11.07.13 Gliwice, ul.Gaudiego, Wypadek

[LivingDeadGirl]

Dziś, w godzinach popołudniowych miał miejsce wypadek z udziałem samochodu i motocykla.

 

Wyglądał bardzo poważnie. Poszkodowanego motocyklistę do szpitala zabrał helikopter.

 

Nie wiem co to za marka , ale motor miał barwy red bulla.  Czy to ktoś Wam znany?

 

[slavomir]

To Honda koleżanko a kolo leciał do NGK i... nie doleciał. Nawet Red Bull nie pomaga na głupote motonity....

[onkel pyjter]

A czemu mówisz "na głupotę motonity"? znasz więcej szczegółów tego zdarzenia?

[slavomir]

A czemu mówisz "na głupotę motonity"? znasz więcej szczegółów tego zdarzenia?

Niestety tak. Wyskakując z zakrętu jest górka zza której nie widac wjazdu do HL-a. On niestety napędził się na tyle, że kiedy już zobaczył samochód, mógł jedynie na nim hamowac. Paskudne miejsce na odkręcanie manetki do oporu....

Niestety tak. Wyskakując z zakrętu jest górka zza której nie widac wjazdu do HL-a. On niestety napędził się na tyle, że kiedy już zobaczył samochód, mógł jedynie na nim hamowac. Paskudne miejsce na odkręcanie manetki do oporu....

Sorry ale nigdy nie przypuszczałem, że to napisze. Wina motonity w tym akurat przypadku, mimo wszystko.

[doppel]

Wtam

 

Znam poszkodowanego to znajomy z pracy, tak jak wcześniej już ktoś pisał jechał do pracy. Poszkodowany ma skłonność do odkręcania manetki zresztą to nie pierwszy jego szlif rok wcześniej też się wyłożył na Hondzie w malowaniu WEST.Kolega jest połamany podobno nogi, żebra, skarżył się też na miednice, jak będę jutro coś więcej wiedział napisze.

[Pajda]

Super sprzęt - codziennie go widziałem w "parku maszyn" NGK - CBR600RR

 

Dużo zdrowia dla motorniczego - stary nie daj się tam, mam nadzieje że cię szybko zobaczymy spowrotem.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

[Marek-J-bie]

Szkoda człowieka , mam nadzieję że szybko wróci do  pełni  sprawości. I że ta przygoda da mu do myślenia. Następnym razem może na rowerzyste trafić.

Szybko liż rany , wyciągnij wnioski i wracaj na moto.

[Mlodzieniec]

Tak dokładnie, kumpel z działu byłminute po na miejscu zdarzenia i on własnie poinformował firme ze ten Grzesiek do roboty nie dojedzie. Motor stoi u nas pod robota zawiniety w czarna folie, i dosc zmasakrowany, bak wyrwany z mocowan, chłodnica banan itp... kazdy wie jak moto moze wygladać po takim dzwonie. I z tego co mi wiadomo, to dwie nogi złamane i pęknieta miednica.

[d1abol]

ile lecial?  jezdze tedy codziennie na moto i na prawde nie wiem jak mozna po tej strefie za*****ac.. wypadek na wlasne zyczenie, dobrze ze nie wdupil w jakiegos tira bo tam wyjatkowo wzmozony ruch ciezarowy