patrzcie w lusterka gamonie!!

[Krystian SV650s]

jadac sobie dzis o 22:20 przez bytom gosc wyjezdzajac z pobocza zajechal mi droge i hamujac podnioslem sie na kole i mowiac brzydko wyjebalem sie... suzi potrzaskana

uwazajacie na debili

[chemia]

   gość zatrzymał się? czy wyj*bał? 

 

 

 

Ja wracając z niedzielnego patrolu z "Trasy Tilka"  z Moją na plecach przestrzelił bym pijanego rowerzystę na Brzezince,  widziałem z daleka że sobie kolo jedzie ale 50 m od nas zaczął walić zygzaki i skręcać w lewo , Anioł Stróż dał że minąłem go jakimś cudem.   

[DANVIELD]

Byłaby jego wina gdybys miał uprawnienia,
teraz juz wiesz dlaczego nalezy je zrobic- bynajmniej  w kwesti odszkodowawczej.

Trzeba miec zawsze jedno oko w dupie bo nigdy nie wiadomo co sie wydazy

[Krystian SV650s]

wy**bal ale gosc golfem sie puscil za nim i przyprowadzil go, mialem sdzczescie bo ekipa poznaniakow tez motocyklistow siedziala w knajpie i w h*j mi pomogli, szacun dla Nich

[*IRO*]

Lipa, sam wczoraj miałem podobnie Jadę główną, z lewej widziałem już chinto które zastanawia się czy ruszyć, czy stać...oczywiście wyjechał, wszystko miałem pod kontrolą ale jednak dla kogoś mniej spostrzegawczego i jadącego szybciej mogłoby być ciężko. Wyhamowałem, odbiłem na prawy pas i minąłem kolesia z prawej, zrównałem się z nim i zatrąbiłem kilka razy żeby mu zasygnalizować, że wymusił itd...dobrze, że przeprosił, bo ostatnio mam nawyk pukania w okienko takim kierowcą. 

Sytuacja miała miejsce w drodze na paprocany w tychach jadąc od miasta, na tym odcinku gdzie są 3 krzyże i gdzie co roku ginie kilka osób - w zeszłym nawet motocyklista, któremu wyjechała pucha tak jak mi :/ Oczy dookoła i nikomu nie ufać, dystans i zapas miejsca na ewentualną ucieczkę.

[Olaflewa]

no to zajebiście szacun dla gości .Mocno Suzi rozbita?

[Krystian SV650s]

poobijana, tylnia lampe stracilem, dzwignie biegow, stopke, podrachany bak, czasza, tylni zadupek luzny, spodnie do wy**bania

[s@bath]

kurde, współczuję....

[dembis]

Moto poskładasz grunt że Ty cały. Ale jak ktoś napisał trzeba mieć oczy dookoła głowy, i w samej głowie troche oleju

[ArU Ninja]

poobijana, tylnia lampe stracilem, dzwignie biegow, stopke, podrachany bak, czasza, tylni zadupek luzny, spodnie do wy**bania

[Krystian SV650s]

tak, ja caly i z tego sie ciesze, z ubezpieczenia dostane kase to moto sie naprawi, spodnie i kask kupi i bedzie gitara   jesli gosc wyskakuje Ci przed Toba to olej w glowie nie ma znaczenie, liczysz na szczescie, i ja je mialem.

[*IRO*]

Jak wygląda dyskusja z ubezpieczycielem ? Musi być policja na miejscu z protokołem itd? 

Jaką prędkość swoją drogą miałeś ? Nie oceniam, raczej z ciekawości pytam przy jakiej prędkości idzie jeszcze wyjść bez złamań itd

[Wizard]

Byłaby jego wina gdybys miał uprawnienia,

teraz juz wiesz dlaczego nalezy je zrobic- bynajmniej  w kwesti odszkodowawczej.

Trzeba miec zawsze jedno oko w dupie bo nigdy nie wiadomo co sie wydazy

Gościu dostał by mandat za nieustąpienie pierszeństwa przy włączeniu się do ruchu 300zł + 200 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 

Krystian dostał by 500 zł za brak uprawnień lub 300zł za inne uprawnienia niż kat A.

Mogły by być problemy z ubezpieczeniem. 

 

Jak wygląda dyskusja z ubezpieczycielem ? Musi być policja na miejscu z protokołem itd? 

