Na ul. Górnośląskiej motocyklista zderzył się z samochodem osobowym

[Szymon@Orzesze]

Na ul. Górnośląskiej motocyklista zderzył się z samochodem osobowym

Do tragedii doszło przed godz. 17 na drodze łączącej ul. Katowicką z ul. ks. Tunkla. - Przyczyny wypadku wciąż są badane - mówi nadkomisarz Krzysztof Piechaczek, oficer prasowy rudzkiej komendy miejskiej policji.

Więcej... http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,12179839,Motocyklista_zginal_w_Rudzie_Slaskiej.html#ixzz21XN1gYIy

[cori]

Wczoraj tamtędy wracalam na moto po 16......

Współczuję rodzinie i bliskim

[Codringer]

Klasyczna sytłacja ... kierowca samochodu wymusił pierszeństwo i zajechał droge motocykliście... ale wolicie nie wiedzieć jak szybko jechał koleś na tej Yamaszce ;/ ... az samochod obróciło.

Niestety po raz kolejny mamy dowód ze w mieście się nie zapier ....

[dembis]

Wyrazy współczucia dla znajomych i bliskich. Wiadomo czy to ktoś z forum może?

[Szymon@Orzesze]

Wyrazy współczucia dla znajomych i bliskich. Wiadomo czy to ktoś z forum może?

Ja nie mam pojęcia bo znalazłem to szperając w internecie.

Codringer można przycisnąć ale z rozwagą. Słyszałem że leciał dość szybko.

[Elvie1986]

i co?

wiadomo kto to był?

[Anasazi]

Codringer można przycisnąć ale z rozwagą.

[Smok79]

W mieście się nie zapierdziela bo zabijesz nie tylko siebie...

[*] Wyrazy współczucia rodzinie.

[Szymon@Orzesze]

Pierdzielisz głupoty. Jak cisniesz w miescie to sam sie prosisz o dzwona i tyle.

No to jest wiadome więc pisze że z rozwagą i na własną korzyść ...

[marecki_R.ŚL]

Zginął 25-letni mieszkaniec Rudy. Właściciej r6, nie posiadający prawa jazdy. Jechał w stroju tzw. chorwackim (krótkie spodenki, adidaski).

Zdarzenie odbyło się ok 17.00 na skrzyżowaniu ul. Górnośląskiej i Poloczka.

Jadąc od strony ul. Tunkla, wyprzedził samochód dostawczy, w tym momencie kobieta, z wnukiem skręcała w ul. Poloczka.

Wbił się w pracy bok Seicenco. On na miejscu! Osoby z fiata zostały przewiezione do szpitala.

[victoryMP]

o zmarlych nie nalezy mowic zle.

wspolczuje

[Rave]

może i nie należy mówić źle ale z tego co wiem gość zapierdalał porządnie a na domiar złego w Seicento na tylnym siedzenie podróżował sobie dzieciak w foteliku więc szczęściem w nieszczęściu już to że życie straciła tylko jedna osoba... a sama ul. Górnośląska raczej nie sprzyja wysokim prędkością, dziury, muldy koleiny i inne tałatajstwa, więc raczej mało mądre jest wyciskanie soków z maszyny na tym odcinku... wypadek miał miejsce akurat w mojej dzielnicy kilkaset metrów od miejsca mojego zamieszkania i dostałem nawet kilka telefonów z pytaniem czy żyję więc troche mnie to ruszyło... ;] przykre jest tylko to że zginął młody człowiek, jednak im dłużej jeżdżę tym bardziej mam wrażenie że każdy motocyklista ma w sobie coś z dawcy, tak z ręką na sercu kto z nas nie wykonał jakiegoś głupiego i ryzykownego manewru na drodze?? szerokości koledzy

[FELEK]

Masz rację... dla mnie to jest coś ala.... patrzcie wszyscy bo ja jadę. Jak jest ogranicznie 50 a ktoś sypie 150 a to nie jest problemem, i nie mowie teraz o kierowcy R6 tylko daję przykład to nie miejmy pretensji do kierowcy puszki, że nas nie widział ... bo mógł nie widzieć. Oczywiście nie jestem święty i tak samo przycisnę i to nie raz ale patrze czy mnie widzą bo blacha zawsze twardsza od najlepszego kombika i kasku. Przykre, że młody chłopak ginie... ale trzeba pamietać, że nie jestesmy sami na drodze.

[Abaddon]

Odkręcić potrafi średnio rozwinięty szympans... sztuką jest zahamować.

