Tomek_J Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Mam taką propozycję: Na salach egzaminacyjnych obowiązuje zakaz robienia zdjęć. Egzaminowani nie są więc w praktyce w stanie stwierdzić, na które pytania udzielili błędnej odpowiedzi. Następnym razem zapewne popełnią więc te same, ku uciesze zgarniających kasę WORD-ów oraz państwa, mającego z całego tego cyrku dodatkowy dochód w postaci podatków. Proponuję sprawę załatwić po polsku, czyli pokazać "im" tzw. gest Kozakiewicza - w końcu wieku rozmaitych okupacji, walk z najeźdźcami i partyzantki zobowiązują, nieprawdaż ? Okażmy się godni przodków i powalczmy z wrażym systemem Zróbmy tak: jeżeli ktokolwiek z Was posiada jakikolwiek gadżet typu "ukryta kamera" (których pełno na np. Allegro w postaci długopisów, zapalniczek, breloczków itd.), niech weźmie go dyskretnie na egzamin, a po jego zakończeniu niech zabierze też tzw. "protokół" pokazujący poprawne i błędne odpowiedzi bez wszakże treści pytań. Tylko w ten sposób da się wszystko sprawdzić i wykazać ewentualne błędy w aplikacji egzaminacyjnej. Błędy, które potem trzeba nagłaśniać w nieszkończoność, bo tylko tak da się moim zdaniem coś zmienić w tym chorym systemie. Co Wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bacik Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Patrząc na to jakie pytania znajdują się w nowych testach na prawko, wcale bym się nie zdziwił gdyby połowa niezdających, oblała z powodu błędów w programie egz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brojler Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Dobry pomysł: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=kamera+szpiegowskaZ drugiej strony ilość punktów wymagana do zaliczenia od przyszłego roku ma zostać zmniejszona; baza pytań ujednolicona oraz zastosowane zwierzchnictwo ministerstwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragon82 Opublikowano 3 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2013 Dobry pomysł: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=kamera+szpiegowskaZ drugiej strony ilość punktów wymagana do zaliczenia od przyszłego roku ma zostać zmniejszona; baza pytań ujednolicona oraz zastosowane zwierzchnictwo ministerstwa.Czyli bajzel odnowa współczuje tym co będą robić prawko [zdawać] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_J Opublikowano 4 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Października 2013 Brojler, czy naprawdę wierzysz w nadzwyczajne złagodzenie rygorów ? Przecież WORD-y się teraz cieszą, że mają więcej kasy, a opowieści o tym jak to egzaminatorzy tracą pracę z braku chętnych do zdawania można między bajki włożyć ! W WORD-ach są tłumy, bo w dzisiejszych czasach prawko to konieczność i można popsioczyć na system, poczekać kilka miesięcy, ale w końcu każdy zrobić je po prostu musi ! Instruktorzy też nie narzekają, bo po okresie zastoju wszystko się znowu rozkręca do normalnego poziomu, a więcej oblanych kursantów to więcej wykupionych dodatkowych jazd. No i cieszy się zbójeckie państwo polskie, bo z tego wszystkiego ma dodatkowy dochód w postaci podatków ekstra. Tylko zdający się nie cieszą, ale nikt się nimi nie przejmuje - tak, jak Ty per analogiam nie przejmujesz się warunkami, w jakich żyje krowa, gdy otwierasz karton mleka. Zdający mają płacić kasę i nie pyskować, dlatego ograniczono im dostęp do wyników ich własnego egzaminu. A że w życiu kasa rządzi, więc na zmianach nie zależy nikomu, kto faktycznie mógłby te zmiany przeprowadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zapaśnik Opublikowano 15 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2013 Bez sensu. Zacznijcie się uczyć to zdacie, a nie takie pitu pitu bo się nie chce otworzyć książki. Pytania nie są trudne tylko ludzie są tacy, że jak czegoś łatwo nie dostają, to od razu narzekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_J Opublikowano 18 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2013 Bez sensu. Skończ to pitu pitu, bo się nie chce otworzyć forum. Ludzie są tacy, że jak coś łatwo im się uda, to odstawiają wszechwiedzących bossów i z lekceważeniem patrzą na tych, którym się nie udało. "Nauczcie się kodeksu, to zdacie" - jak to słyszę, to mam ochotę