie myśląc o konsekwencjach. Sumienie potrafi zabić.

Nie życzę nikomu.

 

I błagam nie piszcie że ludzie z prawkiem mają wypadki. JA o tym wiem doskonale tak to już jest.

Ale przynajmniej wykonali krok aby robić to po jakimś przeszkoleniu ( oglądali slajdy z wypadków i tego typu rzeczy) może nie słuchali nie patrzeli. Ich sprawa. Ale byli i musieli zdać ten głupi przez wielu znienawidzony egzamin.

 

A najważniejszy jest olej w głowie.

 

Czasem jadę sobie spokojnie patrze w lusterko nic niema luzik jadę dalej. Nagle buuuuuuuuuuuuuu koło mnie przelatuje jakiś litrowy plastik ze 2 zł na liczniku.

Takiemu żaden kurs nic nie da bo jest poprostu głupi.

 

 

Miałem okazję jeździć z kilkoma osobami z forum na większych motkach od mojego. Kultura jechaliśmy powiedzmy te +20 wyżej od kodeksu w zależności od możliwości ruchu.

Jest czas na fotki, jest czas pogadać, jest czas pocieszyć się jazdą.

 

A takich debili co gnają jak porąbani po drogach publicznych bez prawka zapraszam na tor. Pieniądze na prawko niech przeznaczą na taką formę rozrywki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcepan ale jaka jest różnica czy ktoś zabije kogoś z Pj czy bez PJ? Że niby jakby miał PJ i kogoś zabij to nie miałby wyrzutów sumienia? Bo tak to zrozumiałem. Podobnie z tymi pretensjami. Że jak niby ktoś ma PJ to nie będzie miał do siebie pretensji? Przecież posiadanie PJ nie świadczy o oleju w głowie, ani o umiejętnościach. Więc nie rozumiem tego co napisałeś.

 

Severian ale w Niemczech masz warunki ku temu, żeby to prawko zdobyć. Począwszy od pensji jaką tam się zarabia, po egzekwowanie prawa. A u nas? U nas tylko są kary i kary i kary, bez warunków do odpowiedniego kształcenia. Podobnie ze sprzętem motocyklowym: u nas kupujesz wyśmigany sprzęt od tego Niemca, czy Włocha, bo nie stać nas na nowe. Sam fakt posiadania sprawnego i nowego motocykla naszpikowanego ABS itp. zwiększa bezpieczeństwo. Ale niestety w Polsce jakby nie było, większość nie stać na takie sprzęty. I to też jest nasza wina? Za to też trzeba nas karać? W Niemczech też byłbym za surowym karaniem za brak PJ, bo tam są wszelkie warunki, żeby takie PJ zdobyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze stary niewiem jak mam ci to wytłumaczyć bo już kilka postów wcześniej ci to napisałem.

 

 

Jeżeli dajmy na to w pracy pojedziesz wózkiem widłowym i wyjdzie ci ktoś a ty go widłą zahaczysz i złamiesz mu noge z przmieszczeniem to jak bedziesz miał uprawnienia to sprawa będzie wyglądała tak że bedą wyjaśnienia i że koleś popełnił błąd że nie zachował ostrożności podczas gdy ty byłeś w korytarzu ruchu wózka a on sobie tam chodził. on dostanie odszkodawanie albo nie i tyle....

 

To jest przykład i teraz sobie go przełóż na tysiące podobnych...

 

 

Jeżeli koleś jadący wózkiem widłowym jedzie bez uprawnien i przejezdza takiego pieszego to wina  jest kierowcy wózka.

Dlaczego???????

 

bo kurde blaszka nie miał uprawnień

A skoro nie miał uprawnień to nie powinno go na tym wózku być w tym momencie w tym czasie gdy ten pieszy tamtędy szedł.

Co za tym idzie nie doszło by do wypadku.

 

Co tu jest nie jasne??

 

Zasada "5 razy dlaczego?"

