Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ku przestrodze-filmiki


Ree

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, CB1 napisał:

Miał farta, że nie odbił się od tych barierek.

miał zajebistego farta, że spadł i śliznął się po asfalcie na dodatek omijając samochody z przeciwległego pasa. dzisiaj tam jechałem i przyjrzałem się miejscu - tam gdzie upadło moto nie dość że są te barierki, to stoi kilka palet kostki brukowej, takie betonowe sześciany metr na metr. gdyby chłopak poleciał razem z motocyklem w tą stronę, to by się raczej o własnych siłach nie podniósł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ‎2016‎-‎05‎-‎03 o 13:12, Rsorix napisał:

 Wymuszenie pierwszeństwa, chyba w Polsce ma ktoś jakieś informacje??

 

Już znalazłem http://www.gazetawroclawska.pl/komunikacja/wypadki/a/wypadek-w-dobrzykowicach-motocyklista-w-szpitalu,9946780/

nikt nie skomentował sytuacji, a wydaje się, że obaj kierowcy popełnili błąd. Jeden nie wydział drugiego. To podstawy. Ty nie widzisz, ciebie też nie widzą. Ten, kt zajechał powinien się upewnić czy zza auta, kt go poprzedzało coś nie wyjedzie. Kierowca moto jechali na pewniaka, blisko środka jezdni, nie zbliżył się do krawędzi prawej, aby więcej widzieć i dać się wcesniej dostrzec innym kierujcym. Wynik jak na filmie. Takie jest moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, becker napisał:

na szczescie policja uważa inaczej, jeden jechał prosto a drugi skręcał w lewo wiec sytuacja oczywista

dziękuję za takie szczęście. Puszkarz wyklepie blachy , a chłopak będzie się leczył miesiącami. Poza tym ja tu nie chce stwierdzenua winy, bo ona leży bezpośrednio po stronie puszkarza, ale stwierdzam kto i jaki blad popelnil w technice jazdy. Gdyby moto jechał tak żeby puszkarz mogl go wczesniej zauważyć, być może w ogóle nie doszloby do zderzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, kawo napisał:

dziękuję za takie szczęście. Puszkarz wyklepie blachy , a chłopak będzie się leczył miesiącami. Poza tym ja tu nie chce stwierdzenua winy, bo ona leży bezpośrednio po stronie puszkarza, ale stwierdzam kto i jaki blad popelnil w technice jazdy. Gdyby moto jechał tak żeby puszkarz mogl go wczesniej zauważyć, być może w ogóle nie doszloby do zderzenia.

To co się stało nie było do przewidzenia, motocyklista jechał prawidłowo. Biały samochód wjechał na pewniaka.

Wynik jak na filmie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, peri napisał:

To co się stało nie było do przewidzenia, motocyklista jechał prawidłowo. Biały samochód wjechał na pewniaka.

Wynik jak na filmie.

 

jeśli ktos nie przewiduje takiego scenariusza na skrzyżowaniu, to niech odpuści sobie moto... Trzeba być idiotą żeby nie przewidzieć, ze auto na skrzyżowaniu może nam zajechać drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, kawo napisał:

jeśli ktos nie przewiduje takiego scenariusza na skrzyżowaniu, to niech odpuści sobie moto... Trzeba być idiotą żeby nie przewidzieć, ze auto na skrzyżowaniu może nam zajechać drogę.

pewnie miał zejść z moto i go przeprowadzić... czyli hmmm "to że mam paranoję nie znaczy że nikt nie chce mnie zabić"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, kawo napisał:

jeśli ktos nie przewiduje takiego scenariusza na skrzyżowaniu, to niech odpuści sobie moto... Trzeba być idiotą żeby nie przewidzieć, ze auto na skrzyżowaniu może nam zajechać drogę.

Chm.. dość kontrowersyjny wpis..  Owszem, jako motocykliści musimy  obserwować i uważać na dużo więcej  niż np. kierowca samochodu. Ale.. czy jest tu ktoś kto nie popełnił błędu? Kto się nigdy nie zagapił, nie wszedł w winkiel trochę za szybko, kto nie walnął jakiegoś numeru, nie wymusił nie...
Ja taki nie jestem - więc pewnie powinno mi się odebrać prawo jazdy :)
Wiecie, z miesiąc temu ...

 
spacer.gif post_corner.gif

 
 
spacer.gif post_corner.gif

 
Piękny poranek, czas wolny, więc tylko krótkie pytanie : pełne ciuchy czy tylko kurteczka? Przecież tylko kawałek przegonię po mieście moto, wpadnę pitem na siłownię i do domku... eeeee... jednak pełne ubranie . Wyjazd z garażu, torba na siłownię do kufra, odpalam i już jest dobrze.
Pierwsze skrzyżowanie... kawałek prostej- rozgrzewam oponki, drugie skrzyżowanie -dobra widoczność, redukcja do dwójki, składam się do prawoskrętu i... zaraz zaraz... skąd ten mokry pas ciągnący się po asfalcie?.
Po 2 sekundach patrzyłem na ten pas z odległości 50 cm. Szorując po asfalcie.
To był olej...
Wstałem, skończyłem klnąć, postawiłem i ściągnąłem na pobocze motocykl. Ja -cały, ubranie chm... drobne ślady przetarć ( opłaca się jednak inwestować w dobre materiały i firmę.. ) motocykl... chm.. migacz dupa, handbar dupa, krótsza znacznie dzwignia hamulca, zdarte gmole, plastok za gmolami do lakierowania, ciężarek kierownicy .. i nie odpala... itd.
Telefon na policję. 10 minut i była straż pożarna : czas ten wykorzystałem do ostrzegania wszystkich jednośladów by nie musieć zbierać kogoś następnego
Radiowóz jeden... potem drugi... okazało się że chwilę przed wyjazdem z garażu był wypadek, i sprawca rozbitym autem uciekł z miejsca wypadku.
Wiecie... radość z przejażdżki i świadomość że jadę grzecznie bo mam zimne oponki oraz z tego że to były moje najbliższe okolice spowodowała że przestałem być czujny. Kolejna nauczka. I co z tego że na szkoleniach mówią, w książkach piszą.. chwila roztargnienia i ..


