Analfabetyzm na forum.

[MiloszRR]

Może inaczej, wypowiedzi pisane z rażącymi błędami są obrazem piszącego. Jeśli ktoś jest niechlujem językowym to w moich (i nie tylko) oczach wypowiedź takiej osoby staje się kompletnie bez wartości. No bo jak mogę ufać osobie, że przekazuje mi istotne informacje np. techniczne skoro nawet napisać poprawnie nie potrafi?

 

Analfabetyzm jest oznaką niskiej inteligencji, a co za tym idzie, nie będę prowadził dyskusji na zaniżonym poziomie, gdyż najzwyczajniej w świecie szkoda na to mojego czasu.

[.:BadMan:.]

 

Analfabetyzm jest oznaką niskiej inteligencji, a co za tym idzie, nie będę prowadził dyskusji na zaniżonym poziomie, gdyż najzwyczajniej w świecie szkoda na to mojego czasu.

 

Tu niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, znam osobiście kilku Prezesów i Dyrektorów niemałych przedsiębiorstw  i im też się zdarza strzelić byka nawet w oficjalnym mailu tylko pytanie czy to można uznać za analfabetyzm czy to tylko roztargnienie

[lolek5]

Rzeźnicy się z sobą nie zgadzają -nowość  

[pacza]

Masz jaja, to masz własne zdanie.... jak to Sokół mówi.

Miłosz ładnie to ujął...

[Marek-J-bie]

Rzeźnicy się z sobą nie zgadzają -nowość

No ładna ŻEżńa.               

[MisterTwister]

Tu niestety nie mogę się z Tobą zgodzić, znam osobiście kilku Prezesów i Dyrektorów niemałych przedsiębiorstw  i im też się zdarza strzelić byka nawet w oficjalnym mailu tylko pytanie czy to można uznać za analfabetyzm czy to tylko roztargnienie

Zazwyczaj prezesem i dyrektorem nie zostaje się wskutek naturalnego pięcia się po drabinie kariery.

Większość pnie się wykorzystując plecy innych, dorabiają się na krzywdzie innych. Mało kiedy o tym kto zostanie dyrektorem, czy prezesem decydują jego kwalifikacje i predyspozycje.

Myślę, że to nie trafiony przykład.

[onkel pyjter]

Analfabetyzm jest oznaką niskiej inteligencji, a co za tym idzie, nie będę prowadził dyskusji na zaniżonym poziomie, gdyż najzwyczajniej w świecie szkoda na to mojego czasu.

 

Celne Znalazłem kiedyś dobry cytat (G.B. Shaw bodajże): "wymieniając myśli z niektórymi osobami mam nieodparte wrażenie, że na tej wymianie tracę"

[.:BadMan:.]

Rzeźnicy się z sobą nie zgadzają -nowość

 

Szanuję zdanie Miłosza i wiem, że on również szanuje moje i nie będzie mnie na siłę przekonywał, że jego jest na wierzchu

 

Zazwyczaj prezesem i dyrektorem nie zostaje się wskutek naturalnego pięcia się po drabinie kariery.

Większość pnie się wykorzystując plecy innych, dorabiają się na krzywdzie innych. Mało kiedy o tym kto zostanie dyrektorem, czy prezesem decydują jego kwalifikacje i predyspozycje.

Myślę, że to nie trafiony przykład.

co oznacza dla Ciebie naturalne pięcie ? w dzisiejszym świecie nie jesteś w stanie egzystować nie robiąc nawet najmniejszej krzywdy innym- bo zawsze znajdzie się ktoś pokrzywdzony - wystarczy odpowiednio zadać pytanie.

[MisterTwister]

Pokonujesz szczeble kariery zaczynając od tych dolnych. Twój bagaż doświadczeń zawodowych z czasem jest większy i większy, doszkalasz się, piastujesz coraz to wyższe stanowiska. W naturalny sposób zyskujesz szacunek współpracowników i pracodawców. Podnosisz nieustannie swoje kwalifikacje, by w końcu po wielu wielu latach ciężkiej oddanej pracy przyjąć nominację na dyrektora, czy prezesa. Ja wiem, w naszym kraju taki przypadek potraktowany byłby jako swego rodzaju ewenement. 

Wszechobecny nepotyzm, kolesiostwo i układy finansowe powodują, że pewne osoby idą na skróty w tej niełatwej drodze kariery.

[marian65]

Z całym szacunkiem dla wszystkich piszących w tym temacie, ale wiecie dlaczego w Polsce jest tak źle? Ano dla tego że ludzie zajmują się tematami zastępczymi zamiast tym co naprawdę ważne. Mamy tutaj czysty przykład tematu zastępczego który nie tylko poróżni nas między sobą to na dodatek niczego potrzebnego nie wnosi.

