Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

4ride.PL - opinie!


acik86

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Lena napisał:

Po jednej z jazd znaczek sidi na protektorze łydki rozlał się i "wżarł" w plastik uszkadzając go. Zarówno w prawym jak i lewym bucie.

Dając tysiąc złoty za obuwie motocyklowe oczekuje, że są one zrobione z trwałych materiałów. Tymczasem moja reklamacja została odrzucona. Dopiero po złożeniu wniosku przez kancelarię zechcieli ją rozpatrzyć i z łaską wymienić elementy które zostały uszkodzone zresztą niedbale bo wada jest jeszcze widoczna.

Znaczy się jeżeli kupiłaś buty które nie są nieprzemakalne w/g producenta, nawet za tysiąc złotych, to chyba nie możesz miec pretensji, że przemokły.

Tak przynajmniej to rozumiem odnośnie Twojego wcześniejszego postu.No a co do faktu, ze sie rozleciały, no to faktycznie lipa i rozumiem Twoje rozgoryczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

14 godzin temu, Wicher napisał:

Znaczy się jeżeli kupiłaś buty które nie są nieprzemakalne w/g producenta, nawet za tysiąc złotych, to chyba nie możesz miec pretensji, że przemokły.

Tak przynajmniej to rozumiem odnośnie Twojego wcześniejszego postu.No a co do faktu, ze sie rozleciały, no to faktycznie lipa i rozumiem Twoje rozgoryczenie.

A czy jest tu gdzieś wzmianka o tym, że buty te przemokły? 

Uległy one uszkodzeniu już przy drugiej jeździe w czasie deszczu, farba z nich spłynęła. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kupiłem tam ostatnio kask i rękawice. Sympatyczny człowiek, wykazał się ogromną cierpliwością w stosunku do mojej osoby. Fachowo wytłumaczył i doradził wybór produktu, wspólnie wypracowaliśmy kompromis jakościowy i cenowy :)

Jestem zadowolony i polecam ten sklep :)

Zet4, co do Twoich butów Sidi. Może Twoje buty nie przemakają, bo producent określił jasno,że ten model ma cudowne właściwości odrzucania cieczy zwanej wodą i sprzedawca tylko to potwierdził, przez co pojawił sie rogal na Twojej facjacie, wywaliłeś grubo ponad tysiaka i cieszysz się z tego faktu....proste :)

Koleżance, sprzedawca(tak wynika chyba z pierwszego postu) powiedział, że buty nie nadają się do jazdy w deszczu, czyli przemakają i nie pomoże nawet nacieranie łojem niedźwiedzim, proste?proste :P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
O 19.03.2016 o 15:17, Wicher napisał:

Koleżance, sprzedawca(tak wynika chyba z pierwszego postu) powiedział, że buty nie nadają się do jazdy w deszczu, czyli przemakają i nie pomoże nawet nacieranie łojem niedźwiedzim, proste?proste :P

Kolego Wicher - sprzedawca ten pod moim postem napisał, iż w zasadzie buty te nie nadają się do jazdy w czasie deszczu tak więc dlatego mogły ulec uszkodzeniu.

Jest to chore (jak dla mnie) wytłumaczenie bo gdy zastanie mnie deszcz na drodzę mam zsiąść z motocykla i przeczekać?

Nie radzą sobie z przyjęciem zamówienia, a ponadto podając błahe powody odrzucają reklamacje.

Jak już wspomniałam pierwsza reklamacja została odrzucona a przy kolejnej próbie, gdy z wnioskiem wystąpił mój adwokat nie było już żadnych sprzeciwów aby uznać ten wniosek.

Warto dodać, że zrobili to na odpierdol bo nie wszystkie uszkodzone elementy zostały wymienione.

Co z tego wynika?

Szukają naiwnych klientów do których ja z pewnością nie należę. Wywalając tyle kasy za buty oczekuje czegoś w zamian skoro jest to firma specjalizująca się w sprzedaż artykułów motocyklowych ciesząca się niewątpliwie dobrą renomą i uznaniem.