Trochę mnie denerwuje "motocyklowa solidarność" i napieprzanie, że puszka to, a inna puszka tamto... prawdą jest, że jeśli motocyklista zastosuje się do przepisów ruchu drogowego- m.in. ograniczeń prędkości, to jego szanse na przeżycie wzrastają niebotycznie, bo chyba każdy ze mną się zgodzi, że zatrzymać maszynę na krótkim odcinku z prędkości 70 km/h to w zasadzie pikuś, ale ze 170 km/h to już nie lada wyczyn.

Nie obwiniam tutaj chłopaka, ale wielu z tych, którzy odeszli, winnych jest samym sobie, a konkretniej braku możliwości przewidywania konsekwencji swoich działań.

[Anasazi]

No i tutaj widać w wypowiedziach doświadczenie i rozsądek czyli to, czego tamtemu zabrakło.

[Szymon@Orzesze]

No i tutaj widać w wypowiedziach doświadczenie i rozsądek czyli to, czego tamtemu zabrakło.

Masz rację widać widać... Oby się to nie zmieniło !

[nfs]

Miałem na tej drodze taką samą sytuację za czasów fazera.Jechałem od Wirku jednego wyprzedziłem a drugi skręcał bez kierunkowskazu w lewo w Poloczka.

Było dosłownie na milimetry bo hamowałem i uciekałem w lewo.Jak się zatrzymałem stałem obok auta,owiewka wciśnięta bo kierunek napierał w to auto a koleżanka siedziała mi prawie na szyi.

Kto wie co tam na prawdę się zdarzyło [*]

[rexio]

Co sie zdazylo? ZAPIERDALAL!! To sie zdazylo!!

Ja, ostatnio "pykajac" sobie z pracy w niedzielny wieczor zauwazylem jakies 400 m przed soba skuter z jakims lebkiem. Jechalem okolo 70 km/h, tamten odchodzi, odkrecilem, dojechalem do niego, zagluszal wszystko wokolo jadac okolo 90 km/h. Na jakims kurde badziewiu z tesco... Strachu ludzie nie maja

[BASTEK]

Darujcie sobie....

Kondolencje dla rodziny.

[Rave]

darujcie nie darujcie... temat jest przykry, ale trzeba mieć świadomość tego że nie jesteśmy sami na drodze ;]

[Bacik]

Współczucia [*]

A prawda jest taka, że chcąc zwiększyć swoje szanse, na ujście z życiem, z wypadku trzeba po prostu zwolnić, nie zapierda**ć, czy to w mieście, czy na autostradzie.. proste, lecz nie za łatwe, a jak widać dla niektórych nawet niemożliwe

Tej drogi nie znam ale widzę, że inni też się tam.. "nadziali" podczas wyprzedzania na jakąś puche, która skręcała w lewo, bez kierunku, tylko dlaczego wyprzedzacie przed skrzyżowaniem i to po kilka samochodów naraz ?

[nfs]

A dla czego miałem taki przypadek że otwieram ostro bo widzę kierunkowskaz w prawo a auto skręca w lewo pod koła?

Możesz jeździć 100lat a przyjdzie niefart i koniec.

[FELEK]

Też tak miałem, to się nazywa.... niech puszka zrobi swoje a ja za chwilę dam w palnik. Puki nie widzę że puszka faktycznie nie wykonuje manewru który miga to nie kombinuje, a czemu, proste za dużo niedzielnych jeździ. Oczywiście nie raz się nadziałem na takich dlatego tak teraz do tego podchodzę. (żeby nie było, zę jestem święty - leżałem już 3 razy) ...

[Bacik]

niech puszka zrobi swoje a ja za chwilę dam w palnik. Puki nie widzę że puszka faktycznie nie wykonuje manewru który miga to nie kombinuje

Robię dokładnie tak samo, kiedy widzę, że z lewej jest jakakolwiek uliczka, parking, zjazd to nie wyprzedzam póki puszka jadąca przede mną nie znajdzie się powyżej niego.. oczywiście wiadomo, że nigdy nie wiadomo czy ktoś jadący przed nami, nie wpadnie nagle na pomysł by sobie zawrócić ale wiadomo.. wszystkiego niestety się nie da przewidzieć.

[Szymon@Orzesze]

Też tak miałem, to się nazywa.... niech puszka zrobi swoje a ja za chwilę dam w palnik. Puki nie widzę że puszka faktycznie nie wykonuje manewru który miga to nie kombinuje, a czemu, proste za dużo niedzielnych jeździ. Oczywiście nie raz się nadziałem na takich dlatego tak teraz do tego podchodzę. (żeby nie było, zę jestem święty - leżałem już 3 razy) ...

100% racji Po tym jak zobaczyłem jak babcia skręciła w lewo na rądzie w PL to nic mnie nie zdziwi bo latała jak w angli