Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Test kasków


DANVIELD

Rekomendowane odpowiedzi

W testach SHARP (http://sharp.direct.gov.uk/) np. LS2 ma więcej gwiazdek niż dużo droższe kaski HJC czy BMW.

Co do testów młotkiem... przeprowadzenie testu na jednym egzemplarzu nie jest miarodajne. Powinien mieć 10 kasków takich i takich i w każdy uderzać z jednakową siłą.

Z drugiej strony daje to jakiś pogląd na ich właściwości. Osobiście nie kupiłbym czegoś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość obrażeń głowy spowodowane jest zbyt niską siłą tłumienia kasku, a nie penetracją skorupy. Kask może wyglądać dobrze po wypadku i nie być połamany, a w środku będzie sieczka. To że coś się łamie, pęka czy kruszy nie znaczy, że nie działa. Może właśnie tak przejmuje energię. No i najważniejsze jest to co tuż pod skorupą, a więc materiał absorbujący energię. Ile go jest, jakiej gęstości, w jakiej technologi wykonany. SHOEI wykonuje wnętrza kasków z materiałów o zróżnicowanej gęstości. 

Dla mnie to pseudotest który nic nie wnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Dla mnie to pseudotest który nic nie wnosi.

 

Też mi się tak wydaje, potraktowałbym to raczej jako "co się stanie jeżeli...".

W pełni profesjonalne i bdb wyposażone rosyjskie laboratorium testowe robi wrażenie. Testy nie są miarodajne, jedynie coś pokazują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oglądałem wszystkich filmików w całości...

Dla mnie to pseudotest który nic nie wnosi.

... ale tu podzielam zdanie kolegi, takie walenie w pustą skorupę bez pomiaru przyspieszeń oddziałujących na głowę to co najwyżej dla zabawy mogą zrobić (a i chyba po to to robią - jak inaczej nazwać naparzanie w garnek siekierką :lol:). Bo co z tego że skurupa będzie wytrzymała niczym czołg jak kask nie zaabsorbuje energiii uderzenia, a całą przejmie nasza dyńka. Ale jedno trza przyznać zostało pokazane dobrze, te chińskie wyroby imitujące kask nie powinny być sprzedawane, nikt mi nie powie że skorupa rozwalajaca się na kilka części przy pierszym uderzeniu to celowy projekt "chinskiej myśli technicznej", nie chciałbym w czymś takim uderzyć choćby w róg krawężnika żeby ten przebił mi głowę na wylot razem z "kaskiem" :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja przyjąłem zasadę: wszystko byle nie chińskie i jak pokazują testy SHARP nie koniecznie cena kasku idzie w parze z oferowanym bezpieczeństwem. Tanie modele AGV, LS2, czy HJC biją na łeb często SHOEIe ARAIe Xlite pod względem wyników testów...przynajmniej w teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy SHARP wlozylem miedzy bajki  ;)

Ja się tam nie znam. Jak już na coś patrzę to wyniki testów SHARP czy SNELL. Nie znam innych miarodajnych źródeł. W każdym razię wolę te ich gwiazdki, niż nawalonych  rosjan napierdzielającyjch 2 kilowym młotkiem po kaskach upchniętych między workami cementu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Różnica jest między: w kasku - bez kasku. Byle jaki. Niech jest dobrze dopasowany i prawidłowo zapięty. Jeśli spełnione sa te warunki, to właśnie zrobiliśmy 90% tego co możemy zrobić dla swojej głowy. Pozostałe 10% to rodzaj kasku. Marka, model etc. Tak ja to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Po pierwsze filmik odbieram jako propozycja zagospodarowania nadmiaru wolnego czasu. Po drugie ślepa wiara w testy nie zawsze popłaca ( przekonało się o tym już kilkoro naszych klientów) . Po trzecie cała prawda tkwi w wielu czynnikach : materiał , technologia, lata badań ...  Ja widziałam  jak ocalił dyńkę  HJC  ,oraz co potrafi ARAI. 