W moim mniemaniu Forum Motocyklistów stworzył ktoś po to aby dawca, debil i samobójca czyli motocyklista w powszechnym mniemaniu nie żył w izolacji ze swoją pasją. Po to by jednoczyć takich ludzi jak my. Żebyśmy mogli w wolnych chwilach się komunikować, nawiązywać nowe znajomości i wspólnie rozwiązywać problemy związane z motocyklami i jazdą na nich. Proszę nie niszczmy tego szczytnego zamierzenia głupimi kłótniami bo inaczej zostaną tu tylko poloniści i maniacy, ale nie motocyklowi.Kto zechce tutaj wchodzić jeśli w każdej chwili może zostać zaatakowany przez zagorzałego miłośnika ortografii?  Jako motocykliści mamy dosyć własnych problemów, radości i smutków abyśmy mieli o czym pisać bez końca. A czy z błędami czy też bez to nie istotne, ważne żeby wszyscy zrozumieli....

[lolek5]

marian będzie ciężko

[marian65]

lolek- starałem się napisać w miarę bez błędów i poprawną polszczyzną po to by wszyscy zrozumieli. Mam nadzieję że po chwili zacietrzewienia wszyscy pójdziemy po rozum do głowy i zakończymy wstępnie ten porąbany temat, a całkowitego zakończenia dokonamy przy okazji najbliższego zlotu przy ,,soczku''.

[STAWROS]

Ludzie ale wy macie problemy (zazdroszcze) wam

[MiloszRR]

Rzeźnicy się z sobą nie zgadzają -nowość

 

Widzisz, nie jesteśmy zrośnięci mózgami i każdy ma prawo mieć swoje zdanie, zarzucano nam że jesteśmy grupką poklepujących się po plecach kolesi a tu taki babol

 

 

Bad, bardziej chodziło mi o wypowiedzi w stylu " siema kupiłem motor i coś mi w silniku żeźi i stóka prubowałem fszyskiego kable paliwo o nie pali wogule niewiemcoto za szajs otpowiadać pozdro ziomy" niż o stuknięcie pojedynczego byka, językowego czy stylistycznego, zdarza się.

 

A częściej się nam będzie zdarzać im częściej będziemy czytać wypociny takich niechlujów językowych, wiecie "z jakim przestajesz..." , a jeszcze bardziej przeraża mnie poziom naszej młodzieży i tu znowu stare przysłowie "czym skorupka za młodu nasiąknie...".

 

Pozdrawiam tych którym robi różnicę czy robią komuś Łaskę czy Laske i tych "kturym" to różnicy nie robi.

Choose your side.

[CB1]

Kolego jest takie zaburzenie jak dysortografia i takie osoby mimo szczerych cwymyś pisać poprawnie . Myślę że nie jest im miło czytać tego typu uwag ,bo nie jest to ich wina. Radził bym skupić się na tym co piszą ,a nie jak. Nie każdy jest idealny .

Kolego, za moich szkolnych czasów nie było czegoś takiego jak dysortografia, dysleksja i tym podobnych zaczynających sie na "dys". Po prostu delikwent dostawał pałe i nie przechodził z klasy do klasy. Jak zostawał któryś raz z kolei to kończył w szkole specialnej badź hufcach pracy.

Wszystkie te "dys" cośtam to wymysł rodziców, którzy sami byli "dys" i aby ułatwić życie swym nierozgarniętym pociechom stworzyli ze zwykłego lenistwa i nieuctwa choroby zwane dyslekcja, dysortografia i inne dysfunkcje.

[mamamadzi]

ta teoria leży i kwiczy kiedy wezmiemy pod uwage osoby swietnie radzace sobie z naukami scislymi (wymaga to inteligencji,myslenia,jak i pracy) a nie potrafiace ogarnac bezsensownej ortografii.Nie mozna tutaj mowic ani o lenistwie,ani głupocie.Ja rowniez naleze do osob ktore za wypracowania z j.polskiego dostawały 2 oceny na ogol 5 za tresc i 2 za ort. i nic na to nie moge poradzic, latwiej mi bylo ogarnąć całki badz zagadnienia z dziedziny fizyki niz pojac o co chodzi w tej cholernej pisowni.

[CB1]

ta teoria leży i kwiczy kiedy wezmiemy pod uwage osoby swietnie radzace sobie z naukami scislymi (wymaga to inteligencji,myslenia,jak i pracy) a nie potrafiace ogarnac bezsensownej ortografii.Nie mozna tutaj mowic ani o lenistwie,ani głupocie.Ja rowniez naleze do osob ktore za wypracowania z j.polskiego dostawały 2 oceny na ogol 5 za tresc i 2 za ort. i nic na to nie moge poradzic, latwiej mi bylo ogarnąć całki badz zagadnienia z dziedziny fizyki niz pojac o co chodzi w tej cholernej pisowni.

Ja odwrotnie, ortografia dobrze, natomist całki i nne skomplikowane matematyczne, gorzej. Choć od czasu istnienia u nas internetu to i z moją ortografią jest coraz gorzej.

Nie zmienia to faktu, że wielu wykorzystuje istnienie dysortografii w celu usprawiedliwienia swojego lenistwa i olewactwa zasad pisowni.

A tak już na koniec, to możesz być dysortografem i korzystać z wbudowanych w przeglądarkach słowników, wystarczy tylko chcieć.

Mi to tito, ale jak będziemy olewać przestrzeganie prostych zasad to za niedługo nie będzie żadnych zasad bo zawsze ktoś znajdzie jakieś usprawiedliwienie.