Chriss Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Witajcie, mam problem mały. Jako że skuter zepsuł mi się 13km od domu a niemam kasy na lawetę miałem pomysł by go poholować. Wiem że się da ogólnie motocykle holować, lecz problem tu jest taki że to skuter i za bardzo niewiem gdzie mógłbym opleść linę holowniczą by potem móc ją chwycić. W motocyklu oplótł bym za lagę lub półkę kierownicy, tu jest problem, bo skuter jest zabudowany i niema gdzie opleść, a nie będę przecież wokół kierownicy zawijał... chyba. Oczywiście holowany by był motocyklem i tu też pytanie gdzie najlepiej zaczepić linę? Za jakąś belkę poprzeczną ale niewiem dokładnie gdzie w Yamasze XJ6 Diversion by się dało, bo uchwyty pasażera tylne chyba odpadają, nie? Macie jakieś pomysły, doświadczenia lub opinie czy uwagi. Piszcie śmiało, czekam na odpowiedzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kivan Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Ja bym w motocyklu holowanym nie przywiązywał a trzymał linę z tej prostej przyczyny ze jak stracisz panowanie to puszczasz line i nie wywracasz i ciągniesz skutera po ziemi. w przypadku motocykla holującego można podczepić pod sety pasażera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoyeds Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Witajcie, mam problem mały. Jako że skuter zepsuł mi się 13km od domu a niemam kasy na lawetę miałem pomysł by go poholować. Wiem że się da ogólnie motocykle holować, lecz problem tu jest taki że to skuter i za bardzo niewiem gdzie mógłbym opleść linę holowniczą by potem móc ją chwycić. W motocyklu oplótł bym za lagę lub półkę kierownicy, tu jest problem, bo skuter jest zabudowany i niema gdzie opleść, a nie będę przecież wokół kierownicy zawijał... chyba. Oczywiście holowany by był motocyklem i tu też pytanie gdzie najlepiej zaczepić linę? Za jakąś belkę poprzeczną ale niewiem dokładnie gdzie w Yamasze XJ6 Diversion by się dało, bo uchwyty pasażera tylne chyba odpadają, nie? Macie jakieś pomysły, doświadczenia lub opinie czy uwagi. Piszcie śmiało, czekam na odpowiedzi gdzie Ci sie ten scoot zepsuł? moze podjade wrzuci sie go na pakie i zwiezie do domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czypikRR Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Ja bym w motocyklu holowanym nie przywiązywał a trzymał linę z tej prostej przyczyny ze jak stracisz panowanie to puszczasz line i nie wywracasz i ciągniesz skutera po ziemi. w przypadku motocykla holującego można podczepić pod sety pasażera.No i raczej tak jest w przepisach KRD sie kłania kolego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luckyluke28 Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 hehe dokladnie, moto to nie puszka zeby na stale wiązać line ja już kiedyś widzialem taki eksperyment.....i zle sie to konczy. Ale gdyby to byl taki sztywny hol ...tylko czy jest takie cos do moto ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chriss Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 Ja wiem że się nie przypina, może źle zabrzmiało ale napisałem opleść , a nie przyczepić. Pisze dalej bym mógł ją złapać. O przymocowanie na stałe to w holującym mi chodziło . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kivan Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 No i raczej tak jest w przepisach KRD sie kłania kolegoNie musi się kłaniać, bo przepisy znam . Moja odpowiedź to sugestia dla użytkownika.Oplot zawsze może się zahaczyć etc, więc nie ma lipy trza trzymać.Odnośnie holu, jeszcze kiedyś widziałem, chyba w Świecie Motocykli(gdzieś mam ten numer) że hol polegał na tym, ze gość na skuterze zaparł się nogą o gmole jakiejś MZTy czy Simsona i tak go cisnął- ale 13km to sobie nie wyobrażam taką techniką xD. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chriss Posted September 13, 2012 Author Share Posted September 13, 2012 gdzie Ci sie ten scoot zepsuł? moze podjade wrzuci sie go na pakie i zwiezie do domu...Z Katowice-szopienice do katowice-brynów trzeba przewieźć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olaff Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 To tak na jaja. Tutaj macie taki przykladzik 3:20 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smok79 Posted September 13, 2012 Share Posted September 13, 2012 Przekładasz linę z lewej strony owiewki, raz (nawet nie całkiem raz) owijasz o kierownicę na środku (lub po prawej bardziej) odwrotnie do wskazówek zegara i trzymasz prawą ręką na manetce. Oczywiście trzeba trzymać kierownicę bo już nie będzie ona zachowywała się normalnie ale holować się da. Kumpla tak holowałem kilka km i nie było problemu i nawet raz się wystraszył i puścił hol - nic się nie zaczepiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
