Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Sobotni jeźdźcy


peri

Rekomendowane odpowiedzi

Raz w życiu jechałam w sweterku na motorze i trzymałam się baku tak mocno że prawie dziury w nim zrobiłam paznokciami (dodam że nie miałam rękawic ...) nigdy w życiu więcej takiego traumatycznego przeżycia! :huh:  Każdy kocha moto, każdy tutaj kocha jeździć. Ja też pocę się pod grubą kurtką, ręce mam mokre pod (i tak) letnimi rękawicami, w butach mi pływa... ale skoro wiem że na dworze +30stopni to zwyczajnie nie pakuje się na moto i odpuszczam w ten dzień jazdę.... Bo jest zbyt gorąco. Już wolę siedzieć w domu niż wejść na moto w krótkich spodenkach i sandałkach.

 

Dla mnie głupota i tyle ;)

 

 

Zrobię offa ale ktoś wyżej powiedział, że w ciągu 3 miesięcy zbierania truskawek można kupić R1 z 2006 roku... chłopie, masz namiary na te plantacje truskaków?! :D:lol:  ciekawe gdzie tyle płacą....

Dodam od siebie, wole się spocić niż siedzieć w sandałkach i bluzeczce na ramiączkach. A jak jest zbyt ciepło to też lepiej odpuścić niż z tego gorąca i upału np. zemdleć w trasie - a tak się mojej znajomej zdarzyło, żę odleciała po zejściu z moto

 

 

 

i namiary na te plantacje poproszę;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Długi gsxf

Ja jestem leszczem (moto 2 miechy) i pomykam w kurtce tekstylnej nawet jak jest gorąco. Po prostu mam za mało doświadczenia i wiem że jak pojadę w krótkich spodniach a mi ktoś wyjedzie to wyszlifuje dupę po same kości. Fakt ostatnio jak było 35 stopni to po prostu stwierdziłem że jest zbyt gorąco na jazdę w spodniach i kurtce i zostałem w domu z zimnym browarem. Ale jeśli chodzi o stój to uważam że każdy powinien mieć prawo wyboru i to jest indywidualna sprawa, jeżeli zaliczy szlifa to on ucierpi a nie my. To jest tak samo jak z pasami w puszce. Przecież jak nie zapnę pasów to ja łbem w szybę wysadzę więc po co narzuca się to odgórnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wysoki buty motocklowe juz noge uratowały, przy smiesznej parkingowej wywrotce, a nie wiem co by było z moją kostką i stopą jak zostala przygnieciona przez ponad 240kg motocykl...
Fakt faktem, strój motocyklowy został wymyślony dla naszego bezpieczeństwa, a to czy wybierzemy bezpieczeństwo czy wygode.. Indywidualna sprawa każdego z nas...

Ktoś mógłby powiedzieć że kask też nie wygodny, że lepiej w okularkach przeciwsłonecznych smigać, a jakoś dyskusji na forum o jeździe "bez kasku" nie ma. Dlaczego?
Jakoś każdy podświadomie akceptuję, że jak motor to i kask. Może trzeba zaszczepić taką swiadomość w nas co do reszty bezpiecznego stroju moto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jaką prędkością musiał byś jechać w mieście, by szlifować asfalt przez 50m?

Sądzisz, że bardziej odpowiedzialną jazdą jest np. taka jaką opisał kolega musashi28, gdzie z powodu zapewne przegrzania nie pamięta 1/4 przejechanej drogi? Taka profesjonalna jazda w motocyklowym uniformie w upalne dni jest bardziej bezpieczna od spokojnego kulania się w szortach po mieście w korkach  z prędkościami 30-50km/h? Nie wydaje mi się.

 

To tylko taki przykład. Możesz tam wstawić sobie 10m czy dowolną inną wartość. Domyślam się, że nawet 1m w shortach musi boleć. Wolałbym nie sprawdzać. No i nie wiem skąd wziąłeś ten przykład z miastem. W zeszły weekend niejeden "chorwat" śmignął koło mnie na Wiślance z prędkością dużo powyżej 100. No ale żeby nie było - nie pouczam i nie moralizuję. Teoretycznie wszyscy kierowcy motocykli w tym kraju powinni mieć ukończone 18lat, więc teoretycznie są dorośli i sami potrafią za siebie decydować. Nic mi do tego kto w czym lata. Odniosłem się jedynie do tego, że brak w mediach informacji jak to niejednemu strój na moto uratował zdrowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://czesci-moto.pl/galerie/b/buzer-ozone-armor-ochran_15206.jpg i tyle jeśli chodzi o narzekania t-shirtowców

Łoo Jezuu co to je? Zbroja Musashiego ? :D

Jedno jest pewne co do stroju na motonga- jeśli nie długie dżinsy to przynajmniej ochraniacze na kolana bywają przydatne w taką pogodę jak obecnie bo nawet lekkie dotknięcie kolanem (np. przy zsiadaniu czy dosiadania moto) silnika paskudnie piecze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech latają bez koszulek nawet.

W klapkach ??? po co ???  lepiej bez , stopy przewietrzysz.  Kask ??? Po co ,  Jeszcze się spocisz. Czapke z daszkiem weż.