 

 

 

EDIT

 

luki85

 

żeby było jasne szanuję Twoje przemyślenia argumenty.

Z wieloma się zgadzam.

Ale nie przekonasz mnie nigdy w sprawie uprawnień.

Żeby jeździć samochodem trzeba mieć B.

Żeby motocyklem A.

Kropka. :)

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcepan bo Ty czegoś jednak nie rozumiesz. Nawet teraz jeśli był wypadek i człowiek bez PJ nie jest jego przyczyną to nie płaci on nikomu nic i cieszysz się tylko z mandatu za brak prawka czy uprawnień. Co ma papier do odpowiedzialności i umiejętności? Załóżmy, że mam dwa przypadki: 1 - jedzie facet tym wózkiem i ma uprawnienia i powoduje wypadek z jego winy 2 - jedzie facet bez uprawnień powoduje wypadek. W obu przypadkach mamy doczynienia z durniami, którzy nie zachowali jakiegoś tam minimum bezpieczeństwa i nic nie daje, ze jeden ma uprawnienia, a drugi nie ma, bo poszkodowany i tak ma upieprzoną nogę.

Co do gdybania co by było gdyby nie wlazł do tego wózka ten bez uprawnień to tylko gdybanie i wróżką nie jesteś, bo możliwe że wszedłby wtedy do wózka facet z uprawnieniami i też by przejechał tego gościa  w tym korytarzu ruchu wózka. Z resztą o czym my piszemy :D Gdyby babcia miała brodę to by była dziadkiem :D

 

Piszę ekspertyzy z wypadków właśnie podobnych do tych które opisujesz i uwierz, że uprawnienia w żaden sposób nie wpływają na obarczenie winą tego jegomościa bez uprawnień (chyba, że są jakieś kwestie sporne). Będzie on co prawda odpowiadał, że nie miał uprawnień, ale nie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku. Takie mamy prawo. Podobnie pewnie będzie z PJ: jeśli będzie kolizja i nie masz PJ, ale nie byłeś winny to przywalą 3000zł i areszt, ale za brak PJ, a nie za spodowowanie wypadku. Papier nie jest żadnym wyznacznikiem umiejętności. On tylko podnosi poziom prawdopodobieństwa, że masz doczynienia z osobą, która wie jak się czymś obsługiwać. Prosty przykład z mojej branży: w Polsce żeby dostać pracę jako kreślasz CAD trzeba mieć sto tysięcy jakiś bzdurnych certyfikatów i szkoleń, inaczej nie ma co wysyłać CV. W Niemczech gówno kogo obchodzi jakie tam mam certyfikaty, bo oni chcą w CV ilość godzin spędzonych na programie, czyli ile godzin delikwent spędził podczas projektu i pracy nad takim programem. W USA jest podobnie: projektujesz elektrownie nuklearne to musisz mieć skończone studia Mgr (u nich "master of disaster" :D ) i możesz coś tam sobie grzebać pod okiem doświadczonego wygi przez kilka lat. Dopiero po tych kilku latach możesz samodzielnie projektować coś dla elektrowni nuklearnych. A w Polsce? U nas ni chu, chu. Ważne, że gość ma Mgr czy tam inż. i już może śmigać w branży nuklear. Jakaś kpina. Ważne jest doświadczenie, a co za tym idzie szkolenia, wiedza,  a nie papier.

 

EDIT.

 

marcepan rozumiem w jakiś tam sposób Twoje myślenie, ale zrozum też, że ludzie wiele lat temu nie mieli żadnych uprawnień i też żyli i pracowali i naprawdę dawali radę. Uprawnienia to taka komercjalizacja czegoś na czym można zarobić. Niektóre urządzenia wymagają tylko wciśnięcia jednego przyciska, ale bez uprawnień nie dopuszczą CIę do niej. Gdzie tu logika?