odpowiedzieć: jak żeś cwaniaku taki dobry w przepisach, to powiedz z pamięci, bez użycia Googli, o czym mówi Artykuł 64c punkt 3 podpunkt 5 ?... Mam B od ponad 25 lat i przepisy naprawdę znam nieźle. Jeżdżę dużo, a w życiu nie miałem wypadku, mandat zapłaciłem dwa razy i to "aż" po dzisiejsze 50 zł za tak naprawdę pierdoły. Oceniam, że w ramach przygotowywania się do teorii A przerobiłem z różnych źródeł (dla kat. A i B ) około 3500 pytań, w programach testowych robiąc błąd raz na jakieś 300-400 pytań. I co ? I ch..., udało mi się dopiero za 3-cim razem. Dlaczego, skoro pytania nie są trudne ? Bo naprawdę nie są, tylko że momentami są idiotyczne. Pomijam niesławne pytania o rozmiar tablicy rejestracyjnej, mówię o zwykłych pytaniach, które są pozornie łatwe, a faktycznie wszystko zależy od interpretacji. Wystarczy spojrzeć np. na kwestię hamowania na żółtych światłach - sam sposób pokazania sytuacji na filmie, ujęcie, perspekrtywa, mogą powodować, że ja ocenię, iż bez ostrego hamowania nie dam rady zatrzymać się przed skrzyżowaniem, a "tfurca" pytania - że owszem, dam radę; i już mamy różne odpowiedzi i błąd na egzaminie. To samo jest z niektórymi filmami nt. zakazów. które to znaki są jak wiadomo "kasowane" przez skrzyżowania - są takie filmy, gdzie nie można być pewnym, czy droga z boku to skrzyżowanie, czy tylko wyjazd z jakiejś bramy/podwórza. I co wtedy ? I jeszcze jedek "kwiatek" - tym razem z programu do nauki: czy ustępuję samochodowi jadącemu z kierunku przeciwnego. Droga oznakowana tak: To ja się pytam: który to jest kierunek "przeciwny" ? Droga1, czy droga 2 ? Czy te pytania mają sens ? Pytanie retoryczne, oczywiście, że nie mają. A jest ich sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejfilipian Opublikowano 21 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2013 Całe szczęście że swoje prawko zdawałem w latach dziewięćdziesiątych. Teraz to jakaś paranoja. Co do pomysłu nagrywania to mało kto ma specjalistyczny sprzęt więc nie masz co liczyć na wielki odzew w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zapaśnik Opublikowano 21 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2013 http://allegro.pl/kamera-ukryta-w-okularach-full-hd-audio-monitirng-i3631778405.html 3"stówy. Jak chcesz się bawić, to się baw śmiało... Pytania są niektóre durne - ja trafiłem na przyjemny zestaw pytań i dlatego może zdałem za pierwszym... ew. alternatywa okularów za stówkę http://allegro.pl/8gb-kamera-w-okularach-szpiegowskich-na-microsd-i3632647635.html Po za tym dowiedz się o kwestiach prawnych.. Nie wiem czy legalne jest udostępnienie przebiegu egzaminu i ich pytań. Gdyby było to legalne, to na karcie pytań którą można dostać po zdaniu egzaminu widniały by pytania oraz poprawna i błędna odpowiedź (wszystkie odp). A pisze tylko nr. wygenerowanego pytania oraz odpowiedz TAK/NIE lub A B C. Ja nie zamierzam się w to mieszać, ale gdybym nie zdał tyle razy, to może im bym coś poszedł w tym kierunku. Pierwsze tak jak piszę - kwestie prawne (może forum prawne - za free)... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_J Opublikowano 22 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Zapaśnik, manipulujesz jak Macierewicz. Straszysz 3 stówami, tymczasem tu masz gadżet za 25 zł: http://allegro.pl/dlugopis-szpiegowski-mikro-kamera-16gb-dyktafon-hd-i3611514560.html A kwestie prawne ? Nie musisz ujawniać stricte kopii pytania. Jak jesteś taki praworządny, to możesz na podstawie nagrania opisać pytanie po swojemu, stworzyć własną, analogiczną ilustrację. Jaki masz intreres w tym, żeby zniechęcać ludzi przez straszenie cenami i prawem ? Jesteś pracownikiem PWPW ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zapaśnik Opublikowano 22 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2013 Żyjemy w wolnym kraju gdzie rządzi wolność (podobno) słowa. Nie muszę odpowiadać na Twoje pytanie ani Ty na moje, a więc zrobiłeś to dobrowolnie. Pozdrawiam Ps: Dlaczego nie odpowiedziałem ? Nie mam ochoty na dyskusję bez dna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 25 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 Bez sensu. Skończ to pitu pitu, bo się nie chce otworzyć forum. Ludzie są tacy, że jak coś