Jaką prędkość swoją drogą miałeś ? Nie oceniam, raczej z ciekawości pytam przy jakiej prędkości idzie jeszcze wyjść bez złamań itd

 

Przy kolizji jeśli sprawca z ofiarą się dogadają to niekoniecznie. Wystarczy spisać notatkę. 

Krystian dobrze że możesz teraz z nami pisać Miałeś sporo szczęścia, że ludzie Ci pomogli ... 

[DANVIELD]

tez jestem ciekaw jak przeskoczyl z brakiem uprawnien na motocykl.

Wiadoma sprawa najwazniejsze zdrowie i ubiór

[MisterTwister]

Czy brak uprawnień w kwestii sprawcy i ofiary coś zmienia? Czy skoro jest ofiarą wypadku, brak tych uprawnień coś do sprawy wnosi? Z tego to wiem, to jego OC wówczas nie działa, ale skoro jest ofirą wypadku, to chyba działa OC sprawcy...tak mi się wydaje.

[songo_can]

Witam

 

Co do wypłaty OC podczas wypadku ( nie mając odpowiednich uprawnień ) to sprawa wygląda tak, że jeżeli policja stwierdzi winę kierowcy samochodu to odszkodowanie i tak się należy. Wiem bo przerabiałem to 3 lata temu, nie mając A miałem wypadek, wina była kierowcy samochodu. Ja dostałem 300 zł mandatu a OC normalnie zostało mi wypłacone. A kolejnym " pozytywnym " rezultatem tego wypadku był fakt że jeszcze tego samego sezonu zrobiłem kat A.

[kawasakiER6]

Potwierdzm to co koledzy pisza. Nasza polisa dziala w przypadku jesli my jestesmy sprawca. Wtedy zostaje wyplacone odszkodowanie poszkodowanemu przez ubezpieczyciela, ktory pozniej przez sad sciaga kase od nas. (w przypadku nie posiadania odpowiednich uprawnien)

Jezeli natomiast to my jestesmy poszkodowani to nie istotne czy idziemy pieszo czy jedziemy na motocyklu bez uprawnien. Nalezy sie odszkodowanie.

[DANVIELD]

to musiało sie cos zmienic, pamietam kiedys jeden przypadek chłopaka 
i tłumaczenie policji/ ubezpieczyciela - nie posiadając stosownych uprawnien do kierowania pojazdem nie miało prawa Cie tam byc
ew, nie znasz przepisów co nie zostało potwierdzone panstwowym egzaminem na prawo jazdy.

[frozentom]

Krystian SV650

 

Jak wyglądała ogólnie rozmowa ze sprawcą? Sam się przyznał i spisaliście orzeczenie, czy była policja wzywana na miejsce? Wiadomo, tutaj jeszcze sytuacja nie była najgorsza, bo byli świadkowie itd. Zastanawia mnie jak to wygląda bez świadków. Sprawca, zakładając, że w ogóle by się nie zwiatrował z miejsca zdarzenia, mógłby powiedzieć, że sam straciłeś równowagę i się przewróciłeś na prostej drodze a on tylko "bezpiecznie" ruszył z pobocza. Jego auto nietknięte, więc nie ma o czym gadać?

[DANVIELD]

Dokładnie, albo tak samo wiedzac ze nie miał uprawnien wezwałby policje stwierdzajac ze np stracił panowanie nad motocyklem lub "zapie%^#%^$"

[Krystian SV650s]

Panowie jestem umowiony z rzeczoznawca na wycene w poniedzialek

 

co do pytania czy byla policja to nie, nie bylo, spisalismy notatke, oczywiscie przyznal sie.

 

a z jaka predkoscia jechalem? hmm mowiac szczerze ja juz sporo wyhamowalem wiec wystrzelilem majac z 30-40km/h

 

a hamowalem ze 100-120.

[peri]

 

Krystian,

uważaj co piszesz. Policjanci też bywają na forum.

Pozdro

[Krystian SV650s]

Krystian,

uważaj co piszesz. Policjanci też bywają na forum.

Pozdro

niech bywaja

[DANVIELD]

kij im w oko, wazne ze wyciągnales z tego wnioski:)

p.s. miałbys 70 wyhamowałbys bez problemu

[Krystian SV650s]

kij im w oko, wazne ze wyciągnales z tego wnioski:)

p.s. miałbys 70 wyhamowałbys bez problemu

dokładnie