Gość Opublikowano 9 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 Ale jaka w tym wina sklepu? Przecież to producent odrzuca reklamację, a nie sklep? Tak samo z naprawą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 9 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 To sprzedawca ponosi odpowiedzialność za wady towaru względem kupującego (art. 556 k.c.), a nie podmiot trzeci. Każdy ma własną opinię, ja wyraziłam swoją. Nie polecam, to wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2016 9 godzin temu, Lena napisał: Po jednej z jazd znaczek sidi na protektorze łydki rozlał się i "wżarł" w plastik uszkadzając go. Zarówno w prawym jak i lewym bucie. Dając tysiąc złoty za obuwie motocyklowe oczekuje, że są one zrobione z trwałych materiałów. Tymczasem moja reklamacja została odrzucona. Dopiero po złożeniu wniosku przez kancelarię zechcieli ją rozpatrzyć i z łaską wymienić elementy które zostały uszkodzone zresztą niedbale bo wada jest jeszcze widoczna. Znaczy się jeżeli kupiłaś buty które nie są nieprzemakalne w/g producenta, nawet za tysiąc złotych, to chyba nie możesz miec pretensji, że przemokły. Tak przynajmniej to rozumiem odnośnie Twojego wcześniejszego postu.No a co do faktu, ze sie rozleciały, no to faktycznie lipa i rozumiem Twoje rozgoryczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 14 godzin temu, Wicher napisał: Znaczy się jeżeli kupiłaś buty które nie są nieprzemakalne w/g producenta, nawet za tysiąc złotych, to chyba nie możesz miec pretensji, że przemokły. Tak przynajmniej to rozumiem odnośnie Twojego wcześniejszego postu.No a co do faktu, ze sie rozleciały, no to faktycznie lipa i rozumiem Twoje rozgoryczenie. A czy jest tu gdzieś wzmianka o tym, że buty te przemokły? Uległy one uszkodzeniu już przy drugiej jeździe w czasie deszczu, farba z nich spłynęła. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Czyli wniosek taki, że producent butów dał ciała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Dokładnie, ale mimo wszystko to sprzedający ponosi odpowiedzialność za wady towaru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 wniosek taki że jeździłaś w kwasnym deszczu - jestes winna ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 10 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2016 Dan, no najwyraźniej.. Poddam się dobrowolnie karze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zet4 Opublikowano 20 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Polecam ten sklep, w porządku obsługa, ceny i terminy. A co do sidi to dziwna sprawa. Mam dwie pary butów tej marki, dużo jeżdżę w wodzie i tylko chwalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 Kupiłem tam ostatnio kask i rękawice. Sympatyczny człowiek, wykazał się ogromną cierpliwością w stosunku do mojej osoby. Fachowo wytłumaczył i doradził wybór produktu, wspólnie wypracowaliśmy kompromis jakościowy i cenowy Jestem zadowolony i polecam ten sklep Zet4, co do Twoich butów Sidi. Może Twoje buty nie przemakają, bo producent określił jasno,że ten model ma cudowne właściwości odrzucania cieczy zwanej wodą i sprzedawca tylko to potwierdził, przez co pojawił sie rogal na Twojej facjacie, wywaliłeś grubo ponad tysiaka i cieszysz się z tego faktu....proste Koleżance, sprzedawca(tak wynika chyba z pierwszego postu) powiedział, że buty nie nadają się do jazdy w deszczu, czyli przemakają i nie pomoże nawet nacieranie łojem niedźwiedzim, proste?proste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 O 19.03.2016 o 15:17, Wicher napisał: Koleżance, sprzedawca(tak wynika chyba z pierwszego postu) powiedział, że buty nie nadają się do jazdy w deszczu, czyli przemakają i nie pomoże nawet nacieranie łojem niedźwiedzim, proste?proste Kolego Wicher - sprzedawca ten pod moim postem napisał, iż w zasadzie buty te nie nadają się do jazdy w czasie deszczu tak więc dlatego mogły ulec uszkodzeniu. Jest to chore (jak dla mnie) wytłumaczenie bo gdy zastanie mnie deszcz na drodzę mam zsiąść z motocykla i przeczekać? Nie radzą sobie z przyjęciem zamówienia, a ponadto podając błahe powody odrzucają reklamacje. Jak już wspomniałam pierwsza reklamacja została odrzucona a przy kolejnej próbie, gdy z wnioskiem wystąpił mój adwokat nie było już żadnych sprzeciwów aby uznać ten wniosek. Warto dodać, że