Chorwacja 2012

[XJR1300]

Witam wszystkich.

Planujemy z żoną i znajomymi wyjazd do Chorwacji na długi majowy weekend. Wyjazd od 28.05.2012 ( sobota ) do 05.05.2012 ( sobota ). Trasa przez Czechy, Austrię, Słowenię i Chorwacja. Jedziemy na wyspę Korcula ( miejscowość też Korcula ) tzw. mały Dubrovnik. Na sam dół Chorwacji lecimy autostradą po czym po dotarciu do miejscowości Orebić wsiadamy na prom i w 20min jesteśmy na wyspie Korcula. Trasa na miejsce liczy około 1350km. Do Dubrovnika też jest blisko tak więc też będzie można pojechać. Na Korculi byłem 2 lata temu tylko że samochodem i w hotelu Marco Polo. W tym roku planujemy noclegi w kwaterach prywatnych, których jest tam pełno wolnych w tym terminie za przyzwoitą cenę. Jeżeli ktoś nie chcę nocować u kogoś to można wynająć pokoje w hotelu Bon Repos gdzie jest stołówka, basen choć warunki przypominają ośrodki huciane w Polsce ale za dobra cenę choć myślę że to nie o luksusy chodzi w takiej wycieczce tylko o radość z jazdy na motocyklu i delektowaniem się miejscowymi trunkami J Wyspa jest naprawdę bardzo ładna. Można zobaczyć na internecie tak jak i hotel który wam podałem.

Wyjazd raczej o charakterze leniuchowym z zażywaniem kąpieli w morzu + zwiedzanie wyspy i wypad do Dubrovnika. Jeżeli ktoś jest chętny na wyjazd to proszę pisać. Przez wyjazdem można zorganizować jakieś spotkanie w kwietniu np. u mnie przy grilu w celu dogadania podróży i polatania po Jurze bo praktycznie na niej mieszkam

Im więcej nas pojedzie tym lepiej J

Ja z żoną jadę XJR1300 RP19 2010 a znajomy ze swoją na Suzuki M1500

Pozdrawiam

[Unfamiliar]

Odpuść Korculę - podjedź do Zavalaticy.

Wpadniecie w oko Milence to Jozef weźmie was do swojej winnicy. Chłopie, ale tam żarcie serwował!!!!

[szczota.com.pl]

Nie bardzo będziesz miał możliwość delaktowania się jazdą na autostradzie ! wg. mnie ominiesz najpiękniejszą motocyklową trasę na świecie !!! Zobacz co stracisz na mapie !

Proponuję do Zagrzebia autostradę (możesz przy okazji zobaczyć Balaton) a potem do miejscowości Rijeka.

I tam zacznie się prawdziwa przygoda Musisz kierować się trasą nr 8 w kierunku Dubrovnika ! (oczywiście omijając autostrady)

Będziesz miał do dyspozycji 700 km winki bezpośrednio nad Adriatykiem !!!!

Trasa ta popuranie nazwana została ósemką i jest określana jako najlepsza i najbardziej widokowa trasa motocyklowa w Europie !!!

Zobacz:

http://www.youtube.com/watch?v=JBbyX9aYLsw&list=UUqGpE6jGlPHHScPjSUXTzbw&index=5&feature=plcp

http://www.youtube.com/watch?v=DndJY-436tU&feature=related (tu Korcula po drugiej stronie zatoki)

Pozdrawiam

[Unfamiliar]

Autostradą nie do Rijeki bo tam gówniane widoki sa, tylko niech podjedzie do zjazdu na Senj, tak można zaoszczędzić ze 100 kilosów mordęgi.

Ta 8-mka to jadrańska magistrala, i faktycznie widoki przezacne:)

A i dreszczyk emocji gdy barierek brakuje na winklach, w dół kilkadziesiąt metrów urwiska po prawej, po lewej zaś - ściana. I jeszcze do tego na podwójnej chorwat goni chorwata

wyprzedzając na trzeciego. ty wiesz że miejsca nie ma żeby uciec i ciary rozsadzają plecy ze strachu. Fajna zabawa:)

[XJR1300]

Faktycznie, jednak chyba was posłucham żeby jechać do Senji i dalej w dół drogą nr 8. Przemyślałem i stwierdziłem że jazda autostradą bedzie męcząca, widoki takie sobie a to co zaproponowaliscie to naprawdę super sprawa.

