Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ku przestrodze-filmiki


Ree

Rekomendowane odpowiedzi

I macie rację (bynajmniej wiekszość). Należy się bezwzględna krytyka za zlośliwość (jazda lewą częścią pasa i celowe eskalowanie sytuacji) wobec motocyklisty i efekt tego jest taki, że facet z focusa z pewnością następnym razem nie zjedzie motocykliscie ulatwiając przejazd. Cierpimy na tym wszyscy i powinnismy sami starac się eliminować takie zachowania.

 

Jazda lewą częścią pasa nie jest przewinieniem motocyklisty. Jedyną jego winą jest przyspieszenie podczas wyprzedzania i nie powinien tego robić.

Motocyklista nie ma obowiązku jechać prawym skrajem jezdni ponieważ nie jest pojazdem wolnobieżnym, ani bez silnika. Jeśliby to zrobił, samochód na sto % próbowałby się wepchnąć na trzeciego a motocyklista naraziłby swoje bezpieczeństwo. Dopóki motocyklista nie wjeżdża na sąsiedni pas nie ma problemu, samochód może wyprzedzić go tak samo jak inny samochód(czego by pewnie nawet nie próbował).

Kiedyś zjeżdżałem, ale szybko się nauczyłem, że to nie ma sensu, bo od razu auta się wpychają i kierowca jak tylko straci motocyklistę z oczy, to zjeżdża i spycha go na pobocze.

Wyobraźcie sobie, że ten amator w samochodzie który jak widać nie umie jeździć, wpycha się między motocyklistą a wysepkę i zamiast wysepki, zahacza o motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych miejsach rzeczywiscie te wysepki poprawiaja sytuacja np

przejścia dla pieszych gdzie pieszy ma mozliwość stanąc na srodku jezdni i "poczekac" na bezpieczny moment przejscia przez nastepne pasy.

skrzyzowania na których dochodziło do wypadków gdy jeden pojazd skrecał w prawo a nastepny omijał go z lewej  
zdezajac sie z pojazem właczającym sie z prawej lub z naprzeciwka, takze wysepka uniemozliwia w sposób oczywisty wymijanie, wyprzedzanie w miejscach szczególnie niebezpeicznych.
 

 



Np droga z Oświęcimia do Brzeszcz usiana jest takimi wysepkami własnie z powodu licznych potracenn pieszych.

Zapewne jest wiele debilnych miejsc gdzie niepowinno byc ani wysepki ani znaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem życiowo zazwyczaj się tam leci na spokojnie 120,jak by tak jechał to by problemu nie było.

Tu było złośliwie.Zagrożenia za dużego nie było ale przyśpieszanie podczas wyprzedzania  może skończyć się tragicznie.Kilka razy miałem że autem hamowałem robiąc miejsce do pobocza bo ktoś leciał na czołowe i w ostatniej chwili machał widać że przerażony tym co zrobił.Więc moja rada szanujmy się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazda lewą częścią pasa nie jest przewinieniem motocyklisty. Jedyną jego winą jest przyspieszenie podczas wyprzedzania i nie powinien tego robić.

Motocyklista nie ma obowiązku jechać prawym skrajem jezdni ponieważ nie jest pojazdem wolnobieżnym, ani bez silnika. Jeśliby to zrobił, samochód na sto % próbowałby się wepchnąć na trzeciego a motocyklista naraziłby swoje bezpieczeństwo. Dopóki motocyklista nie wjeżdża na sąsiedni pas nie ma problemu, samochód może wyprzedzić go tak samo jak inny samochód(czego by pewnie nawet nie próbował).

Kiedyś zjeżdżałem, ale szybko się nauczyłem, że to nie ma sensu, bo od razu auta się wpychają i kierowca jak tylko straci motocyklistę z oczy, to zjeżdża i spycha go na pobocze.

Wyobraźcie sobie, że ten amator w samochodzie który jak widać nie umie jeździć, wpycha się między motocyklistą a wysepkę i zamiast wysepki, zahacza o motocykl...

 i tu się niestety grubo mylisz gdyż :

 

 

Zgodnie z art. 16 ust. 4 kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa ruchu. Naruszenie tej normy będzie stanowić, na podstawie art. 90 lub 97 Kodeksu wykroczeń, wykroczenie drogowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 i tu się niestety grubo mylisz gdyż :

 

 

Zgodnie z art. 16 ust. 4 kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa ruchu. Naruszenie tej normy będzie stanowić, na podstawie art. 90 lub 97 Kodeksu wykroczeń, wykroczenie drogowe. 