Dla jasności ja też piszę, że kat.A, B i inne powinny być, ale niepoważne jest karać za ich brak skoro ich zdobycie w Polsce to jedna wielka ściema i nic nie wnosi w bezpieczeństwo. Tak samo samo sądzę ze składkami NFZ, które muszę płacić, a i tak leczę się prywatnie bo każdy widzi jaka ta nasza służba zdrowia jest. Tak samo sądzę o części podatkach czy składkach ZUS. Jeśli już za coś płacę i mam być karany za łamanie przepisów to chcę wiedzieć, że to przyniesie jakiś skutek pozytywny, a nie tylko nabijanie kasy tym co siedzą na stołkach. Przecież zwiększenie fotoradarów też było dobrą inicjatywą, tylko dlaczego one stoją tam, gdzie nie ma zagrożenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro uważasz że zdobycie A,B to ściema  to po co robiłeś PJ na A i B??

 

 

W czwartek mam lot samolotem z KAtowic. Myśląc może troszke humorystycznie Twoim tokiem myślenia to po wejściu na pokład powieniem powiedzieć pilotowi żeby poszedł na piwko ze stewardesami a ja poprowadze maszyne bo przecież uczyłem się na profesjonalnym symulatorze lotu u Michała Wiśniewskiego :) i spokojnie dam rade wystartować i i wylądować. Nikt mnie nie musiał uczyć bo poziom edukacji w polsce jest żałosny drogi i trzeba miec jakies tam kursy a przecież kto by tam kursy robił.  Ja sam lepiej wiem. Na symulatorze tylko 2 razy się rozbiłem. Życzymy Państwu miłęgo lotu :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcepan już tyle się rozpisałem, że kolejne moje wypociny nic nie dadzą, żebyś zrozumiał co do Ciebie piszę. Powtórzę tylko: nie jestem za tym, aby śmigać po drogach bez PJ. Jestem natomiast przeciwko karaniu bez edukacji. Ja zrobiłem PJ, ale jeździłem bez PJ, a to dla tego, że kurs to była ściema i wiedziałem, że nie zdam egzaminu bez dodatkowego treningu.

 

Zanim wyjechałem na drogi to przeczytałem kilka książek, poszperałem po necie, popytałem kolegów bardziej doświadczonych, przejechałem się z kolegą, który prowadził kursantów na kat.A.  Natomiast mam własny mózg i wiedziałem kiedy mogę wyjechać na drogi pybliczne, wiedziałem kiedy mogę sobie pozwolić na odważniejsze wyjazdy bez PJ. Nie potrzebuję jakiegoś pseudo guru, który mi powie: "tak, teraz jesteś the best bo masz PJ i możesz teraz legalnie się zabić na drodze". Mnie dawno już mama nie musi prowadzić za rękę, a że jestem osobą myślącą dlatego wiem kiedy coś potrafię, a kiedy nie. Jeśli nie czułbym się pewien na motongu to bym nie wyjechał na drogi publiczne. Ale to jest to o czym trąbie cały czas: świadomość, trening, głowa na karku. Jeśli każdy byłby świadomy swoich ułomności i umiejętności to niepotrzebne byłyby żadne testy. Ale do tego trzeba ludzi od małego szkolić, uczyć, uświadamiać, a nie karać, karać, karać i karać.... To jak z dzieckiem. Jak będziesz go tylko lał po tyłku bez tłumaczenia co zrobił źle i dlaczego zrobił źle to nic to nie da. On zaś to zrobi. Ojciec powtarzał mi, że albo będę się go bał, albo szanował. Z prawem jest podobnie. Tylko, że czasy kiedy się go baliśmy to minęły, bo sami widzimi jakie to prawo teraz jest kulawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luki85

ja już też się nie będę rozpisywał.

Ostatecznie w wielu rzeczach się zgadzamy, poza jedną. Ale to sprawa osobista każdego człowieka który siada na motocykl czy inny pojazd.