[Unfamiliar]

Co parę kilosów camping albo zatoczka, można wytchnąć gdzie bądź.

Może poszukaj promu ze Splitu - zaoszczędzisz masę kilometrów. Kosz to dla moto jakieś 120 eurasów.

[szczota.com.pl]

...to chyba chodzi o to żeby zrobić parę kilometrów fajną drogą a nie oszczędzać ?

[Unfamiliar]

I tak i nie. Na Pljesacu widoków specjalnych nie ma. Spójrz na mapę ile drogi cię czeka przez zapupia.

Lepiej zaoszczędzić energie i paliwo na objazd Korculi, bo niesamowitych zatoczek jest tam bez liku.

Jak kto woli.

[szczota.com.pl]

Znam te miejsca doskonale ! Każde warte swoich metrów ! jestem co roku bo uwielbiam ten klimat (nie znam tylko autostrady więc się nie wypowiadam)

Robimy co roku imprezy motocyklowe w Chorwacji jest piękna !

[XJR1300]

Jako że jedziłem do Chorwacji na dół zawsze autostradą to mam kilka pytań odnośnie zaproponowanej przez was drogi:

- czy jest coś na co trzeba szczególnie uważać

- jak jest ze stacjami benzynowymi

- czy łatwo jest sie zgubić mimo nawigacji i czy droga jest dobrze oznakowana

- jaki jest stan ogólny drogi nr 8

- ile czasu zajmie droga na Korculę z Senji ( wiadomo że trzeba się zatrzymać ) ale tak w przybliżeniu bo autostradą z okolicy Zagrzebia zajęła mi na miejsce trochę ponad 5 godzin a drogą nr 8 wiadomo prędkość ograniczona i to mnie ciekawi.

Jeżeli macie jakieć cenne rady to będę wdzięczny za przedstawienie.

Może ktoś jeszcze bedzie chętny na taki wyjazd, troche czasu jeszcze mamy do maja. Mam jeszcze pytanie do kolegi Unfamiliar odnośnie miejscowości którą polecił, czyli Zavalaticy. Masz może jakiś sprawdzony kontakt do wynajęcia czegoś w tej miejscowości?

Przepraszam że zawalam was tak pytaniami ale chcę się dobrze przygotować do wyjazdu.

Pozdrawiam

[luckyluke28]

Witaj, co do jakości tej drogi to mozesz być spokojny przejechałem ją, tyle że autem własciwie juz całą od rjeki po dubrovnik i na jakość nie ma co narzekać tak samo jak stacji benzynowych napewno ci nie zabraknie, oznakowanie tez jest wporzadku wlasciwie nawigacje mozna wylaczyc:) jedynie ten czas przejazdu napewno bedzie dluzszy ale o ile to ciezko teraz powiedziec bo ja bylem tam czerwiec /wrzesien wiec to juz taki sezon na chorwacje, i tłok troche był do tego remonty się przydażały, natężenie ruchu też miejscami jest dość spore bo po tej drodze to wlasciwie jezdza wszyscy chorwaci, ( na autostrade to niewielu sie tam chyba decyduje ale widoki rekompensuja wszystko. A co do miejscowosci to mi sie najbardziej podobało w Makarskiej , Baska Voda i okolice a do dubrovnika 8 tylko chyba 120km było a i zielonej karty na granicy z BiH nie sprawdzają już . Powodzenia i pozdrawiam

ps. A co do autostrady to już dość daleko z nią dojechali konczy sie chyba z jakieś 80km przed Dubrovnikiem. A jakość pierwsza klasa, zero policji tylko gaz do dechy. tylko jedynie na wiaduktach trzeba uwazać na boczne podmuchy wiatru potrafi niezle porzucać.

[Jacek-susuki]

Witam

No ja bym się chętnie wybrał z wami z żonką założyłem nawet taki post odnośnie wyjazdu.

Ale powiedz czy koniecznie musicie jechać w w maju może dali byście rade we wrześniu.

ja bym się chętnie podłączył. Byliśmy w Chorwacji 4 razy ale pierwszy raz lecieli byśmy na moto.

W tamtym roku byliśmy w okolicach Baski vody piękne okolice.

