Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

smarowanie lancucha


ksiezyc42

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Porobię zdjęcia i wrzucę mój projekt - kiedyś rozpocząłem wątek ale go nie skończyłem - tzn nie umieściłem wyników i przemyśleń z prac (czas go dokończyć).

Mój projekt raczej będzie trudny do skopiowania - ze względu na "komplikator" który mi się włączył przy tworzeniu.

 

Ale kilka przemyśleń mogę już podać:

1. zbiornik - zrobiłem "flaka" z koszulki termokurczliwej bo nie byłem w stanie dopasować niczego co by mi weszło pod siedzenie (długość około 25 cm, rurka przeźroczysta 3 cm szerokość po złożeniu - lub jak kto woli 6cm w obwodzie)

2. dozowanie robi dozownik olejowy z (chyba) Aprilii rs 50 (kupiłem za około 50 zł)

3. dysza podwójna

4. sterownik: wystarczy układ na NE555 dający impulsy 0,5 s co zadany regulowany czas - ja zastosowałem mikrokontroler, ale mój układ miał robić coś więcej tzn.

- nie ingeruje specjalnie w instalację motocykla (bo na gwarancji)

- wylicza nie czas ale dystans i leje co zadaną ilość km (poprzez czujnik indukcyjny badający śrubę na tylnej zębatce)

- pokazuje rezerwę oleju ;)

- pokazuje czas bieżący (zegarek)

- pokazuje dystans do olejenia (za ile km rozpocznie lać) - można ustawić od 100m do 9km

- pokazuje sam moment lania (od 1 do 16 impulsów) - 130 impulsów to 1 ml

- i odracza lanie jeżeli prędkość jest zbyt mała (ustalona na około 5km/h)

- ma dwie dysze ale podaje olej od dołu w kształcie [__] (obejmując łańcuch od dołu) - co ma na celu oliwienie obydwu stron łańcucha i jednocześnie nie wylewania oleju poprzez zasysanie powietrza

 

Układ można zdecydowanie uprościć - jak ktoś będzie chciał to zostało mi trochę niepotrzebnych części (jestem skłonny oddać za piwo) tj:

1. elektrozawór paliwa z instalacji gazowej (ma co prawda na dolocie skróconą rurkę - tę od strony zbiornika - ale działa) - zastanawia mnie jednak to że jest ciepły podczas pracy. co prawda jest na nim napisane 10W i jak weźmiemy do ręki 10W świecącą żarówkę to też się grzeje - więc trudno mi się wypowiadać na jego temat

2. zbiorniczek płynu hamulcowego z ursusa - u mnie nigdzie nie wszedł

3. regulator z instalacji CO2 akwarystyczny (solidny)

 

Po prostu w trakcie prac zmieniały się koncepcje - stąd pozostało wiele nieużywanych elementów

 

na zdjęciu pomysł realizacji dysz (element mocowany do otworu na rolki) - to czerwone to czujnik indukcyjny który bada czy przy nim znajduje się śruba z zębatki.

post-196722-0-40952900-1369675961_thumb.

post-196722-0-40952900-1369675961_thumb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można - składa się ze zbiornika, elektrozaworu - co by nie kapało przy wyłączonym silniku, małym przekaźniku co wy nie kapało jak stoi na "Neutralu", i zaworku dozującym (zalecany z CO akwarystycznego)

 

ja właśnie od tego zacząłem  (wersja najprostsza) - ale stwierdziłem że taka prostota w moim przypadku nie ma sensu (bo muszę bardziej zaingerować w elektrykę motocykla - a tego nie chciałem robić). Nie twierdzę że moja opcja jest właściwa (po prostu chciałem zrobić to tak aby układ spełniał braki motonga)

 

Chcesz zmontować - to pomogę, a zaawansowanie układu zależy tylko od Ciebie. Uważam że zmontowanie układu na NE555 + dozownik jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem bo:

1. sterownik to koszt około 10-20 zł

2. dozownik z 2-taktu jest dosyć przewidywalny a koszt 50 zł można przełknąć

 

Jeżeli zastosujesz wersję najprostszą czyli grawitacyjną (zbiornik, zawór, elektrozawór, pojedyncza dysza) - to ilość dozowanego oleju zależy od tak istotnego czynnika jakim jest temperatura otoczenia (a to dla mnie było za mało).