 

Mimo wszystko dzięki za kulturalną wymianę poglądów. Mało kiedy można popisać z kimś na poziomie :)

 

krzychu64

hehehe kiedyś w TV leciała taka pierdoła z tym liderem zespołu Ich Troje. I on tam miał symulator bo chiał zostać pilotem czy dostać licencje.

hehehe się uśmiałem sam z siebie teraz :) kup sobie w Media Markt gre Symulator samolotu. Na start i lądowanie może być za mało ale za drugiego pilota spokojnie możesz siadać :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywistym jest że z wiekiem trudniej z nauką, ale wtedy doświadczenie i rozwaga przychodzą z pomocą. Dlatego nie widzę powodu aby powtarzać egzaminy PJ. Sensownie byłoby w sytuacjach takich jak moja, gdy zdałem prawo jazdy A ponad 20 lat temu razem z kategorią B, ale jedziłem tylko samochodem. Tyle, że właśnie rozwaga sama kazała mi teraz wykupić godziny jazdy i poprosić o pomoc doświadczonych znajomych. Rozwaga kazała mi obczytać się w ksiązkach Dawida L. Hougha. I z respektem podchodzić do motocykla. Poprostu wiek daje chłodniejszą głowę.

Natomiast młodość i beznadzijna jakość szkoleń, społeczne przyzwolenie i bezkarność prowokują wręcz do łamania prawa i jady bez PJ. Tu nie może być mowy o wyborze mniejszego zła. Trzeba ludzi od najmłodszych lat przygotowywać do odpowiedzialnego uczestnictwa w ruchu drogowym i zmuszać ich do wysiłku w tym kierunku. Zwłaszcza jeżeli sami nie czują takiej potrzeby.  W trosce o ich bezpieczeństwo i bezpieczeństwo innych, którym oni mogą zagrażać. (Nie będę powtarzał, że sztywna stawka mandatu to niesprawiedliwość)

Krzychu, masz rację że lepiej spotkać kogoś kto potrafi więcej... tylko, że on w normalnych warunkach nie powinien zaistnieć na motorze bez owego wstepnego szkolenia i zdobycia PJ. Ono powinno być warunkiem wstępnym, a potem doskonalenie. Chore jest u nas właśnie to, że po prawo jazdy idą ludzie dopiero po latach doświadczeń. Chore że czasem wykładowcy i instruktorzy mniej potrafią jak kursanci. Chore jest... No dobra, bo w naszym chorym kraju może krócej wymienić to co jest zdrowe. Ale to już inne tematy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcepan nie ma się co śmiać. Bo historia zna przypadki, że człowiek tylko z wiedzą teoretyczną ratował innym ludziom życie z nie jednej opresji. Wieć krzychu trenuj na tym symulatorze, bo może zdarzy się sytuacja że pilot zasłabnie i zasiądziesz za sterami i jeszcze zostaniesz bohaterem :D Bo to jest jak w tym przysłowiu: "jeśli czegoś się nie da zrobić, to znajdź osobę która o tym nie wie i ona to zrobi" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz doczytałem uzasadnienie PSL w sprawie tych kar :D Kpina, przecież tam nie ma żadnych statystyk tylko pseudo domysły. Bo im się wydaje, że to poprawi bezpieczeństwo, bo niby każdy zatrzymany bez prawka sądzi, że to kwestia kasy, bo niby nie opłaca się robić PJ skoto kara teraz jest taka niska. Co za stek bzdur. Jakby popatrzeć w badania to najwięcej osób bez PJ to byli gówniarze poniżej 18 roku życia więc statystycznie moją gdzieś kary finansowe, później pewnie jest to grupa, która jeździ bez PJ są osoby, którym odebrano PJ, wieć to nie chodzi w cale o to, że ktoś nie podszedł do egzaminy wogóle, tylko najzwyczajniej ktoś nie podchodzi bo nie może, albo nie chce co oczywiście powinno być już karane. Dopiero gdzieś na szarym końcu są osoby, które siadają za kółko bez żadnego PJ, bo pomijam już motocykle, gdzie ktoś bez kat.A często ma jednak to B. Co to za uzasadnienie? Bez badań, bez zgłębienia zjawiska itd. No i ktoś niech teraz udowodni, że to nie jest skok na naszą kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie jedna prosta rzecz.. żyjemy w świecie w którym kazdy jest jakiś i teraz przychodzi czas na weryfikacje posiadanych umiejetności (niekoniecznie PJ).
Możemy mówic tutaj tez o aspekcie wyzysku społecznego poprzez narzucanie opłat za dane kursy
- wszak świat nastawiony jest nie na człowieka a na zysk.. jeżeli zysku nie ma to poprostu jest coś nieopłacalne.