łatwo im się uda, to odstawiają wszechwiedzących bossów i z lekceważeniem patrzą na tych, którym się nie udało. "Nauczcie się kodeksu, to zdacie" - jak to słyszę, to mam ochotę odpowiedzieć: jak żeś cwaniaku taki dobry w przepisach, to powiedz z pamięci, bez użycia Googli, o czym mówi Artykuł 64c punkt 3 podpunkt 5 ?... Mam B od ponad 25 lat i przepisy naprawdę znam nieźle. Jeżdżę dużo, a w życiu nie miałem wypadku, mandat zapłaciłem dwa razy i to "aż" po dzisiejsze 50 zł za tak naprawdę pierdoły. Oceniam, że w ramach przygotowywania się do teorii A przerobiłem z różnych źródeł (dla kat. A i B ) około 3500 pytań, w programach testowych robiąc błąd raz na jakieś 300-400 pytań. I co ? I ch..., udało mi się dopiero za 3-cim razem. Dlaczego, skoro pytania nie są trudne ? Bo naprawdę nie są, tylko że momentami są idiotyczne. Pomijam niesławne pytania o rozmiar tablicy rejestracyjnej, mówię o zwykłych pytaniach, które są pozornie łatwe, a faktycznie wszystko zależy od interpretacji. Wystarczy spojrzeć np. na kwestię hamowania na żółtych światłach - sam sposób pokazania sytuacji na filmie, ujęcie, perspekrtywa, mogą powodować, że ja ocenię, iż bez ostrego hamowania nie dam rady zatrzymać się przed skrzyżowaniem, a "tfurca" pytania - że owszem, dam radę; i już mamy różne odpowiedzi i błąd na egzaminie. To samo jest z niektórymi filmami nt. zakazów. które to znaki są jak wiadomo "kasowane" przez skrzyżowania - są takie filmy, gdzie nie można być pewnym, czy droga z boku to skrzyżowanie, czy tylko wyjazd z jakiejś bramy/podwórza. I co wtedy ? I jeszcze jedek "kwiatek" - tym razem z programu do nauki: czy ustępuję samochodowi jadącemu z kierunku przeciwnego. Droga oznakowana tak: To ja się pytam: który to jest kierunek "przeciwny" ? Droga1, czy droga 2 ? Czy te pytania mają sens ? Pytanie retoryczne, oczywiście, że nie mają. A jest ich sporo. Lepiej nauczyć się myślenia, a nie gotowych odpowiedzi na pytania jak to było do tej pory. Do czego namawiasz.W życiu też ile masz sytuacji, że nie wiesz czy to wjazd z posesji czy skrzyżowanie, ile masz paranoidalne ustawionych znaków. Już nie mówię o kierowcach, którym wydawało się, że zdążą przed pociągiem, przed czerwonym i BAHHHH. Lepiej niech obleją egzamin na pozornie durnym pytaniu niż na drodze zabiją siebie albo kogoś.W jednym popieram reformę, w nauczeniu myślenia przyszłego kierowcy, natomiast jak to w polsce bywa cele są szczytne, ale wykonanie tragiczne. Bo zamiast eksperci, praktycy, zawodowcy układać pytania, robią to ludzie bez kompetencji, nie zdziwił bym się jakby nie mieli nawet prawa jazdy.Cóż takich posłów wybieracie takie partie to tak macie , przyjmując jako założenie, że demokracja działa. Więc porównanie do zaborców jest na wyrost, ponieważ są to wybrańcy narodu, a nie ciemiężyciele. Chyba, że naród nadaje się do eksterminacji skoro ma takich przedstawicieli. Zawsze można jeździć bez prawka w ramach buntu, ze system jest głupi, a my mądrzy bo coś tam jeździmy wiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frozentom Opublikowano 25 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 magik, Sam sobie przeczysz w jednym poście. Z jednej strony piszesz, że lepiej "po bożemu" uczyć się myślenia i przepisów a wówczas egzamin nie powinien sprawiać problemów a później sam przyznajesz, że założenia reformy zostały wykonane w sposób wołający o pomstę do nieba. Wczoraj znajomy, który szykuje się do egzaminu przeczytał mi pytanie, coś w stylu "co zrobić, gdy jedziesz autem i poczujesz, że chce Ci się rzygać?" No sory, ale czy te pytania wymyślał ktoś poważny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peri Opublikowano 25 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 a co zrobisz jesli jedziesz samochodem i zachce Ci sie rzygac? no serio pytam.a co do reformy to jakby to powiedziec, ktos chcial dobrze, ale to bylo na poczatku tworzenia ustawy i rozporzadzen. pozniej ta osoba albo sie wypalila, albo zostala odsunieta, albo skorumpowana, kazdy powie co innego. tak jest w tym kraju: chcielismy dobrze a wyszlo jak zwykle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 25 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 magik, Sam sobie przeczysz w jednym