th_omas Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Witam wszystkich zwolenników jednego śladu - zakładam ten temat aby uzyskać kilka pomocnych porad - a chodzi o sprawę jak w temacie. Dziś przy wesołym przyświecaniu słoneczka postanowiłem odpalić moją babcię (cb450s). Po podłączeniu aku i sprawdzeniu poziomu oleju przekręciłem kluczyk i ......prawie nic. To tak - maszyna kręciła do momentu aż aku nie siadł - blaszak był w pobliżu no to kabelki, trochę prądu i dalej - kręci kręci i nic. Po wykręceniu świec jedna całkiem sucha druga zalana - trochę benzynki pod świece pomogło - ruszył, z początku na jeden gar, ociężale, po chwili załapał drugi, zaczął się wkręcać na obroty. Odcięcie ssania, lekka przygazówka i próba jazdy - przejechał może z kiloment. Ogólnie motocykl nie chodzi jak potrzeba - dławi się, kaszle, potrafi strzelić z gaźnika - w pewnym momencie zaczął kopcić jak dwusuw aż po odkręceniu manetki gazu zdławił sie i zgasł. Więcej nie odpalił - dałem sobie na dzisiaj spokój. Zastanawiam się czy wina może leżeć nie wiem - w złej jakości paliwa?? (wywietrzało przez zimę? straciło "oktany"?) czy może gdzieś w gaźnikach skropliła sie woda?? nie wiem doradzcie jaki krok mam zrobić jutro? dodam że jesienią odstawiłem maszynę sprawną i "jest to moja pierwsza jednoślada... ;p " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Do sprawdzenia, gaźniki, świece, przewody WN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
th_omas Opublikowano 7 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 dziś spuściłem paliwo z gaźników i częściowo ze zbiornika - jutro założę nowy filterek paliwa przeczyszczę świece i spróbuję - tak przy okazji dowiedziałem się że przy ustawieniu kranika w pozycji rez paliwo lepiej leci z baku niż przy pozycji on - czyżby pokrętło kranika było źle zabudowane?? (lub jego "podstawa" z opisem pozycji położenia) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 7 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2013 mysle że może byc cos przytkane z racji że sprzęt ma swoje lata a rzadko który właściciel motocykla czy serwis sprawdza kranik podczas serwisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
th_omas Opublikowano 8 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 ok ściągnę bak, rozkręcę kranik i sprawdze co jest nie tak - niech się tylko troche ociepli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_RSL Opublikowano 8 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2013 Taka moja rada jeśli oczywiście masz w miarę dostęp, zdejmij komory pływakowe z gaźników, jeśli na zimę moto nie było ruszane możliwe że jakiś syf się wytrącił z paliwa znajdującego się w komorach pływakowych, dostał się do dysz które przytkał i będzie trzeba czyścić gaźniki. Miałem tak kiedyś jak po zimie silnik nie chciał pracować jak powinien-diagnoza, zasyfione gaźniki. Z paliwa które było w komorze pływakowej wytrąciła się woda(?), zrobił się zaśniedziały nalot w komorze, zaciągnęło to do dysz i trzeba było rozbierać i czyścić gaźnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DANVIELD Opublikowano 9 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 odrazu kup uszczelki komory pływakowej bo znajac zycie w tak leciwym sprzecie gaxniki beda cieknąc po zamontowaniu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
th_omas Opublikowano 9 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2013 może najpierw podłubię przy kraniku i świecach - trochę mniej roboty a potem ewentualnie gaźniki ale to juz chyba oddam komuś w dobre ręce - boję sie że za bardzo tam namieszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
th_omas Opublikowano 11 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2013 odpaliła - dzisiaj zdjąłem bak, rozkręciłem i przeczyściłem kranik, przepłukałem trochę zbiornik - ciężko wylać z niego całą zawartość paliwa - raczej jest to niemożliwe - i odpaliłem moto podając mu paliwko "z butelki" - chodzi równo, wkręca na obroty tak jak powinna w tygodniu poskładam całość do kupy i jeżeli będzie mozliwość przewiozę ją (a raczej siebie) - póki co za zimno dzieki za porady odezwę się jak "jazdy testowe" ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.