Daj znać coś odnośnie szczegółow trasy czy rozkładasz ją na 2 dni z noclegiem po drodze?

pozdrawiam

Jacek

[Krzysiek81]

Byłem pare razy autem, ale od zeszłego roku chodzi mi po głowie wyprawa na moto, ale tak czerwiec-lipiec najlepiej z kimś kto pojedzie autem i weźmie troche rzeczy Gdzie w moto przyklejamy viniete Austriacką i czy od tego roku trzeba poplatek na moto w CZ bo nie moge znaleźć

[XJR1300]

Co do trasy to w zależności od pogody, kondycji i marudzenia żony są dwie opcje przejazdu.

Wyjazd z Zawiercie ok. 16.00 i przyjazd na miejsce między 13.00 a 15.00 następnego dnia, jak nie bedzie marudzic to tak zrobimy ( już tak jechałem ) jednym cięgiem z przerwą na kawę i toaletę + robienie zdjęć

Druga opcja zakłada w przypadku zmęczenia i złej pogody nocleg w okolicach Graz lub Mariboru.To sie zobaczy bo mój plan podałem w przypadku jazdy autostrada na dół Chorwacji, którą znam bardzo dobrze i mogę jechac z zamknietymi oczami. Koledzy z forum mówią że warto dla widoków jechać np. do Senji i dalej drogą nr 8 ( wybrzeżem ) co mnie bardzo korci ale wtedy nocleg pewnie bedzie na 100% bo możemy nie dac rady w jeden dzień a tą trogą nigdy nie jechalem, więc nie planuję bo po co jak jej nie znam.

Co do pytania kolegi Jacek-suzuki to mam pewne wątpliwości co do wyjazdu we wrześniu bo byłem 2 razy po 14 dni i przez te 2 razy przez około tydzień było deszczowo ale ciepło. Wiadomo w maju może być tak samo ale raczej pozostanę przy tej opcji bo długi weekend tym bardziej że biore 3 dni urlopu w pracy i mamy 9 dni wolnego Wszystko jest jeszcze do dogadania, a wrzesien raczej zostawię na jakiś wypad... no właśnie, coś pewnie sie znajdzie. Pożyjemy zobaczymy

Pewnie i tak nici bedą z tego co napisalem bo zawsze coś wypadnie i będe planować dopiero w dniu wyjazdu jak zawsze

Pozdrawiam

[XJR1300]

Kurcze, szkoda że coś mało chetnych na wyjazd

[rahli]

powoli,powoli - im będzie cieplej tym więcej ludzi będzie zainteresowanych - do tej pory tylko czytałem, teraz się odezwałem a na konkrety przyjdzie jeszcze pora tym bardziej że nie lubię się deklarować zbyt szybko ; niemniej z połówką swoją rozmawiałem i póki co jak najbardziej JEDZIEMY ................. jeśli można,oczywiście...

[XJR1300]

powoli,powoli - im będzie cieplej tym więcej ludzi będzie zainteresowanych - do tej pory tylko czytałem, teraz się odezwałem a na konkrety przyjdzie jeszcze pora tym bardziej że nie lubię się deklarować zbyt szybko ; niemniej z połówką swoją rozmawiałem i póki co jak najbardziej JEDZIEMY ................. jeśli można,oczywiście...

Pewnie że można mam nadzieję że nic nie zmieni wam planów. Fajnie że jak coś to pojedziesz że swoją połówką bo moja miała mi za złe że jak ostatnio pojechaliśmy to musiała sie opalać sama i jej sie nudziło jak ja śmigałem po wyspie Wiadomo im więcej tym lepiej, więc zapraszam. Jest jeszcze trochę czasu na dogadanie wyjazdu

[rahli]

na pewno będę obserwował temat...

[Jacek-susuki]

Może skusimy się z żonką na ten majowy wypad. Jak będzie zbliżać się termin to się odezwę.

A jak będziecie organizować jakieś spotkanko przed wyjazdem to dajcie znać.

[Andrzej Rzeszów]

witam serdecznie !

jestem chętny na wyjazd Chorwacja 2012 , niestety moja żona nie nie podziela moich pasji więc wybieram się sam , jeśli wam nie przeszkadza prawdopodobnie się dołączę . Termin majowy mi bardzo odpowiada .

Jeżdżę Suzuki Intruder 1800, mieszkam w Rzeszowie.

