Naprawa peknietych plastikow?

[Grzesiek Oo]

Jak w temacie, chce na nowo pomalowac czasze w moto,jednak ma pekniecie, sa 2 wyjscia,oddac do spawania plastiku (mam znajomego co sie tym zajmuje) , lub kupic zestaw z linku:

http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-zywica-mata-lata-dziury-i3347359674.html

 

Jak myslicie,ktora opcja bedzie lepsza? 1 plastik w moto juz mam zrobiony zywica i mata,i ladnie to trzyma. Lub moze ktos przerabial temat naprawy peknietych plastikow w motocyklu.

 

Pozdrawiam

[Gość]

Oddaj do spawania.

[thrillco]

jak chcesz to wszystko na nowo malować to daj plastiki do spawania, dodatkowo mozesz po spawaniu użyc żywicy. 

[LosKurczakos]

Spawanie - tak jak przedmówcy

[Grzesiek Oo]

Dzieki za rady,czyli oddaje do spawania

A moze ktos u kogos juz robil, spawanie,wyrownanie i malowanie? i moze kogos polecic? (najlepiej szpachlowanie i malowanie,bo spawacza od plastikow to mam ).

[LBG]

Też bym był za spawaniem, chociaż mój kolega bardzo ładnie pokleił żywicą.

[DANVIELD]

spawanie bez zywicy(zgrzanie pekniecia na ciepło, ew ubytki wypełniasz tym smaym plastikiem "ABS"
Zywica i włókno to bardzo zły pomysł i z reguły odpada bo nie jest tak plastyczna jak oryginalne Tworzywo które chcesz kleic.

[sajmi89]

wszystko zależy od materiału, dużo typów idzie nawet samemu lutownicą przetopić i będzie spoina trzymać, a przy równym pęknięciu bez uszczerbków nawet nie widać,  są też materiały które da się wyłącznie klejem łączyć + podkładem  usztywniającym ( m.in. spotkałem to w Audi i pewnie parę motorów to samo ma bo lekki to materiał  i  bardzo odporny na  uszkodzenia) . Co do żywicy to faktycznie jest to średni pomysł  i sprawdza się tylko w pojedynczych przypadkach gdzie plastiki nie są narażone na drgania, naprężenia, wyginanie itd 

[gsxrk72007]

do zestawu z linku zdolności manualne by sie przydały,mi pan z Mikołowskiej w Kato wczoraj jedna rzecz spawal i nowe to nie bedzie ale spisał sie i kasa utrzciwa...

[sajmi89]

z mikołowskiej to ten który ma reklamę w postaci zderzaków przypiętych do tablicy reklamowej? w sumie ja widziałem pracę jednego mistrza z murcków i były po lakierowaniu jak nowe i tylko ślad był od dołu i nic nie pękało. Ja sam dla siebie to jedynie sklejałem Yamahe TZR zadupek z 4 części luźnych w jeden takie puzzle level hard i lutownicą samemu dużo idzie zrobić

[gsxrk72007]

podstawa to chcieć prawda,tak u tego gościa co zderzaki pozdejmował z jakis wozów na mikolowskiej hehe ,2 sprawa to skleic trzeba umiec zeby lipy nie zrobic,a 3 to do lakiernika zaniesc zeby dobral kolor a nie do malarza bo takich w tym kraju nie malo ....