Niestety nie mylę się. Nie zajmował więcej niż jednego pasa a pierwsza cześć ustawy dotyczy drogi na której nie ma żadnych pasów i wynika z zaszłości historycznych, kiedy to żadne pasy nie były malowane i chodziło od uniknięcie kolizji z pojazdem jadącym z naprzeciwka.

W tym przypadku jestem w stanie się obronić przed każdym sądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swoją teorią spróbuj zdać egzamin na A jadąc środkiem lub lewą częścią pasa   :D

Nie twierdzę że wszystkie przepisy są mądre ale niestety są i raczej tu nie ma wolnej interpretacji 

To nie jest teoria a interpretacja przepisów. Jeśli tak jest na egzaminie to tylko źle świadczy o tych egzaminach i egzaminatorach. Gdzie jest napisane ile to jest "możliwie" 10cm, 0,5m 1m? W tym przypadku to jest wolna interpretacja przepisów prze egzaminatorów.

Motocykl jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu i ma prawo do swojego pasa. Jeśli egzaminatorzy zmuszają do jazdy poboczem, to zwyczajnie narażają życie i zdrowie tych motocyklistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest teoria a interpretacja przepisów. Jeśli tak jest na egzaminie to tylko źle świadczy o tych egzaminach i egzaminatorach. Gdzie jest napisane ile to jest "możliwie" 10cm, 0,5m 1m? W tym przypadku to jest wolna interpretacja przepisów prze egzaminatorów.

Motocykl jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu i ma prawo do swojego pasa. Jeśli egzaminatorzy zmuszają do jazdy poboczem, to zwyczajnie narażają życie i zdrowie tych motocyklistów.

Jak ja robiłem kurs na kat. [A] to mój instruktor powiedział : " najpierw nauczę Cię jeździć na motocyklu a potem zapomnisz część tego co Ci przekazałem i pokarzę Ci jak zdać egzamin " i niestety to była prawda .

Oni inaczej interpretują przepisy a Ty inaczej i nie chce mi się rozwodzić kto ma rację . Ja tylko przytoczyłem przepis .

Przepisy swoje a życie swoje jak to w Polsce  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kampanie są bardzo dobre szkoda że jakoś ucichło. Niestety działają na osoby myślące i z wyobraźnią. Inni muszą zblednąć na wdok roztrzaskanych, rozkawałkowanych ciał. Kiedyś był taki pomysł na karanie za przestępstwa drogowe żeby sprawcy musieli pracować na oddziałach szpitalnych typou OIOM lub w prosektoriach ale okazało się że to jest dobre tylko dla garstki tych ludzi którzy popełnili przestępstwo przypadkowo a reszta i tak ma to gdzieś i tylko szkoda tych chorych którymi mieliby się opiekować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc filmik nagrany na znajomym odcinku drogi już się przestraszyłem, że ktoś zarejestrował moje wyprzedzanie motocyklem. Na szczęście nie mam nic wspólnego z tym co się dzieje na tym filmie.

 

Śpieszę jednak z wyjaśnieniem, że z lewej strony drogi jest namalowana linia P-7a (przerywana szeroka linia krawędziowa), która służy do wyznaczenia krawędzi jezdni oraz oddzielenie jezdni od pobocza. Należy więc przyjąć, że środkowy wybrukowany pas to właśnie pobocze. A zgodnie z Kodeksem Ruchu Drogowego:

 

pobocze - część drogi przyległą do jezdni, która może być przeznaczona do ruchu pieszych lub niektórych pojazdów, postoju pojazdów, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;

 

można co najwyżej na pobocze zjechać i się zatrzymać (oczywiście pod warunkiem, że pobocze będzie oddzielone od jezdni linią przerywaną P-7a).

 

Dlatego też pomijając fakt, że przyśpieszenie motocyklisty podczas wyprzedzania go jest złamaniem przepisów to również rozpoczęcie manewru wyprzedzania w tym miejscu do zgodnego z przepisami nie należało.

 

Sam święty nie jestem i doskonale wiem jak bywa na tym odcinku drogi i mam świadomość jak denerwuje gdy ktoś świadomie lub nie, blokuje ruch zwalniając do 40 km/h.

 

Na tej drodze nawet jadąc motocyklem lepiej nie wyprzedzajcie widząc przed sobą Skodę Superb grafitową o numerze KOL35UE - może się skończyć mandatowo. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.