Andrzej-A5 zmarł

[andrzej-A5]

Witam.

Andrzej-A5, mój ojciec, zmarł 22.06.2011 r. Była to spokojna, bezbolesna śmierć we śnie. Jej przyczyny nie są do końca znane.

Informuję o tym, bo wiem jak bardzo lubił przebywać na tym forum, i że miał tu wielu znajomych.

Jest to już kolejny temat, w którym informuję o śmierci ojca, poprzedni zniknął w nieznanych mi okolicznościach.

[Abaddon]

[ * ]

[bros]

[*]

[.:BadMan:.]

strasznie mi przykro z tego powodu, Andrzej był nietuzinkową postacią na naszym forum......... nie wiem co napisać......{*}

[Manka]

kondolencje dla rodziny ;( Przykre..

Andrzeja zawsze będę pamiętać, a raczej ten jego charakterystyczny avatar i jak napisano wyżej był nietuzinkowy.

Poprosilibysmy aby podac date pogrzebu.

[Anielica]

[*]

[JACA]

Wyrazy współczucia...

[andrzej-A5]

Witam.

Pogrzeb odbędzie się najprawdopodobniej dzisiaj, 24 czerwca, o godzinie 17:30 w kościele w miejscowości Rozwadówka.

Jeśli informacja ta będzie pewna, to postaram się o tym tutaj napisać. Nie obiecuję jednak, mamy teraz wiele spraw na głowie. Postaram się.

[constantine]

Eh, kondolencje dla rodziny i znajomych ..

[andrzej-A5]

Załatwiliśmy wszystkie sprawy, pogrzeb odbędzie się o 17:30 w Rozwadówce (koło Białej podlaskiej, ze 40 km.) tak jak planowaliśmy.

Pozdrawiam

Michał

[PiotRR]

Bardzo smutne!

Dopiero co pisał i wrzucił fotki nowego moto...

[*]

[Dejw]

Też składam kondolencje rodzinie Andrzeja i znajomym. Szkoda że nie weźmiemy udziału w pogrzebie...

Zmarł z powodu jakiej choroby, wypadku?

Przykro mi

[sylaD-Team]

Dziś rano weszłam na forum ... wiadomość zwaliła mnie z nóg.

Składamy z Łukaszem najszczersze wyrazy współczucia całej rodzinie Andrzeja.

Często Andrzej dzwonił , a ostatnio rozmawialiśmy , że odwiedzimy Andrzeja w lipcu jak będziemy przejeżdżać koło Białegostoku.

Teraz niestety nie będzie nam dane poznać się osobiście.

Pogodny i słowny człowiek.

... trudno uwierzyć że tak się stało

[swistak]

Już raz lampkę Andrzejowi zapaliłem.Ktoś mi i jemu ją zgasił.

Zrobie to raz jeszcze i niech mu ziemia lekką będzie a jego repsol na zawsze po niebieskich autostradach śmiga !

[Piotr Dudek]

Drugi raz czytam i nadal nie mogę uwierzyć, szkoda człowieka.

Kondolencje dla rodziny

[Mongo]

Prawie równo rok temu odszedł mój kumpel w czasie jazdy na zlot. Jechał sam, poczuł się źle, zsiadł i usiadł przy motocyklu licząc pewnie że przejdzie ... i przeszło, zmarł jak żył - w trasie przy koniu. Wiele mnie nauczył i staram się tą naukę przekazywać innym.

Żyjmy pełną piersią wdychając to życie które nam jeszcze zostało. Nie marnujmy chwil na nieistotne i wydumane bzdety. Spotykając okazję - skotłujmy ją w namiocie. Wyjeżdżając w trasę, czy wychodząc do roboty, zawsze zostawiajmy po sobie ciepłe uczucia, bo mogą być one tym ostatnim po nas wspomnieniem.

Szkoda Andrzeju, pewnie się nie spodziewałeś, że ten na górze tak radykalnie rozwiąże Twój problem ze sprzętem. Teraz pewnie się z tego serdecznie śmiejesz.

Ciebie chłopie mi nie żal, bo teraz masz już lepiej niż kiedykolwiek miałeś i pewnie śmigasz na sprzęcie, który nie nawali ale żal mi tych wszystkich, którzy zostali skazani na eksplozje smutku podczas każdego zapalania znicza i wykonywania codziennych rytuałów w których uczestniczył już nigdy cieleśnie nie będziesz.

Jak spotkasz tam Bobyego, to się go trzymaj i słuchaj co mówi - zacny to biker i człek wielkiego serca. Pewnie będzie śmigać z legendarnym Cipiórem - dołącz i jedź.

[.:BadMan:.]

Prawie równo rok temu odszedł mój kumpel w czasie jazdy na zlot. Jechał sam, poczuł się źle, zsiadł i usiadł przy motocyklu licząc pewnie że przejdzie ... i przeszło, zmarł jak żył - w trasie przy koniu. Wiele mnie nauczył i staram się tą naukę przekazywać innym.

Żyjmy pełną piersią wdychając to życie które nam jeszcze zostało. Nie marnujmy chwil na nieistotne i wydumane bzdety. Spotykając okazję - skotłujmy ją w namiocie. Wyjeżdżając w trasę, czy wychodząc do roboty, zawsze zostawiajmy po sobie ciepłe uczucia, bo mogą być one tym ostatnim po nas wspomnieniem.

Szkoda Andrzeju, pewnie się nie spodziewałeś, że ten na górze tak radykalnie rozwiąże Twój problem ze sprzętem. Teraz pewnie się z tego serdecznie śmiejesz.

Ciebie chłopie mi nie żal, bo teraz masz już lepiej niż kiedykolwiek miałeś i pewnie śmigasz na sprzęcie, który nie nawali ale żal mi tych wszystkich, którzy zostali skazani na eksplozje smutku podczas każdego zapalania znicza i wykonywania codziennych rytuałów w których uczestniczył już nigdy cieleśnie nie będziesz.

Jak spotkasz tam Bobyego, to się go trzymaj i słuchaj co mówi - zacny to biker i człek wielkiego serca. Pewnie będzie śmigać z legendarnym Cipiórem - dołącz i jedź.

Piękne słowa Mongo - chciałbym jeszcze do tego dodać min naszego kolegę Bladego i Gixera, który przegrał walkę.... Nic oprócz tego, że wszyscy się kiedyś tam spotkamy nie jest pewne....

[nfs]

O rany,dopiero co czytałem o tej 1000rr.

Wyrazy współczucia dla rodziny.

[zomb]

Bardzo mi przykro , kolejna osoba znika z forum ..

Kondolencje dla rodziny i najbliższych , wyrazy współczucia.

Zomb

[FalaSc]

[*]

[mel]

o fak [*]

[Pchela]

Wyrazy współczucia... Jeden z częściej tu przebywających...

[Timac]