accord Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Widziałem efekty takiego holowania.Kierowca pojazdu holowanego skończył w karetce.To naprawde trzeba robić z głową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samoyeds Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Z Katowice-szopienice do katowice-brynów trzeba przewieźćdo 10 jestem w kato jak co to dzwon. numer na pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smok79 Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 To ... trzeba robić z głową.Wszystko trzeba robić z głową... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chriss Posted September 17, 2012 Author Share Posted September 17, 2012 Sholowany W miarę jakoś poszło. W sumie 21km wyszło Nie życzę nikomu takiego typu rozrywki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
genekyamaha Posted October 5, 2012 Share Posted October 5, 2012 Ja bym line w rece trzymał, jedynie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chriss Posted October 5, 2012 Author Share Posted October 5, 2012 No to życzę powodzenia ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
derick73 Posted May 17, 2021 Share Posted May 17, 2021 Chociaż mogłoby się wydawać, że holowanie motocykla to prosta sprawa, to w praktyce może się okazać, że to bardzo trudne zadanie, które wymaga sprawności i doświadczenia. Bardzo łatwo można spowodować zagrożenie na drodze. Podobnie jest w przypadku holowania samochodu. Myślę, że jeśli nie jesteśmy pewni czy damy radę bezpiecznie przetransportować pojazd do punktu napraw, warto wezwać pomoc drogową. W Częstochowie można zadzwonić tutaj https://wal-car.pl/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
victoryMP Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 Holowanie samochodu to nie to co motocykla. Ja bym się nie odwazyl holować - moto za ciężki. Motorower to tak,można bo to niewiele wazy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 2 godziny temu, victoryMP napisał: Holowanie samochodu to nie to co motocykla. Ja bym się nie odwazyl holować - moto za ciężki. Motorower to tak,można bo to niewiele wazy. Ty tak serio?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
victoryMP Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 11 minut temu, Wicher napisał: Ty tak serio?? Nigdy tego nie robiłem i nawet mi to myśl nie przyszło,ale ktoś rozpoczął temat to se pomyślałem ze tak holował. chyba dałem się wrobić . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 7 godzin temu, victoryMP napisał: Nigdy tego nie robiłem i nawet mi to myśl nie przyszło,ale ktoś rozpoczął temat to se pomyślałem ze tak holował. chyba dałem się wrobić . Dobrze że do Walcaru nie zadzwoniłeś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
accord Posted May 18, 2021 Share Posted May 18, 2021 hehehe Widzę Wicherku że dowcip Cię nie opuszcza !!! ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
victoryMP Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 11 godzin temu, Wicher napisał: Dobrze że do Walcaru nie zadzwoniłeś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 10 godzin temu, accord napisał: hehehe Widzę Wicherku że dowcip Cię nie opuszcza !!! ? Taki, nieco żenująco nieśmieszny, ale jednak 17 minut temu, victoryMP napisał: Bez urazy, to nie była żadna zatruta strzała wycelowana w twoją osobę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
victoryMP Posted May 19, 2021 Share Posted May 19, 2021 Nie ma się na co obrażać. Jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.