Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Chorzów DTŚ, na wys. Castorama 07.07


Mateusz Orpych

Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś pół godziny temu przejeżdżałem obok wypadku w Chorzowie na DTŚ na wysokości Castoramy - Auchan. Nie widziałem dokładnie co to za moto, w ubarwieniu niebieskim. Niestety na miejscu wypadku kierowca zginął, czy jechał sam czy z pasażerem nie wiem. NIestety nie miał pełnego stroju, okoliczności też nie są mi znane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"

- Motocyklista prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków na jezdni i uderzył w barierę energochłonną oddzielającą pasy ruchu

"
Prawdopodobnie?
W wielu miejscach sa uskoki i łaty na jezdni pokrywane smoła i niewiele trzeba żeby złapac uślizg. 
Ciekawe co wykaze monitoring. Brak dokumentów czy wogóle ich nie miał??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety panie i panowie na DTŚ ce co chwila jakaś kraksa i znicze na poboczu.  Niestety jeżdżę dzień w dzień tą drogą do i z pracy, wiele juz tam widziałem, także mógłbym Wam tu zająć z trzy strony na opowieści mrożące kew w żyłach. Moja zasada: 80km/h i prawym pasem, przepuszczam wszelkich idiotów, niech sobie jadą. A to i tak niewiele daje. Raz babka wyprzedzała mnie czarnym samochodem, przypierniczyła w barierki "pomiędzy" jezdniami i po klasycznych trzech obrotach auta znalazła się na prawej stronie , krawężnik ją zatrzymał. To było ciut przede mną i jedź tu sobie spokojnie człowieku motorem, to cię skoszą nawet nie będziesz wiedział kiedy. Dostała w pysk poduszką powietrzną, to pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety panie i panowie na DTŚ ce co chwila jakaś kraksa i znicze na poboczu.  Niestety jeżdżę dzień w dzień tą drogą do i z pracy, wiele juz tam widziałem, także mógłbym Wam tu zająć z trzy strony na opowieści mrożące kew w żyłach. Moja zasada: 80km/h i prawym pasem, przepuszczam wszelkich idiotów, niech sobie jadą. A to i tak niewiele daje. Raz babka wyprzedzała mnie czarnym samochodem, przypierniczyła w barierki "pomiędzy" jezdniami i po klasycznych trzech obrotach auta znalazła się na prawej stronie , krawężnik ją zatrzymał. To było ciut przede mną i jedź tu sobie spokojnie człowieku motorem, to cię skoszą nawet nie będziesz wiedział kiedy. Dostała w pysk poduszką powietrzną, to pewne.

 

To samo mogę powiedzieć o drodze z Sosnowca do Katowic - Rozdzieńskiego. Również kulam się codziennie do roboty tą drogą i naprawdę ciężko znaleźć jakiś dzień żeby nie było kolizji bądź wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DTS jest bardzo zdradliwa . Jadąc w przeciwną stronę gdzieś na tej wysokości jest taki uskok na asfalcie że sam o mało gleby nie zaiczyłem .

Stłuczek również parę widziałem ale na szczęscie/nieszczęście puszek

Jezdze tamtedy codziennie (puszka i moto).. droga w momencie jak byla oddana do uzytku byla w fatalnym stanie - asfalt na niej jest pofalowany.. przy okreslonej predkosci wpada sie w takie wibracje ze kilka razy sprawdzalem zawieszenie i opony (czy nie sa uszkodzone i przez to te wibracje).. bo nie dowierzaelm ze to droga moze byc tak schrzaniona.. jesli do tego dolozyc za duza predkosc na winklu + np nieprzewidziany manewr puszki to gleba murowana.. zaistnialo pewnie kilka czynnikow razem bo gdyby tylko jeden z nich to raczej rider jechalby dalej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DTS jest bardzo zdradliwa . Jadąc w przeciwną stronę gdzieś na tej wysokości jest taki uskok na asfalcie że sam o mało gleby nie zaiczyłem .

Jeżdżę DTŚką dość sporo. Mówisz pewnie o miejscu na wysokości salonu meblowego BODZIO, w okolicach stadionu Ruchu Chorzów.

https://maps.google.pl/maps?q=50.281735,18.950488&hl=pl&ll=50.281788,18.950574&spn=0.001783,0.004823&num=1&t=h&z=18

Jest tam poprzeczna nierówność, która wcale nie jest super widoczna i obejmuje pasy w dwóch kierunkach. W tym miejscu zawsze zwalniam, mocniej łapię kierownicę  dupsko podnoszę do góry. Idzie się nadziać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za szybko tym suzi to tam chyba nie da się wejść , ewentualnie nieodpowiednio do swych umiejętności , bo na tym zakręcie na prawdę idzie ładnie polecieć , ale zawsze lewym skrajnym ze względu na wyjeżdżające puszki z Auchona .

Jeden zakręt wcześnie na pograniczu dwóch lewych pasów jest mega zdradliwy uskok , zdarzało się tam że moto uciekał w prawo kilka centymetrów przy mocnym złożeniu .

Dlatego sam jestem ciekaw co było przyczyną tego wypadku , bardziej bym obstawił jakieś wymuszenie bądź też zepchnięcie przez puszkę , mam nadzieje że monitoring coś wyjaśni .

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.