Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

2014-08-31 Wyjazd na równice -Bandyta w Lincolnie


DANVIELD

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj w godzinach wieczornych miało miejsce zdarzenie drogowe
w wyniku którego agresywny kierowca białego Lincoln continental na nr rej SJZ 1f (zabytek) specjalnie odbił kierownica spychając mojego znajomego na barierki.
Tłumaczenie kierowcy jest naprawde idiotyczne.

Na materiale widac że kierowca jest agresywny i po chwili przewraca motocykl z 13letnim dzieckiem
- w wyniku tego zdarzenia dziecko doznało stłuczenia lewej nogi i podudzia - na chwile obecna prawdopodobnie sa w szpitalu. 
Po chwili na miejscu pojawiła sie policja stwierdzajac wine kierujacego samochodem,
prawdopodobnie bedzie kolejny paragraf w zwiazku ze zniszczeniem/uszkodzeniem mienia. Sprawa bedzie miała swój finał w sadzie.



 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reszta siedziala na motocyklach pozwalajac zrobic krzywde dziecku. Ludzie! Co z Wami? Gosc nie powinien dostac szansy,by sie do Was zblizyc. Po zepchnieciu Kolegi spodziewaliscie sie dyplomaty za kierownica?

tez mnie to dziwi.. po przewróceniu tego moto powinni odstawić moto i kolesia przewrócić do rowu

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie panowie - wszystko jest nagrane. Policjant sam powiedział ze nie ma sensu eskalacja konfliktu w takim wypadku.
Jezeli którykolwiek z uczestników wycieczki wdałby sie w regularna bójke -całokształt wygladałby nieładnie
Na materiale widac ze nikt od nas nie podzegał - niestety to sa emocje ale nawet w takiej sytuacji warto panowac nad soba.
Nic by to nie dało gdyby koncówka filmu była regularna walka na ulicy - w tym wypadku winny jest tylko kierowca samochodu a tak finał mógłby byc rózny.
Wszelakie jakies wyłaczanie kamerki czy coś to byłaby juz manipulacja - na całosci widac ze motocyklisci nie budza watpliwosci swoim zachowaniem.

Co do waszych komentarzy powiem krótko - kierowca raczej uwaza sie za kogos kto moze "wszystko". Mysle że wszyscy byli w szoku z powodu takiego postepowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh,ale typek.Chyba przyjął za dużo sterydów albo powinien zrzucić z krzyża.Normalny człowiek w starciu z takim jaskiniowcem jest po prostu bezradny.Jestem ciekaw czy w sądzie też będzie taki kozak.Obstawiam,że nawet nie przyjdzie tylko wyśle adwokata.Jeden wielki wstyd.

 

Faktycznie miał jakieś uszkodzenia na samochodzie?Tak z ciekawości spytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre zachowanie, szkoda tylko dzieciaka... a tak to sprawa trafi do sądu i troche to szarpnie kolesia, wszyscy co byli na miejscu powinni złozyć zawiadomienie a wisienką na torcie powinno być to ze w ten oto sposób odtajnione będą dane osobowe tego tłumoka a co sie z tym wiąże chyba nie trzeba pisac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W samochodzie napewno była urwana listwa, obdrapany zderzak i chyba nadkole.

Uzupełniam info
Atak kierowcy samochodu osobowego na grupę motocyklistów !

Człowiek na zdjęciach SPECJALNIE zajechał drogę prawidłowo jadącemu naszemu Koledze,doszło do kontaktu po między samochodem osobowym a Motocyklem.
Kierowca? 
Nie - burak polujący na Motocyklistów zachowywał się bardzo agresywnie dlatego zjechalismy na poboczę, tam doszło do do awantury,po czym gość ze zdjęcia popycha motocykl na którym siedzi nasz Kolega z córką, następnie doszło do szarpaniny.
Koleś cały czas prowokował wszystkich do bójki,jednego z Naszych uderzył w głowę,nawet po przyjeździe policji chciał uderzyć naszą Koleżankę ( DAMSKI BOKSER ) 
Podczas rozmowy z Policją cały czas człowiek ten starał się chwalić znajomością języka łacińskiego,a jego kultura osobista była na zerowym poziomie ( plucie i zachowanie jak zwierzak ) 
Na koniec został ukarany mandatem,ale to jeszcze nie koniec bo całe te zajscie trafi na drogę sądową.
A Więc nie zakrywam twarzy od tego człowieka bo uważam że tacy ludzie powinni zniknąć z Polskich dróg by było bezpieczniej !!!
A teraz do dzieła, niech pozna go cała Polska !!!"

