grzesiek_73 Opublikowano 29 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2016 Oddałem na sprawdzenie "co dzwoni podczas hamowania silnikiem?" (myślałem o napinaczu rozrządu lub o łańcuszku pompy oleju) Tu żadnych nieprawidłowości nie stwierdzono, ale zadzwonili że mam spalone sprzęgło . Jak spalone to róbcie. Rozebrali,okazało się że sprzęgło jest praktycznie nowe, ale z kosza sprzęgłowego wyciągnęli coś na wzór "główki nita" (ciało obce) Poskładali i sprzęgło działało równie źle jak przed rozbiórką, zaproponowali wymianę tarcz korkowych (może przy montażu poprzednich ktoś nie namoczył ich w oleju) wymienili,poskładali i bez zmian. Po miesiącu rozłożyli ręce i powrócili do stanu pierwotnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.