Idąc dalej w głąb tematu wyobraźmy sobie firmę w której sa stanowiska specjalistyczne i w tym momencie mamy za zadanie obsadzic je odpowiednimi "specjalistami"
Temat może w krzywym zwierciadle ale teraz tak, jak i gdzie kogo przydzielić? Na piekne oczy? Albo dlatego że ktos przypadł nam bardziej do gustu?
Szybki egzamin kto ile ma oleju w głowie lub czy jest odpowiedzialny ? Eee..

Wyobraźmy sobie teraz że takich sytuacji jest setki milionów i aby to uregulować
- powstało prawo w miare uniwersalne w którym pod uwage nie może byc wziety człowiek i zróżnicowanie między ludźmi; Choćby to jaki kto jest.

Więc tak, powstał szereg uprawnień gdzie zdający musi przejsc okreslony egzamin udowadniający posiadanie wiedzy i konkretnych umiejetności.
Powstał także zbiór praw które wielu moga sie wydawać tzw "lobbującymi" czyli mającymi na celu zmuszac wszystkich do posiadania takowych uprawnien w imie ogólnie przyjętego interesu "bezpieczeństwa" publicznego.

Prawda jest taka że gdy dochodzi do zdarzenia, brany jest pod uwage zespół czynników,
w tym takze posiadane umiejętności na które mamy "papier"
bez nich bardzo cięzko byłoby stwierdzic czy np operator lokomotywy mając prawo jazdy na cięzarówki czegos nie schrzanił..
no bo jak, przeciez jeździ cięzarówkami, pewnie umiał.. i rodzi sie szereg domysłów..
Dalej sa ubezpieczyciele którzy z natury szukaja pomysłów na odstapienie od wypłaty odszkodowania .
Więc wszystko zostało skonkretyzowane do takiego poziomu aby nie załatwiac niczego na domysły
czy Kowalski / Iksiński umiał czy tez na piekne oczy bo był bardziej lubiany
- Posiadał uprawnienia ok.. brane sa wtedy pod uwage inne czynniki przy okreslaniu sytuacji i zdarzenia.

Niestety tak to juz jest że pewne rzeczy w życiu sa bardziej lub mniej odpowiedzialne
i mam nadzieje że po przeczytaniu całego tego tematu nikt nie bedzie mial watpliwosci lecac gdzies samolotem..
czy leci z nami pilot i czy ma uprawnienia, lub tez korzystając z porady adwokata nie bedzie on tylko gadułą robiaca dobre wrażenie,
która ktos po kolezensku zatrudnił; nie posiadająca tak naprawdę uprawnien do wykonywania zawodu.
Pozdrawiam :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danevild, myślę że daleko odbiegłeś od tematu. Nikt tu raczej nie podważa słuszności istnienia prawa jazdy i nie rozważa jego genezy. Raczej problemem jest przyzwolenie niektórych na jazdę bez prawa jazdy i słusznośc wysokich kar za to. No i sam fakt co dla kogo jest wysoką karą i jaki może mieć wpływ na ludzi. Czyli sens tej nowej propozycji zmian w prawie.

