Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ku przestrodze-filmiki


Ree

Rekomendowane odpowiedzi

Robiłem prawo jazdy kilka lat temu, ale nic takiego sobie nie przypominam. Moim zdaniem, trzeba porusząć się tak, jak mówią w tym filmiku, czyli dać się zobaczyć i nigdy nie polegać na tym, że mamy pierwszeństwo. Jak jestem niepewny jakiegoś kierowcy, to zbliżając się do skrzyżowaia szukam kontaktu zwrokowego; często można odnieść mylne wrażenie, że ktoś cię widzi, zawsze też patrzę na koła i po prostu odejmuję gazu, plus palce na hamulcu, już kilkukrotnie to uratowało mi dupę, nie tylko w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, arthi napisał:

Robiłem prawo jazdy kilka lat temu, ale nic takiego sobie nie przypominam. Moim zdaniem, trzeba porusząć się tak, jak mówią w tym filmiku, czyli dać się zobaczyć i nigdy nie polegać na tym, że mamy pierwszeństwo. Jak jestem niepewny jakiegoś kierowcy, to zbliżając się do skrzyżowaia szukam kontaktu zwrokowego; często można odnieść mylne wrażenie, że ktoś cię widzi, zawsze też patrzę na koła i po prostu odejmuję gazu, plus palce na hamulcu, już kilkukrotnie to uratowało mi dupę, nie tylko w Polsce.

Dokładnie, jestem tego samego zdania co arthi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 3 lata temu się szkoliłem na A to też instruktor powiedział żeby trzymać się prawej krawędzi, ale również wspomniał o tym żeby korzystać z całej szerokości pasa jezdni. Właśnie w sytuacjach na skrzyżowaniu czy gdy widzimy że przede mną jedzie ktoś nie skupiony na jeździe. Wtedy zawsze pobujam się trochę tak aby ten ktoś zauważył ruch w wstecznym lusterku i wiedział że tam właśnie jestem. 

Ale odbiegamy troszkę od tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo ty marian żyjesz przeszłością, a niektórym juz sie w ogóle we łbach tak popierd... w drugą stronę, że na zwykły rower nie wsiądzie bez kasku rekawic butów z klamrami i odpowiednich majtek,

ale Unia tak każe więc tak musi być :), bez pasów nie pojedziesz, bez świateł nie pojedziesz, za chwile bez niczego nie pojedziesz... ja rozumiem bezpieczenstwo, ale nikt nie widzi że największy problem to zawsze są ludzie, stwarzanie kolejnych zakazów tylko to pogłębia, bo nie wiedzieć czemu wydaje nam się, że jak sie dobrze ubierzemy w drogi kask i kombik to wyjdziemy z każdego wypadku bez szwanku, systemy ABS ASR ESD ParkAssist i inne CityCiulstwo powodują, że przestajemy myśleć na drodze, bo niby pojazd zrobi to za nas...

nie wiem jakie jest rozwiązanie tego problemu, wiadomo na drodze różne się dzieją rzeczy ciężkie do przewidzenia, ale czy nie jest tak, ze w większości wynikają one właśnie z naszego lenistwa myślowego i braku wyobraźni? mam czasem wrażenie, że ktoś tym skądś odgórnie steruje, a stada baranów temu przyklaskują i bezmyślnie naśladują, trochę podobnie jak np. papierosami, niby ostrzegają o szkodliwości, kampanie i programy walki z nałogami, ale jednocześnie rośnie produkcja i najważniejsze PODATKI, ktoś to widzi w ogóle?

na Bałkanach nikt z miejscowych nie jezdzi "w stroju" bo im za ciepło, byłem tam kilka razy (zresztą kto nie był :) ?) i jedynych w pełnym rynsztunku widziałem z PL i Austrii, nie wiem jak dalej, ale znając Greków i Włochów - no ci raczej też jezdzą w klapkach i bermudach, dalej na zachodzie nie byłem.

nie dajmy się zwariować, jak bedziemy łykać jak pelikany każdą bzdurę w każdej dziedzinie to za chwile w ogóle nie bedziemy nigdzie jezdzić, bo asfalt rakotwórczy i benzyna też, za jakis czas wchodzą kolejne normy euro dotyczące spalin, więc wszystkie dwusuwy powyżej 50cc prawdopodobnie pójdą w ch... 