 

Owszem dopasowanie kasku i prawidłowe zapięcie jest bardzo ważne , ale sorry Pietja nie masz racji co do tego że to 90%  tego co możemy zrobić.

 

Pozdrawiam.

S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tabletek od bólu głowy są tysiące, a reklamują ciągle te same... i ciekawe czemu te reklamowane zawsze najwięcej kosztują ;)?

 

Nie wiem, może za dużo reklam oglądasz ;):P

Różnica cenowa olbrzymia, ale nawet gdyby była dwukrotna...a nawet niech by jej wcale nie było to i tak nie uwierze w wyższość lazera nad araiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejo Syla ;)

Pozwolę sobie się z Tobą nie zgodzić. Z matematycznego punktu widzenia mam rację. Różnica pomiędzy założeniem dobrze dopasowanego kasku z jedną gwiazdką, a nie założeniem go wcale, kompletnie nie ma się tak do siebie, założenie kasku z jedną gwiazdką do założenia kasku z pięcioma..Różnica pomiędzy najlepszym a najgorszym kaskiem (ale wciąż dopuszczonym, bo spełniającym normy) wg nomenklatury SHARP sięga 70%. A więc nawet nie można powiedzieć, że najlepszy SHOEI jest dwa razy lepszy od najsłabszego LS2 - oczywiście mówimy tutaj o wartości energii jaką jest w stanie przejąć kask, aby nie przekazywać jej na ludzką głowę (wartości między 275-500g). Uderzenie głową bez kasku o twardą powierzchnię już przy kilkunastu km/h kończy się śmiercią lub trwałymi obrażeniami mózgu. Dlatego mówiąc, że zakładając jakikolwiek kask (atestowany) zrobiliśmy dla swojej głowy już 90% tego co mogliśmy zrobić, pozostałe 10% to kwestia jakości kasku. Może trochę to przerysowałem, ale mniej więcej tak wyglądają te proporcje i to są fakty.

Różnica w zdolności tłumienia energii między * a ***** przenosi się matematycznie na kilkanaście km/h szybciej. 

Poczytaj raporty SHARP czy SNELL ale te matematyczne o wartościach energii, zobaczysz, że różnice nie są tak wielkie naprawdę. 

Nie łudźmi się, ale zakładając kask (nawet z górnej półki) nie stajemy się śmiercioodporni. Nie da się zdziałać cudów nawet kosmicznymi technologiami na tych kilku centymetrach bufora z pianki poliuretanowej, chyba, że kask miałby średnicę koła ciężarówki.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że nie do końca się zrozumieliśmy , gdyż w poprzedniej wypowiedzi  użyłeś chyba  zbyt dużego skrótu myślowego.

 

Oczywistym jest iż zakładając kask nawet za 10k nie jesteśmy śmiercio odporni , jak i to że kiedy założymy kask już  mamy jakąś ochronę.

 

Matematykiem ,fizykiem nie jestem   ale rzeczy oczywiste są mi zrozumiałe i morał jest tutaj oczywisty  : najważniejsze to co w głowie.

 

Będę jednak obstawać przy tym  ze materiał z jakiego kask jest zrobiony i technologia w jakiej się go produkuje odgrywa bardzo dużą rolę ( na pewno więcej niż 10%  )

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Jest temat to dorzucę C.D. testów :) 

Do 500zł.        https://www.msn.com/pl-pl/motoryzacja/wiadomosci/test-kasków-w-cenie-do-500-zł/ar-BBSzVhd?ocid=spartanntp

Do 900zł.       https://www.motocykl-online.pl/testy/Test-kaskow-integralnych-do-900-zl,11658,1

Trzeba jednak zawsze pamiętać, że nigdy nie wiadomo kto płaci za testy :)

Więc raczej  potraktować to luźno.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.