zrobili to na odpierdol bo nie wszystkie uszkodzone elementy zostały wymienione. Co z tego wynika? Szukają naiwnych klientów do których ja z pewnością nie należę. Wywalając tyle kasy za buty oczekuje czegoś w zamian skoro jest to firma specjalizująca się w sprzedaż artykułów motocyklowych ciesząca się niewątpliwie dobrą renomą i uznaniem. Proste? Proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 3 godziny temu, Lena napisał: Kolego Wicher - sprzedawca ten pod moim postem napisał, iż w zasadzie buty te nie nadają się do jazdy w czasie deszczu tak więc dlatego mogły ulec uszkodzeniu. Jest to chore (jak dla mnie) wytłumaczenie bo gdy zastanie mnie deszcz na drodzę mam zsiąść z motocykla i przeczekać? Koleżanko Lena.Nie chce ciągnąc tego wątku w nieskończoność, bo zaczniemy na nowo odkrywać koło. Jeżdżę już trochę na motocyklach i trochę motocyklowej galanterii też przerobiłem Nie wiem jaki model butów sobie kupiłaś i jaka jest ich specyfikacja.....to juz twoje zadanie, zeby ocenić co tak naprawdę kupiłaś i jakie zadania ma spełniać.... .....ale może faktycznie twój model butów rzeczywiście nie ma w specyfikacji tej bajecznej funkcji nieprzemakalności. To tak samo, jak np. z torbami na zbiornik paliwa, albo rękawiczkami, czu kurtkami za 200zł. Są takie które nie przemakają(odpowiednia cena) i takie budżetowe tego samego producenta, które mają kondonika i jak pada to nakładasz na w/w torbę i jedziesz dalej. A co do deszczu na drodze. Jeżeli jadę motocyklem w butach, które nie bają bajecznej funkcji nieprzemakalności, to nie czekam aż przestanie padać, zwłaszcza będąc np. 400km od domu, a wierz mi 400-500km ze stopami w kałuży, to średnia przyjemność, a zwłaszcza jak jest 8 stopni np Nie musisz zsiadać z motocykla i czekac Wyciągasz spod siedzenia dwie foliowe reklamóweczki(najlepsze ze stacji Statoil), zakładasz na stópki, a te wkładasz w te trzewiczki i gnasz dalej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Regulus Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Tak, sobie czytam. I pierwsze co mi się rzuca w oczy, to to. że reklamacja nie dotyczy tego, że buty które mogły przemakać, przemokły. Tylko fakt, że te buty się rozpadły po pierwszym kontakcie z wodą. 1000zł to dla niektórych ponad połowa pensji. Można by oczekiwać, ze owszem nagminne nawadnianie może je uszkodzić, ale należało by wymagać jednak pewnej odporności na zmienne warunki atmosferyczne, skoro to buty na motocykl gdzie ciągle jesteśmy na takie coś wystawieni. Reklamóweczki owszem, jak dbasz tak masz, co innego, czy w deszczu zrobiły one 300km, a co innego 5km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 8 godzin temu, Wicher napisał: Koleżanko Lena.Nie chce ciągnąc tego wątku w nieskończoność, bo zaczniemy na nowo odkrywać koło. Nie wiem jaki model butów sobie kupiłaś i jaka jest ich specyfikacja.....to juz twoje zadanie, zeby ocenić co tak naprawdę kupiłaś i jakie zadania ma spełniać.... .....ale może faktycznie twój model butów rzeczywiście nie ma w specyfikacji tej bajecznej funkcji nieprzemakalności. Nie musisz zsiadać z motocykla i czekac Wyciągasz spod siedzenia dwie foliowe reklamóweczki(najlepsze ze stacji Statoil), zakładasz na stópki, a te wkładasz w te trzewiczki i gnasz dalej Wicher - skoro nie chcesz wracać do tego wątku to po jaką cholerę wspominasz to zdarzenie w swoim poprzednim poście? Model butów to Sidi Vertigo Lei kupione w 4ride, kiedy to kosztowały ponad 1000zł. "bajeczna funkcja nieprzemakalności" - czy ja gdzieś wspomniałam, że buty te przemakają? Przy lekkim deszczu logo SIDI uległo rozlaniu i farba wżarła się w plastik niszcząc poszczególne elementy. Buty były obarczone istotną wadą, która ujawniła się w trakcie ich użytkowania. Sklep chciał uniknąć odpowiedzialności za wady towaru. Ciekawe dlaczego nagle, bez sprzeciwu postanowili uznać reklamację gdy w moim imieniu działał adwokat. Także jeżeli chcesz się wypowiedzieć w jakimś temacie czytaj ze zrozumieniem. Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. Wybacz, nie mogłam się powstrzymać 7 godzin temu, Regulus napisał: Tak, sobie czytam. I pierwsze co mi się rzuca w oczy, to to. że reklamacja nie dotyczy tego, że buty które mogły przemakać, przemokły. Tylko fakt, że te buty się rozpadły po pierwszym kontakcie z wodą. 1000zł to dla niektórych ponad połowa pensji. Można by oczekiwać, ze owszem nagminne nawadnianie może je uszkodzić, ale należało by wymagać jednak pewnej odporności na zmienne warunki atmosferyczne, skoro to buty na motocykl gdzie ciągle jesteśmy na takie coś wystawieni. Reklamóweczki owszem, jak dbasz tak masz, co innego, czy w deszczu zrobiły one 300km, a co innego 5km. Dokładnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Chyba miałem jakieś zaćmienie i czytałem ten wątek deczko po łebkach Przeczytałem to jeszcze raz i zajarzyłem......za bardzo uczepiłem sie tej wypowiedzi sprzedawcy i cały czas tym się sugerowałem,uznając ze tego sie czepiasz Wycofuję wszystkie zarzuty. Wybacz koleżanko. Chyba zastrzyki mie nie służą - sprawdzę czy to lecznicze ampułki, czy jakaś heroina Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Kto ma cycki ten ma władze A tak na poważnie "mylić się jest rzeczą ludzką". Nie trzymam urazy, pozdrawiam kolegę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oloos Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 kurna sidi i takie jaja? wierzyć się nie chce... albo firma rzeczywiście dała ciała przy produkcji i kontroli jakości tego modelu, albo handlarze ze sklepu kupili chińskie podróbki i próbowali opchnąć jako oryginały... ? tak czy inaczej, dobrze, że ostatecznie przychylili się do uznania reklamacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Ostatecznie i tak nie wymienili wszystkich uszkodzonych elementów ale po prostu szkoda mi czasu i nerwów na tą bandę zdzierców. Dobra, dajmy spokój już z tymi butami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek_73 Opublikowano 9 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2016 O 30.03.2016 o 22:11, Oloos napisał: kurna sidi i takie jaja? wierzyć się nie chce... albo firma rzeczywiście dała ciała przy produkcji i kontroli jakości tego modelu, albo handlarze ze sklepu kupili chińskie podróbki i próbowali opchnąć jako oryginały... ? tak czy inaczej, dobrze, że ostatecznie przychylili się do uznania reklamacji Takie czasy. Teraz zakup oryginału (i to się tyczy wszystkich dziedzin), to wyzwanie. Podrabiane jest prawie WSZYSTKO Czasami nawet sprzedawca nie wie,że sprzedaje podróbę O 30.03.2016 o 21:23, Lena napisał: Kto ma cycki ten ma władze Polemizowałbym Feminizm przez Ciebie przemawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shogun_zag Opublikowano 9 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2016 ... miało być ... kto ma cycka ... taka literówka, bywa, wybaczamy Ci Lena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Opublikowano 9 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2016 11 godzin temu, shogun_zag napisał: ... miało być ... kto ma cycka ... taka literówka, bywa, wybaczamy Ci Lena Nie oszukuj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieron2007 Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Ja byłem, cały komplet zakupiłem, co tydzień coś innego, z cennika udało mi się sporo zejść więc i jestem zadowolony z zakupu. Cierpliwość mają ze stali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_warrior Opublikowano 3 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2017 Nie polecam. Zamówiłem towar określony jako dostępny (posiadam zrzuty strony). Otrzymałem informację, że towary które zamówiłem (wszystkie, 5 różnych) firmy SW-MOTECH nie jest możliwy do realizacji z powodu nieokreślonego przez dostawcę terminu realizacji !!! Dodam iż wszystkie towary miały bardzo atrakcyjną cenę. Domniemam, że cena była za niska i sklep wycofał się z realizacji. Brak profesjonalizmu. Dodam, że wg art. 471 k.c. oraz 472 k.c. sklep internetowy bierze odpowiedzialność za zamieszczone treści !!!. Brak profesjonalizmu. Gdyby sklep był profesjonalny, zakupiłby towar u konkurencji i wywiązał się ze zobowiązań. Przestrzegam i nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dycha Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 Zamówiłem mechanizm szyby do Nolana, przez telefon pan powiedział że max 5 dni a przyszło na 3 dzień więc nie mogę narzekać. Obsługa moim zdaniem w porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieron2007 Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 I ja się z tym zgadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.