Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

pierwszy motocykl dla kobiety


pati633

Rekomendowane odpowiedzi

MisterTwister ja cie troche rozumiem .. i daleko nie szukajac moj kolega pomykał kiedys na duzym i ciezki sprzecie z pod znaku bmw ostatnio (ktorego ma nada)l ale nabyl fajnego zabytka tez z pod tego samego znaku z lat 50 i stwierdzil ze na takie jego jezdzenie dajmy na to do 5-7tys roczenie to woli jezdzic takim zabytkiem spokojnie rozkoszowac sie jazda a i przy okazji ludziska moga podziwiac ładny zadbany sprzecik :) i teraz ta wielka krowa stoi tylko w garazu. Ale tak jak powiedziałes takie cos przychodzi chyba z wiekiem, i jest taki moment ze poprostu nie chce ci sie zapier***ać jak za wszystkim w życiu tylko troche zwolnić :)..a co do samego wywracania to wydaje mi się ze nie ma reguły, tylko poprostu trzeba do kazdego sprzetu podchodzic z rezerwą a nie że np mały sprzęt to odrazu odpier***lać "bo co to taka zabawka :)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

ja uważam że pierwszy motocykl powinien być mały właśnie 125 jeżeli się nigdy nie jeżdziło bo z maszyną trzeba się poznac to nie jest rower póżniej nawet po 2 miesiącach ( ja tak zrobiłam) kupić coś większego (mój wybór padł na CBF 600) i nie żałuje że pierwszym była mała CBF125 choć znajomi się śmiali ale miałam to w nosie zdanie innych mnie nie interesuję :) na małym zrobiłam 3000km w dwa miesiące i jeżdziło się super :) podnieść też go nie było problemu. Teraz przy wadze moto ponad 200 kg nie mam szans go podnieść i to mnie tylko martwi bo jazda jest ok człowiek całe życie się uczy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z przedmówcami . Można od strzału zgrywać kozaka i kupić litra  ale jednak nauka jazdy na moto powinna być zgodna z zasadą stopniowania trudności .Zaczynać od małych pojemności i w zgodzie z zdobywanym doświadczeniem , umiejętnościami i wiedzą przesiadać się na większe pojemności .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie dbam o to jak postrzegają mnie inni.

Kawasaki 250 ninja - to nie moje klimaty. Każdy ma swoje preferencje i oczekiwania od moto. Ja potrzebowałem motorka do codziennej jazdy - do pracy, na małe codzienne zakupy, by wyskoczyć na jeziorko sprawdzić jak biorą rybki, pogadać nad wodą z kolesiami wędkarzami. I aby cieszyć się taką codzienną jazdą wierzcie mi nie trzeba mieć potężnej paliwożernej maszyny, która w zaledwie kilka sekund rozpędza się do setki. Z natury jestem człowiekiem odpowiedzialnym. Dlatego zdecydowałem się na zakup motocykla w chwili gdy zrobiłem stosowne uprawnienia. Czysty pragmatyzm i zdrowy rozsądek zadecydował o wyborze tego konkretnego modelu motocykla. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że mogłem sobie pozwolić na zakup w salonie nowego Kawasaki ER6 - który mi się bardzo podoba. Nie wykluczam, że za jakiś czas i tak stanę się jego szczęśliwym posiadaczem. Póki co jazda moją Hondą sprawia mi niesamowitą radość - i o to chyba w tym wszystkim chodzi...Prawda?

Każdemu wedle potrzeb.

No niby racja ale..., Motor ma dawac frajde, a wlasnie te potezne maszyny rozpedzajace sie w kilka sekund do setki daja frajde.POza tym wiekszy silnik jest trwalszy, i ma lepsza kulture pracy, ja mam honde CB1100,motor jest mega łatwy w prowadzeniu,stabilny,bezpieczny,do tego jak go delikatnie traktowac pali ponizej 4l, a przy 100 na godzine jedziesz na ok3tys obotow,silnik sie nie meczy,przyjemne uczucie.Dla rozsądku to ja mam forda focusa.Motocykl to uczucia,dla mnie przynajmniej. Dla drobnej kobiety na poczatek to polecil bym honde CBF600,motor maly,lekki,wygodny,trwały,i latwy w prowadzeniu, kazda osoba ktora zdaje prawo jazdy na moto bez problemu go ogarnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Tu chyba mogę podpowiedziec co nieco :) Polecałbym z ręką na sercu cbr250r. Kupiłem niedawno mojej żonce i powiem wam, że banan z jej twarzy nie znika.

Dostała wersję z cabs to naprawdę działa sam testowałem. Dla kobiet i nie tylko jest bardzo łatwy do opanowania. Sam nanim śmigałem - tak, tak śmigałem bo na tym to już się da śmigać :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.