Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Maj/czerwiec 2014


adziu

Rekomendowane odpowiedzi

A więc syn ma zieloną szkołę o 2 czerwca do Bożego ciała czyli 19 czerwca, a więc i żona dała mnie tyle wolnego. Może byłby ktoś chętny na wspólny wyjazd ?. Alpy były , Balkany były , Rumunia była , może wschód. Mam plan od np 29 maja zrobić cała Ukrainę z czarnobylem i krymem, lub np. zjeść kebeba w Stambule, może ktoś chętny na co najmniej 2 tygodnie wspólnej tułaczki ? Jestem otwarty na wszelkie propozycje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ukrywam, że właśnie po to zmieniłem Bandziora na Trampka, by w końcu zaliczyć jakąś ciekawą wyprawę.

Z kilkoma znajomymi mamy w planach już wiosną zaliczyć Kotlinę Kłodzką i Bieszczady. Nieśmiało myślimy też o wyprawie w Alpy. 

Może rzeczywiście byśmy zorganizowali taki wypad większą grupą. 

Póki co z początkiem sezonu tak jak pisałem na pewno Bieszczady i Kotlina.

A potem? Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zostało jeszcze trochę czasu do rozpoczęcia sezonu. Niemniej jednak warto już teraz przemyśleć kilka spraw związanych z przyszłymi wypadami.

Myślę, że na początek "na rozgrzewkę" można zaplanować kilka wypraw tak do 200-300km w jedną stronę...

Mieszkamy w ciekawej i atrakcyjnej lokalizacji... Tak naprawdę możemy wybrzydzać i przebierać w atrakcyjnych trasach. Gdziekolwiek byśmy się wybrali, na wschód, zachód północ czy południe, to zawsze znajdą się ciekawe trasy i miejsca do zaliczenia...

Ja jestem obecnie na etapie doposażania mojego motonga w akcesoria właśnie turystyczne - kufry, gmole...

Dlatego, jak ktoś z Was zaproponuje Ciekawy wypad, to na pewno rozważę możliwość przyłączenia się do Was...

Jak pisałem wcześniej. Na pewno Kotlina Kłodzka, Bieszczady - a na wakacje być może Alpy... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bardzo chciałbym pojechać w Bieszczady, jednak możliwość dłuższego zarazem jedynego wyjazdu w sezonie jest silniejsza. Nie mam możliwości wyrwania się w weekend na wyjazd, mam układ z żoną i dziećmi :) , dwa tygodnie dla mnie, rasztę roku rodzina, dlatego z mojej strony dalszy wyjazd wchodzi tylko w grę. Co do kierunku jestem elastyczny, ale niestety maj/czerwiec to Alpy nieprzejezdne, Rumunia też może być zawalona śniegiem ( szczególnie górne partie karpatów). Może ktoś chętny na Krym, Włochy, Grecja, Turcja, może Bułgaria . Moja stała ekipa ma urlop w lipcu i jest to pierwszy rok kiedy nie pojedziemy razem, dlatego mój post na forum. Mam nadzieje ze ze znajdzie sie ktoś chętny. Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin pasi, kierunek prawie (aktualnie śledzę wyjazd na Kaukaz na innym forum). Jeśli nie masz problemu podróżowania z głośnym chopperem - pisz.

Januszu też śledzę ten wątek jadnak Panowie wybrali straszną gonitwę i tylko to mnie powstrzymuje, chciałbym coś zobaczyć i pozwiedzać a nie tylko w siodle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybieram się w czerwcu w Alpy, w maju nie ma sensu bo wysokie przełęcze będą chyba jeszcze nieprzejezdne.

No chyba że będzie wczesna wiosna, to też może być maj.

Bez planu.

Chcę zwiedzić docelowo rejon jeziora Genewskiego i przełęcze w pobliżu (Francja i Włochy). Oczywiście

dojazd przez możliwie jak najwięcej przełęczy (Austria, Szwajcaria).

Zaznaczam jeszcze raz: zwiedzać! Czas nie gra roli (jestem aktualnie bezrobotny i nie zanosi się na pracę).

Cały wypad na luzie. Nie więcej jak 200-300 km dziennie.

Oczywiście w górach, bo dojazd to autostradą przez Czechy i Austrię ale bez przekraczania dozwolonych przepisami

prędkości.

Spanie głównie w namiocie.  Mam 4-ro osobowy i biorę się już za jego przegląd. Gdy pojadę sam to pełen luz (jak w Mariocie).

Nie zamierzam więcej wydać niż 1000 Euro.

120-150 Euro schować na benzynę na drogę powrotną i gdy braknie forsy to powrót.

Można się spotkać gdzieś na piwie, jeśli będą chętni, i podyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wczoraj żona obwieściła, że mam wolne na przełomie maja i czerwca więc od razu pomyślałem o Alpach.

Ale przegladając fora i strony internetowe widzę, że w tym terminie na przełęczach może jeszcze leżeć śnieg i mogą być zamknięte. W takim razie Toskania. Byłby ktoś chętny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wczoraj żona obwieściła, że mam wolne na przełomie maja i czerwca więc od razu pomyślałem o Alpach.

Ale przegladając fora i strony internetowe widzę, że w tym terminie na przełęczach może jeszcze leżeć śnieg i mogą być zamknięte. W takim razie Toskania. Byłby ktoś chętny?

Mnie osobiście też pasowałaby Austria ze względów czasowych,ale powiedz ile dni planujesz na wyprawę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adziu

Jeśli nadal na początku czerwca lecimy na Kaukaz, to w drodze powrotnej można o Soczi zachaczyć, lecz wtedy droga wojenna odpada - raczej! Jakiś termin spotkania cza ustalić?

Napisz na privie kiedy Ci pasuje dogramy termin spotkania. Czas ucieka więc trzeba zacząć sie organizować :) . Szukam jeszcze chętnych, jak nie znajdziemy to lecimy sami :) jak kto chętny to pisać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście też pasowałaby Austria ze względów czasowych,ale powiedz ile dni planujesz na wyprawę??

Tak całkiem wstępnie planując to: 1 nocleg w Austrii, potem 4 noclegi nad jez. Garda we Włoszech z objeżdżaniem okolic raczej na północ od jeziora czyli w górach, potem transport do Toskanii na kolejne 4 noclegi. Powrót z jednym noclegiem w Austrii. Wychodzi 10 noclegów czyli 11dni podróży.

Spanie w namiotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledzę Wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i mam kilka pytań, które przychodzą mi do głowy:

  • jakie macie doświadczenie w podróżowaniu w tamte rejony? ktoś z Was już tam wcześnie był? czy to "dziewiczy" przelot w tamte rejony?
  • próbowaliście wstępnie określić koszt wyjazdu/ osobę/ motocykl?
  • na jakich oponkach planujecie wyprawę? Możecie jakoś oszacować ile % to off-road a ile "resztki" asfaltu? pytam, bo mam michelin anake 2 i nie planuję kupować kostki...
  • możecie wrzucić link do planowanej trasy przejazdu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak całkiem wstępnie planując to: 1 nocleg w Austrii, potem 4 noclegi nad jez. Garda we Włoszech z objeżdżaniem okolic raczej na północ od jeziora czyli w górach, potem transport do Toskanii na kolejne 4 noclegi. Powrót z jednym noclegiem w Austrii. Wychodzi 10 noclegów czyli 11dni podróży.

Spanie w namiotach.

Trochę dla mnie za długo :(,nie wyrobię z urlopem ,muszę się zmieścić w max 7 noclegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.