jest milion przykładów jak dajemy się bezrefleksyjnie zamykać w schematach, jednym z nich jest "idiota w klapkach i koszulce", być może on też jest owocem bezstresowego wychowania i zakazu myślenia na własny rachunek? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marian 65 i becker ... chyba nie widzieliście co sie dzieje z kościami i mięśniami po kontakcie z asfaltem..;/ nie wiem ile jezdzicie , na czym i gdzie ale , nie piszcie takich bzdur że kombinezony i odpowiednie ubranie nie jest potrzebne... bo to świadczy tylko o waszej płytkiej wyobrazni :) każdy ma prawo jeżdzić jak chce ale , musi sie liczyc z tym że ktoś nazwie go idiotą bez oleju w głowie... ;) po waszych postach można się spodziewac ze własnie tak o was mowią jak was mijają na drodze. Może zmienicie myslenie gdy porozmawiacie sobie z kimś kto niestety któregoś pięknego gorąceego dnia wyjechał "tylko na stacje benzynowa"  a skonczył w szpitalu i długo dochodził do siebie , bo zeszlifował sobie pół dupy na asfalcie. Szerokości życzę mimo wszystko 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D stary, wydaje ci sie ze zjadles wszystkie rozumy bo 3 lata temu pierwszy raz wsiadłeś na skuter, mnie to raczej gówno obchodzi ile, czym i jak ty jezdzisz, ale jak nie wywalasz sie co zakret to może być, teraz zasadniczo odpowiadam: jak czujesz potrzebe ubierania sie w kombik na jazde do sklepu czy 2 km na stacje to sie ubieraj, mamy demokracje więc ty też możesz to robić, ale weź sie nie odzywaj jak nie zrozumiałeś posta...

przesada we wszystkim jest najgorsza i to jedynie wytykam, odebrałeś to osobiście do siebie więc moze sie zastanów czy nie mam racji,

nie wiem czemu obchodzi cie stan mojej płytkiej wyobraźni, natura sama reguluje takie rzeczy (z zeszlifowaniem dupy włącznie), ja żyje juz dość długo więc moze to jednak nie ze mną jest coś nie tak ;).

z całego twojego posta ja zgadzam sie tylko z tym

...każdy ma prawo jeżdzić jak chce ...

 powodzenia kmicicu :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dawidd- nie chcę powtarzać tego co becker napisał ale w pełni się z nim zgadzam (tym razem:P). Róbta co chceta- wasza wolna wola, ale odwalcie się od tych co robią inaczej. Jeżdżę w kurtce i dżinsowych gaciach gdy mi chłodno i w t-schircie,szortach i laciach gdy mi ciepło zarówno na ścigu jak i na trurystyku  i wiesz co- robię to ponad 31 lat (oficjalnie). Miałem sporo zdrapek i nie raz kosteczki połamane ale nadal żyję. Widziałem również wielu kozaków którym po jajcach spływał pot w upalne dni a zmęczenie z przegrzania i od dźwigania ciężkich skór niemal przyprawiały o udar cieplny. Wielu spośród nich już niema.  Jednych którzy czuli się  się nieśmiertelni dzięki swoim ,,zbrojom'' pozbierali z drogi łopatą, drudzy zrobili sobie kuku nawet na prostych drogach lub dali się zaskoczyć bo ich umysł nie był w stanie dłużej normalnie funkcjonować w warunkach przegrzania i narastającego zmęczenia i tracili refleks. Kombinezon chroni przed otarciami i lekkimi uderzeniami jakie mają miejsce głównie na torze. Żaden normalny motocyklista na drodze ot tak sobie się nie wywraca. Najczęściej następują zderzenia z przeszkodą, nawet zwykły ślizg najczęściej kończy się uderzeniem w krawężnik lub inne draństwo a na to niema sposobu- nie pomoże nawet średniowieczna zbroja płytowa. Wobec powyższego zachęcam do jazdy w odpowiednich ciuchach ale sam robię jak mi wygodnie bo najlepszą ochroną dla nas na drodze jest wyobraźnia i umiejętności których nie zastąpi żaden kombinezon ani system w motocyklu i nikogo nie nazywam idiotą. Jazda na motocyklu ma być przyjemnością a nie utrapieniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps- dawidd w związku z Twoją krytyką pochwal się na jakich to straszliwych maszynach i jak długo latasz że zdobyłeś tak wielkie doświadczenie, Ja jeżdżę od ok. 40 lat, zaczynałem od BMW Sahary a obecnie jeżdżę na weteranie- Fazerku FZS 600 i na  R1 ... oczywiście w laciach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.