Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

28.08.2014 Cofoająca ciężarówka Sosnowiec


Polbaj

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Miałem nieprzyjemną stłuczkę, wjechała na mnie cofająca ciężarówka na stacji Statoil w Sosnowcu. Szukam świadka tego zdarzenia, motocyklistę na czerwonym Suzuki Bandit, który właśnie tam tankował i próbował zatrzymać tę ciężarówkę. Sytuacja miała miejsce 28.08 około godziny 14:00 . Na szczęście nic mi się nie stało ucierpiał  tylko motocykl

Proszę o kontakt na priw lub numer  pięćset jeden, trzysta dwa sześćset dwadzieścia cztery.

Pozdrawiam Polbaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diter ja tam nawet nie wiem gdzie jest martwe pole... Ciężarówką nie śmigam, więc dla potomnych napisz jak stawać żeby nas "tiry" widziały. Miałem podobną sytuację na drodze jak dostawczak cofał. Udało mi się uciec, ale może to moja wina, bo mnie nie widział...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wina nie Twoja bo to cofajacy ma być pewien ze moze to zrobić bezpiecznie, ale niestety kierowcy osobowek często sami proszą się o kłopoty. Mnie też się zdarzyło sprawdzić ze nic za mną nie stoi, zanim doszedłem do kabiny to gamon stanął mi za dupą. Jakby nie przechodzień który na mnie ryknął miałby 40ton na masce ;]

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa, no widzisz, Ciebie było stać na luknięcie. Taka robota, wysilić się trzeba, a i tak później za czyjąś głupotę, Twoje OC. W ogóle na stacji, to jest taki temat, że nie rozstrzygniesz, bo tam wszystkiego jest 17m. Poza tym, mopel samodzielnie nie odjedzie, a pełno tam porzuconych maszyn. Takie miejsce. Nawet jak dosiadasz, a silnik nie pracuje, to i tak ratuje tylko wysiadka. Mnie tak cofający autobus zaatakował. Tylko hopsas wchodzi w rachubę, a koń pod kołem.

 

To jest gupie, że pakują kamery do kurdupli z których bez wysiadania można usunąć przeszkodę, a tu takie byki nie mają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ciężarówką nie śmigam, więc dla potomnych napisz jak stawać żeby nas "tiry" widziały. 

Mysle ze wiekszosc z nas wie ze kierowca tir anie wszystko z tyłu jest w stanie zauwazyc poprzez gabaryt jakim jździ,

więc prosciej potraktuj go jak słonia który jak za blisko sie zblizysz to Cie zgniecie;)

trzeba uwazac- nigdy nic nie wiadomo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diter ja tam nawet nie wiem gdzie jest martwe pole... Ciężarówką nie śmigam, więc dla potomnych napisz jak stawać żeby nas "tiry" widziały. Miałem podobną sytuację

na drodze jak dostawczak cofał. Udało mi się uciec, ale może to moja wina, bo mnie nie widział...

Najprościej chyba stosować zasadę:

Ja nie widzę jego lusterek-on nie widzi mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kierowca ciezarkowki jest bezsprzecznie winny, ale jak można w tak głupi sposób stanąć w martwym polu kierowcy??? Przewidywanie nie boli.

Przed kompem każdy jest najmądrzejszy a rzeczywistość bywa różna

Kierowca widząc że nic nie widzi również mógłby wykazać odrobinę inicjatywy ale kierowcy ciężarówek to .......  i tak się rodzi kolejna bezproduktywna dyskusja umoralniaczy , którzy zrobili by to lepiej .

Zamiast pomóc chłopakowi jak zwykle dyskusja zbacza na zły tor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze wiekszosc z nas wie ze kierowca tir anie wszystko z tyłu jest w stanie zauwazyc poprzez gabaryt jakim jździ,

więc prosciej potraktuj go jak słonia który jak za blisko sie zblizysz to Cie zgniecie;)

trzeba uwazac- nigdy nic nie wiadomo

żółty sie pofatygował... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem się tu rozpisywać o okolicznościach, ale widzę , że w naszej narodowej naturze jest szukanie winnego i to najprostszą drogą. Drogi kolego Diter_  ciekaw jestem jak Ty byś zareagował gdyby jadąca przed tobą ciężarówka nagle dała po heblach a w chwili gdy cieszysz się że nie zaparkowałeś w jego d..pie on włącza wsteczny i pełnym gazem leci na Ciebie bo jak się później tłumaczył ....." przejechał zjazd i chciał sobie cofnąć" a by było jeszcze ciekawiej wszystko działo się na zjeździe na stację benzynową , gdzie nikt o zdrowych zmysłach nie cofa. Kierowca ciężarówki był odporny na moje trąbienie, nawet nie ruszył się z kabiny by sprawdzić co się dzieje. Cofnął i już  a ja nie zdążyłem nawet odsunąć się od niego po takim hamowaniu jakie mi zafundował!

 

Na przyszłość proszę się powstrzymać z komentarzem jak się ma nikłe pojęcie o sprawie.

 

Pozdrawiam Polbaj.

 

ps. myślenie nie boli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...bo jak pisałem nie chcę się tu rozwodzić o okolicznościach, tylko szukam świadka tego zdarzenia. Widzę, że puki co  niestety go tu nie ma i taki był cel tego tematu a nie dochodzenie czyjejś winy czy niewinności. Ta już została wyjaśniona zaraz po zdarzeniu i inne wywody są dla mnie zbyteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.