Zastosowanie układu NE555 daje w miarę stałe impulsy (oczywiście mają pewne odchylenie z tytułu warunków pracy, ale nie są zbyt wielkie ale zaletą jest to że układ nie wymaga zasilacza bo z tego co pamiętam chodzi do 18V zasilania) a do tego masz możliwość regulacji.

 

Na upartego można kupić układ do samodzielnego montażu elektroniki (musiałbym poszukać symbolu ale z tego co pamiętam miał go Nord Elektronik (układy do samodzielnego montażu z serii NE)

Ale jak pamiętam to był chyba 3krotnie droższy niż części do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie zastosowałem uklad avt1459 i do tego trzeba wymienic potencjometr na OMEG PC20BU-4M7-LIN(wydluzy czas przerwy do 7 minut no i znajdzie sie gdzies przy kierownicy do zmiany dawkowania oleju)

Najtrudniej było właśnie wykonać układ sterowania reszta to już pikuś.

Tutaj spis części:

1.układ czasowy avt1459,2diody led 12v,potencjometr 4,7Mohm(OMEG PC20BU-4M7-LIN lub SP1.2-4M7-A telpod),wyłącznik on-off,2 obudowy plastikowe(z24,z47)

2.elektrozawór benzynowy lovato,przekaźnik samochodowy

3.gniazdo bezpiecznika,wężyki silikonowe,konektory,opaski zaciskowe,zbiorniczek

4.rurka miedziana

5.przewody elektryczne,2m przewodu 8 żyłowego

Koszt całości to około 170 zl(wliczone koszy wysylki czesci i litr oleju przekladniowego)

992d803de9b57558m.jpg

67e2ede8023d7839med.jpg

48c7e12aa665da93med.jpg

6d8b671b2fd98523med.jpg

f902c5c078a2dea8med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwie uwagi do tego układu:

1. zbędny (w mojej opinii) dodatkowy przekaźnik - elektrozawór pobiera około 1 A (mój jest 11 W więc nawet poniżej) - a ten przekaźnik z układu wygląda mi na 8A

2. wg schematu podłączony jest zawór pod NC układu AVT - NC oznacza normalnie zwarty - czyli leje cały czas gdy nie ma sygnału ze stacyjki.

 

Napisz pawell12344 co nieco o pomyśle strzykawki jako zbiornika - ja też miałem takowy zastosowany - ale u mnie zasysany olej miał wciągać tłok, 

Miał to być zbiornik hermetyczny (bez odpowietrzenia). Po niecałym miesiącu guma w strzykawce tak spuchła że nie tłok się nie był w stanie ruszyć.

W układzie grawitacyjnym zbiornik nie może być szczelny - w jaki sposób podłączyłeś strzykawkę z wężykiem, zapewne służącym do tankowania i wymaganego odpowietrzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowy przekażnik zastosowałem prewencyjnie(gdzieś wyczytałem że ten w układzie często się sklejał pod obciążeniem).U mnie styk NC jest rozwarty.

Co do strzykawki,tłok przycięty i nawiercone dwa otwory w które wcisnąłem wężyki i następnie całość zalałem klejem dla szczelności i żeby tłok się nie przesówał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że podeszliście profesjonalnie do tematu. :)

Jezeli nie chcecie połaczenia z atmosferą zbiorniczka, to mozna by pomyslec o podobnym patencie, jak zbiornik płynu hamulcowego w moto. Tam jest zastosowana membrana izolujaca płyn od atmosfery, a jednocześnie bardzo "rozciągliwa". Tylko zborniczek jest za mały. U mnie w scotoiler-ze jest odpowietrzenie cienkim przewodem zakończonym mikrofitrem. Jako zborniczki nadawały by się zborniczki płynu hamulcowego z 126p i 125p. One były niezalezanie przykrecone i połaczone z pompą hamulcową wężykami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Co do strzykawki,tłok przycięty i nawiercone dwa otwory w które wcisnąłem wężyki i następnie całość zalałem klejem dla szczelności i żeby tłok się nie przesówał.

dwa otwory w tłoku - z jakiegoś powodu? nie wykorzystałeś odpływu z drugiej strony strzykawki?.

