Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Naprawa xj600


compix

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

posiadam xj600 z 95`.

 

Koniec sezonu, i troszkę do zrobienia w niej jest, i mam związku z tym kilka pytań.

 

Po pierwsze chciałbym znać przybliżony koszt takowej naprawy, przed zapytaniem mechaników, nie chciałbym przepłacać to zrozumiałe.

 

Nie mam większego doświadczenia z mechanikami bo 50ccm naprawiałem albo sam albo znajomy w garażu. Ybr125 serwisowałem w autoryzowanym, a xj drobne naprawy wykonuje sam, ale przez ten sezon nic w sumie nie wyskoczyło niespodziewanego.

 

 

Z racji że goni mnie zakup puszki koniecznie zastanawiam się czy w ogóle xj reanimować. Jeździć jeździ ale:

 

do wymiany/naprawy jest

 

- sprzęgło, ślizga się i późno łapie, przynajmniej takie wrażenie mam. Na drugim biegu, czasem na trzecim przy odkręcaniu do końca lub zbić na chwilę bieg.

 

- sączy się olej spod cylindrów, niby ten typ tak ma, ale po ostatnim wypadzie nie spełna 70 km troszkę tego już było. Nie wiem czy warto w ogóle to robić.

 

 

- gaźniki były robione przy zakupie w motorhousie, w a że ten sezon był lichy to też nawinąłem tylko 7k km. Według instrukcji wypadało by je wyczyścić i synchro zrobić.

 

- zawory, podobno były robione, ja je słyszę w innych sprzętach nie słychać. Niektóre xj na światła grają zaworami a niektóre nie, może warto było by tam zerknąć.

 

- olej plus filtry (oleju i powietrza) powinno wystarczyć czyszczenie. 

 

- komplet klocków przód i tył

 

i teraz się zastanawiam, zależy od ceny głównie bo puszka jak by nie patrzeć jest mi potrzebna, a aktualna jest w rozsypce.

 

Gdzie w Rybniku? Kiedyś coś u włodka robiłem, ale jakoś ostatnio narzekają ludzie na niego. Motorhous? jak u nich, tak naprawdę tylko raz u nich robiłem po zakupie notabene u nich.

 

W sumie więcej nie znam, a jak czytam opinie to na kilku dobrych kilka złych. Danvield z forum, czytając Twoje posty wychodzi na to że jest profesjonalnym goście, i z racji opinii powierzyłbym motocykl.

 

Czy może sam serwisować? Drobne naprawy w puszce robie, z motocyklem małe doświadczenia mam, ale olej bym wymienił myślę, sprzęgło ktoś pisał gdzieś że poszło gładko, sam nie wiem.

 

 

No i opłacalność, xj uważana jest na niezniszczalny sprzęt, rocznik to 95, jestem pierwszym właścicielem w polsce. Na liczniku mam nie całe 40 k km, ale jak policzyliśmy kiedyś z kumplem przy piwie to po 200k może przecież dochodzić. Nikt raczej xj nie kupuje by jeździć po bułki, a jeśli tak to najbliższą piekarnie ma w innym mieście, a świeże bułki potrzebuje kilka razy dziennie ;)

 

 

Z góry dzięki za odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spierdzielone sprzegło przy 40Kkm to coś nie hallo z uzytkownikiem  ;P ale bardziej bym przebieg miedzy bajki wsadził.

 

Sprzegło trzeba obadac organoleptycznie co jest ze sie ślizga, same tarczki czy całość z przekładkami i spreżynami do wymiany koszta około 450/500zł za czesci plus uszczelka za ok 20zł no i oczywiscie olej

 

Uszczelka pod cylindry to jakieś 50zł ale nie mało roboty przy tym, plus uszczelka pod głowice około 120zł

 

Czyszczenie gazników, synchro i ustawienie zaworow to koszta około 350 - 450 zł zaleznie od serwisu.

 

Z klockami to sobie sam poradzisz bez problemu :)

 

Sam widzisz ze koszta nie małe.

 

Dochodza jeszcze małe, drobne rzeczy typu uszczelki pod kolektor, klocki hamulcowe, moze linka sprzegła, moze świece .......

