Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wypadek na egzaminie WORD Katowice


Mateusz Orpych

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiadomo jaka była faktycznie przyczyna tego zdarzenia jednak jest faktem ,że ktoś zaczynający przygodę z motocyklem dopiero na kursie i do tego nie w typowo motocyklowej szkole jeżdząc jakimś rometem nie ma szans zdania egzaminu na gladiusie .W zeszłym roku znajoma kilka dni przed egzaminem ,po kursie po jazdach dodatkowych jak i jazdach na własnym choperku ,chciała się przymierzyć do mojegio moto .Pierwsze wrażenie meeega ciężki nie do przepchnięcia ,póżniej chciała tylko ruszyć ,dobrze że na sprzęgle ,bo ujechała metr czy dwa potem hamulec i moto leży ;/ 

Więc przed egzaminem zalecam koniecznie zapoznać się z wordowskim sprzętem :) bo jednak  przy bliższym poznaniu nie taki diabeł straszny... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, skąd się wzięło tak diametralnie odmienne zdanie na temat motocykli dla ludzi zaczynających z nimi dopiero przygodę. Nie dalej jak kilka tygodni temu, wszyscy jak jeden mąż, doradzali Świeżakom jako pierwsze moto, maszyny, które teraz można spotkać na placykach egzaminacyjnych...

Wątłej, małej dziewczynie wmawiano, że bez problemu "ogarnie" dużą maszynę. To nic, że jej dotychczasowe doświadczenie z motocyklami to zaledwie 20h kursowych ćwiczeń na placyku i zapoznanie się z trasą egzaminacyjną... 

Według mnie, ustawodawca powinien dalej posunąć się w swoich reformach szkolenia. Powinno być stopniowanie dopuszczalnej mocy. Kandydat na motocyklistę powinien zdawać najpierw A1 potem A2 i dopiero A...i to niezależnie od wieku - podobnie jak do się ma z samochodami. Bo wiele osób jak widać, nie ma predyspozycji do jazdy większymi maszynami.

Taki przykład właśnie omawiamy w tym wątku...  Facet, który wcześniej miał uprawnienia, po ich stracie, kilkukrotnie podchodził do egzaminu i go nie zaliczał. Nie próbujmy doszukiwać się w tym przypadku drugiego dna. Najwyraźniej gość nie miał predyspozycji do kierowaniem motocyklem, wielokrotnie to udowodnił oblewając kolejne egzaminy (na starych zasadach także...) To dobrze, że został wyeliminowany na etapie egzaminu, nie będzie zagrożeniem w ruchu publicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MisterTwister myślę że z tym A1 to przesadziłeś myślę że świerzaki spokojnie mogą zaczynać od kategori A2, być może powinno tak być ograniczone, ale z drugiej strony skoro ktoś sobie nie radzi z motocyklem na kat A to sam ma wybór, aby zdecydować że może jednak bardziej warto zrobić A2, a potem A?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

goldi87 ale sęk w tym że czy to A czy A2 zdajesz na tym samym motocyklu

 

Chodzą słuchy, że panowie z Gdańska pracują nad podwójną homologacją, tzn dwie moce w jednym motocyklu. W tym momencie mógłby to być dokładnie ten sam motocykl. Jeśli to przejdzie homologację to będzie ewenement na skalę światową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekombinowane to jest z tym A1 A2 A... stare zasady były najlepsze i "wiele" pokoleń tak zdawało i jakoś nikt nie narzekał  a po zdanym egzaminie w wyborze pojemnosci przyszłego moto pomagaly fora motocyklowe...a jak ktoś miał nierówno pod sufitem to się sam unicestwił i równowaga w naturze była zachowana :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cori ale masz zblokowany moto pod A2 przynajmniej tutaj na ślasku tak jest ;) ze sa gladiusy zblokowane pod wymogi stawiane kat. A2. Ta sama buda inna moc ;)

 owszem zblokowane na module, ale tylko w wyższym zakresie obrotów więc na placyku pomimo tego ze jeździmy na gladiusie na kat. A2 to i tak mamy doczynienia z charakterystyka mocy taką samą jak w przypadku Gladiusa na kat. A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekombinowane to jest z tym A1 A2 A... stare zasady były najlepsze i "wiele" pokoleń tak zdawało i jakoś nikt nie narzekał  a po zdanym egzaminie w wyborze pojemnosci przyszłego moto pomagaly fora motocyklowe...a jak ktoś miał nierówno pod sufitem to się sam unicestwił i równowaga w naturze była zachowana :)

Stare motocykle były najlepsze, niewielka moc, niektóre niewielkie inne cięzsze..a teraz? 600 o wadze starej jawy pff.. Lyter!  27 koni?? ee conajmniej 140PS+ O czym my tu mówimy kolego?