[rahli]

Andrzej-oczywiście PODOBNO są takie żony,co tą pasję podzielają ale większość połówek po prostu ją TOLERUJE po wielomiesięcznych rozmowach, tłumaczeniach, perswazjach a czasami nawet kłótniach ; popracuj nad żoną-masz ponad 3 miesiące czasu...

[Unfamiliar]

Jako że jedziłem do Chorwacji na dół zawsze autostradą to mam kilka pytań odnośnie zaproponowanej przez was drogi:

- czy jest coś na co trzeba szczególnie uważać

- jak jest ze stacjami benzynowymi

- czy łatwo jest sie zgubić mimo nawigacji i czy droga jest dobrze oznakowana

- jaki jest stan ogólny drogi nr 8

- ile czasu zajmie droga na Korculę z Senji ( wiadomo że trzeba się zatrzymać ) ale tak w przybliżeniu bo autostradą z okolicy Zagrzebia zajęła mi na miejsce trochę ponad 5 godzin a drogą nr 8 wiadomo prędkość ograniczona i to mnie ciekawi.

Jeżeli macie jakieć cenne rady to będę wdzięczny za przedstawienie.

Może ktoś jeszcze bedzie chętny na taki wyjazd, troche czasu jeszcze mamy do maja. Mam jeszcze pytanie do kolegi Unfamiliar odnośnie miejscowości którą polecił, czyli Zavalaticy. Masz może jakiś sprawdzony kontakt do wynajęcia czegoś w tej miejscowości?

Przepraszam że zawalam was tak pytaniami ale chcę się dobrze przygotować do wyjazdu.

Pozdrawiam

Miałem zamęt w pracy, sorry że czekałeś.

Odpowiadam. (tak na marginesie: byłem w Chorwacji osiem razy, trochę mi się przejadło, teraz celuję w Nord Cup albo Portugalię)

- na moto na wszystko trzeba uważać. Któryś z kolegów zwrócił uwagę na boczny wiatr - i to nie są bajeczki. Potrafi tak dmuchnąć, szczególnie na wiaduktach, że ci przestawi moto na drugi pas. Niestety gliniarze stoją wszędzie, tyle, że na austostradzie nie spotkałem cywilnych wozów z kamerkami.

Na 8 (czyli Jadrańskiej) uważać trzeba na tych co za nami, przed nami i tych co zapierdzielają z naprzeciwka. Potrafi być groźnie.

- nie ma problemów, stacje są wszędzie

- drogi są oznakowane bardzo przyzwoicie, o ile jedziesz drogami krajowymi. Skróty przysporzą Ci mnóstwa problemów. Z nieznanych przyczyn drogowskazów brak, lub opisują jakieś pogięte miesteczka nie wiadomo po co i na co. Jednak bez względu na to, którą trasą pojedziesz, będziesz się kierował najpierw na Split, potem na Dubrovnik, potem na Korculę.

- stan ogólny drogi nr 8 jest lepszy niż stan polskich dróg, ale. No właśnie. Możesz trafić na oderwany kawałek jezdni od strony skarpy, możesz trafić na odłamki skalne na drodze, sporadycznie chopki. Kolein (poza miastami) jak na lekarstwo, więc jazda przyjemna. Braki w barierkach czasem stresują, ale nie jest to droga, którą mkniesz 130 km/h. Przed wiekszymi miejscowościami często stoją patrole, i nijak sie z nimi dogadać.

- Z Senja na moto, w zależności od natężenia ruchu (szczególnie przez Makarską) możesz liczyć od 8-10 godzin. A może i więcej. Podgonisz w dolinie obfitości, albo i nie, bo tam mnogość owoców i rakij wszelakich na straganach:))

Ja nocleg bookowałem via net, nie pomnę strony niestety. Jedyne co kojarzę to to, że pośredniczyło biuro Chorwackie, ale w języku polskim.

Familia Krancic - to ludziska u których nocowałem w Zavalaticy.

Trzymam kciuki:)

[Andrzej Rzeszów]

rahli> chyba wolę jechać sam

[Andrzej Rzeszów]

coś mi wytłuściło napisy przypadek !!

[Unfamiliar]

Mam.

http://www.adriatic.hr/pl?gclid=CKe2j_P3260CFUhrfAodU0zAnA

Przez nich rezerwowałem Korculę. Pozdro.