Gdyby nie fakt że w Polsce są tacy, których nikt nie przekona że "białe jest białe, a czarne czarne" i gdyby nie to, że oni ciagle majstrują przy naszym prawie, to pewnie nie byłoby problemów z tym, tak jak w większości cywilizowanych państw. Pani minister oświaty (znająca się na oświcie bo chodziłą na wywiadówki swych dzieci) dogaduje się z nieudaczną policją, zatwierdzają to przypadkowi posłowie, no i mamy nowe Prawo o Ruchu Drogowym i sposobie jego nauczania w szkołach i na kursach. Potem okazuje się, że coś "nie pykło" więc kombinją jakby sytuację ratować. I tak dalej i tak dalej. Co rok nowe poprawki. Od kształcenia kierowców pojazdów należy zacząć. I to od tych kierujących rowerami, motorowerami i w miarę dorastania dalej. Jakość kształcenia, odpowiednia kontrola egzaminowania, uczciwośc i nieuchronnośc kary, a nie stałe podnoszenie mandatów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawid przeczytaj uzasadnienie PSL to padniesz jak będziesz czytał :) Główne uzasadnienie takich kar jest, że złapany klient bez PJ tłumaczy się, że nie zrobił tego PJ, bo kara jest niższa niż sam kurs. Więc po pierwsze po oczach bije bezczelność tego prymitywa w gumofilcach co to pisał, bo jawnie daje do zrozumienia, że zdobycie prawka w Polsce jest drogie i Polaków na nie stać, więc nie ma to jak przywalić jeszcze większą karę zamiast obniżyć cenę egzaminu, albo zrobić dopłaty, żeby ludzi jednak było stać. Najabrdziej kuje w oczy stwierdzenie, że projekt nienadwyręża budżetu Państwa - no tak, nic nie kosztuje to Państwo, bo tu chodzi o łojenie nas z kasy :D No i na koniec najlepsze: gdzie cholerne statystyki, powołania na badania, konsultacje ze specjalistami itd. Projekt napisany jest tylko dlatego, ze komuś się coś tam wydawało, bo pewnie WORD płacze, że nie ma kogo oblewać, bo rząd przywalił takie testy, że ludzie mają gdzieś ich zdawanie. A teraz chce przeszczepem ratować ośrodki WORD. Śmiech na sali.

 

EDIT: zapomniałem nadmienić o możliwości śmigania na 125 bez prawka, co zaś pewnie boli WORDy, bo okazało się, że wzrost motocykli o tej pojemności w samym październiku wzrósł o 500% :D WIęc wniosek jest prosty, ludzie zamiast wydawać kasę na prawko na kat.A, czy niższe wolą kupić 125 i śmigać legalnie. Ale jednak ktoś na tym traci :D A rządz myśli, że jak przywali takie kary za brak PJ i będzie czymś takim straszył to przyciągnie ludzi do zdawania PJ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawid przeczytaj uzasadnienie PSL to padniesz jak będziesz czytał(...) zamiast obniżyć cenę egzaminu, albo zrobić dopłaty, żeby ludzi jednak było stać. 

Czytałem.. juz mnie nic nie zdziwi w tym Państwie istniejącym tylko formalnie.

-W interesie Panstwa nie jest to aby obywatele posiadali P.J (tylko obywatela)

Strach pomyslec jakby to wszystko wygladało gdyby Panstwo przestalo sprawowac kontrole nad PJ,

i wszystko trafiloby w rece prywatne lacznie z wydawaniem dokumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ubezpieczenie to kombinują jak mogą...

Przykład  z mojej pracy.

 

Pracuje na hali na której produkujemy pewne detale.

Są one magazynowane na hali za pomocą wózka widlowego

Oraz na placu zewnętrznym na dworze które potem ładowane jest na samochód i jedzie do klienta.

 

Pracownik produkcyjny pracujący na hali wyszedł z hali na papierosa w miejsce do tego wyznaczone. Podczas powrotu niestety tak nieszczęśliwie stanął akurat za wózkiem który ładował samochód.

Kierowca widlaka pewny że nic za nim niema cofnął aby wziąźć kolejną paletę i wjechał w nogę pracownika wracającego z papierosa.

 

finał był taki że fatalne złamanie totalna masakra.