Ja w trakcie prac miałem w sumie 4 różne zbiorniki

1). ursusowski na płyn hamulcowy - nie sprawdził się bo się nie zmieścił

2). lutowany z laminatu miedziowanego - odpadł ze względu na trudności we wprowadzeniu wizjera ilości (był co prawda wężyk łączący górę i dół zbiornika) ale jakoś z niego zrezygnowałem - bo potrzebował odpowietrzenia - a jako odpowietrznik był zaworek zwrotny ze sprężynką akwariowy (a nie sprawdził się bo guma w nim spuchła od oleju, traktowany był równocześnie jako miejsce dolewania oleju)

3). była strzykawka - ale ona miała być bez odpowietrzenia - tracony olej miał wciągać tłok - i było wszystko OK do czasu aż guma spuchła (a duże strzykawki wszystkie miały tłoki z gumą.

4). stan obecny - flak z koszulki termokurczliwej - około 100 ml pojemności.

 

Moim problemem ze strzykawką był dobór klejów do przyklejenia - obawiałem się termogluta a materiał strzykawek jakoś był odporny na wszystko co miałem do klejenia

 

Może wspólnie opracujemy najlepszy, najtańszy system olejenia.

Na razie wygrywa układ czasowy na NE555 (AVT) (około 20zł)  + Elektrozawór (około 35 zł) lub NE555 (AVT) (około 20zł) + Dozownik (około 50zł)

Zaoszczędzić by można kasy na przekaźnikach - stosując do sterowania tranzystor np BUZ11

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpływ jest wykorzystany idzie od niego wężyk do elektrozaworu.A z drugiej strony musiałem dać dwa wężyki.Jednym jak napełniam zbiornik wlewam olej drugą mniejszą strzykawką to drugim wężykiem automatycznie ucieka powietrze.

Syku masz jakieś zdjęcia jak poprowadziłeś przewody po wachaczu.U mnie narazie wygląda to mało estetycznie i muszę to zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem na wyjeździe - jak wrócę zrobię zdjęcia - ale też nie ma co piać - tego po prostu nie ma jak specjalnie schować

są do kupienia takie samoprzylepne uchwyty do "trytytek" ale jak się sprawdzi to nie wiem.

takie jak

http://allegro.pl/uchwyty-samoprzylepne-20x20mm-opaski-komplet-i3258640460.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

syku

 

Te uchwyty a raczej ich mocowanie taśma jest daremne, stosowałem to do czegoś... Wnioski takie ze klej trzymał ale sama taśma dwustronna łaczona jakaś pianką, i sie rozrywała troche pianki i kleju zostawała na uchwycie a druga połowa na elemencie do którego było to mocowane. 

 

Moze dało by to rade wykorzystac po usunieciu taśmy fabrycznej i zastosowaniu zwykłej dwustronnej taśmy klejacej 3m 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja w bandicie uzywalem silikolene firmy Fusch, w sprayu, nie polecam, za zadki jest i ile bys nie napryskal caly tyl bedzie zasyfiony, teraz uzywam Castrol Chain Lube Racing, i musze powiedziec ze jest 100% lepszy od silikolene, ma lepsze wlasciwosci smarujace i jest gesty, pod warunkiem ze wypsikasz lancuch zaraz po jezdzie kiedy jest goracy wtedy przylega do lancucha i wnika w szczelny bo metal sie rozszerza pod wplywem temperatury, i do tego moto czyste. Mam nadzieje ze moja wypowiedz pomogla 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.