 

 Selekcja naturalna. :ph34r:  :ph34r:

Powiedział co wiedział...Ubierz skórzany kombinezon, buciory na moto i koniecznie rękawice a następnie przejedź się w ponad 30st upale a Twoja pani z pewnością będzie zachwycona super zapachem wędzonych jajek oraz sera domowego od Twoich stup...Wszak to takie męskie zapachy, zwłaszcza u dbającego o siebie i chcącego żyć wiecznie motocyklisty... :P

Co do kasku- rzecz potrzebna bo jeszcze wiaterek resztę włosków zdmuchnie... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wole mydło i dezodorant  niz krótkie gacie i podkoszulke:)

 

Bez przesady z tym żarem z nieba - w kombi czy innym wdzianku jak sie dobrze spocisz działa jak klima ;)

Cemu Berberowie na  pustyni nie chodza w samych japonkach???

Coś o tym wiem. Ściągałem kurtawe to z rękawów kapało....... ale jak zakładałem  to takie przyjemne mokro/zimno. :D  :D:D  :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracaliśmy w niedzielę z Zieleńca. Po drodze mijalismy tablicę która pokazywała temperaturę powietrza 38 st asfaltu 62 st. Nikomu z naszej super piątki nie przyszło do głowy żeby nie wkładac jakieść części kombika - kapało Nam dosłownie spod kasków - zatrzymywaliśmy sie tylko żeby sie schłodzić w klimatyzowanym McD lub stacji. 
A jeśli sie chce zabrać dziewczynę na randke i nie śmierdziec potem to proponuje pucha podjechać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie panowie ja tam też wole w ciuchach niż na nagusa ;) , ale zdarza mi się w krótkich gaciach ganiać Zabrze-Gliwice  - zwykle dlatego, żeby nie tracić czasu na wyskok do domu, żeby wciągnąć długie. Młody jestem to do biura wychodzę w krótkich pókim mogę :ph34r:  Z moto oprócz przyjemności korzystam też jak z środka transportu z a do b czasem przez g  ;)  poza tym lubię denerwować ludzi bo nie przekraczam wtedy 55km/h :ph34r: i nie dostaje mandatów B) (tak normalnie ubrany to mam taką samą prędkość jak puszki +5km/h, a wszyscy wiemy, jakie są prędkości) ale mniejsza z tym oglądam sporo kompilacji wypadków na youtube i powiem wam, że szlif nie występuje zbyt często w mieście (no chyba, że faktycznie przeginasz z prędkością) zwykle wyjeżdża puszka jest uderzenie, lecisz w górę i pierdut o ziemie :D minimalne tarcie. Tak patrze to lepszym argumentem za długimi ciuchami jest fakt jak taki motor, a dokładnie jego wydech opadnie na Ciebie w trakcie takiej kolizji i leżysz pod nim nie potrafisz go przesunąć, a on wypala Ci skórę i wnętrzności, taki smakowy grill :wub:mniam.

 

Pozdrawiam,

 

Ps.: taką paloną skórę na nodze miałem raz z głupoty jak tankowałem to się oparłem o wydech, niby mały kawałek tylko nogi, ale bolało jakby mi koń ją ugryzł :lol:

 

http://www.youtube.com/watch?v=WuAhV8UwzxQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem , wiem próba dyskredytacji mojej wypowiedzi ....... nie narzucam ci mojego zdania przecież jak chcesz możesz jeździć nawet w stringach .... byle nie przede mną :lol:

Ja może jestem tchórzem ale bałbym się jeździć bez i już

Żeby nie było niedomówień - ja preferuję taką lajtową jazdę WYŁĄCZNIE podczas lajtowego kulania się po mieście z prędkościami 30-50km/h.

Wybierając się na dłuższą trasę nie zapominam o odpowiednim stroju. Mam bardzo pojemny kufer, w którym mieści się kask i kurtka - więc dla mnie nie stanowi problemu ubrać się odpowiednio na trasę, by na miejscu pochować uciążliwe ciuchy do kufra. Jadąc w dalszą trasę z dopuszczalnymi prędkościami nie odczuwa się tak bardzo upału.

Codziennie motorkiem pomykam po mieście by załatwić jakieś sprawy, zrobić małe zakupy, pojechać do pracy te 7km. Wszystko to w zgiełku ruchu miejskiego. Nie wyobrażam sobie, by podczas takiej spokojnej jazdy, smażyć się w słońcu i korku w 30-to stopniowym upale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koral99 - ktuś kiedyś powiedział że nie grzech się wywrócić na motocyklu- grzechem jest pod nim się znaleźć...i zrobić z siebie grzankę :D .Róbcie co chcecie- wszak prawdziwego twardziela poznać po zapachu :P . Ja i tak dobrowolnie nie założę skór, noo chyba że będzie lało lub temperatura spadnie do 5 st C . Co innego gdybym był piękną dziewczyną...ale na starucha i tak nikt już nie spojży a jedna szrama w tą czy tamtą i tak nie zrobi różnicy. Mogli by tylko zacząć robić kombinezony dla motocykli... :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.