10535575_538746772892472_612139886078555
10531429_538747156225767_288826589716200


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam i oglądam ten film... i mam mieszane uczucia... Widać na filmie, że jadący w pewnej odległości za samochodem motocyklista na łuku drogi skraca dzielący ich dystans - wniosek - jedzie za samochodem z większą prędkością. Kamera zarejestrowała zdarzenie z perspektywy, z której trudno jednoznacznie określić co się stało na drodze. Samochód jedzie cały czas swoim pasem - nie przekracza przerywanej linii. Motocyklista z większą prędkością niż samochód zbliża się do niego... Zapewne chciał wykonać manewr wyprzedzania - co się wydarzyło na drodze, że samochód się zatrzymał? Kierowca samochodu jak słyszymy twierdzi, że motocyklista nieprawidłowo go wyprzedzał... Możemy w tym przypadku mówić, że samochód zajechał drogę motocykliście? Jadąc cały czas nieprzerwalnie i ze stałą prędkością swoim pasem, nie zmieniając go? Jak to możliwe? Czy aby nie dostrzegam na tym filmie czegoś, co widzą inni?

Jego agresję nic nie tłumaczy. Jednak ja zadaję sobie pytanie, czy jadąc z pasażerem, szczególnie małym dzieckiem, nie powinniśmy szczególnie uważać na drodze?

Dlaczego motocyklista widząc takie zachowanie na drodze nie zwiększył dystansu podczas wyprzedzania? Mógł wyprzedzać zajmując przeciwległy pas...a na pewno trzymać bezpieczny dystans za samochodem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam i oglądam ten film... i mam mieszane uczucia... Widać na filmie, że jadący w pewnej odległości za samochodem motocyklista na łuku drogi skraca dzielący ich dystans - wniosek - jedzie za samochodem z większą prędkością. Kamera zarejestrowała zdarzenie z perspektywy, z której trudno jednoznacznie określić co się stało na drodze. Samochód jedzie cały czas swoim pasem - nie przekracza przerywanej linii. Motocyklista z większą prędkością niż samochód zbliża się do niego... Zapewne chciał wykonać manewr wyprzedzania - co się wydarzyło na drodze, że samochód się zatrzymał? Kierowca samochodu jak słyszymy twierdzi, że motocyklista nieprawidłowo go wyprzedzał... Możemy w tym przypadku mówić, że samochód zajechał drogę motocykliście? Jadąc cały czas nieprzerwalnie i ze stałą prędkością swoim pasem, nie zmieniając go? Jak to możliwe? Czy aby nie dostrzegam na tym filmie czegoś, co widzą inni?

Jego agresję nic nie tłumaczy. Jednak ja zadaję sobie pytanie, czy jadąc z pasażerem, szczególnie małym dzieckiem, nie powinniśmy szczególnie uważać na drodze?

Mister wezwana policja orzekła, że sprawcą jest kierujący samochodem więc po co się tu rozdrabniać i zastanawiać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to "zajechanie" było efektem czegoś, co nastąpiło chwilę przedtem? Ja widzę światła hamowania - dlaczego samochód hamował? Dlaczego motocyklista nie trzymał bezpiecznego dystansu podczas wyprzedzania?

Ok, ja już nie brnę dalej w ten wątek - może jestem przewrażliwiony. Co nie zmienia faktu, że sytuacja dla mnie nie jest jednoznaczna, a zachowanie uczestników zdarzenia co najmniej dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mister wezwana policja orzekła, że sprawcą jest kierujący samochodem więc po co się tu rozdrabniać i zastanawiać?

 

Z tym bym uważał. Liczyć się trzeba z tym co orzeknie sąd (chyba, że gość przyjął już mandat). Ja spotkałem w życiu jednego mądrego policjanta drogówki reszta, których spotkałem to łapówkarze i darmozjady nie znający podstaw PoRD.

 

Po koszulce kolesia widać, że taki pitbull drogowy. Mięso żreć i przeciwnika - filozofia życia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mister, a może jakby baba miała wąsem to by była dziadkiem? Można by tu się spierać jakby nie było policji i by nie wlepiła mandatu winnemu. Oprócz tego zauważ jakie jest zachowanie tego człowieka. Chcesz mi powiedzieć, że on za kółkiem zachowywał się normalnie? Mało to takich debili co jak widzą motocyklistów to by chcieli ich rozjechać? Po jego zachwoaniu widać, że to jakiś psychol. Kto wysiada z samochodu z takim "ryjem"? Można było normalnie podejść do motocyklistów, mógł wezwać gliny jakby poczuł się winny. Ale jego zachowanie mówi samo za siebie... Widzi dziecko, a ma to w dupie. Jaki normalny człowiek zachowuje się tak przy dzieciach? Moim zdaniem koleś ewidentnie ma problemy psychiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najgorsze, że oni nic nie mogli zrobić. Powinni prawnie móc oklepać go, nawet w rękawicach żeby się nauczył. Bez jakichkolwiek konsekwencji.

Z rękawicy za słabe uderzenie od razu po przewróceniu motocykla z dzieckiem mógł mu za.ebać z kasku w pysk to kogucik by tak nie skakał xD

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.