Proste? Proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lena napisał:

Kolego Wicher - sprzedawca ten pod moim postem napisał, iż w zasadzie buty te nie nadają się do jazdy w czasie deszczu tak więc dlatego mogły ulec uszkodzeniu.

Jest to chore (jak dla mnie) wytłumaczenie bo gdy zastanie mnie deszcz na drodzę mam zsiąść z motocykla i przeczekać?

Koleżanko Lena.Nie chce ciągnąc tego wątku w nieskończoność, bo zaczniemy na nowo odkrywać koło. Jeżdżę już trochę na motocyklach i trochę motocyklowej galanterii też przerobiłem Nie wiem jaki model butów sobie kupiłaś i jaka jest ich specyfikacja.....to juz twoje zadanie, zeby ocenić co tak naprawdę kupiłaś i jakie zadania ma spełniać....

.....ale może faktycznie twój model butów rzeczywiście nie ma w specyfikacji tej bajecznej funkcji nieprzemakalności. To tak samo, jak np. z torbami na zbiornik paliwa, albo rękawiczkami, czu kurtkami za 200zł. Są takie które nie przemakają(odpowiednia cena) i takie budżetowe tego samego producenta, które mają kondonika i jak pada to nakładasz na w/w torbę i jedziesz dalej.

A co do deszczu na drodze. Jeżeli jadę motocyklem w butach, które nie bają bajecznej funkcji nieprzemakalności, to nie czekam aż przestanie padać, zwłaszcza będąc np. 400km od domu, a wierz mi 400-500km ze stopami w kałuży, to średnia przyjemność, a zwłaszcza jak jest 8 stopni np :)

Nie musisz zsiadać z motocykla i czekac :) Wyciągasz spod siedzenia dwie foliowe reklamóweczki(najlepsze ze stacji Statoil), zakładasz na stópki, a te wkładasz w te trzewiczki i gnasz dalej ;) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, sobie czytam.  I pierwsze co mi się rzuca w oczy, to to.  że reklamacja nie dotyczy tego, że buty które mogły przemakać, przemokły. Tylko fakt, że te buty się rozpadły po pierwszym kontakcie z wodą. 1000zł to dla niektórych ponad połowa pensji.
Można by oczekiwać, ze owszem nagminne nawadnianie może je uszkodzić, ale należało by wymagać jednak pewnej odporności na zmienne warunki atmosferyczne, skoro to buty na motocykl gdzie ciągle jesteśmy na takie coś wystawieni.
Reklamóweczki owszem, jak dbasz tak masz, co innego, czy w deszczu zrobiły one 300km, a co innego 5km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

8 godzin temu, Wicher napisał:

Koleżanko Lena.Nie chce ciągnąc tego wątku w nieskończoność, bo zaczniemy na nowo odkrywać koło.  Nie wiem jaki model butów sobie kupiłaś i jaka jest ich specyfikacja.....to juz twoje zadanie, zeby ocenić co tak naprawdę kupiłaś i jakie zadania ma spełniać....

.....ale może faktycznie twój model butów rzeczywiście nie ma w specyfikacji tej bajecznej funkcji nieprzemakalności. 

Nie musisz zsiadać z motocykla i czekac :) Wyciągasz spod siedzenia dwie foliowe reklamóweczki(najlepsze ze stacji Statoil), zakładasz na stópki, a te wkładasz w te trzewiczki i gnasz dalej ;) 

 

Wicher - skoro nie chcesz wracać do tego wątku to po jaką cholerę wspominasz to zdarzenie w swoim poprzednim poście?