Pytanie ile cie skasuje mechanik za wymiane uszczelki po cylindrami bo ceny bardzo rozbieźne 

 

całość w kazdym razie od 1000zł do góry 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty są dosyć znaczne. Przebieg jak pisałem, policzyliśmy że będzie pod 200k podchodził. 40k przy tym roczniku na pewno nie jest realne. Ja sam na tym sprzęcie przejechałem dopiero 7k, i ze wyczuwałem że sprzęgło powoli się kończy dla tego też cena poszła w dół. Kupując myślałem że sezon dojadę i później zrobię to. Niestety wymiana puszki wyskoczyła. Klocki masz rację, sam zrobię. Świeczki możliwe że też będą powoli do wymiany, ale to sam zrobię, koszt ponad stówkę, ale tak licząc to koszty są na prawdę znaczące, i się zastanawiam czy warto do tego sprzętu pakować takie pieniądze. Jak to wygląda w tych xj w końcu z tą uszczelką? Mówią że ten typ tak ma no ale..

 

Ile mógłby dostać za taką xj w takim stanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie moto nie ma prawa miec jakichkolwiek wyciekow, raz ze to upierdliwe bo trza uwazac i dolewac dwa ze brzydko wyglada.

Wymiana swiec przy sciaganiu glowicy, cylindrow, to juz naprawde w gratisie powinno byc:)

Z ciekawosci pytalem ile w okolicznych serwisach za taka impreze wolaja, tzn sama robocizna.... i porazka totalna.
Sprzeglo,uszczelki,olej,filtry, zawory,gazniki,klocki, to koszta od 1000 do 1450 plus oczywiscie czesci

 

 

Co do pocenia sie pod cylindrami zmierzył bym ciśnienie spreżania czy pierścienie jeszcze trzymaja i komprecha nie wali do miski.

 

Dobra Xj to około 4 - 5 klockow za twoja nie wiem czy 2 dostaniesz bo ludzie boja sie wyciekow i usterek. Wiadomo też ze nikt nie kupi moto do remontu w ktory trzeba wsadzić około 2 -2,5tys za 3 koła jak za 4,5 ma coś co jakoś tam jeżdzi i nie wymaga duzych inwestycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjadę do kogoś zaprzyjaźnionego by zmierzył mi ciśnienie. Cena do prawdy powala Oo

 

Zastanawiam się teraz czy to na prawdę ma sens, wkładanie takich funduszy do motocykla, a w połowie przyszłego sezony okaże się że łożyska, a za chwilę ze całego pieca będę szukał bo będzie pił więcej oleju niż benzyny. Umówię się z kimś znajomym co by zerknął na to czy to ma sens. Szkoda że po jednym sezonie wszystko na raz trzeba robić.;/

 

Jak myślicie warto do tego tyle wkładać? Nie wiem co bym miał zrobić przy do przyszłego sezony tylko włożyć w moto jak muszę puszkę kupić. 

 

 

Dzięki za popytanie ile wołają za taką imprezę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to widzę tak: za remont dasz 2-2,5 k i wiesz co masz. W drugim przypadku sprzedasz maszynę za te 2k (optymistycznie) dołożysz drugie dwa tysie i kupisz następną padlinę na sezon.Trzecia opcja jest taka-sprzedajesz maszynę i rozstajesz się z tym sportem póki nie odzyskasz płynności finansowej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 opcja jest najgorsza ;P

 

 

1 opcja jest dobra, jeśli okaże się że piecyk chce pracować dłuższy czas. Muszę podskoczyć do kogoś kto sprawdzić mi piecyk w jakim stanie jest ogólnie. 

 

Myślałem również by sprzedać xj, dołożyć do puszki a motonga kupić w połowie/pod koniec sezonu przyszłego. Ale jak wiosna przyjdzie to nie wyobrażam sobie garażu bez niego :P

 

Jeśli wszystko będzie okej, to pewnie zrobię remont, dozbieram ewentualnie troszkę poczekam. Masz racje, wiem co mam, i będzie w lepszym staniem niż cokolwiek co kupię. 

 

Napisałem do serwisów. Jakieś opinie aktualnie na temat motorhousu, arimoto? Motorok odpadł niestety, ze względu na ilość negatywnych opinii. Zaś na Jankowickiej jedna pozytywna opinia na jedną złą :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.