 

 

Następnie były rozmowy wyjaśniające.

 

ubezpieczyciel uznał że odszkodowanie się nie należy gdyż wypadek nie zdarzył się w miejscu pracy( stanowisko na taśmie) tylko na placu. Teren zakłądu ogrodzony, pomalowane linie, oznaczone korytarze dla pojazdów i dla pieszych.

 

 

Rozpoczęła się sprawa w sądzie.

 

 

Generalnie wg rozumienia ubezpieczyciela odszkodowanie nie należy się z powodu jak wyżej napisałem.

 

My pracujemy na hali natomiast na górze pracują pracownicy biórowi aczkolwiek muszą często wychodzić na halę bądź magazyn w celu różnych spraw typu

Inwentura, zmiany w planowaniu produkcyjnych.

 

Generalnie wg ubezpieczyciela pracownik umysłowy pracujący przy biórku może ulec wypadkowi wyłącznie tylko przy tym biurku. Gdyby zszedł na hale i coś mu się stało to mu się odszkodowanie nie należy.

 

Jak sądzicie czy to absurd czy nie??

 

wg mnie absurd totalny bo uważam że po wejściu na zakład, fabrykę, itd w której się pracuje odbiciu karty wejścia. Zaczyna to ubezpiecznie obowiązywać.

 

Niezależnie czy jest to pracownik produkcyjny czy dyrektor.

 

 

Sprawa trwała długo a ubezpieczyciel wykręcał się jak mógł

Ostatecznie odszkodowanie zostało wypłacone, wraz z odsetkami.

 

 

 

Może się ktoś wypowiedzieć w tej kwestii??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcepan z tego co się orientuję ( tak mnie kiedyś uczono na szkoleniach BHP)  to każdy wypadek od chwili wyjścia za drzwi mieszkania do pracy i w czasie powrotu do domu do tychże drzwi traktowany był jako wypadek w drodze do pracy.  I co ciekawe nie musiała to być droga najkrótsza, bo np. mogłeś w drodze do pracy zaprowadzić dziecko do przedszkola, szkoły czy do opiekunki, a w drodze powrotnej je odebrać.  Natomiast po przekroczeniu bramy zakładu jako wypadek w pracy.Nie ważne kto na jakim stanowisku pracował był w pracy i c...j.  Teraz wszyscy dążą do wymigania się od odpowiedzialności i wypłacenia należnych świadczeń i szukają dziury w całym lub jak kto woli całego do dziury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sprawa trwała długo a ubezpieczyciel wykręcał się jak mógł

Ostatecznie odszkodowanie zostało wypłacone, wraz z odsetkami.

 

 

 

Może się ktoś wypowiedzieć w tej kwestii??

 

 

Bo ubezpieczyciel chce zawsze i jak najwięcej zarobić. Dlatego są tak zwane "kwoty bezsporne" i na tym sporo ludzi poprzestaje jeśli chodzi o komunikacyjne OC. Inni trochę się poszarpią i wyszarpią więcej, a inni to zleją. Ubezpieczyciel będzie wyczerpywał każdą sposobność, aby nie płacić/mało płacić. Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Stało się, politycy kłócili się o konwencję przeciwko przemocy, telewizje to pokazywało i jakoś umknęło wszystkim serwisom informacyjnym to: http://www.wprost.pl/ar/492503/Nowe-przepisy-ruchu-drogowego-Zaostrzone-kary-dla-pijanych-kierowcow/ 

 

 

Wcześniej prowadzenie samochodu bez uprawnień, było wykroczeniem - teraz będzie uznawane za przestępstwo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory to znalazłem tylko, że prowadzenie pojazdu bez uprawnień, po odebraniu ich przez sąd będzie przęstępstwem.

Znowu nic nie wiadomo. Trzeba czekać aż przejdzie przez senat i opublikują to.

 

http://www.motofakty.pl/artykul/czasowa-utrata-prawa-jazdy-za-przekroczenie-predkosci.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.