Conajmniej  wraz z postepem technologicznym została udoskonalona ideologia unicestiania a mózgi kierowców te same (nie komunistyczne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem ustawodawca opuścił wszystkie zajęcia z dydaktyki oraz metodyki nauczania . Błędem jest wsadzać motocyklistę po 30 godzinach na tak mocną maszynę . Stawiając się w roli szkół jazdy również jest to delikatnie mówiąc niezręczna sytuacja bo jednak moto swoje kosztuje a ty musisz  posadzić nowicjusza na tak mocny motocykl i uczyć go delikatnej jazdy manewrowej . Podziwiam w złym sensie  ustawodawcę za scedowanie tak dużej odpowiedzialności na ośrodki szkolenia oraz na ośrodki egzaminacyjne .

Powracając jednak do meritum sprawy mnie osobiście szkoda gościa , który zaliczył dzwona . Ja sam Niedawno zdawałem prawko na A i wiem jaki to stres i jak łatwo popełnić głupi błąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem ustawodawca opuścił wszystkie zajęcia z dydaktyki oraz metodyki nauczania . Błędem jest wsadzać motocyklistę po 30 godzinach na tak mocną maszynę . Stawiając się w roli szkół jazdy również jest to delikatnie mówiąc niezręczna sytuacja bo jednak moto swoje kosztuje a ty musisz  posadzić nowicjusza na tak mocny motocykl i uczyć go delikatnej jazdy manewrowej . Podziwiam w złym sensie  ustawodawcę za scedowanie tak dużej odpowiedzialności na ośrodki szkolenia oraz na ośrodki egzaminacyjne .

Powracając jednak do meritum sprawy mnie osobiście szkoda gościa , który zaliczył dzwona . Ja sam Niedawno zdawałem prawko na A i wiem jaki to stres i jak łatwo popełnić głupi błąd

 

To teraz jest 30 godzin praktyki? "za moich czasów" bylo tylko 20. W zasadzie do zdania starego egzaminu wystarczalo osobie zaczynajacej od zera tylko 15 godz zeby zdac, nawet w przypadku takiej sieroty i panikary jak ja. Chociaz biorac pod uwage aktualne wymogi na egazminie, jesli te 30 godzin wprowadzili, sama nie wiem czy to wystarczajaco by nauczyc sie takich precyzyjnych manewrow. Szkoda tylko faceta, bo on pewnie uczyl sie wg innych zasad. Jesli mial odebrane prawko za costam - czyli wczesniej jezdzil na moto, mial juz pewnie swoje nawyki , ciezko bedzie teraz sie przestawic... Grunt ze wyszedl z tego calo...

Ps: LosKurczakos - swietny nick ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mial nawyki? Ja tez zdajac na A a posiadajac B od 15 lat uslyszalem od instruktora, ze zaraz widac ze ktos ma prawko i jezdzi bo calkiem inaczej zachowuje sie na drodze. 

 

Ale koles na placu poleg. Czego nie potrafil? 8? Jak smigal na moto to tym bardziej powinien to zrobic z palcem w kanale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mial nawyki? Ja tez zdajac na A a posiadajac B od 15 lat uslyszalem od instruktora, ze zaraz widac ze ktos ma prawko i jezdzi bo calkiem inaczej zachowuje sie na drodze. 

 

Ale koles na placu poleg. Czego nie potrafil? 8? Jak smigal na moto to tym bardziej powinien to zrobic z palcem w kanale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zdania jak DANVIELD, mogli przy tych CBFach zostać, tylko kupić nowe egzemplarze, bo dam sobie rękę uciąć, że przed zakupem gladiusów w Tychach jeszcze jeździły te same, na których ja zdawałem + ta śmieszna yamaszka z laczkiem tylnym milion pińcset. 

 

Co z tego, że gladius jest zblokowany jak on normalnie jest wielki i ciężki- w tym tkwi problem. No i narwany :D.

 

Co do 30h praktyki, uważam że może to i lepszy pomysł, tym bardziej, że kiedyś jeździło się w sumie po jednej trasie co potem stawało się już męczące. No, a teraz chyba nie ma już tras określonych, jeśli się mylę z błędu wyprowadźcie :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kivan zgadzam się z tobą te cbf-y nie byly złe, na manewry po placu jak znalazł. a nie wyjechali z jakims gladiusem, jeszcze tylko czekać jak zrobią dodatkową ankiete jaki motocykl kupisz po zdaniu prawka. a)choper B) scigacz) c)turystyk i przychodzisz na plac a tu *eb kręcisz ósemki np HD sportsterem :lol: w sumie chetnie bym popatrzyl jak egzaminator na np "plastiku" próboje przejechać ósemkę. A co do tras to z tego co slyszalem to jest caly czas z góry ustalona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz tylko czekać, az ktoś sobie naprawde krzywdę zrobi i wtedy zaczną sie zastanawiać czy zmiany, które wprowadzili były dobre

Tylko odpowiedz na pytanie jak było do tej pory? Kurs odbywał się na sprzętach o pojemności 125/250 a po egzaminie 95% ludzi kupowało pojemności 2/3x wyższe. Teraz zasiadając za mocniejszym sprzęcie kierowca nabierze trochę respektu do maszyny. Przynajmniej tak być powinno, bo nie wierzę, że jak ktoś się wywali 5x na gladiusie to kupi na pierwszy motocykl jakiegoś sporta 600+, no chyba że jest poj.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.