poście. Z jednej strony piszesz, że lepiej "po bożemu" uczyć się myślenia i przepisów a wówczas egzamin nie powinien sprawiać problemów a później sam przyznajesz, że założenia reformy zostały wykonane w sposób wołający o pomstę do nieba. Wczoraj znajomy, który szykuje się do egzaminu przeczytał mi pytanie, coś w stylu "co zrobić, gdy jedziesz autem i poczujesz, że chce Ci się rzygać?" No sory, ale czy te pytania wymyślał ktoś poważny?Niby jak sobie przeczę....? Jeśli nie rozumiesz treści, to użyje bardziej łopatologicznego porównania. Masz rodzinę, psa, kota, chcesz wybudować dom, jest to dla Ciebie cel, ale ekipa która zatrudniłeś to partacze i tym sposobem garaż masz na pierwszym piętrze, a salon w piwnicy. Więc ja pochwalam cel.... (wybudowanie domu), w przypadku PJ pochwalam pomysł zmuszenia przyszłych kierowców do myślenia o sytuacjach na drodze i przepisach, a nie pamięciowego zapamiętania odpowiedzi na pytania. Na przyszłość... jak nie rozumiesz to przeczytaj drugi raz, albo i trzeci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frozentom Opublikowano 25 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2013 magik, rzucasz te wzniosłe hasła o czytaniu ze zrozumieniem, jakby to co najmniej było Twoją własną domeną. Aż się pomylić można... Przepisy przepisami, ale w nowych testach są pytania, które z zasadami ruchu drogowego i logicznym myśleniem mają tyle wspólnego, co Twój dom z garażem na 1-szym piętrze. Wtedy pozostaje się nauczyć na pamięć, co też autor pytania ma na myśli i jakiej odpowiedzi oczekuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek_J Opublikowano 31 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Magik, chciałem tylko zauważyć, że mimo tego, iż propagujesz myślenie, to nie dość, że bezmyślnie i niepotrzebnie zacytowałeś całą moją dość długą wypowiedź, to jednocześnie nie odpowiedziałeś na zadane w niej pytanie, zilustrowane znakiem. Dokądże to prowadzi Twoje szanowne myślenie ? Który kierunek tym "przeciwnym" ? Droga1, czy droga 2 ? W życiu mam wiele sytuacji, w których nic nei jest jednoznaczne. Co nie znaczy, że w takie niejednoznaczności mają prawo obfitować testy na prawo jazdy. Bo jeśli obfitują, to nie mają nic wspólnego ze sprawdzianem wiedzy, a są jedynie narzędziem do rżnięcia kasy z bogu ducha winnych kandydatów na kierowców. I nie, nie jest lepiej, jeśli z powodu kretyńskiego systemu ktoś oblejwa egzamin na pytaniu durnym wcale nie pozornie i to mimo tego, że świetnie zna przepisy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 31 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 pochwalam pomysł zmuszenia przyszłych kierowców do myślenia o sytuacjach na drodze i przepisach, a nie pamięciowego zapamiętania odpowiedzi na pytania. Co jak co , ale tu zgodzę się z *magik* , też jestem za tym. Choć ja na wszystkie kategorie ( a mam wszystkie) uczyłem się na pamięć. I jeżdżę od 99r po ok 200 km dziennie. Nie spowodowałem żadnego wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość *magik* Opublikowano 31 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 Co jak co , ale tu zgodzę się z *magik* , też jestem za tym. Choć ja na wszystkie kategorie ( a mam wszystkie) uczyłem się na pamięć. I jeżdżę od 99r po ok 200 km dziennie. Nie spowodowałem żadnego wypadku. No nie wierze...... Ty się ze mną zgadzasz ?? musze wyjżeć za okno czy czasem świnie nie zaczeły latać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek-J-bie Opublikowano 31 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2013 No nie wierze...... Ty się ze mną zgadzasz ?? musze wyjżeć za okno czy czasem świnie nie zaczeły lataćJak zauważyłeś. Inna sprawa - inne podejście do tematu. PS- Oby krowy nie zaczęły latac. Takie guano zabija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghost66 Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Troszkę się powtórzę, gdyż pisałem o tym w innym dziale. Jest taka stronka "zdamy to". Tam ludzie dzielą się swoimi spostrzeżeniami po zdanym lub nie zdanym egzaminie. Można dzięki tej stronce wykupić sobie dostęp do aktualnych testów i wykuć je na pamięć. Ja z tego skorzystałem i się udało bez większych problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.