Model butów to Sidi Vertigo Lei kupione w 4ride, kiedy to kosztowały ponad 1000zł.
"bajeczna funkcja nieprzemakalności" - czy ja gdzieś wspomniałam, że buty te przemakają?
Przy lekkim deszczu logo SIDI uległo rozlaniu i farba wżarła się w plastik niszcząc poszczególne elementy.
Buty były obarczone istotną wadą, która ujawniła się w trakcie ich użytkowania.
Sklep chciał uniknąć odpowiedzialności za wady towaru.
Ciekawe dlaczego nagle, bez sprzeciwu postanowili uznać reklamację gdy w moim imieniu działał adwokat.

Także jeżeli chcesz się wypowiedzieć w jakimś temacie czytaj ze zrozumieniem.

Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Wybacz, nie mogłam się powstrzymać :)

7 godzin temu, Regulus napisał:

Tak, sobie czytam.  I pierwsze co mi się rzuca w oczy, to to.  że reklamacja nie dotyczy tego, że buty które mogły przemakać, przemokły. Tylko fakt, że te buty się rozpadły po pierwszym kontakcie z wodą. 1000zł to dla niektórych ponad połowa pensji.
Można by oczekiwać, ze owszem nagminne nawadnianie może je uszkodzić, ale należało by wymagać jednak pewnej odporności na zmienne warunki atmosferyczne, skoro to buty na motocykl gdzie ciągle jesteśmy na takie coś wystawieni.
Reklamóweczki owszem, jak dbasz tak masz, co innego, czy w deszczu zrobiły one 300km, a co innego 5km.

Dokładnie tak ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba miałem jakieś zaćmienie i czytałem ten wątek deczko po łebkach :)

Przeczytałem to jeszcze raz i zajarzyłem......za bardzo uczepiłem sie tej wypowiedzi sprzedawcy i cały czas tym się sugerowałem,uznając ze tego sie czepiasz :)

Wycofuję wszystkie zarzuty. Wybacz koleżanko. Chyba zastrzyki mie nie służą - sprawdzę czy to lecznicze ampułki, czy jakaś heroina :P 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurna sidi i takie jaja? wierzyć się nie chce... albo firma rzeczywiście dała ciała przy produkcji i kontroli jakości tego modelu, albo handlarze ze sklepu kupili chińskie podróbki i próbowali opchnąć jako oryginały... ? tak czy inaczej, dobrze, że ostatecznie przychylili się do uznania reklamacji

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
O 30.03.2016 o 22:11, Oloos napisał:

kurna sidi i takie jaja? wierzyć się nie chce... albo firma rzeczywiście dała ciała przy produkcji i kontroli jakości tego modelu, albo handlarze ze sklepu kupili chińskie podróbki i próbowali opchnąć jako oryginały... ? tak czy inaczej, dobrze, że ostatecznie przychylili się do uznania reklamacji

 

Takie czasy. Teraz zakup oryginału (i to się tyczy wszystkich dziedzin), to wyzwanie.

Podrabiane jest prawie WSZYSTKO :angry:

Czasami nawet sprzedawca nie wie,że sprzedaje podróbę:(

O 30.03.2016 o 21:23, Lena napisał:

Kto ma cycki ten ma władze :rolleyes:

Polemizowałbym :P  

Feminizm przez Ciebie przemawia:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 5 miesięcy temu...

Nie polecam. Zamówiłem towar określony jako dostępny (posiadam zrzuty strony). Otrzymałem informację, że towary które zamówiłem (wszystkie, 5 różnych) firmy SW-MOTECH nie jest możliwy do realizacji z powodu nieokreślonego przez dostawcę terminu realizacji !!! Dodam iż wszystkie towary miały bardzo atrakcyjną cenę. Domniemam, że cena była za niska i sklep wycofał się z realizacji. Brak profesjonalizmu. Dodam, że wg art. 471 k.c. oraz 472 k.c. sklep internetowy bierze odpowiedzialność za zamieszczone treści !!!. Brak profesjonalizmu. Gdyby sklep był profesjonalny, zakupiłby towar u konkurencji i wywiązał się ze zobowiązań. Przestrzegam i nie polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.