Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Gwóźdź w tylnej oponie


ROBAS

Rekomendowane odpowiedzi

Jak przy wulkanizowanych tak  przy nowych jest wszystko dobrze jak sie nic nie stanie , jednak jak sie cos stanie to i tak beda wykrety  i szukania winy u ciebie (bylo za niskie cisnienie ,za wysokie i takie tam bajery) sam to na wlasnej skorze doswiadczylem.

Ps.Zajrzyj na Pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziala co wiedziala ! :P

Ja latalem z gwozdziem w tylnej oponie i jakos nic nie strzelilo , wiec dlaczego ma cos strzelic jak jest odpowiednio robota zrobiona.Gwozdz zauwazylem przy wymianie opony na nowa.

Na wszelki wypadek w puszce i motorku mam taki zestaw  do naprawy popn (juz pare razy kolkowalem)

Bildergebnis für reifen reparatur set

jednak po powrocie sciagam opone  i reperuje ponownie tym Bildergebnis für reifen reparatur set

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tak się składa kolego że pracowałam przez 3 lata na wulkanizacji i widziałam już nie jeden przypadek, może w puszkach wystrzały ale guma to guma, kolego z posta wyżej ten zestaw naprawczy który zalinkowałeś to największy błąd jaki można zrobić to załatać bez ściagania opony i jeździć dalej. Ten zestaw służy do chwilowej naprawy! i jak tym łatasz to odrazu na wulkanizacje, aby przeprowadzili fachową naprawę, te kołki z kapturem są idealne do tego typu zadań, jednak tylko na płaskiej powierzchni. Jeżeli łatasz tymi pierwszymi i zaraz jedziesz łatać kapturkami to spoko ale jak masz dłuzszą trase do zrobienia to nie polecam jazdy z tym kołkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ameryki nie odkryłaś i nikt tu nie pisał,że taki zestaw to rozwiązanie finalne.

Niestety np. w Kazachstanie czy Uzbekistanie lub innych egzotycznych krajach,wulkanizacja to często zjawisko porównywalne z lądowaniem ufo na rondzie w podkarpackiej mieścinie.

Często taki zestaw,to jedyne rozwiązanie i często finalne,bo przejeżdza się na nim setki kilometrów,często offroadem z dala od ludzkich osad......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Motofanatyczka92 napisał:

Tak się składa kolego że pracowałam przez 3 lata na wulkanizacji i widziałam już nie jeden przypadek, może w puszkach wystrzały ale guma to guma, kolego z posta wyżej ten zestaw naprawczy który zalinkowałeś to największy błąd jaki można zrobić to załatać bez ściagania opony i jeździć dalej. Ten zestaw służy do chwilowej naprawy! i jak tym łatasz to odrazu na wulkanizacje.

Przeciez napisalem ze zestaw Nr.1 to tylko dorazna naprawa :huh:

Ps.Nastepnym razem jak bede robil wypad do okola wsi wezme ze soba zamiast zestawu Nr.1  maszyne do sciagania i zakladania opon + zestaw Nr.2

tak na wszelki wypadek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.