Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wypadek DK 81 Skoczów/Ustroń


slawkin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanownych Forumowiczów,

Wczoraj jadąc samochodem do Ustronia, mijałem miejsce wypadku na DK81 przed samym Ustroniem.

Na miejscu straż i helikopter medyczny, na poboczu rozbite moto i mnóstro stojących motonitów.

Jak ktoś wie, to prośba o info co się wydarzyło i jaki stan poszkodowanych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejeżdżaliśmy tamtędy, 10 motocykli z forum z gliwic, zatrzymaliśmy się, były już na miejscu 2 karetki , jedna była w drodze, straż pożarna. chłopak i dziewczyna, jakiś biały moto, chyba yamaha, ale nie poznałem jaka, ogólnie żyją, leżeli w karetce jak się tam zatrzymaliśmy, najprawdopodobniej stracił panowanie nad moto i wylądował w rowie. nie widziałem więcej poszkodowanych także nie było drugiego pojazdu. z relacji służb ratowniczych oboje dosyć ciężko połamani ale nie stracili przytomności.

tyle wiem, być może na dniach się okaże coś więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedziele jechałem z plecakiem i prawdopodobnie na tym samym skrzyzowaniu gość wymusił mi pierwszeństwo. Widział że sie zbliżam, zwolnił po czym i tak wjechał na skrzyżowanie. Odruchowo przyhamowałem i doslownie metr za jego zadem przejechałem.

Jedyna rzecz jakiej żałuje to, że nie zawróciłem za nim , nie zajechałem mu drogi i mu nie wpie#$^łem . Bo samo trabienie nic nieda.

Ps. Szybkiego powrotu do zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopak się nazywa Mały jechał z dziewczyą na R6. Jechalismy w grupie ja mijałem tę babkę sekundę przed nimi a on już nie zdążył. Wyjechała pod koło dzwon bez hamowania. Na dzień dzisiejszy on leży w Cieszynie i jest z nim nieźle Aneta przewieziona była helikopterem do Sosnowca i ma miec operowaną nogę. Tak że nieźle jak na spotkanie z samochodem terenowym. Kobieta z samochodu wyjątkowo pyskata i wredna twierdzi że bdzie się sądzic bo ponoc jechaliśmy między autami 200 albo 250 km/h i to nie jej wina . R6 w strzępach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na pewno miała suszarkę. Zmierzyła prędkości i stwierdziła, że jednak może jechać. Paniusie w SUVach...

Niech się procesuje menda. Dowalą jej koszty sądowe, to może bogaty mężuś przykręci trochę kurek z pieniędzmi i nowe buciki będą musiały poczekać z miesiąc. Tak wiem... Ciepię głupimi stereotypami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechałem tę droga tego samego dnia i żaden motocykl tam nie jeździ przepisowo swoją drogą (łącznie ze mną), a R6 jechać sie 70 km/h nie da. prawda taka że jak się jeździ pzrepisowo to nie ma takiej frajdy ale jest duzo bezpieczniej, jesli sie jeździ nieprzepisowo - wtedy jest frajda ale jest ryzyko. jak ktoś kupuje R6 to znaczy ze lubi ryzyko. troche tylko łyso że wziął ze sobą plecak, z plecakiem nie powinno sie jeździć ryzykownie. nie umniejsza to winy tej kobiety (jeśli była winna bo nie mnie to rozsądzać, mam za mało danych). ale jak to mówią, na cmentarzach jest mnóstwo grobów osób które miały pierwszeństwo. zresztą wszyscy dobrze wiemy że jazda motocyklem na ulicach sprowadza się do tego żeby sie nie dać pierdolnąć, a to ze ktos cie moze nie zauwazyc trzeba niestety przyjać za pewnik. życze dziewczynie i chłopakowi szybkiego powrotu do zdrowia i udanej rehabilitacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich to ja kierowalem ta bialo yamahe r6 owszem moze i przepisowo nie jechalismy ale napewno nie 200 czy 300 ale ciekawe jakby Sie reszta zachowala jaby na droge wyskocztlo auto terenowe i zastawilo Sam droge my z dziewczyna czujemy Sie coraz lepiej dochodzimy do siebie grunt ze zyjemy pozdrawiam zawsze lwg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żaden motocykl tam nie jeździ przepisowo swoją drogą (łącznie ze mną), a R6 jechać sie 70 km/h nie da. prawda taka że jak się jeździ pzrepisowo to nie ma takiej frajdy ale jest duzo bezpieczniej, jesli sie jeździ nieprzepisowo - wtedy jest frajda ale jest ryzyko. jak ktoś kupuje R6 to znaczy ze lubi ryzyko. troche tylko łyso że wziął ze sobą plecak, z plecakiem nie powinno sie jeździć ryzykownie. nie umniejsza to winy tej kobiety (jeśli była winna bo nie mnie to rozsądzać, mam za mało danych). ale jak to mówią, na cmentarzach jest mnóstwo grobów osób które miały pierwszeństwo. zresztą wszyscy dobrze wiemy że jazda motocyklem na ulicach sprowadza się do tego żeby sie nie dać pierdolnąć, a to ze ktos cie moze nie zauwazyc trzeba niestety przyjać za pewnik. życze dziewczynie i chłopakowi szybkiego powrotu do zdrowia i udanej rehabilitacji.

trochę dupisz alajny.

mając r6 da się jeżdzić 70 km/h

Mając r1 lub każdy inny motocykl da się jeździć 70km/h

masz potencjalnie niebezpieczne miejsce lub ryzyko kolizji to miej to na uwadze że sierota jedzie na groby albo na mszo i w dupie ma że jedzie motocykl

lub cokolwiek innego.Zwolnij....Zjeb niedzielny Jedzie i nie patrzy...zdziwiony ? żyjesz w pl a nie w italii.

zresztą wyciąg wnioski z przypadku kolegi i daj sobie szanse.Zapierdalaj gdzie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę dupisz alajny.

mając r6 da się jeżdzić 70 km/h

Mając r1 lub każdy inny motocykl da się jeździć 70km/h

Da się - ale kto z nas tak jeździ na dwupasmówkach.

Raz na wylotówce z Gliwic na Mikołów (Pszczyńska na wysokości Agaty) próbowali mnie namierzyć miśki laserem. Miałem 50 na blacie. Dwa razy celował i chyba nie wierzył, a jechałem przepisowo bo mi puszka "mrugnęła" (ja do zwolenników zap...lania nie należę ale też 50-tką w tym miejscu nie jeżdżę)

inna sprawa że puszkarze nie mają świadomości przyspieszeń, zwrotności motonga.

tego się nie pomaluje - to je alamunium Panie

a w temacie: Wracajcie do zdrowia - Ty Mały i Twój Plecak. Motong się naprawi albo zmieni. Ważne że żyjecie i obrażenia są tekie że się zagoją. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"da sie jeździć R6 70 km/h" - widac ze kolega nic nie zrozumiał z mojego postu, nic a nic, a pisze ze zrozumiał a przeciez nie zrozumiał.

a mały mieliscie duze szczescie ze skonczyło sie jak skonczyło, opatrzność czuwała, ciesze sie ze zyjecie bo nie ma nic gorszego jak stracić życie w taki sposób.

a mały i jeszcze jedno, pytasz się ciekawe jakbym sie zachował jakby mi auto zajechało drogę terenowe na wislance w taki sposób.

odpowiedź : rozpierdoliłbym się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.