 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, peri napisał:

pewnie miał zejść z moto i go przeprowadzić... czyli hmmm "to że mam paranoję nie znaczy że nikt nie chce mnie zabić"

jechali przy linii środkowej. Skrzyżowanie na łuku drogi i ogr widocznością. Dlatego powinien jechać przy krawędzi, bo to daje lepsza widoczność jemu i temu z przeciwka. Zobacz jak on ściął ten zakręt. No cóż... Zdarza się. Popełnił błąd, kt mógł kosztować go życie. Ta sytuacja była do przewidzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, antyks napisał:

Chm.. dość kontrowersyjny wpis..  Owszem, jako motocykliści musimy  obserwować i uważać na dużo więcej  niż np. kierowca samochodu. Ale.. czy jest tu ktoś kto nie popełnił błędu? Kto się nigdy nie zagapił, nie wszedł w winkiel trochę za szybko, kto nie walnął jakiegoś numeru, nie wymusił nie...
Ja taki nie jestem - więc pewnie powinno mi się odebrać prawo jazdy :)
Wiecie, z miesiąc temu ...

 
spacer.gif post_corner.gif

 
 
spacer.gif post_corner.gif

 
Piękny poranek, czas wolny, więc tylko krótkie pytanie : pełne ciuchy czy tylko kurteczka? Przecież tylko kawałek przegonię po mieście moto, wpadnę pitem na siłownię i do domku... eeeee... jednak pełne ubranie . Wyjazd z garażu, torba na siłownię do kufra, odpalam i już jest dobrze.
Pierwsze skrzyżowanie... kawałek prostej- rozgrzewam oponki, drugie skrzyżowanie -dobra widoczność, redukcja do dwójki, składam się do prawoskrętu i... zaraz zaraz... skąd ten mokry pas ciągnący się po asfalcie?.
Po 2 sekundach patrzyłem na ten pas z odległości 50 cm. Szorując po asfalcie.
To był olej...
Wstałem, skończyłem klnąć, postawiłem i ściągnąłem na pobocze motocykl. Ja -cały, ubranie chm... drobne ślady przetarć ( opłaca się jednak inwestować w dobre materiały i firmę.. ) motocykl... chm.. migacz dupa, handbar dupa, krótsza znacznie dzwignia hamulca, zdarte gmole, plastok za gmolami do lakierowania, ciężarek kierownicy .. i nie odpala... itd.
Telefon na policję. 10 minut i była straż pożarna : czas ten wykorzystałem do ostrzegania wszystkich jednośladów by nie musieć zbierać kogoś następnego
Radiowóz jeden... potem drugi... okazało się że chwilę przed wyjazdem z garażu był wypadek, i sprawca rozbitym autem uciekł z miejsca wypadku.
Wiecie... radość z przejażdżki i świadomość że jadę grzecznie bo mam zimne oponki oraz z tego że to były moje najbliższe okolice spowodowała że przestałem być czujny. Kolejna nauczka. I co z tego że na szkoleniach mówią, w książkach piszą.. chwila roztargnienia i ..


 

oczywiście rozlanego oleju nie przewidzisz, ale tego co może cię czekać na skrzyżowaniu ze strony innych kierowców juz owszem, w tym klasycznego zajechania drogi, zwłaszcza jak się nie daje puszkarzowi szansy na zauważenie moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kawo napisał:

oczywiście rozlanego oleju nie przewidzisz, ale tego co może cię czekać na skrzyżowaniu ze strony innych kierowców juz owszem, w tym klasycznego zajechania drogi, zwłaszcza jak się nie daje puszkarzowi szansy na zauważenie moto.

Policja jest innego zdania :) I zastanawiają się nad wrypaniem mi przyczynienia się bo olej to przecież widać na drodze a motocyklista to musi dokłądnie drogę obserwować .. cheche..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 30.05.2016 o 17:51, kawo napisał:

nie zbliżył się do krawędzi prawej, aby więcej widzieć i dać się wcesniej dostrzec innym kierujcym

Po tym komentarzu jestem przekonany że nie widziałeś filmu. W przeciwnym razie trzeba wywnioskować, że mnóstwo Twoich cech, znacząco góruje nad intelektem. Najlepiej odwróć kolejność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ‎2016‎-‎05‎-‎31 o 23:02, becker napisał:

nie ma śmiechu, wina leży po stronie tego na tym czerwonym . mógl maniak przewidziec ze coś tam skądś zza czegoś wyjedzie

powtarzam. Ci kt. Takich rzeczy nie przewiduja, niech sobie odpuszcza moto. Szkoda zdrowia. To są podstawy techniki jazdy na moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.